Akurat starożytni grecy już wiedzieli że jest okrągła

To dobrze, że nie podałem którzy starożytni...

Chciałbym zaznaczyć że koteczek nawet chłopskiego rozumu nie używa

aight
poddaję się
to są poziomy chłopskiego rozumu które w ogóle nie powinny być możliwe

Ten uczuć, kiedy koteczek wygrywa przez walkower konkurencji.

z jednej strony
Koteczek posługuje się takim samym tokiem myślenia jak płaskoziemca czy antivaxx, ale bardziej podkreśla jak bardzo jest "logicznie myślącą osobą", twierdzi że nie kieruje się ideologią i ogląda Kikiego. Jak nikt go nie zatrzyma, to za parę lat prawdopodobnie zostanie redpillem, najgorszym gatunkiem ze wszystkich teoretyków spiskowych. Zapobieganie temu żeby powstawali foliarze jest obowiązkiem obywatelskim w demokracji.

z drugiej strony
komu by się chciało dyskutować z kimś, kogo argumenty to "tak bo tak" i "nie bo nie"

Redpillem? Raczej zostanie PiSowcem lub kukizowcem,

jedno i to samo

Nie to samo. Redpille to incele tak? A PISowcy to zwykłe foliarskie konserwy

ten sam poziom

Burger2004_09 pisze:
Widać Koteczku, że chłopski rozum to twój podstawowy argument.

Nie obrażaj chłopskiego rozumu. Koteczek jedyne czego używa to koteczkowego rozumu, co w praktyce oznacza nie używanie mózgu wcale.

Nie obrażaj kotów. Zwierząt rzecz jasna

Kobza pisze:
Nie obrażaj chłopskiego rozumu. Koteczek jedyne czego używa to koteczkowego rozumu, co w praktyce oznacza nie używanie mózgu wcale.

Dobra, dobra, luz. Zluzuj portki. Przepraszam.

Mówiłem? xD

Deuslovult pisze:
Nie to samo. Redpille to incele tak? A PISowcy to zwykłe foliarskie konserwy

Redpill wyrósł w dużej mierze z inceli i pickup artistów ale obecnie pochłonął już dużą część alt-prawicy (czyt. faszystów którzy nie chcą się przyznać że są faszystami). Generalnie ich foliarstwo skupia się na Żydach kontrolujących świat, białym suprematyzmie i tłumaczeniu każdego aspektu życia psychologią ewolucyjną. Najlepszym przykładem polskiego redpilla jest kiki którego koteczek linkował

coś czuję, że koteczek już nam nie odpowie.

Mięsa się nie je, bo to niezdrowe. Czasami tylko, żeby wzbogacić dietę.

Julian mówi dziwnie mądrze. Dziwne to jest, bo się z nim nie zgadzam.

O, zmieniam poglądy. Fajna zdolność, trzeba to będzie kiedyś wykorzystać.

Niczego nie zmieniasz, po prostu to zdanie było dziwnie mądre jak na ciebie.

:(

Nie rób mi powiadomień.

no ale właśnie mięso w małych ilościach jest zdrowe
po prostu jedzenie go w dawkach jakie jedzą obecnie ludzie jest niezdrowe

Kujulku, a może jakieś źródło żeby nie gadać czczo?

opinia brata na medycynie i ojca lekarza, który od paru lat nie je ptaków i ssaków

Zdaję sobie sprawę, że to dowód anegdotyczny/odwołanie do autorytetu, więc w dyskusji jest bezwartościowy. To po prostu powód, dlaczego nie mam naukowego źródła na zawołanie i muszę poświęcić trochę czasu żeby je znaleźć, a obecnie czasu za bardzo nie mam. Niech ktoś proszę napisze posta w tym temacie żebym o tym nie zapomniał

www.nhs.uk/live-well/eat-well/meat-nutrition/
edit: a takze medicalxpress.com/news/2018-04-meat-protein-unhealthy-nuts-seeds.html

Thx