Komenda policji [KANTO]

Avatar
niemamnietu
Kenny

- Mówię poważnie.

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
- Ja również, pokazałbym dowód osobisty ale nie mam przy sobie

Avatar
niemamnietu
Kenny

- Spójrz na mapę mądralo. - wskazała na mapę za sobą

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
Spojrzał na mapę

Avatar
niemamnietu
//NARESZCIE! Żegnaj wiecznie otwarto karto!//

Kenny

Zdjęcie użytkownika niemamnietu w temacie Komenda policji [KANTO]

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
- Hmmm... Ok, coś tu jest nie tak

Avatar
niemamnietu
Kenny

- Teraz to zauważyłeś? - spytała ironicznie - Imię i nazwisko, już.

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
- Kenny McCormick - Lol - Słuchaj, możemy tak aż do śmierci

Avatar
niemamnietu
Kenny

- Może twojej, co? - chwyciła UZI i wycelowała w ciebie - Moja cierpliwość się kończy.

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
Ey, that shit's illegal
- Spokojnie, odłóż broń - Chill out, chill out, chiLL FUCKING OUT

Avatar
niemamnietu
Kenny

- Wygadany jesteś jak na kogoś kto nie istnieje. - ironicznie zaczepiła Jenny

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
- To też uznam za komplement - Ej, trzeba myśleć pozytywnie
A teraz gdzie ten jego anioł stróż

Avatar
niemamnietu
Kenny

Nigdzie jej nie ma. A na słowa o komplemencie dostałeś kilka kul w tors.

Avatar Maks9o
//Kenny był na pogrzebie szatana//

Avatar
niemamnietu
//Pytaj się Kamienia.//

Avatar Maks9o
//Nie no oczywiście jak pytałem się o postać kamienia to zadałem je do ciebie. Hej niemamnietu wiesz co robiła w przeszłości postać kamienia? Nie pozdrawiam.

Avatar kosmiczny_kamien
//Zależy, czy był pogrzeb bo nie wiem, czy tutaj Lucek se zdechł
Ostatnio przestałam czytać inne wątki a potem trudno nadrobić więc jak ktoś coś o tym mówił to ja nie czytałam//

Kenny
Mega oof
Złapał się za brzuch
- No ku*wa... - Oj coś znowu mu się umrze, nie to, że się nie spodziewał, ale dalej boli

Avatar Maks9o
//Szatan umarł na zawał serca przez choresterol w ciasteczkch a po trzech dniach trafił do Nieba więc troche dziwnie//

Avatar
niemamnietu
//Ale tutaj Giratina ma się dobrze. Chyba. Sam nie wiem.//

Kenny

- To jak będzie?

Avatar kosmiczny_kamien
Kenny
Dalej trzymając się za brzuch przeniósł wzrok z swojego podziurawionego brzucha na nią, no nie wyglądał najlepiej
- Umieram a ty mnie pytasz o to, jak będzie? - Not cool bitch - Wale taką współpracę, zabij mnie jak chcesz

Avatar
niemamnietu
Kenny

Jenny spełniła twoją prośbę i strzeliła ci w ten głupi łeb.

NIE ŻYJESZ

Napisałbym tu jakąś ckliwą myśl na koniec, ale ty i tak się odrodzisz, więc po co?

Avatar Maks9o
//Zaraziłeś ją HIV'em i opryszczką. GRATULACJE!

Avatar kosmiczny_kamien
//Thta's so sad Alexa play despacito
No to teraz poczekam aż gm zdecyduje, kiedy i gdzie Kenny ma się odrodzić
I dalej będę czekać aż Ray odpisze mi na wątek Sapphire//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku