SS en Marty

Avatar
niemamnietu
Marta

Wybiłaś. Twój wzrok zatrzymał się na klamce.

A koń się oblizuje.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to wyskakuje przez tą dziurę w oknie

Avatar
niemamnietu
Marta

Wylądowałaś na kimś. Ten ktoś złagodził twój upadek dzięki czemu nic ci nie jest.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to schodzi z tej osoby

- Przepraszam

//I tak jej upadek z wysokości nic za bardzo nie zrobi\\

Avatar
niemamnietu
Marta

Nie odpowiedział. Miał złamany kręgosłup.

Avatar Koteczek_21
Marta
- O nie. Co ja zrobiłam.

Płacząc biegnie po prostu przed siebie.

Avatar
niemamnietu
Marta

I władowałaś się prosto w pędzący samochód. Ze złamaną nogą leżysz na ulicy, a sam samochód po prostu odjechał.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to się czołga.

Avatar
niemamnietu
Marta

Czołganie się przerywa ci dźwięk rozbitego szkła i lądujący obok ciebie z gracją koń.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to czołga się szybciej

- POMOCY!

Avatar
niemamnietu
Marta

Nikogo nie ma. Koń schylił swój łeb w twoim kierunku.

Avatar Koteczek_21
Marta
Dalej się czołga w celu ucieczki

Avatar
niemamnietu
Marta

Koń chwicił się zębami za bluzkę i zaczął przeżuwać.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to próbuje go kopnąć zdrową nogą.

Avatar
niemamnietu
Marta

No coś tam trafiłaś, ale nie przeszkodziło to koniowi w zjedzeniu ci bluzki.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to z całej siły próbuje go kopnąć w mordę.

Avatar
niemamnietu
Marta

Jakoś ci się udało.

Avatar Koteczek_21
Marta
- Puść mnie!

No to zaczyna się szamotać i bić konia, aby ją puścił.

Avatar
niemamnietu
Marta

Koń sobie poszedł. Po prostu.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to obserwuje otoczenie

Avatar
niemamnietu
Marta

Ciemno tu i zimno. Nie widzisz żadnej żywej duszy tylko koń, który idzie od ciebie.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to się czołga w kierunku jakiegoś budynku

Avatar
niemamnietu
Marta

I się doczołgałaś. Drzwi były zamknięte, a sam budynek był zwykłym mieszkaniem.

Avatar Koteczek_21
Marta
Puka do drzwi

Avatar
niemamnietu
Marta

Nikt nie odpowiedział.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to czołga się dalej do innego budynku.

Avatar
niemamnietu
Marta

Czołgając się zauważasz otwarte okno tego budynku, przy którym byłaś wcześniej.

Avatar Koteczek_21
Marta
- JEST TU KTOŚ?!

Avatar
niemamnietu
Marta

Cisza.

Avatar Koteczek_21
Marta
Czołga się dalej

- Co to za dziwne miejsce, że nikogo nie ma?

Avatar
niemamnietu
Marta

Czujesz potworne zmęczenie. I głód.

Avatar Koteczek_21
Marta
Rozgląda się za jakimś stoiskiem z jedzeniem.

Avatar
niemamnietu
Marta

Takowych nie ma, ale czujesz jedzenie w pobliżu, więc chyba coś jest.

Avatar Koteczek_21
Marta
No to czołga się w kierunku zapachu.

Avatar
niemamnietu
Marta

A tam koń.

Avatar Koteczek_21
Marta
Patrzy, czy jest tam coś cokolwiek jadalnego, bo nie ma zamiaru wdawać się z nim w bitkę o to, żeby ją puścił.

Avatar
niemamnietu
Marta

No widzisz jak koń wyciąga ludzkie zwłoki, którymi rzuca przed ciebie. To one wydzielały ten zapach.

Avatar Koteczek_21
Marta
- Na tyle szalona nie jestem.

Avatar
niemamnietu
Marta

Koń wydawał się wzruszyć ramionami po czym poszedł. Zwłoki nadal pachniały ci nad nosem.

Avatar Koteczek_21
Marta
- Nie mogę tego zrobić. To poza moją moralnością.

Avatar
niemamnietu
Marta

Lecz co znaczy moralność w takiej sytuacji? Twoja forma bestii zastanawiać się nie będzie.

Avatar Koteczek_21
Marta
- Ja po prostu nie mogę. Muszę jakoś przetrwać to.

No to stara się czołgać do przodu.

Avatar
niemamnietu
Marta

I tak też jest. Czujesz jednak, że coś jest nie tak, że twoje ciało tego nie zniesie.

Avatar Koteczek_21
Marta
- Muszę przetrwać. Muszę.

I nadal czołga się do przodu, a przynajmniej próbuje.

Avatar
niemamnietu
Marta

Tracisz przytomność. To zbyt wiele na ciebie. Budzisz się.

Avatar Koteczek_21
Marta
Rozgląda się.

Avatar
niemamnietu
BUDZISZ SIĘ

Avatar Koteczek_21
//Ze snu właściwego?\\

Avatar
niemamnietu
//TAK//

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku