Thomas Hobbes i władza Lewiatana

Avatar Deuslovult
Grupa nie byłaby zamknięta. Byłaby otwarta dla ekspertów

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Czego ekspertów? I kto by decydował kto jest ekspertem?

Avatar Deuslovult
Rektorzy uniwersyteccy. Profesorowie. Itp. A decydowali by oni sami w tajnym głosowaniu na uniwersytetach do rady.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No czyli władza elit która decyduję kto jest elitą. Definicja zamkniętej grupy.

Avatar stepson
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
No czyli władza elit która decyduję kto jest elitą. Definicja zamkniętej grupy.

Oczywiście, idealny jest system w którym głos 3 meneli ma więcej znaczenia niż głos jednego intelektualisty.

Avatar Deuslovult
^ nie zapomnij o sarkaźmie. Albo będziemy bezlitośni i nie zważającymi na prawa człowieka istotami albo polska zniknie z map. Albo zostaniemy imperium albo zostaniemy prowincją imperium.

Avatar Richyard
Deuslovult pisze:
Albo będziemy bezlitośni i nie zważającymi na prawa człowieka istotami albo polska zniknie z map.

Mówisz jakby to było coś zlego

Avatar Deuslovult
Bo to będzie coś złego. Ojczyzna to jedna najwyższa wartość. Wszystko dla ojczyzny. Nic dla wroga jej.

Avatar Richyard
Walić na pyrę ojczyznę
Kraj jak kraj, jest ich mnóstwo

Avatar Deuslovult
Szubienica czeka na takich jak ty

Avatar
Konto usunięte
Ale gnój się z tego tematu zrobił

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ojczyzna to tylko narzędzie które ma służyć ludzkości. Jeśli ludzie są przez nią nieszczęśliwi, to nie spełnia swojego jedynego zadania.

No a demokracja to obecnie najlepszy system rządów, bo jest najbardziej idiotoodporny że wszystkich systemów, bardzo utrudniając radykałom dojście do władzy.

Avatar Mijak
Właściciel
WladcaAwarow pisze:
Ale gnój się z tego tematu zrobił

Avatar stepson
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ojczyzna to tylko narzędzie które ma służyć ludzkości. Jeśli ludzie są przez nią nieszczęśliwi, to nie spełnia swojego jedynego zadania.

No a demokracja to obecnie najlepszy system rządów, bo jest najbardziej idiotoodporny że wszystkich systemów, bardzo utrudniając radykałom dojście do władzy.


Kluczową wartością nie jest ojczyzna, ale naród. Ojczyzna to najcenniejsza własność narodu.
Natomiast radykalizm nie musi być zły, jeżeli ma na celu radykalne polepszenie rzeczywistości która nas otacza.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ale każdy pogląd ma na celu polepszenie rzeczywistości.

Naród z resztą to dosyć sztuczny twór, bo to wsadzanie do jednego wora ludzi którzy nie mają ze sobą wiele wspólnego.

Avatar Deuslovult
Nie. Naród to grupa ludzi mówiących tym samym językiem i o tej samej kulturze historii i tradycji.

Avatar Mijak
Właściciel
Z tych czterech rzeczy, chyba tylko język w naturalny sposób wszystkich łączy i czemukolwiek służy.

Avatar Deuslovult
Co ? Nie rozumiem twojego komentarza. Mijak wytłumacz

Avatar Mijak
Właściciel
Za szybko się wysłało, już edytowałem.

Avatar Psychopata_
Tak tutaj pisaliście, że człowiek jest zwierzęciem stadnym i naturalne jest, że jest najważniejsze jest jego państwo. Problem w tym, że nie sądzę by wypadkowa ewolucji przewidziała 38 milionowe stado.

Avatar CzarnyGoniec
Jesteśmy dostosowani do stad 100-200 osobowych.
Tyle mniej więcej osób umiemy znać i tyle miały pierwotne społeczności.

Te wszystkie inne nacjonalizmy, kosmopolituzme etc to już wymysł kultury.

Avatar
Konto usunięte
To temat o teoretycznej kontroli dotrzymywania umów czy o istocie narodu?

Avatar
Konto usunięte
Wiesz, na tej grupie offtop to rzecz naturalna więc chyba to drugie

Avatar opliko95
stepson pisze:
Nie krytykuje SI, ale człowiek jest dużo lepiej sprawdzony. Po sztucznej Inteligencji, tak naprawdę nie wiemy, czego możemy się spodziewać.

A po człowieku wiemy? Ludzie cały czas popełniają głupie decyzję, których patrząc na sytuację z boku praktycznie nie dało się przewidzieć.
W przypadku "sztucznej inteligencji" (o tym dlaczego dają "" będzie zaraz) możemy w sumie założyć większą przewidywalność, bo tworzyliśmy początkowe modele i możemy (przy dużym wysiłku) prześledzić mniej-więcej działanie, dzięki czemu dało by się dotrzeć do tego co algorytmy promują. W przypadku człowieka nie masz nawet możliwości otworzenia mózgu i prześledzenia jak ta konkretna osoba podejmuje jakąś decyzję.

Oczywiście, skala takiego projektu oznacza, że nie było by szans dokładnie określić jak wszystko działa, ale wciąż można by się spodziewać nieco bardziej oczywistego zachowania niż człowiek na którego wpływają emocje i u którego działa masa procesów których on jest nieświadomy.

A dlaczego dałem cudzysłowy wokół sztucznej inteligencji? Bo do takiego zadania nie chcieli byśmy tego co jest zwykle tak określane - ogólnej sztucznej inteligencji - a systemu dedykowanego temu zadaniu. Nie musi byś świadomy, nie musi mieć emocji, nie musi być w stanie napisać wiersza czy rozmyślać o sensie życia.
Zadanie takiego "Lewiatana" było by "proste" (w porównaniu do AGI) - zrozumieć treść umów i potrafić zinterpretować ludzkie zachowanie (z obrazu, opisów czy jakkolwiek by było potrzebne) pod kątem tych właśnie umów.

Przewidywalność polega więc na tym, że w przeciwieństwie do człowieka, ten sam zapis zinterpretuje zawsze tak samo, nie ważne czy jest w dobrym, czy złym humorze, albo czy lubi któregoś z podpisujących tę umowę.
Oczywiście, obecnie trudno sobie wyobrazić interpretację rzeczywistości - ale na razie nie wątpił bym, że z czasem do czegoś wystarczająco dobrego dotrzemy. NLP już ogarniamy coraz lepiej i to nawet w kontekście prawa i interpretacji - choć na razie głównie jej trudności jak widziałem :)

Więc tu się nie zgodzę. Zaletą człowieka jest właśnie jego nieprzewidywalność i... Ludzkość.
Jeśli ktoś nie zapłaci dlatego, że jest w biedzie i nie wystarcza mu pieniędzy nawet na zaspokojenie własnych potrzeb, człowiek może zauważyć okoliczności łagodzące. System stworzony do trzymania się umów co do litery - zignoruje to wszystko.
Do tego jest zawsze możliwość znalezienia błędów w modelu wykorzystywanym przez AI. Jakoś czas temu pojawił się sposób na oszukanien wielu systemów wykrywania obiektów z obrazów z wykorzystaniem praktycznie niewidocznego szumu. Można było sprawić, że system widział coś zupełnie innego niż było "oczywiste" na obrazie. Więc zawsze istnieje możliwość znalezienia jakiegoś zapisu w umowie, który dla człowieka wygląd ok, ale interpretacja maszyny jest zupełnie inna niż oczekiwana.

Ogólnie jednak nie zgadzam się z twoją argumentacją, a wręcz uważam że jest dokładnie odwrotnie niż piszesz.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów