Historyjka pisze:
Fajny był, ale troszkę creepy xd
Choć w sumie dla mnie wszystko jest co najwyżej troszkę creepy, nie ma dla mnie rzeczy tak stricte strasznych. Ja na horrorach się śmieję przeważnie. To jeden z powodów, dla których w moich PBF'ach czasami bywa odrobinkę drastycznie lub creepy. Szukam czegoś, co mogłoby mnie choć trochę zaniepokoić osobiście, ale tego nie znajduję, więc sięgam po coraz więcej i więcej, próbując wydobyć z formy horroru jego kwintesencję, to, co sprawia, że ludzie się boją i stworzyć czysty horror, terror przy którym nawet ja bym się nie śmiała... Ale (jak widać w Insomni) mi nie wychodzi, bo na razie nie jest strasznie, a co najwyżej nudno. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się jakoś rozkręcić i kiedyś napiszę prawdziwą książkę horror, którą przeczytawszy ludzie nie będą mogli spać po nocach. Takie tam małe marzenie.
Problem w tym co chcesz zrobić jest taki, że człowiek wie, że to tylko wymyślone historyjki, czy to Doctor Who czy Insomnia. Jedyne co pomaga to napis "Na faktach", ale to z naiwnymi ludźmi. Ale próbuj, ja chcę straszne rzeczy moim Ishim przeżyć