Ale do potęg 2 można wykorzystać wszystkie bity.

System 60

60-tkowy byłby nie wygodny dla ludzi no chyba że robimy tak jak w mezopotamii czyli najpierw jest na podstawie 12 a potem kolejna liczba to nie jest 12*12 jak w normalnych systemach tylko 12*5

Litops pisze:
Ale do potęg 2 można wykorzystać wszystkie bity.

Ale nie wygodny dla ludzi :/
Chociaż 16-tkowy już mógłby nawet dać radę

To_masz___Problem pisze:
60-tkowy byłby nie wygodny dla ludzi no chyba że robimy tak jak w mezopotamii czyli najpierw jest na podstawie 12 a potem kolejna liczba to nie jest 12*12 jak w normalnych systemach tylko 12*5

Ale 60 to pomarańcza pośród liczb

Nom. Liczenie w 60 jest równie niewygodne co obieranie pomarańczy.

Podoba mi się używanie pomarańczy jako synonimu czegoś najlepszego

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Nom. Liczenie w 60 jest równie niewygodne co obieranie pomarańczy.

Ty chyba nigdy granata nie obierałeś. Ja pomarańczę potrafię obrać w dosłownie kilka sekund

A jabłka nawet nie trzeba obierać, czy innej maliny.

A obieraliście kiedyś kokosa?

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
A jabłka nawet nie trzeba obierać, czy innej maliny.

Czyli dla ciebie każde obieranie jest niewygodne? Bo w takim razie to jedzenie jabłka jest niewygodne bo trzeba myśleć o ogryzku

Skórka od jabłka to największe zło wśród owoców

Skórka od jabłka bez samego jabłka to największy rigcz jaki istnieje

Skórka jabłka to błogosławieństwo

To_masz___Problem pisze:
Czyli dla ciebie każde obieranie jest niewygodne? Bo w takim razie to jedzenie jabłka jest niewygodne bo trzeba myśleć o ogryzku

Ale nadal lepsze od pomarańczy.

I dlatego będziesz płonął w piekle. Obok jabłek.

Obieranie jabłek jest mniej wygodne od obierania pomarańczy. Ale za to nie jest obowiązkowe, a nawet wręcz przeciwnie.

WladcaAwarow pisze:
I dlatego będziesz płonął w piekle. Obok jabłek.

Może jest tam fajnie. Nie widziałeś piekła.

Może nawet spotkam Einsteina, albo Sokratesa.

Albo Hitlera. Też ciekawa postać, co by o nim nie mówić.

Hitler obecnie nie przebywa w piekle tylko w Argentynie.

Lub germanika? Chętnie bym z nim zamienił kilka słów. A Bismarckowi bym powiedział co się stało z niemcami. 😈😈😈

Nawet gdyby znalazł się na księżycu, lub na Antarktydzie już by nie żył.

CHYBA że wunderwaffe stało się tak zaawansowane, że dzięki nazistowskiej technologii umieszczono jego jaźń w maszynie...

Siedzi we wnętrzu Ziemi jako nieśmiertelny król zaginionego imperium Ariów.

I jeździ na dinozurze który wabi się blondi! Tutaj dowód!

Wstawiłbym jego nazistowskich space marines, ale nie wiem co admin tej family friendly strony myśli o swastykach.

Mi usunęli awatar z panem co miał adiowski wąs a Adim nie był.

Mi usunęli awatar z cenzopapą. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że byłem nawalony.