Grunwald

Avatar Historyjka
Stella

Jest smutna, bo światełka zgasły.
A były takie ładne... Co za szkoda.

//No nei, nie udało się jej spalić
//Czemu uratowano moją idiotkę xd

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Otworzył jej klapkę z zasilaniem.
- masz, pooglądaj sobie słońce - zaczął uważnie przyglądać się wyrwie.
- Liam, pomożesz?

//Ty będziesz próbować ją zabić, a ja ratować za wszelką cenę

Avatar Historyjka
//CZEMU TY CHCESZ BY ONA ŻYŁA
//TO PRZECIEŻ RAKOWA POSTAĆ xD

Avatar Historyjka
Stella

- O, to też świeci! *^*

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
//bo lubię tą postać. Wysadzę całą planetę, aby ją ocalić. I przy okazji łapaj mema
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Grunwald

Avatar Historyjka
//Serio ją lubisz czy pomagasz jej przeżyć mi na złość, to zasadnicza różnica xD

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
//lubię ją XD

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
//lubię postacie, które łatwo wpadają w kłopoty XD

Avatar Historyjka
//O, czyli rzeczywiście Stellę xD

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
//i przy okazji jest niezłą kopalnią memów XD

Avatar
niemamnietu
Ray

- Nie wiem. Nie znam się na tym. Wiesz, u nas w zespole mamy przydzielone konkretne role. Sal wykrywa zmiany w czasie, Maddy dedukuje jak je naprawić, a ja naprawiam. Co to w ogóle jest?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- to czego najbardziej się obawiałem tworząc Tardisa. Dziura czasoprzestrzenna. Widywałem takie tylko na filmach. - wrzucił tam jakiś papierek z kieszeni.

Avatar
niemamnietu
Ray

Jakimś papierkiem okazał się twój ukochany papier psychoczuły. Poleciał i zniknął, rozszarpany na atomy.

Avatar Historyjka
Stella

Dopiero teraz zauważyła tamtą wyrwę.
- Jaka łaaadnaaa! - postanowiła wskoczyć.

//Nie da się powstrzymać idiotki przed śmiercią, jest zbyt głupia, żeby przeżyć xD

Avatar
niemamnietu
Stella

Wleciałaś i... już nic. Całkiem nic.

Zdjęcie użytkownika niemamnietu w temacie Grunwald

Avatar Historyjka
//Idę stworzyć nową postać~ ♡
//RayGuy_Player - i kto tutaj wygrał? B)

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- nie! Tylko nie mój papierek! - szybko pożałował swojej decyzji. - Liam, jak naprawić paradoks w historii?

Avatar
niemamnietu
Ray

- Nigdy nie naprawialiśmy paradoksów. Nawet nie wiem o czym mowa!

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- to co wy robicie?

Avatar
niemamnietu
Ray

- Przede wszystkim się gubiliśmy. Mamy procedurę, że pierwszy portal powrotny jest po godzinie, drugi po dniu, a trzeci po sześciu miesiącach, ale nigdy jeszcze się nie zdarzyło, żebyśmy zdążyli na pierwszy.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- a jaki rodzaj portalu?

Avatar
niemamnietu
Ray

- Cóż. Portalu używamy tylko do powrotu. Kiedy jednak kogoś wysyłamy trzeba napełnić taką wielką tubę z pleksiglasu wodą. Wchodzisz tam w samej bieliźnie i zanurzasz się cały. Jeśli coś będzie na zawnątrz to zostanie i się nie przeniesie. W obu przypadkach nakłuwamy jakąś czasoprzestrzeń i wtedy osoba wysyłana jest do takiego białego świata. Lecisz chwilę i potem lądujesz tam, gdzie miałeś wylądować. No chyba, że coś pójdzie nie tak. Woda jest potrzebna, bo wtedy nie zabieramy ze sobą podłoża. Całość jest bardzo groźna dla ciała, coś jak nowotwór. A przynajmniej nam tak tłumaczył Foster. Ja jestem najczęściej wysyłany, więc na mnie to najbardziej oddziałuje. No i też im dalej chce się przenieś to bardziej to postarzy. Pamięta pan jak mówiłem, że byłem w prehistorii? No właśnie, trochę mnie to postarzało.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- ja mam swoje sposoby. Tunele czasoprzestrzenne. Bezpieczne, wygodne i stylowe. Tylko trochę trzęsie wehikułem trzęsie, ale według mnie to dodaje trochę uroku. A wszystko to dzięki materii, którą nazywam horyzontem zdarzeń.

Avatar Historyjka
//W ogóle, zareagował na stratę papierka, śmierci Stelli nawet nie zauważył xd

Avatar
niemamnietu
Ray

Liam się zaśmiał.

- Absolutnie nic z tego nie zrozumiałem.

Avatar
niemamnietu
//
Historyjka pisze:
//W ogóle, zareagował na stratę papierka, śmierci Stelli nawet nie zauważył xd


Każdy ma swoje priorytety.//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Znów otworzył klapę reaktora.
- z horyzontem zdarzeń można wszystko. Obalać królów, wysadzać planety, albo pomniejszać gwiazdy. Co nie Stella?

Rose

Usiadła obok Raya.

Avatar
niemamnietu
Ray

- Prawda! - odezwała się Stella.

Avatar Historyjka
//Przecież Stelli nie ma, jak się odezwała xd

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- aha! - krzyknął. - anomalie rzeczywistości!

Avatar
niemamnietu
Ray

- Coś nie tak? - zapytał Liam

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- ta wyrwa posiada świadomość! - wskazał na dziurę, do której wskoczyła Stella. - albo Stella żyje, albo ta anomalią przejęła jej świadomość!

Avatar
niemamnietu
Ray

Liam spojrzał na wyrwę.

- Ja nic nie słyszę.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- hm, czyżby telepatia? Stella, jak się czujesz?

Rose

Spojrzała na wyrwę.
- a co jeśli to jest pęknięcie rzeczywistości?

Avatar
niemamnietu
Ray

Nikt nie odpowiedział.

Liam usiadł. Wyglądał na trochę zrezygnowanego.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Ustawił kurs na czasy współczesne.
- nie jestem pewien, czy ta wyrwa będzie nam przeszkadzać. Zaryzykować?

Rose

Usiadła po turecku, czekając na powrót do domu.
- a jak myślisz?

Avatar
niemamnietu
Ray

- Też nie wiem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- wiecie co mówię, kiedy robię coś totalnie głupiego? - położył rękę na dźwigni, w jego oku jakby coś zabłysło.

Avatar
niemamnietu
Ray

- Nie.

Avatar Historyjka
RayGuy_Player pisze:
- wiecie co mówię, kiedy robię coś totalnie głupiego?
//"To świetny pomysł, Stella"?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rose

- że jesteś genetyczną pomyłką? - odparła zdziwiona.

Ray

- to też. Ale miałem na myśli mój okrzyk - pociągnął za dźwignię, szybko łapiąc się poręczy, gotowy na wstrząs budki.
- allons-y! - wykrzyknął

Historyjka pisze:
//"To świetny pomysł, Stella"?

//XD

Avatar
niemamnietu
wszyscy

Budka zaczęła się trząść o wiele bardziej niż powinna.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rose

Przewróciła się, ponieważ nie zdążyła się niczego złapać.

Ray

Chwycił się mocniej poręczy.
- ale jazda!

Avatar
niemamnietu
wszyscy

Ściany budki zaczęły się rozpadać. To chyba nie był dobry pomysł...

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

Chwycił za hamulec ręczny, aby zatrzymać maszynę.

Avatar
niemamnietu
Ray

Budka się zatrzymała.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- Wszyscy żywi?

Rose

- chyba... - wstała, masując obolałą głowę.

Avatar
niemamnietu
Ray

- Taak… Chociaż muszę stwierdzić, że nasza metoda podróży jest jednak lepsza.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku