[PK] Hejt na anime i Furry usprawiedliwiany religią.

Temat edytowany przez Jastrzab03 - 5 sierpnia 2019, 07:29

Avatar Jastrzab03
Często wkurza mnie, jak gimbusy na jeja chcą robić "krucjaty" przeciwko weebom i furrasom, czasem Wycierając się religią.Dlaczego oni to robią? Przecież kościół nie zakazuje bycia weebem lub furrasem. Zdjęcie użytkownika Jastrzab03 w temacie [PK] Hejt na anime i Furry usprawiedliwiany religią.

Avatar Sangiovani
Wydaje mi się to głupie.
I równie głupie jak uzasadnianie dowolnego hejtu na kogokolwiek religią.

Wydaje mi się, że to może być związane z tym, że czasem ludzie w ogóle nie zastanawiają się nad tym co mówi Kościół i intuicyjnie myślą, że walka z "czymkolwiek nowym i innym" to zadanie Kościoła.
Albo to może być związane z tym, że mają zbyt wysokie mniemanie o sobie i myślą, że jeśli coś ich razi to pewnie jest "obiektywnie" złe. A jeśli coś jest "obiektywnie" złe to pewnie Kościół też to potępia.

Co myślicie o moim wytłumaczeniu?

Avatar Kabaczek15
Jak tak myślę to dużo prawdy jest w tym co mówisz.

Avatar WybraniecZWI
Jastrzab03 pisze:
Często wkurza mnie, jak gimbusy na jeja chcą robić "krucjaty" przeciwko weebom i furrasom, czasem Wycierając się religią.Dlaczego oni to robią? Przecież kościół nie zakazuje bycia weebem lub furrasem. Zdjęcie użytkownika WybraniecZWI w temacie [PK] Hejt na anime i Furry usprawiedliwiany religią.

DOKŁADNIE! Sam jestem Furry, i wspieram fandom Furry a nie przeszkadza mi to w byciu zagorzałym katolikiem. Tak samo geje czy lesbijki: chociaż moim zdaniem homoseksualizm to jest jednak jakiś rodzaj schorzenia, (MOGĘ O TYM DYSKUTOWAĆ) to jeśli wielbią Boga, mogą sobie istnieć. O ile sobie za przeproszeniem nie pchają łap w majty w miejscach publicznych (Nawet jak ktoś hetero tak robi, to jest to chore) to czemu ich po prostu nie akceptować??? (To już inny temat, ale myślę że na tych marszach [katolickim i tym "Równości"] i jedni i drudzy się mylą, ponieważ: Na marszu "równości" oczekują że wszyscy katolicy będą ich głaskać po głowie, mówiąc że homoseksualizm jest taki zajebisty, i w ogóle to zmienimy się teraz z hetero na homo, żeby była "tolerancja homoseksualizmu" ale heteroseksualizmu już nie? Ale z drugiej strony, co do marszów katolickich, to wyobraźcie sobie, że ktoś jest dobrym katolikiem, chodzi do kościoła co niedzielę, modli się (W sensie tak NAPRAWDĘ, a nie tylko stuka rano i wieczorem np. zdrowaśki), nie boi się powiedzieć np. w pracy że jest katolikiem (czego prawdopodobnie większość katolików by się bała), ogólnie wzorowy chrześcijanin, tylko ma orientację homoseksualną, a potem otwiera wiadomości, czy jakąś audycję o homo w Radiu M. i widzi jak Ojciec Rydzyk jedzie przez kilka minut o tym, że homo należy wyrzucać z kościoła, ogólnie z nimi walczyć, i przyrównuje prawie do wytworu Szatana. (Nawet jak ktoś nie słucha Radia M. [tak jak ja] to wystarczy żeby trafić na jakieś kazanie księdza-klechy który przez, powiedzmy 15 minut ciśnie gejom i lesbijką same najgorsze rzeczy...) To co sobie ma pomyśleć taki katolik homoseksualista? Może po prostu nie potrafi podniecić się na widok kobiety (dlatego to jest jakiś rodzaj schorzenia), i dlatego że nie potrafi, jest obrażany i niemalże wyrzucany z kościoła... A jak Wy to postrzegacie?

Avatar Wojownik_Orkow001
A jeśli nie wielbią Boga to nie mogą sobie istnieć?

Avatar Baturaj
Właściciel
To znaczy no Kościół nie zakazuje być weebem albo furrasem, Jastrząb, ale jednak o ile nie ma nic złego w przebieraniu się za zwierzaka i udawaniu go, o tyle jeśli ktoś zaczyna uważać się za zwierzę albo chcieć być zwierzęciem zamiast człowiekiem to już jest powalone no.

Avatar Jastrzab03
Tak, bo to wchodzi już jakąś warstwa duchowa itp.

Avatar KoalaStefan
To jest nawet bez warstwy duchowej powalone

Avatar WybraniecZWI
KoalaStefan pisze:
To jest nawet bez warstwy duchowej powalone

Yyy spi***alaj.
Popatrz na regulamin, my tutaj ROZMAWIAMY a nie OBRAŻAMY. Taki sposób argumentowania, że jest poje**ne bo jest poje**ne, to jest zwykły debilny błąd merytoryczny. Albo uzasadnij NORMALNIE, albo przeproś, bo teraz naruszyłeś zasady regulaminu, obrażając przy okazji cały fandom Furry, w tym mnie.

Jeśli KoalaStefan nie przeprosi, wnioskuję do Admina Baturaja albo Jastrzębia o zbanowanie go.

Avatar WybraniecZWI
Wojownik_Orkow001 pisze:
A jeśli nie wielbią Boga to nie mogą sobie istnieć?

Mogą, tylko homoseksualistów ateistów nie da się usprawiedliwić w żaden inny sposób, z wyjątkiem schorzenia...

Avatar Baturaj
Właściciel
Emm... Regulamin nie zabrania posiadania własnego zdania. A Koala wyraził jedynie własne zdanie. Że bez warstwy duchowej jest to powalone. Jest to subiektywna opinia, a nie żaden argument.

Avatar Jastrzab03
Wy-wybraniec,a a a ale...
TY WŁAŚNIE W TYM MOMENCIE BARDZIEJ OBRAZIŁEŚ KOALĘ NIŻ ON CIEBIE.

Avatar KoalaStefan
Zbanowanie mnie bo według mnie uważanie się lub za zwierzę lub chęć bycia nim jest nienormalna?
Wolne kierła żarty

Avatar WybraniecZWI
KoalaStefan pisze:
Zbanowanie mnie bo według mnie uważanie się lub za zwierzę lub chęć bycia nim jest nienormalna?
Wolne kierła żarty

Człowiek to w swojej naturze jest zwierzę...
Oczywiście, jesteśmy o wiele od zwierząt mądrzejsi, stworzyliśmy własną cywilizację, naukę itd. ale na poziomie cielesnym nadal wszyscy ludzie mają w sobie coś ze zwierzęcia. Dowód? Na przykład gdy nam coś zagraża, pod wpływem hormonu adrenaliny zwiększa się obwód żył w naszym ciele,(Zwłaszcza tych odpowiedzialnych za układ oddechowy, aby dostarczyć większą ilość powietrza do płuc) szybciej bije serce, (Również aby szybciej pompować krew w naszym organizmie, dlatego na przykład gdy głośno na kogoś krzyczymy to mamy czerwoną twarz) czy podnosi się ciśnienie krwi w naszym organizmie. Oprócz tego nasz organizm odsuwa mniej (w danym momencie) ważne funkcje życiowe, (jak np. trawienie) na dalszy plan, aby w pełni się skoncentrować na celu, np. uniknięcia lecącego przedmiotu czy pokonania wroga. Zresztą sami jeśli kiedyś z kimś się biliście (Nieważne czy w podstawówce, gimnazjum czy dorosłości) na pewno doświadczyliście czegoś takiego, że świat jakby zwalnia, widzisz "dokładniej" swój cel, i ogarnia cię nagły potężny dopływ energii do mięśni. (Tak tylko nawiasem mówiąc, opracowałem nawet technikę walki polegającą na wprowadzeniu się jeszcze bardziej w ten stan, odcięciu się niemal pełnym od innych okoliczności, a skupieniu w 300% na kwestiach związanych z walką. A wiem co mówię, bo kilkakrotnie biłem się nawet z dwoma przeciwnikami jednocześnie, jeśli ktoś chce więcej posłuchać o tej technice walki, zapraszam na profil) To jest typowo wzięte od zwierząt, (W sensie reakcje naszego organizmu w sytuacjach stresowych są podobne do reakcji organizmów większości ssaków) i to nie jest mój wymysł, tylko naukowo udowodnione badania. Poza tym mamy łożysko jak zwierzęta (ssaki), odczuwamy pociąg seksualny (ta tzw. "chcica") jak zwierzęta, nawet swój wzrok przystosowujemy do ciemności jak zwierzęta. Także mi nie mów, że ludzie nie mają nic wspólnego ze zwierzętami.

Avatar WybraniecZWI
Baturaj pisze:
Emm... Regulamin nie zabrania posiadania własnego zdania. A Koala wyraził jedynie własne zdanie. Że bez warstwy duchowej jest to powalone. Jest to subiektywna opinia, a nie żaden argument.

Ok, no to ja wyrażam swoje zdanie, że jest żałosnym debilem w błędzie. I nie jest to żaden argument, tylko moja opinia.

Avatar WybraniecZWI
Jastrzab03 pisze:
Wy-wybraniec,a a a ale...
TY WŁAŚNIE W TYM MOMENCIE BARDZIEJ OBRAZIŁEŚ KOALĘ NIŻ ON CIEBIE.

Tak, ale zrobiłem to w samoobronie. Liczy się to kto rozpoczął walkę, a nie to kto ją zakończył (wygrał)

Avatar Kinga_Kenobi
^ To powiedz to nauczycielom XD

Avatar WybraniecZWI
Kinga_Kenobi pisze:
^ To powiedz to nauczycielom XD

Co??? Nauczyciele i nauczycielki to totalnie inna grupa społeczna, im się czasami do rozsądku przemówić nie da :-)

Avatar KoalaStefan
WybraniecZWI pisze:
Ok, no to ja wyrażam swoje zdanie, że jest żałosnym debilem w błędzie. I nie jest to żaden argument, tylko moja opinia.

Ale sam powiedziałeś że w regulaminie jest żeby nie obrażać
Ten kawałek o walce i cholera wie w sumie o czym jeszcze był deczko niepotrzebny

Avatar KoalaStefan
Takiego baturaja już żałosnym debilem nie nazwiesz, chociaż powiedział kropka w kropkę to co ja, a w dodatku był pierwszy

Avatar Jastrzab03
DOBRA SPOKÓJ JUŻ!
Dlaczego się prujecie! Macie się w tej chwili pogodzić.

Avatar WybraniecZWI
KoalaStefan pisze:
Takiego baturaja już żałosnym debilem nie nazwiesz, chociaż powiedział kropka w kropkę to co ja, a w dodatku był pierwszy

Nie, Ty powiedziałeś że Furry ogólnie jest porąbane, nawet bez żadnej "warstwy duchowej", BO TAK i koniec. To ci mówię, i przytaczam przykłady, że ludzkie ciało jest w wielu aspektach podobne do zwierzęcego, tylko umysł i zdolność uczenia się mamy o wiele bardziej rozwiniętą niż zwierzęta.

Avatar Kabaczek15
Ale Koala nie mówił, że bycie furrym jest porąbane tylko chęć stania się zwierzęciem

Avatar Jastrzab03
Kabaczek15 pisze:
Ale Koala nie mówił, że bycie furrym jest porąbane tylko chęć stania się zwierzęciem

Avatar KoalaStefan
teraz to ja się domagam przeprosin

Avatar KoalaStefan
Za nazwanie mnie żałosnym debilem w błędzie, jakkolwiek prawdziwe to nie jest

Avatar Mijak
Co innego mówić "człowiek też jest zwierzęciem i ma dużo zwierzęcych cech", a co innego mówić "czuję się innym zwierzęciem bardziej niż człowiekiem".

Avatar Baturaj
Właściciel
WybraniecZWI pisze:
Ok, no to ja wyrażam swoje zdanie, że jest żałosnym debilem w błędzie. I nie jest to żaden argument, tylko moja opinia.

W tym momencie obraziłeś innego użytkownika. Nie, to nie jest to samo. On nie obraził Ciebie, tylko nazwał sposob zachowania się. To diametralna różnica.
Masz upomnienie za obrażanie innych.

A co do tematu, to to, że mamy ewolucyjne cechy itp, które wymieniłeś nie oznacza, że uważanie się za inny gatunek niż homo sapiens bądź pragnienie bycia innym niż homo sapiens jest normalnym zachowaniem.

To są zupełnie dwie różne sprawy. Wymieniłeś cechy ewolucujne homo sapiens. Nie innych zwierząt.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jak dla mnie jeśli ktoś nieironicznie myśli, że można usprawiedliwiać krzywdzenie kogoś z powodu bycia fanem czegoś czego ty nie jesteś fanem religią jest xD

Avatar Jastrzab03
Ej, ale do czego zmierzasz, bo nikt się tutaj z tym nie zgodził.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No ja nie mówię o nikim stąd, tylko o ludziach którzy tak robią

Avatar Jastrzab03
No to gimbusy z husarią na awku.
Albo Awar, ale on jest spoko

Avatar WybraniecZWI
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Jak dla mnie jeśli ktoś nieironicznie myśli, że można usprawiedliwiać krzywdzenie kogoś z powodu bycia fanem czegoś czego ty nie jesteś fanem religią jest xD

Po pierwsze, co??? Napisałeś to tak niegramatycznie, że się tego nawet nie da przeczytać...
Po drugie, z tego co rozumiem, oskarżasz mnie że myślę że można krzywdzić kogoś z powodu bycia fanem czegoś... A kiedy ja kogoś skrzywdziłem z powodu bycia fanem Furry? Odgryzłem się KoalaStefanowi, to fakt, ale zwykły ludzki pocisk to nie jest "krzywdzenie kogoś"... Krzywdzeniem byłoby, gdybym poszedł mu do domu, i nwm, ukradł rower, albo pobił go na ulicy. A ja nie robię takich rzeczy, jestem Wybrańcem, i mam swój honor.
Po 3: (Nawiązując do Twojej wypowiedzi jako ogólnego tematu) A kibice? Cały czas się piorą na ustawkach, Lechia-Arka, Lech-Legia, Real-Barca itd.

Avatar WybraniecZWI
No właśnie ja się pytam co :-)

Avatar Jastrzab03
Proszę, przestać się triggerować o nic.
Znawca naprawdę nie mówił do ciebie.

Avatar KoalaStefan
WybraniecZWI pisze:
Po pierwsze, co??? Napisałeś to tak niegramatycznie, że się tego nawet nie da przeczytać...
Po drugie, z tego co rozumiem, oskarżasz mnie że myślę że można krzywdzić kogoś z powodu bycia fanem czegoś... A kiedy ja kogoś skrzywdziłem z powodu bycia fanem Furry? Odgryzłem się KoalaStefanowi, to fakt, ale zwykły ludzki pocisk to nie jest "krzywdzenie kogoś"... Krzywdzeniem byłoby, gdybym poszedł mu do domu, i nwm, ukradł rower, albo pobił go na ulicy. A ja nie robię takich rzeczy, jestem Wybrańcem, i mam swój honor.
Po 3: (Nawiązując do Twojej wypowiedzi jako ogólnego tematu) A kibice? Cały czas się piorą na ustawkach, Lechia-Arka, Lech-Legia, Real-Barca itd.


*ekhem* No to tak:
1. Mój cały nick się odmienia
2. Krzywda nie jest tylko fizyczna, jeśli byłbyś poniżany w pracy, szkole czy gdziekolwiek, czułbyś się krzywdzony, czy raczej nie?
3. Nikt cię tu chłopaczyno nie oskarża, zrozum

Avatar WybraniecZWI
Baturaj pisze:
To znaczy no Kościół nie zakazuje być weebem albo furrasem, Jastrząb, ale jednak o ile nie ma nic złego w przebieraniu się za zwierzaka i udawaniu go, o tyle jeśli ktoś zaczyna uważać się za zwierzę albo chcieć być zwierzęciem zamiast człowiekiem to już jest powalone no.


Cyt. "Zbanowanie mnie bo według mnie uważanie się lub za zwierzę lub chęć bycia nim jest nienormalna?" -Koala Stefan
Cyt. "Ale Koala nie mówił, że bycie furrym jest porąbane tylko chęć stania się zwierzęciem" -Kabaczek15
Cyt. "Co innego mówić "człowiek też jest zwierzęciem i ma dużo zwierzęcych cech", a co innego mówić "czuję się innym zwierzęciem bardziej niż człowiekiem". -Mijak

No to od początku: Trzeba rozróżnić obie te rzeczy: chęć bycia zwierzęciem i uważanie się za zwierzę. Ponieważ:
-Chęć bycia zwierzęciem może być spowodowana tym, że tak kocha się zwierzęta, że chce się być jednym z nich, aby lepiej je zrozumieć. Widziałem gdzieś historię jednego gościa (imienia nie pamiętam) który dołączył do stada wilków w rezerwacie. Jadł i pił razem z nimi, mył się razem z nimi, wył razem z nimi, nawet walczył o pozycję razem z nimi! I te wilki były gotowe go bronić, oddawać mu pożywienie, nawet chyba został przywódcą ich stada! I on co najważniejsze nie IDENTYFIKOWAŁ SIĘ jako wilk, tylko był w ich stadzie i pomagał prowadzić badania. Uwolnił tą ukrytą swoją "dziką" część, pozostając jednakże człowiekiem. I to ogólnie leży u podstaw fandomu Furry, czyli uwolnienie swojej "dzikiej" części, jednakże pozostając ludźmi (Chyba nie widzicie, żeby Furry np. srało na trawie) I to nie jest złe, nawet (Jednakże to tylko moje zdanie) jest dobre. ZA TO:
-Uważanie się za zwierzę to zupełnie inna sprawa, jeśli ktoś zaczyna IDENTYFIKOWAĆ SIĘ jako zwierzę w 100%, uważać się w pełni za zwierzę negując swoje człowieczeństwo, to jest błąd i przeholowanie w drugą stronę, gdyż jednak jesteśmy również cały czas ludźmi. I w tym aspekcie KoalaStefan ma rację, że "to jest nienormalne".

PODSUMOWUJĄC: Nie można przeciągać w obie strony, zarówno negowanie swojej "dzikiej" natury jest złe, bo nadal mamy w sobie dużo ze zwierząt, (Nie mówię że teraz każdy ma się stać Furry, ale nie negować tego że ma się taką cząstkę w sobie) ale też negowanie swojej ludzkiej natury również jest niezgodne z zasadami świata. Tak jak powiedział Mijak (Mądry cytat, dlatego zacytowałem) że źle jest czuć się bardziej zwierzęciem niż człowiekiem, i to prawda. Ale źle też jest nie widzieć czy nie uznawać w ogóle swojej "zwierzęcej" natury. Błąd KoaliStefana polega na tym, że zrównuje obie te rzeczy myśląc że to jest to samo, i na podstawie tego wyciąga wnioski. Było chyba nawet w słowniczku jakieś łacińskie określenie takiego błędu, ale nie pamiętam i nie chce mi się szukać ;-)

Avatar WybraniecZWI
KoalaStefan pisze:
*ekhem* No to tak:
1. Mój cały nick się odmienia
2. Krzywda nie jest tylko fizyczna, jeśli byłbyś poniżany w pracy, szkole czy gdziekolwiek, czułbyś się krzywdzony, czy raczej nie?
3. Nikt cię tu chłopaczyno nie oskarża, zrozum

Jeśli byłbym psychicznie PRZEŚLADOWANY (w co wlicza się również poniżanie) to tak, czułbym się krzywdzony. Ale jeśli ktoś w internecie raz mi pocisnął, to nie, nie czuję się krzywdzony. Oczywiście mogę czuć się na tego kogoś zdenerwowany, ale nie czuję się krzywdzony.

Avatar WybraniecZWI
Najbliżej do błędu Koali są:
- Dychotomia myślenia - błąd merytoryczny polegający na postrzeganiu danego zagadnienia w dwóch skrajnych barwach.
- Pospieszna generalizacja (także przedwczesne uogólnianie) - błąd merytoryczny polegający na uogólnianiu na podstawie zbyt wąskiej grupy danych.

To nie dokładnie to o co mi chodziło, ale bardzo bliskie.

Avatar Kabaczek15
To może zamiast wyzywać Koalę od debili nie lepiej byłoby na początku wytłumaczyć różnice (którą osobiście uważam za trochę błędna, ale mniejsza z tym)?

Avatar WybraniecZWI
To była riposta na komentarz Baturaja: "Emm... Regulamin nie zabrania posiadania własnego zdania. A Koala wyraził jedynie własne zdanie. Że bez warstwy duchowej jest to powalone. Jest to subiektywna opinia, a nie żaden argument." to odpowiedziałem że w takim razie moja subiektywna opinia jest taka, że Koala to "żałosny debil w błędzie". To było bardziej żeby podkreślić błąd tamtego komentarza, że można obrażanie usprawiedliwić subiektywną opinią. (Tamten komentarz Koali, o tym że ogólnie bez warstwy duchowej jest to powalone, także mnie uraził, ale Baturaj wytłumaczył to "subiektywną opinią". Wtedy ja również obraziłem koalę, celowo, aby pokazać że skoro Baturaj wytłumaczył jego komentarz "subiektywną opinią", to mój powinien wytłumaczyć tak samo. Tak naprawdę nie chodziło o to, by przyznał, że mogę obrażać Koalę bo mam "subiektywną opinię", tylko by przyznał, że ani ja, ani on nie możemy obrażać za pomocą "subiektywnych opinii")

Avatar Kabaczek15
Tylko, że obraziłeś Koalę zanim Baturaj napisał tamten post. Więc nie była to riposta dla Baturaja tylko po prostu obrażenie Stefana

Avatar WybraniecZWI
OK, może to spi***alaj było niepotrzebne, zbulwersowałem się komentarzem Koali (pierwszym)... Ale zauważ, że potem zwróciłem mu uwagę normalnie, bez obrażania.

Avatar Kabaczek15
Tylko, że w tym uzasadnieniu mówisz, iż obraził on cały fandom furry w tym Ciebie. Jednakże on powiedział tylko, że uważanie się za zwierzę lub chęć stania się nim jest powalona. To zupełnie co innego. Sam z resztą mówiłeś, że identyfikowanie się jako zwierzę jest nienormalne. Natomiast chęć stania się zwierzęciem to co innego niż chęć zrozumienia zwierząt poprzez zachowywanie się jak one jednocześnie nie zapominając o swym człowieczeństwie. Chęć stania się zwierzęciem o której mowa w poście Baturaja z samej góry (tego posta przed kłótnia) należy rozumieć jako dążenie do stania się nim jednocześnie zapominając o swoim człowieczeństwie co również jest nie normalne.

I tutaj uwaga. Chęc stania się zwierzęciem można interpretować też jako chęć naśladowania ich tak jak z tym naukowcem o którym mówiłeś. Lecz w poście Baturaja abstrahował on od tego znaczenia, bo raczej powinno to być w miarę oczywiste.

Dlatego ty zrozumiałeś to w ten sposób, że Koala jest przeciwny nawet tej "normalnej-chęci-stania-się-zwierzęciem", kiedy to tak naprawdę Koala był przeciwny tylko tej "nienormalnej-chęci".

Po prostu źle się zrozumieliście i stąd ta kłótnia.

Avatar WybraniecZWI
Kabaczek15 pisze:
Tylko, że w tym uzasadnieniu mówisz, iż obraził on cały fandom furry w tym Ciebie. Jednakże on powiedział tylko, że uważanie się za zwierzę lub chęć stania się nim jest powalona. To zupełnie co innego. Sam z resztą mówiłeś, że identyfikowanie się jako zwierzę jest nienormalne. Natomiast chęć stania się zwierzęciem to co innego niż chęć zrozumienia zwierząt poprzez zachowywanie się jak one jednocześnie nie zapominając o swym człowieczeństwie. Chęć stania się zwierzęciem o której mowa w poście Baturaja z samej góry (tego posta przed kłótnia) należy rozumieć jako dążenie do stania się nim jednocześnie zapominając o swoim człowieczeństwie co również jest nie normalne.

I tutaj uwaga. Chęc stania się zwierzęciem można interpretować też jako chęć naśladowania ich tak jak z tym naukowcem o którym mówiłeś. Lecz w poście Baturaja abstrahował on od tego znaczenia, bo raczej powinno to być w miarę oczywiste.

Dlatego ty zrozumiałeś to w ten sposób, że Koala jest przeciwny nawet tej "normalnej-chęci-stania-się-zwierzęciem", kiedy to tak naprawdę Koala był przeciwny tylko tej "nienormalnej-chęci".

Po prostu źle się zrozumieliście i stąd ta kłótnia.


No dobrze, racja :-) Jeśli naprawdę Koali o to chodziło, to w porządku, w takim razie się z nim zgadzam :-) Gdyby to były komentarze pod jakimś np. memem, to dałbym Ci łapkę w górę ;-)

Avatar KoalaStefan
No fajnie fajnie, ale debilem mnie nazwałeś
Jak to mawiał mój dziadek: gadaj gadaj a walizki na dworcu

Avatar WybraniecZWI
WybraniecZWI pisze:
To była riposta na komentarz Baturaja: "Emm... Regulamin nie zabrania posiadania własnego zdania. A Koala wyraził jedynie własne zdanie. Że bez warstwy duchowej jest to powalone. Jest to subiektywna opinia, a nie żaden argument." to odpowiedziałem że w takim razie moja subiektywna opinia jest taka, że Koala to "żałosny debil w błędzie". To było bardziej żeby podkreślić błąd tamtego komentarza, że można obrażanie usprawiedliwić subiektywną opinią. (Tamten komentarz Koali, o tym że ogólnie bez warstwy duchowej jest to powalone, także mnie uraził, ale Baturaj wytłumaczył to "subiektywną opinią". Wtedy ja również obraziłem koalę, celowo, aby pokazać że skoro Baturaj wytłumaczył jego komentarz "subiektywną opinią", to mój powinien wytłumaczyć tak samo. Tak naprawdę nie chodziło o to, by przyznał, że mogę obrażać Koalę bo mam "subiektywną opinię", tylko by przyznał, że ani ja, ani on nie możemy obrażać za pomocą "subiektywnych opinii")


Ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem :-)

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Baturaj
Właściciel: Baturaj
Grupa posiada 10130 postów, 174 tematów i 165 członków

Opcje grupy Prawdziwi ka...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Prawdziwi katolicy