Właściciel
Stolica wódki, Rosji, czapek uszanek i hardbasu, gdzie stężenie krwi w alkoholu to zwykle jakieś 2-4%
GrandAutismo
James
-Ha! Jesteśmy w Moskwie. Dobrze pamiętam. Byłem tutaj z rodziną na wakacjach. Ojciec oprócz wypoczynku zrobił znak o przyjaźni Polsko-Rosyjskiej. Więc zrobiliśmy reklamę i zapewne usłyszysz gdzieś: Ku*wa
Właściciel
James
- urzekła mnie twa historia - uśmiechnęła się lekko, po czym pstryknęła palcami i przed wami pojawił się portal. - ale wolałabym zobaczyć to na własne oczy. Idziemy?
GrandAutismo
James
-Kreml czy wielka cerkiew rosyjska?
Właściciel
James
- cały czas, przestrzeń i równoległe wymiary. Od czego zaczynamy? Chcesz spotkać alternatywną, kobiecą wersję siebie? A może wymiar w którym planety krzyczą? Albo świat w którym wszyscy wyglądają jak Korwin?
GrandAutismo
James
-Chyba chętnie zobaczyłbym siebie jako kobietę.
Właściciel
James
- w takim razie chodźmy! - złapała cię za rękę i wypadliście do jakiegoś pokoju hotelowego. Zauważyłeś siebie, ale jako śliczną dziewuchę.
- czy ty jesteś męską wersją mnie? - zapytała bez ogródek.
GrandAutismo
James
-Być może. A ty jesteś damską wersją mnie?
Moderator
//Ostatnia propozycja była najciekawsza//
Właściciel
James
- na to wygląda. - popatrzyła na ciebie. Hmm... Czy jak ją pocałujesz to będzie jak całowanie się z lustrem?
- James... Chciałbyś potrenować całowanie?
GrandAutismo
James
-Co?! Cza aby na pewno to ja?
Właściciel
James
- jesteśmy tą samą osobą, to będzie jak zabawa z samym sobą! Zresztą, oboje nie mieliśmy dziewczyny i ciekawi nas jak to jest. A przynajmniej ja tak myślę. Nigdy nie miałam facet więc trochę mnie ciekawi jak to jest. Naprawdę nie chcesz spróbować? - Aqua tylko stała z boku i obserwowała dalszy rozwój wydarzeń.
GrandAutismo
James
-Nie masturbowałem się czemu miałbym się bawić ze sobą?
Właściciel
James
- tym bardziej i ja! Myślisz, że tak mnie fascynują ogórki! - wytknęła cię palcem. - nawet moja podobizna musi być taka bezczelna?
GrandAutismo
James
-Więc skąd niby masz wiedzieć na czym polega całowanie i czemu akurat porównałaś to do tego
Poprawił swoje okulary lekko zdenerwowany
Właściciel
James
- a bo ja wiem? Myślałam, że będziemy rozumieć się nieco lepiej... - Aqua zaczęła bawić wahadłem Newtona na szafce. Stukanie metalowych kulek jest trochę rozpraszające.
GrandAutismo
James
-Dobra. Niech Ci będzie! Niech się dzieje wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba!
Właściciel
James
- czy ona może przestać się tak gapić! - James wskazała na Aqua'ę która... No cóż, gapiła się.
GrandAutismo
James
-Akurat ona stara się poznać jak najwięcej zwyczajów ludzkich. Myślisz, że jak niby się tutaj dostałem jeśli nie z pomocą kogoś
Właściciel
James
- ale czy musi się gapić akurat na moje piersi?
GrandAutismo
James
-Akurat nie jest jedyną w tym pokoju.
GrandAutismo
James
-To ty zaczęłaś temat z cucumis. Na mnie się nie patrz. Jestem tylko jojofagiem i przegrywem
Właściciel
James
- ja też. - odparła. - jesteśmy tą samą osobą, nie zapomnaj o tym.
Moderator
//Ona serio pochodzi z linii czasu, aż tak bliskiej tej naszej?//
GrandAutismo
James
-No, więc nadal ci się chce to ciągnąć? Bruh
Właściciel
James
- dobra, zapomnij. Możesz stąd iść?
//Nieskończona liczba alternatywnych wymiarów to nieskończoność możliwości
GrandAutismo
James
-Pomyślę mademoiselle.
