Sherlock Holmes i Pan_Hejter

Temat edytowany przez CzarnyGoniec - 18 kwietnia 2019, 16:54

Avatar ZbanowanyCzajnik
Jako że jest to postać rozchwytywana na Discordzie i na Jeja, temat zbiorczy o użytkowniku pan_hejter.

Hejter był tutejszym moderatorem, znanym z rządów twardą ręką i radykalnego banowania. Dzięki mojemu nagabywaniu na głosowanie użytkownika To_masz___Problem Hejter został jednak odsunięty od funkcji moderatora. Później opuścił grupę.

Kilka opinii.
pan_hejter pisze:
Okej to moją obietnicą wyborczą jest wyrwanie każdego chwasta jakim jest multikonto naczelnego. I trzymanie się restrykcyjnie zasady o 2 miesącach istnienia konta.
Grupa odżyje, kiedy pozbędziemy się głównego źródła probemów, czyi Naczelnika

Znawca chwilkę po odejściu Hejtera.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
No i jedyna kompetentna osoba u władzy opuściła tą grupę.
Teraz tylko można się zakładać kiedy stanie się ona wylęgarnią trolli i straci jakąkolwiek merytoryczną wartość.
Mijak pisze:
Szkoda że odszedł z WZP.

Hejter o fenomenie trollingu Władcy Awarów.
pan_hejter pisze:
Człowiek robi kilka fake kont
Nie no geniusz


Co o nim sądzicie?
Co sądzicie o jego nadawaniu się na funkcję moderatora?
Co sądzicie o jego nadawaniu się na funkcję właściciela?
Czy według was w ogóle się nadaje?
Czy głosowalibyście na niego w wyborach na moderatora gdyby wrócił?
Czy głosowalibyście na niego w wyborach na właściciela gdyby wrócił?

Moim zdaniem w erze trollingu Darcusa, w erze innych trolli przydałby się taki moderator. Jak to Znawca mówił - dostaliśmy wysyp trolli, moderacja ma wyje**ne bo beka. Grupa chyba nie jest tym, czym chciał ją ustanowić szkaleniec_uszkalowany rok temu. Grupy nie powinno się zaśmiecać. Dlatego głosuję na Baturaja, bo jest wartościowy na to stanowisko. Ale według mnie, to że jest Baturaj który mógłby zrobić z tym porządek nie oznacza że Hejter nie może wrócić i tak. Robił aktywność. Robił wartość. Starał się, jak mniemam, podchodzić do kwestii porządku na grupie i przywiązywał się o wiele bardziej niż Mijak.

I dlatego zasługuje na ten temat.

Dyskutujmy o tym gościu ile wlezie, niech pamięć po nim zostanie chociaż tu! Zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów przydaje się ten temat, bo z gadania o Hejterze można wynieść wiele wartościowych rzeczy dla innych kandydatów.
Lub nie.
O tym możemy przedyskutować.

Avatar CzarnyGoniec
Ja to tu tylko na wszelki wypadek zostawię.
Regulamin pisze:
[...]jednak bardzo ważne, by powstrzymać się od wyzwisk i gróźb w stronę konkretnych osób, zwłaszcza innych członków grupy.
W przypadku głoszenia tak kontrowersyjnych poglądów szczególnie ważne jest, by je dobrze uzasadnić.
Im bardziej kontrowersyjne poglądy głosisz, tym bardziej powinieneś się starać, by odpowiednio ubrać je w słowa.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Jasne, Gończe. W imię Hejtera, pełna kulturka, pełen poziom. Jak postulował.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Tu coś z mojej strony.
Zdjęcie użytkownika ZbanowanyCzajnik w temacie Sherlock Holmes i Pan_Hejter

Avatar Mijak
Właściciel
Teraz to zrobisz wszystko żeby wrócił.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Nie. Mogę z nofapem potrenować psychikę. A bez nofapu biologię. To i to dobre. Chociaż wolę psychikę.
No ale takie wyzwania dają klimat.

Avatar Litops
Moderator
Czajnik prosił, Zdjęcie użytkownika Litops w temacie Sherlock Holmes i Pan_Hejterwięc piszę:





coś

Avatar ZbanowanyCzajnik
Już trudno wytrzymać xD

Walnij coś na temat Hejtera, Litops. Żeby to wyglądało na inbę.
Lub nie.
Ale byłoby fajnie.

