Maks9o pisze:
I czym się różnią?

Stal nie ma "dura" w nazwie, w przeciwieństwie do durastali.

Ej wiewiur, nie

To mi się podoba.
O to chodzi.
Spójrz jak on odpisuje.
Te kocie zacięcie w fabule.
Te gesty zrozumienia graczy.

no ja czekam kilka dni

Ktoś by chciał mnie do swojego wątku?

Sam się włącz

Jeśli chodzi o samodzielny wątek, rozumiem, jeśli chodzi o wspólny, to trochę chamskie

Samodzielny zacznij tak jest fajnie

Wtrącanie się do cudzych wątków jest głupie, a najlepszym przykładem niech będzie Marek Doom, znany też jako Mareczek Cukiereczek, który ot tak wtrącił się do jednego z wątków, w dodatku mocno korzystał z metagamingu.

Jeżeli się na to wcześniej umówisz, to ok.

Ja się na przykład umówiłem z Burgerem i wiem, że mogę dołączyć do watku

Mareczek Cukiereczek aktualnie wisi na pasie mojego ziomka.

Od dzisiaj Burger jest senatem numer 2

Zobaczcie kto się obudził, Pan brodaty

Tak więc ponowie pytanie. Ktoś by chciał mieć ze mną wątek?

Po braku odpowiedzi widać, że nikt nie chce.

Sorki że porzucam PBF'a ale chyba nie umiem prowadzić długo, a bym chciał

Jak pisałeś że myślisz, to nad czym myślałeś?

Całkiem ważne pytanie: idziemy tutaj mocno w zarówno kanon jak i legendy, ale czy można zmieniać bieg wydarzeń? Np: uśmiercić Vadera, lub Palpatina
Wydaje mi się to z jednej strony absurdalne, z drugiej ma to większy sens niż np "Palpatine przetrwał eksplozję krążownika którą spowodował Marek"

Akurat myślę, że zmiana biegu wydarzeń będzie ciekawsza. Będzie można zabić Palpatina, ale może w trudniejszy sposób by nie powtórzyć historii z niesławną śmiercią Chewiego podczas inwazji Yuuzhan Vongów?

Jeżeli pbf nie ma na celu odtworzenia danych wydarzeń, to dla mnie to durne trzymanie się jest bezsensowne. Ten pbf nie ma określonej fabuły, tylko świat, czas i miejsce. Według mnie to sandbox taki.

Wolałbym nie zabijać Palpusia i Wiaderka

Jeśli będzie to logicznie i fajnie opisane to czemu nie?

Ja też nie mam nic przeciwko zabiciu Vadera i Palpatine'a, a mogą być z tego ciekawe skutki.

Brodacz pisze:
Sorki że porzucam PBF'a ale chyba nie umiem prowadzić długo, a bym chciał

to oddaj właściciela burgerowi

Nie, ja będę właścicielem

Ale jeśli porzucasz PBF-a czyli nie będziesz się angażować to w jakim celu masz trzymać właściciela?

Burger ma wszystkie uprawnienia czy nakładasz na niego jakieś ograniczenia?

Nie porzucam, ale nie wiem, czy bym go utrzymał, może raz na jakiś czas pojawię się z własną postacią, której nie będzie trzeba akceptować, ale wstawię ją w kartę

Ma większość uprawnień, jeszcze nie myślałem nad blokadami jakie mu dać

Brodacz pisze:
Sorki że porzucam PBF'a ale chyba nie umiem prowadzić długo, a bym chciał

No to po co użyłeś tego sformułowania .-.

Vader. Musi. Zginąć.
Oko za oko. Śmierć za śmierć.

A kto umarł, ten nie żyje.

Prowadzić, ale to nie znaczy, że nie będę grał i że zrezygnuję ze wszystkich uprawnień

no ale po co ci w takim razie uprawnienia xd

Emm...nie chcę się naprzykrzacz, ale Brodacz albo Burger, moglibyście sprawdzić moją kartę postaci?

Merekeusz pisze:
no ale po co ci w takim razie uprawnienia xd

Bo nie chcę być tylko graczem

no ale i tak jesteß teraz tylko graczem

Z wszystkimi uprawnieniami admina

Graczem z uprawnieniami, o to mi chodzi. Nie rozumiem czemu chcesz żebym z nich zrezygnował

no to z jakiej racji masz mieć uprawnienia, skoro teraz jesteś tylko graczem jak inni?

Bo jest właścicielem

Jestem właścicielem i graczem, mogę dawać odpisy i akceptować postaci, Burger jest po prostu moją prawą ręką, on nie chciał mnie obalić tylko chciał zaoferować swoją pomoc. Jeśli ci przeszkadzam to twój problem

Maks9o pisze:
Bo jest właścicielem

Brawo, nikt by się nie domyślił, skąd ma uprawnienia.

Bruh

Co powiecie na Jedi Jezusa, który nie walczy mieczem, ale zna różne techniki jasnej strony mocy? Jak GM'owi nie będzie odpowiadał to go może ukrzyżować imperatorem i przerobić na Ducha Mocy-NPC

Był chyba raz taki jedi.

Nie.

maxmaxi123 pisze:
Był chyba raz taki jedi.

Imię, szybko.