Posiadłość Desaulniersów

Avatar Koteczek_21
Moderator
Będąca na odludziu posiadłość otoczona wielkimi i pięknymi ogrodami, a one są ogrodzone murem. Sam budynek jest bardzo duży. Zawiera on niezliczoną ilość korytarzy, które prowadzą do różnych pokoi takich jak sypialnie, kuchnie, jadalnie, czy sale balowe. Bardzo pomocna przydaje się mapa, która jest zawieszona co jakiś czas.

Niestety to miejsce jest przeklęte i każdy, kto przekroczy próg budynku zostaje uwięziony w granicach murów na zawsze.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Przechadza sie jednym z korytarzy

//Postać była zaakceptowana przez niemamnietu (patrz: Karty Postaci).\\

Avatar Maks9o
//Mam potwierdzenie że to sfałszowałeś//

Avatar Koteczek_21
Moderator
//Niby jakie?\\

Avatar Koteczek_21
Moderator
//To pokaż\\

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Fajny ten korytarz, taki nie za krótki, nie za długi. W sam raz!

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Ciekawe co robi Joseph. Cóż, to miejsce zaczyna nas wszystkich doprowadzać do szaleństwa, gdyż nie możemy go opuścić.

Westchnęła i idzie dalej.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Twój wzrok przyciągnęła tabliczka nad jednymi z drzwi. "Restauracja pod drzwiami" głosiła. Restauracja? Tu?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Restauracja? Dziwne, chociaż z drugiej strony dziwniejszy jest chyba fakt, że tu wszystko jest samoodnawialne.

Zdziwiona wchodzi do środka.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

No proszę, cóż za zaskoczenie - restauracja! Ludzie, smoki i inne istoty mniej lub bardziej żywe piją kawę, jedzą lody, ciasta, pizze. Niektórzy nawet całe obiady. Za ladą stała przyjemna dziewczyna, która akurat suszyła szklanki białą ścierką. Całość wygląda zadziwiająco normalnie, nawet za oknami dostrzegasz zwykłą ulicę z przejeżdżającymi samochodami, rowerami, tirami wiozącymi świeże bułki, wędliny itp.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Podchodzi do lady i dość mocno zdziwiona pyta dziewczyny

- Przepraszam, ale kiedy powstało to miejsce? Znajduje się ono w środku wielkiej posiadłości, a moje mapy nie ukazywały tego miejsca.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

-To "Restauracja pod Drzwiami". Wiem, głupia nazwa, ale nie ja ją wymyśliłam. W skrócie jest ona mobilną kieszonką w czasoprzestrzeni, do której można się od czasu do czasu dostać. Chcesz coś?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Nie, dziękuję.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Po co wchodzisz do restauracji, jeżeli nic nie zamawiasz? Dziwna jesteś.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Dla mnie dziwne było to, że ta restauracja się pojawiła wewnątrz budynku i chciałam sprawdzić co jest za drzwiami, bo to była bardzo nietypowa rzecz.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Jak już mówiłam, ta restauracja jest kieszonką w czasoprzestrzeni. Gdziekolwiek nie byłaś, teraz cię tam nie ma. To pomieszczenie jest tak jakby poza czasem i przestrzenią, ale nie do końca. Ktoś kiedyś zawinął trochę wszechświata do środka i proszę! Co prawda w planach było centrum rozrywki, ale jak widzisz jest za mało miejsca.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Więc jeśli bym wyszła to bym była tam skąd przybyłam?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Nie, nasza restauracja się przemieszcza. Jeśli wyjdziesz możesz trafić właściwie wszędzie. W przyszłość, przeszłość, jeden koniec kosmosu, drugi też. Wszystko jest możliwe. Jedno jest pewne. Wejścia może pojawić się tylko w drzwiach. Tak, stąd ta nazwa. Więc możesz pojawić się tylko tam, gdzie są jakieś drzwi. Dowolne, drewniane, szklane, przesuwane, pchane. Byleby były drzwiami.