Avatar Litops
Moderator
Za krótko go znam, by oceniać.

Avatar ZbanowanyCzajnik
A jeśli byś miał wybierać styl modowania na grupie który bardziej ci się podoba to wybrałbyś styl Hejtera (twarda ręka, trolle które zaśmiecają grupę wyjazd od razu, ewentualnie mniej demokracji ale nie wiem jak by tu Hejter się zachował) czy styl Mijaka (liberalizm, wyje**ne na trolle póki dyskusja może się normalnie toczyć).

Avatar Litops
Moderator
Wolę styl Mijaka. Na przykład Darcus się zmienił, a gdybyśmy go wywalili, to nie doszłoby do tego.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Za stylem Hejtera może świadczyć argument, że trolle działają na takiej zasadzie że głównie trollują i się mogą uspokajać, więc uspokojenie się Darcusa niekonieczne musi oznaczać, że jest trollem.

(imam się każdej rozmowy, żeby tylko nie zwalić)

Avatar Litops
Moderator
Jak spami po całej grupie, to bym się nie zastanawiał, ale jeśli jego wypowiedzi są, mimo wulgarności, merytoryczne powyżej 0, to bym zostawił.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Teraz jak sklasyfikować Darcusa?
Myślę, że zrobił rozpie**ol w na tyle dobrej części grupy, że dyskusje zdążyły się przestawić na inne, mniej merytoryczne tory.

Avatar Litops
Moderator
Ja bym mu dał ostrzegawczego bana na kwadrans i po każdym trollingu wydłużał czas, a gdyby przegiął pałę, wykickowałbym.

Avatar ZbanowanyCzajnik
A nie lepiej wywalić od razu, żeby minimalizować ryzyko rozpie**olu?
Troll to i tak troll. Jeśli ktoś posunie się do trollingu, to nie wiesz czy nie będzie trollować już zawsze.

Avatar Litops
Moderator
To Darcus jest przykładem wyjątku. Jednak to jest zależy od subiektywnych odczuć. Mijak był cierpliwy i opłaciło się.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Tego czy Darcus jest wyjątkiem nie wiesz. Może jeszcze zacząć trollować. A jak w przypadku kogoś kto trollował, jak już pisałem, jest ryzyko.

Avatar Litops
Moderator
Ja też mogę zacząć trollować. Jest ryzyko.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Tak, ale jeśli ktoś raz posunie się do trollingu to znaczy że jest w stanie posunąć się do bycia trollem. O tobie tego nie wiemy. Tak samo przestępcy. Jest ryzyko. Ale jak wypuścisz jakiegoś typa z więzienia i postawisz z losowym przechodniem na ulicy to któremu może odje**ć?

Avatar
Konto usunięte
W hejterze denerwowało mnie to że co trzeci jego argument to było "Bo Nietzsche tak uważał". Wiem że nie powinno się obgadywać ludzi za plecami, no ale chyba id czegoś ten temat jest?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ale Nietzsche to był dobry filozof i często mówił z sensem. Dużo dzisiejszych filozofii od niego czerpię.

Avatar Baturaj
Ja tam nie lubiłem rozmów z Hejterem. Czy nadawał się na moderatora? Nie wiem, wiem jednak, że w rozmowie nie zdzierżę człowieka.
Bo miał bardzo rozwiniętą formę wielce irytującego sposobu myślenia o nazwie "Ja Wiem Lepiej, Bo Tak, Nie Musisz Nawet Odpowiadać, A Jeśli Odpowiesz, Uraczę Cię Odpowiedzią Na Wyrwane Z Kontekstu Twej Wypowiedzi Jej Fragmenty I Nie Będę Zważał Na Kontrargumenty".
Wybaczcie, coś długa się ta nazwa zrobiła.
I nawet się rymuje.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Tomek, Baturaj, może jakieś mocne uzasadnienia?

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ale Nietzsche to był dobry filozof i często mówił z sensem. Dużo dzisiejszych filozofii od niego czerpię.
Czy był dobry to się nie będę wypowiadać, ale mógłby być najlepszy z całego świata kiedykolwiek, a i tak sama jego opinia nie byłaby dla mnie żadnym argumentem.

Avatar
Konto usunięte
ZbanowanyCzajnik pisze:
Tomek, Baturaj, może jakieś mocne uzasadnienia?
suham?
Co ja mam uzasadniać, to że ci trzeci jego argument to nicze? Jak mam to uzasadnić? Policzyć?

Avatar ZbanowanyCzajnik
No wypadałoby coś mieć przy sobie wysuwając tak twarde tezy.

Avatar
Konto usunięte
Z tą jedną trzecią to to nie były twarde liczby tylko wyraźne wyolbrzymienie, chociaż nie widzę za bardzo co to miałoby zmieniać

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Wiem że nie powinno się obgadywać ludzi za plecami, no ale chyba id czegoś ten temat jest?
bo ten temat to rak i powinien zostać conajmniej zamknięty

Avatar ZbanowanyCzajnik
CzarnyGoniec pisze:
bo ten temat to rak i powinien zostać conajmniej zamknięty

Mijak pozwala, nie frustruj się już tak. Rozmawiamy o ważnym użytkowniku.
Do tego też służy ta grupa.
I z działalności tego usera możemy wiele wyciągnąć.
O to chodzi.

Avatar CzarnyGoniec
Skąd przypuszczenie, że się frustruję?

Avatar ZbanowanyCzajnik
A, taka nieuważna hiperbola twojego zachowania. Pewnie błędna. Przepraszam.

Avatar ZbanowanyCzajnik
Dobra, jak Mijak się zgodzi, to zamknij ten temat. Nie mam nic przeciwko.
Nie ma sensu tutaj bawić się w te gówna z inbami na temat innych ludzi.

Avatar Baturaj
ZbanowanyCzajnik pisze:
Tomek, Baturaj, może jakieś mocne uzasadnienia?

Zerknij sobie na moje dwa tematy tutaj: ten o nauce samoobrony i walki wręcz (tam dopiero inba była) i drugi, ten o książce "Myśl jak Sherlock Holmes" (tutaj jeszcze większa inba, Hejter nie potrafił zrozumieć w ogóle, do czego książka służy, więc hejtował ją i wyśmiewał zarówno mnie, ją, autorkę książki oraz Doyle'a i Holmesa naraz, a usprawiedliwiał to tym, że to ja zacząłem protekcjonalnie go traktować. Taa...).
Poza tym Hejter sprawiał wrażenie, jakby hejtowanie było jego celem życiowym i musiał robić to na wszelkie sposoby, nawet w miejscach, gdzie człowiek spokojnie rozmawiał sobie o książce. Przychodził Hejter i "HURR DURR, BO JA WIEM LEPIEJ, TA KSIĄŻKA TO KUPA, A NAWET JEJ NIE CZYTAŁEM".

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Hejter bardziej wtedy uderzał w samego Holmesa który faktycznie miał okropny sposób dedukcji i nikt nie powinien się nim wzorować.

A o walce akurat wiedział więcej, niż ty.

Avatar
Konto usunięte
Ja tam go lubiłem i za nim tęsknie.

Avatar Baturaj
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:

A o walce akurat wiedział więcej, niż ty.

Otóż nie wiedział.
To tak jakbyś powiedział do magistra medycyny tuż po uczelni, który jeszcze nigdy nie ratował nikomu życia, że wiesz o leczeniu więcej niż on, bo dwa razy robiłeś komuś RKO.


I nie uderzał on tylko w Holmesa, ale w całą ideę rozmowy o naukowej metodzie myślenia w oparciu o Holmesa, bo przecież "miał on okropny sposób dedukcji".
A Ty, Znawco, czytałeś choć dziesięć opowiadań o Holmesie? Bo ja około 30.
I 3 razy przeczytałem książkę Myśl Jak Sherlock Holmes, a Hejter ani razu.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Paręnaście przeczytałem. I Holmes miał tylko i wyłącznie szczęście. Jego argumentacja była beznadziejna.

Avatar Baturaj
No i brawo, zdaje się, że nie rozumiesz ani idei Holmesa, ani tego, co Doyle próbował pokazać. Dokładnie tak jak Hejter.
Wy skupiacie się na niepotrzebnych szczególikach, zamiast dojrzeć istotę. I potem, kiedy ktoś chce zmienić swoje życie na lepsze dzięki takiej książce jak "Myśl jak Sherlock Holmes", tak jak ja to zrobiłem, to przychodzi taki Hejter i dosłownie odrzuca tego kogoś od podobnego pomysłu, bo "Argumentacja Holmesa beznadziejna, bo to wszystko fikcja, bo zajrzyj sobie do prawdziwych naukowców, z ktorych i tak wiele nie zrozumiesz, bo po co taka książka podająca wszystko w przystępny sposób, spindalaj se swoim "holmesem idiotą".
I osoba, która mogła zmienić swój sposób myślenia i od tej pory uczyć się myśleć obiektywnie i naukowo, nie zrobi tego, bo szybko znudzą ją rozprawy naukowców i innych takich, a nie będzie jej się chciało szukać niczego innego tak przystępnego.
I wielkie brawa, Panie Hejter, odrzuciłeś kogoś od idei naukowego myślenia!

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
*kaszl* *kaszl* dzieła popularnonaukowe *kaszl*

Avatar Baturaj
"Myśl jak Sherlock Holmes" jest książką popularnonaukową.
Nie traktuj mnie jakbym nie wiedział, że takie rzeczy istnieją.
A poza tym autorka jest psycholożką i nie wiem ile razy mam powtarzać, że w książce posługuje się BADANIAMI NAUKOWYMI z dziedziny neurologii, paychologii i psychiatrii.

Poza tym dlaczego odwodzić kogoś od przeczytania książki, jeśli samemu się jej nie czytało?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Mi głównie chodzi o to, że słaby ma motyw przewodni i porywnywnie metod dedukcji do Holmesa może niepotrzebnie wprowadzać ludzi w błąd, tym, że Holmes był dobrym detektywem.

Avatar Baturaj
No i mi właśnie chodzi o to, że nie wiesz, czy to jest słaby motyw przewodni, bo nie czytałeś samej książki. A ja tak. 3 razy.

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Paręnaście przeczytałem. I Holmes miał tylko i wyłącznie szczęście. Jego argumentacja była beznadziejna.
No nie wiem, jak ja czytałem to w sumie większość zagadek w których były podane dane przed podaniem rozwiązania sam rozwiązywałem. Ogólnie przez całą książkę miałem wrażenie że sherlock nie tylko nie ma "tylko szczęścia", ale też nie ma tej niesamowitej mocy dedukcji, tylko dedukuje jak każdy człowiek, a jego prawdziwą niedocenianą mocą jest umiejętność idealnego zapamiętania obrazu tylko po zerknięciu na niego przez pół sekundy, bo to faktycznie mu się bardzo często przydawało i to go odróżniało od detektywów w rzeczywistości

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Dlatego bo dowody w książce były bardzo jednoznacznie przedstawione. Tak naprawdę wiele poszlak mogło oznaczać wszystko inne. Jakbyś studiował kryminologię to prawdopodobnie jedną z pierwszych rzeczy jaką by ci próbowali wytłuc z głowy to właśnie takie przyczepianie się do teorii, że wszystko jest tym na co wygląda.

Avatar Baturaj
Że niby Sherlock wychodził z założenia, że wszystko jest tym, na co wygląda?
Co Ty czytałeś? I jak Ty to czytałeś?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Nie no były intrygi, ale też strasznie oczywiste.

Avatar Baturaj
Jeszcze raz pytam: co i jak czytałeś?
Weź, najlepiej przeczytaj "Myśl jak Sherlock Holmes" to zobaczysz, jak było naprawdę. Nie musisz czytać wszystkich opowiadań, ja kiedy pierwsze 2 razy czytałem to też nie byłem po lekturze niemal żadnego opowiadania.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Musiałby być akurat w bibliotece, bo raczej bym nie wydawał na to pieniędzy :v

Avatar Baturaj
A szkoda. Ja to kupiłem za własne 30zł jak byłem w 1 albo 2 gimnazjum. I ani razu nie pożałowałem. A nawet się cieszę, że tak tanio.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów