Pobiegł razem z oddziałem.
//Będę mógł mieć więcej oddziałów? I mieć w nich kredyty jak Krzysiek?
Właściciel
Oddział zatrzymał się zaraz przed Shepardem, w ostatniej chwili przed tym jak miał wejść an prom. Jimmy zasalutował
- Starszy szeregowy Jimmy, Oddział Specjalny Delta, czwarty pułk
//To piszmy dalej dopóki lekcja informatyki jest.
Także zasalutował
Właściciel
Zasalutował
- Komandor Shepard, miło mi was widzieć. Co tu robicie? I kim ty jesteś?
Popatrzył na ciebie
-Nasz prom tutaj przyleciał.Ja jestem Starszym Szeregowym Tonym.Także jestem w tym oddziale.
Właściciel
- Jaka misja? To wy macie rozwalić Cerberusa w okolicy?
-Z tego co pamiętam to chyba tak.
Właściciel
- Muszę już lecieć, czekam nie ważna misja
Zasalutował
- Nie dajcie się zabić, Przymierze potrzebuje wszystkich
-Tak jest Komandorze Shepard!
Odsalutował.
-Chyba musimy ruszyć dalej.
Właściciel
Shepard wszedł na prom i wyleciał w atmosferę
- Cyba czas zrobić to samo...
-Do zobaczenia Komandorze Shepard! Panowie ruszajmy dalej.
Poszedł z oddziałem dalej.
Właściciel
Oddział wpakował się na prom a ten odleciał w przestrzeń. Zadokował w pancerniku
- To my się zadekujemy gdzieś w środku a ty lepiej złóż raport
Plecy Jimma tylko migęnły w drzwiach i już gdzieś poszedł
Właściciel
- Ma też o tym wiedzieć admirał Hackett
Kapitan siedział w swoim fotelu i wpatrywał się w konsolę
Zasalutował.
-Witam kapitanie!
Właściciel
Zasalutował
- Jak się mają sprawy?
-No cóż chyba dobrze.Spotkaliśmy Sheparda i go odciążyliśmy tak jak kazano.W jego stronę szedł Mech Atlas.Ale było coś dziwnego...miałem halucynacje kiedy granat wybuchł mnie.No,ale raczej to nie jest ważne dla Pana.Czy mogę odpocząć Kapitanie? Jestem bardzo zmęczony...A i chciał mi Pan wcześniej coś powiedzieć.Przed tym jak przylecieliśmy do Eden Prime.
Właściciel
- Co? Ah, tak... Przekazałem twoje papiery i raporty dalej. Dowództwo zdecydowało że dostajesz awans na kaprala i teraz pełnoprawnie dowodzisz oddziałem. A teraz idź do stacji medycznej, lepiej żeby obejrzał cię lekarz
-Dziękuje Kapitanie.
Odsalutował i poszedł do stacji medycznej.
Właściciel
Lekarz wojskowy kończył łatać szturmowców z twojego oddziału
- Następny!
Właściciel
- Siadaj na łóżko. Sytuacja, objawy, skutki?
-Wybuchł obok mnie granat.Miałem halucynacje.Dostałem też w ramię,ale medyk dał mi medi-żel.
Właściciel
Lekarz przeskanował cię swoim omni-kluczem
- Nic ci nie będzie. Ramię samo się zagoi. Haluny pewnie były efektem fali uderzeniowej. Wracaj do kwater, zaraz zrobimy skok i przniesiemy się na Cytadelę
-Dobrze...
Poszedł do kwater.
Właściciel
Po chwili poczułeś lekkie zawroty głowy, pancernik wszedł w pole przekaźnika
Kaszlnął i poszedł do Jimmy'ego a raczej go szukał.
Właściciel
____________________________________________________________________________________
DRUGA EDYCJA