Więzienie "Przedsionek Chaosu"

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Kilku naszych pewnie jeszcze gdzieś tu jest, trzeba by ich poszukać
Mark sprawdził więzy
- Dobra myśl ale ktoś też musi pilnować tych drani

Avatar
Konto usunięte
-Zostawmy 3 naszych...

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Których?

Avatar
Konto usunięte
-Jak to których? Piechotę.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- No dobra, piechotę. Ale których? Jest nas tu 15 osób

Avatar
Konto usunięte
Wskazał na trzech ludzi.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Oddział, prowadzony przez Turian, ruszył korytarzem. Napotykane trupy były nawet obdarte z pancerzy Błękitnych Słońc

Avatar
Konto usunięte
Szli przed siebie.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Im głębiej stacji tym więcej trupów

Avatar
Konto usunięte
-Zbliżamy się. - Idą dalej

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Wchodzicie w obszar biur. Wszędzie walają się datapady, komputery porozbijane na setki części, meble i zużyte pochłaniacze ciepła

Avatar
Konto usunięte
-Coś tu się wydarzyło. - Sprawdził jeden datapad

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Dane dotyczące więźniów, lista przewozowa i inne tego typu rzeczy

Avatar
Konto usunięte
-Cóż, idziemy dalej. - Szli przed siebie

Avatar Dark_Dante
Właściciel
W oddalonej części biur słychać strzały

Avatar
Konto usunięte
- KU*WA! ZAMYKAĆ TO!

Avatar
Konto usunięte
Szli przed siebie, teraz truchtem

Avatar Dark_Dante
Właściciel
//Troler:

Już nie zdążyliście, do środka wleciał granat dymny. Nic nie widać

//KrzyzBobr:

Przed wami czterech więźniów strzelało o jakiegoś otwartego biura. Z wnętrza wydobywał się dym

Avatar
Konto usunięte
Włącza niewidzialność i szuka wyjścia

Avatar
Konto usunięte
Rzucił osobliwością w więźniów.
-Zwiążcie ich!

Avatar Dark_Dante
Właściciel
//Troler:

Odbiłeś się od pleców jednego z walczących, kilka kul odbiło się od twojego pancerza

//KrzyzBobr:

Twoi ludzie strzelając dość chaotycznie ogniem zaporowym parli od przodu. Z biura wyszedł jakiś Turianin, potknął się o próg i wywalił
- Dostałem...!

Avatar
Konto usunięte
Wspierał swoich ludzi strzelając z mściciela zaporowym.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Zaczęła się krótka walka wręcz, dość brutalna

Avatar
Konto usunięte
Podbiegł do swoich ludzi i również walczył wręcz z więźniami.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Czterech więźniów, z rozbitymi głowami i połamanymi nosami, leżało na podłodze. Twoi ludzie zaczęli ich związywać

Avatar
Konto usunięte
Rozejrzał się po biurze.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
W środku był jeden trup Turianina i czterech innych ledwo żywych. Na korytarzu zwijał się z bólu kolejny

Avatar
Konto usunięte
Wycelował w Turian
-Ani rusz... - Powiedział do Turian po czym krzyknął do swoich ludzi - Chodźcie tu!

Avatar
Konto usunięte
- Spokojnie, jesteśmy z Błękitnych Słońc.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Co wy ku*wa robicie? Nie widzicie że jesteśmy z Błękitnych Słońc?
Ranny jęknął
- Pomocy...
I zemdlał. Mark się nad nim pochylił
- Medi-żel niewiele da, potrzebna mu profesjonalna opieka...

Avatar
Konto usunięte
-Nazwiska, każdy tak może mówić...

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Któryś się walnął w głowę otwartą dłonią
- Durny człowiek... A pancerze? A te chłystki które przed chwilą do nas waliły jak an strzelnicy?

Avatar
Konto usunięte
- Sequerd. Ale mów mi Darkus.

Avatar
Konto usunięte
-Wiesz, możesz kłamać, a pancerze mogliście zabrać z trupów. - Spojrzał na Marka - Znasz jakiegoś Sequerda?

Avatar
Konto usunięte
- Byłem tutaj strażnikiem, ale teraz byliśmy więźniami.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Mark pokręcił głową
- Nie ale w logach był wykaz więźniów - sami ludzie. Żadnych Turian

Avatar
Konto usunięte
-Skoro żadnych Turian... Rozbroić ich! - Rzucił w ich osobliwością

Avatar Dark_Dante
Właściciel
Wszystkich czterech wyleciało do góry. Mark cię pchnął
- Zwariowałeś?! Chcesz żeby Darner zlecił wyeliminowanie nas?! Zostaw ich i bierzemy rannego na pokład, potrzebuje lekarza!

Avatar
Konto usunięte
-Eh... No dobra.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Kto tu dowodzi?

Avatar
Konto usunięte
- W innych biurach są inni, ale mnie to zbytnio nie obchodzi. Wolałbym gdzieś odlecieć, ale przedtem moglibyśmy pójść do zbrojowni.

Avatar
Konto usunięte
-Dobra, jak sytuacja?

Avatar
Konto usunięte
- Sytuacja jest taka: W innych biurach mogą być inni, ale w zbrojowni jest dużo sprzętu i tam napewno siedzi jakaś grupka...

Avatar
Konto usunięte
-Mhm, rozumiem. A więc tak, ja z moimi ludźmi pójdę do zbrojowni, wy zbadajcie biura, pasuje?

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- A mamy coś do gadania...?
Westchnął Mark

Avatar
Konto usunięte
-Nie. A więc Turianie, idźcie. - Poszli w kierunku zbrojowni

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Że tak zapytam... Co chcesz znaleźć w zbrojowni więzienia w którym właśnie trwa bunt?
Mark szedł z Brzytwą na szpicy, reszta trzymała się z tyłu

Avatar
Konto usunięte
-Coś... - Zatrzymał się. - Coś ci się nie podoba? Mogę otworzyć śluzę.

Avatar Dark_Dante
Właściciel
- Mówię że to bez sensu. I przypominam że jak na razie to ja mam większe kontakty niż ty

Avatar
Konto usunięte
Westchnął.
-To może najlepiej polećmy stąd, co?! A teraz może mi grozisz, co?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Dark_Dante
Właściciel: Dark_Dante
Grupa posiada 5076 postów, 43 tematów i 9 członków

Opcje grupy [PBF] Mass E...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie [PBF] Mass Effect 3 - Druga Edycja