Właściciel
James
- jakie znowu pomyślę? Macie stąd wyjść natychmiast!
GrandAutismo
James
-Ale ja jestem ciekaw czy Moskwa bądź inny kraj wygląda inaczej czy nie! Pomijając fakt, że naprawdę nie widzę siebie jako kobieta co dziennie. Czy Korwin żyje? A jeśli tak to czy jest kobietą?
Właściciel
James
Aqua podeszła do ciebie.
- jedyna różnica to taka, że każdy może spotkać siebie jako płeć przeciwna. Ray i Marek jako kobieta, Maikuro jako facet, Mark jako... Technicznie ten koleś nie ma płci. Sprawdzimy jaki on jest w tym świecie?
GrandAutismo
James
-Jaki Marek do jasnej ciasnej, ale i tak w tej rzeczywistości jestem cholernie thicc
Moderator
//Maikuro jako facet, tak? Czyli tutaj zmienił się w kobietę?//
Właściciel
James
- taki sztywny patyk - odparła. - to jak, wracamy czy masz ochotę na coś innego?
//I dunno
GrandAutismo
James
-Otwórz portal bo chciałbym jeszcze zrobić coś jeszcze jednego zanim wrócimy
Właściciel
James
- mam pewien pomysł - utworzyła portal. - ten świat ci się spodoba!
GrandAutismo
James
-Spoko.
Klepnął swoją damską wersję w Gluteus Maximus po czym pobiegł jak najszybciej w stronę portalu starając się przeskoczyć przez niego
-NIGERUNDAYO.
Właściciel
James
- co ty sobie myślisz! Teraz moja kolej! - usłyszałeś chwilę przed zamknięciem portalu. Aqua objęła cię ramieniem.
- i co o tym sądzisz? - miasto jak ze świata fantasy, ale zauważyłeś kilku ludzi z karabinami. Jakiś napakowany goblin rozmawiał sobie ze smokiem a jakiś handlarz darł się na chłopaka w bluzie.
- kupuj ku*wa te jabłka!
GrandAutismo
James
-Jesteśmy w jakimś świecie na podstawie anime czy coś w tym stylu?
Moderator
//Nano Karrin, moje ulubione//
Właściciel
James
- dokładnie! - objęła cię. - co o nim sądzisz?
GrandAutismo
James
-To miejsce wygląda na ładne.
Schował swoje ręce do kieszeni i oparł się o najbliższą ścianę.
Właściciel
James
Tak, miasto tętniące życiem, niczym niepodobne do tego które można spotkać w twoim świecie jest na swój sposób niezwykłe. Aqua podeszła do straganu z jabłkami i zagadała do sklepikarza jak do starego kumpla. Wygląda na to, że znają się jakiś czas. Poczułeś wiatr we włosach idący wraz z przejeżdżającymi karawanami. Nie były zaprzęgnięte przez zwykłe konie a przez jaszczuropodobne Stworzenia. Całe to miejsce miało w sobie coś niezwykłego.
GrandAutismo
James
-Widząc całe to piękno wydaje mi się jakbym żył w inscenizacji tej teorii o wielkiej Lechii. Może jeszcze husarze na jaszurkach dwunożnych? Co nie Aqua?
Właściciel
James
- jesteśmy w alternatywnej Rosji, ale jak chcesz to możemy obejrzeć sobie Polskę - odparła, gdy wróciła do ciebie z koszem jabłek.
GrandAutismo
James
-Z wielką chęcią! Jestem ciekaw jaki tym razem dyktator sobie tam rządzi.
Właściciel
James
- możesz kogoś spytać - wzięła gryz jabłuszka.
GrandAutismo
James
Rozglądnął się jeszcze raz po ulicy szukając kogoś kto nie wygląda jakby miał mu wpie**olić.
Właściciel
James
W sumie to każdy wyglądał w miarę normalnie. A przynajmniej nie jak stereotypy chodzącej prawilności. No może za wyjątkiem sprzedawcy jabłek który przypominał Pudziana.
GrandAutismo
James
Podszedł do najbliższego przechodnia
-Dzień Dobryw mojej kuchni. Czy mógłbym dowiedzieć się kto aktualnie rządzi w Polsce gdyż jestem nie tutejszy a mam zamiar skierować się do tegoż miejsca