Avatar Maks9o
//Ishi zbudował dom z drzwiami, przed początkiem wszechswiata//

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Zrobiła się tak jakby zestresowana

- Niedobrze. Ciąży na mnie klątwa, przez którą nie mogę opuszczać posiadłości Desaulniersów. Co powinnam teraz zrobić?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
//
Maks9o pisze:
//Ishi zbudował dom z drzwiami, przed początkiem wszechswiata//

No tak. I co?//

Marta

- Nie wiem, cieszyć się wolnością? - dziewczyna zdawała się nie widzieć problemu

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Ale ja mam męża...

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Szansa na to, że trafimy tam w najbliższym czasie jest bardzo mała, radziłabym się przyzwyczaić. Ludzie przychodzą, odchodzą i nigdy ich już nie widzisz. To jedyne czego mnie to miejsce nauczyło.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Straciłam rodzinę, teraz męża. Co powinnam uczynić?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Laska, ja tu nie jestem od rad! Z czym ty masz problem?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Z tym, że nie wrócę do męża. Pewnie się teraz martwi o mnie.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Eh, masz, bo już męczy mnie to twoje zrzędzenie. - postawiła przed tobą kufel mleka czekoladowego - Golnij sobie, bo tyle gadasz, że przyda ci się

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Dziękuję.

Pije podany napój

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Smakował zwyczajnie, zwykłe mleko czekoladowe. A co myśleliście? Że pigułka gw*****? Nic z tych rzeczy

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Czuję się trochę lepiej. Znasz kogoś, kto również jak wy podróżujecie między czasem i przestrzenią?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Doktor, Ishi, Jeźdźcy Czasu, Marty McFly z doktorem Emmetem, Rick i Morty, Celebi, Dialga. Można wymieniać i wymieniać.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Po chwili namysłu

- Możesz zadzwonić po Doktora, o którym wspominałaś?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Mogłabym, ale jest problem takiej natury, że nie odbiera. Zupełnie, jakby jego TARDIS trafił szlag.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- A Marty McFly?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Fanka Powrotu do Przyszłości?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Lubiłam te filmy. Wiesz gdzie teraz są?

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Nie, ale nie zapominaj, że możemy w każdej chwili trafić na nich. Albo na Doktora, jeżeli wolisz. Ale on jest zazwyczaj w towarzystwie kłopotów, więc nie licz na to, że będzie to bezbolesne. - podała zestaw sześciu nuggetów, w którym było siedem nuggetów jakiejś nieistotnej postaci drugoplanowej - Możesz się rozgościć, odpocząć, co ty na to? Słuchaj, mamy tu fajne towarzystwo. Zawsze możesz też zostać tutaj. Co cię od tego powstrzymuje? Kiedyś gościliśmy tu nawet króla Rurkowców, więc czemu nie?

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- No sumie i tak stąd szybko nie wyjdę.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

- Cieszę się, że przemówiłam ci do rozumu. Idź gdzieś usiąść, później przyjdę.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
- Dobrze.

Rozgląda się za wolnym miejscem.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Jest cały pusty stolik,zupełnie jakby na ciebie czekał

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Idzie w jego kierunku i siada na wolnym miejscu.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Przejeżdżające samochody z zewnątrz wyglądały całkiem ładnie, zwłaszcza, że nie w posiadłości taki widok nie był częsty

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Rozmyśla nad tym co może robić jej mąż.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Pochwal się swoimi rozmyślaniami

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
W myślach
- Pewnie Joseph chodzi po całym budynku i może w końcu zauważy, że dzisiaj się z nim nie widziałam.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Kto wie? Tymczasem do restauracji wszedł dziarskim krokiem Azjata ubrany na czarno

Zdjęcie użytkownika Mega_Groudon w temacie Posiadłość Desaulniersów

- Witam wszystkich, co słychać u was? - zdawał się mówić do wszystkich i nikogo, a przede wszystkim sam do siebie - Jak wam się podoba moja nowa facjata? Fajna, nie? Okulary nie był w gratisie, ale fajnie się komponują.

Avatar Koteczek_21
Moderator
Marta
Do siebie

- Pewnie jest podróżnikiem, ale skupionym wokół siebie.

Avatar Mega_Groudon
Moderator
Marta

Z szklanicą soku pomarańczowego nowo przybyły Azjata usiadł obok ciebie nie pytając o zgodę

- Hej. - zagadał - Nowa?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku