[PC] Muzyka Metalowa

Avatar Jastrzab03
Jak powszechnie wiadomo, muzyka metalowa to dzieło szatana.
Ale czy aby na pewno?
Choć uważam, że słuchanie black metalu takiego jak Behemot jest rzeczywiście złe, o tyle istnieje wiele "neutralnych" kapel, takich jak np. hehe Sabaton (czy chyba większość Power Metalu).
A co wy sądzicie o takiej muzyce?
PS. Raczyłem pominąć chrześćjański White Metal, bo to troszeńkę inna bestyja niźli pozostałę.

Avatar Kabaczek15
Póki muzyka nie szerzy złych treści to myślę że nie jest zła

Avatar Litops
Uważam, że nawet, jeśli przedstawia satanistyczne treści, to nie należy tego traktować na poważnie. To jest sztuka i ma wywoływać emocje, nawet takie jak strach czy niepokój. Ci ludzie przecież na serio nie czczą Szatana, tylko robią to dla silnych wrażeń u widowni.

Avatar Kabaczek15
Uważam jednak, że te satanistyczne treści są złe, bo ktoś może dostać takich emocji przez to, że rzeczywiście zacznie czcić szatana.

Avatar
Konto usunięte
A co jak ktoś słucha muzyki i nie zastanawia się nad tekstem?

Avatar CzarnyGoniec
To jest temat o muzyce z konotacjami satanistycznymi, czy o metalu?

Avatar Kabaczek15
Wtedy to inna sprawa. Niemniej zazwyczaj powinno się zdawać sprawę z tekstu którego słuchasz

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Mam wrażenie, że póki w opisie gatunku nie byłoby "treść wymaga czczenia szatana" to co najwyżej można se gadać, ale nie będzie to nic znaczyć.

Avatar CzarnyGoniec
Pamiętam jak kiedyś na rekolekcjach rozpoczęła się debata o tym, czy można słuchać wszystkich rodzajów muzyki oraz, czy można czytać Harrego Pottera.

Był to jeden z moich pierwszych momentów, gdy rozejrzałem się na ludzi wokół i milcząc zapytałem "wy tak na poważnie? Myślałem, że bycie wierzącym nie zakłada bycia tępym".

Avatar
Konto usunięte
Zapytałeś ich jednocześnie milcząc?

Avatar CzarnyGoniec
Indeed.
Stwierdziłem, że dzielenie się tą uwagą na głos byłoby wybitnie nie na miejscu. Czyli właściwie to nie zapytałem.

Teraz jestem anonimowym anonem z Internetu to mogę pisać to, co myślę bez większych konsekwencji.

Avatar Jastrzab03
CzarnyGoniec pisze:
To jest temat o muzyce z konotacjami satanistycznymi, czy o metalu?

Te tematyki się w pewnym stopniu pokrywają.
Szczególnie, że niektórzy myślą, że wjite metal jest satanistyczny XD

Avatar samex
Gatunek jest dobry.

Avatar CzarnyGoniec
Jastrzab03 pisze:
Te tematyki się w pewnym stopniu pokrywają.
Szczególnie, że niektórzy myślą, że wjite metal jest satanistyczny XD
No w pewnym stopniu na pewno. Pytanie, czy nie w zbyt małym.
Ja na przykład słucham metalu od gimnazjum i nie zdarzyło mi się jeszcze słuchać niczego satanistycznego.

Czy satanizm można przykleić do konkretnego gatunku muzycznego?
Myślę, że prędzej do konkretnych zespołów. Ewentualnie podgatunków muzycznych.
Death Metal i Black Metal są w sumie takie "niechrześcijańskie" jeśli chodzi o tematykę.
pl.wikipedia.org/wiki/Death_metal
"Tradycyjna tematyka tekstów dla tego gatunku porusza zagadnienia okultyzmu, ezoteryki, śmierci (w szerokim tego słowa znaczeniu) w tym eutanazji, aborcji, zbrodni przeciwko ludzkości, morderstw, dzieciobójstwa; także deprawacji społeczeństwa (kazirodztwo, konsumpcjonizm, akty przemocy, gwałty) oraz zagadnienia związane z Biblią i negatywnymi postaciami (np. diabłami, potworami, mutantami)."

pl.wikipedia.org/wiki/Black_metal
Na wikipedii nie ma ładnego cytatu, ale Black Metal to ten podgatunek metalu, który najczęściej odwołuje się do satanizmu, antychrześcijanizmu, antysemityzmu, nazizmu i takich tam.

rozważyłbym też trash metal:
pl.wikipedia.org/wiki/Thrash_metal
tu z kolei nie jest tak, że w tekstach pojawia się satanizm (a przynajmniej nie zazwyczaj). Jednak teksty często są wypełnione agresją.
Choć mi się wydaje, że sama agresja w muzyce nie sprawia, że coś jest "złe". Ekspresja emocji, czy coś

Avatar Jastrzab03
Gniew w muzyce to jest tak że można słuchać, ale nie wolno absorbować tego "rageu".

Avatar Kabaczek15
Nie wiem co ludzie mają do tego Horego Portiera. Ale i tak te można rzec złe gatunki muzyki raczej nie powinno się słuchać, bo nie koniecznie autorzy namawiają do okultyzmu i satanizmu ale robi to podmiot liryczny utworu

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Magia w Harrym Garncarzu jest bezpośrednio zaczerpnięta z czarnoksięstwa i magii plemiennej.

Relikt mentalności dawnych chrześcijan i robienia szaszłyków z czarownic. Watykan właściwie oficjalnie stwierdził, że nie ma nic złego w tej książce, ale no, każdy wie jacy potrafią być księża

Avatar
Konto usunięte
A ja nie lubię muzyki metalowej, wolę drewnianą

Avatar CzarnyGoniec
Harry Potter to książka o odwadze, poświęceniu i o tym, że miłość jest silniejsza od śmierci.
Super satanizm

A no tak - Voldemort i Peter Petigriew (?) byli inspirowani satanizmem. Tylko chyba ktoś nie ogarnął, że to antagoniści.

Avatar Baturaj
Właściciel
Gońcu, bardzo fajne uproszczenia, z pewnością to był powód, żeby uznać HP za złą lekturę.

Avatar CzarnyGoniec
Cokolwiek napiszesz o 7-tomowej książce w kilku/kilkunastu zdaniach będzie uproszczeniem.

Avatar Jastrzab03
Mniejszym lub większym.
Fakt, że Harry nie jest zbyt dobrą lekturą(choć przeczytałem wszystkie części ;/), ale to wynika z tego że Rowling jest ateistką, nie satanistkią

Avatar CzarnyGoniec
Że jak autor jest ateistą to książka nie jest zbyt dobrą lekturą? Dobrze zrozumiałem?

Avatar Jastrzab03
Chodzi tu o wartości przekazywane w książce, a także różne "dziwne" momenty typu przyzwanie voldemorta na stronie 666.
Wiele tytułów to drugie ma (np. przemówienie Edwarda w kościele w Fullmetal Alchemist. Ale to akurat miało swój powód w fabule odcinka).

Avatar
Konto usunięte
Dostałem raka

Avatar Jastrzab03
Hę?
Wiem, że stylistycznie moja wypowiedź jest taka se, no ale...

Avatar CzarnyGoniec
No ta książka przekazuje bardzo pozytywne wartości.
Ja bym się prędzej czepiał, że jest zbyt czarno-biała, niż, że ma jakieś nie-ok wartości.

Walka z rasistami, lojalność, odwaga, prawdomówność, siła przyjaźni etc.
No i główny wątek o tym jak to miłość jest silniejsza od śmierci (i dlatego Harry przeżył i ma bliznę i dlarego Voldemort nie może wygrać).

No chyba, że nie-ok jest w książce samo pokazanie istnienia zła. Ale wtedy mam złe wiadomości dla Władcy Pierścieni i Biblii...

Avatar Jastrzab03
No nie o to mi oczywiście chodziło XD
Ale np. fakt że Harry kłamie by osiągnąć cel mo9im zdaniem nei jest zbyt dobre...

Avatar CzarnyGoniec
Wydaje mi się, że widzę do czego dążysz.

Ale uważam jednocześnie, że gdyby takie same warunki stawiać nie tylko przed Harrym Potterem to okazałoby się, że "niewłaściwe" książki to właściwie co druga, jeśli nie każda książka.
"Wiedźmin" jest pod każdym względem dużo mniej moralny od Harrego Pottera. Główny bohater jest bardziej cyniczny, świat jest mniej czarno-biały, a sama opowieść jest dużo mniej moralizatorska.
Full Metal Alchemist - połykanie Boga, kamienie filozoficzne z dusz, co chwilę jakaś czarna magia... w dużo mniej jednoznacznie złych konotacjach porównując do HP. Przynajmniej główni bohaterowie są "dobrzy".
Gra o Tron - tu już nawet o bohaterach nie można powiedzieć, że są dobrzy. Jeden jest uczciwy i szybko umiera - właśnie z powodu uczciwości. Podobnie jak w wiedźminie świat również nie jest tu czarno-biały.

No bo albo odrzucamy HP ze względu na jakieś niefajne rzeczy w książce - ale wtedy powinniśmy być konsekwentni i odrzucić wszystkie książki/ utwory, które posiadają te niefajne rzeczy.
Albo trochę zmieniamy nasze kryterium w ocenie tego co jest ok, a co nie-ok.

Avatar Jastrzab03
1. Harri Potter jest książką dla młodzieży, a czyta go dosyć wczesna młodzież - sam czytałem późniejsze tomy jak miałem 11 lat. Fullmetal jest już tak obliczony na 15-16 lat (przemoc, krew, eksperymenty na ludziach, niejednoznaczne postacie typu Scar itd.), a Wiedźmin i Gra o Tron to już pozycje dla starszego czytelnika.
2.Ej ale w sumie Fullmetal jest teorytycznie bardzo chrześcijański - w końcu grzech steruje światem by umierało jak najwięcej ludzi ;/
Ateistyczne momenty typu właśnie odcinek z Liorem przemilczę.

Avatar CzarnyGoniec
Hari Pota też jest bardzo chrześcijański.
Pozbawiony miłości i przyjaciół zły zabija ludzi.
Główny bohater przeżywa zaklęcie avada kedavra, bo miłość jest silniejsza od śmierci.

Miłość > śmierć
Hmmmmmmmmmmmmm
Z czym mi się to kojarzy?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Właściwie to równie dobrze można podciągnąć pod praktycznie każdą większą filozofie świata. Niektórzy Grecy również uważali miłość za sens istnienia, a śmierć za obiektywne zło.

Avatar Jastrzab03
No, i tu masz rację!

Avatar Kabaczek15
Nie wiem po co ludzie się czepiają Herberta Patosa. Książka nie jest zła według mnie

Avatar CzarnyGoniec
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Właściwie to równie dobrze można podciągnąć pod praktycznie każdą większą filozofie świata. Niektórzy Grecy również uważali miłość za sens istnienia, a śmierć za obiektywne zło.
to prawda.
Ale najpopularniejszą filozofią, która mówi nie tyle o potędze miłości, co explicite o jej mocy do zwyciężania śmierci jest jednak filozofia chrześcijańska.

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Hari Pota też jest bardzo chrześcijański.
Pozbawiony miłości i przyjaciół zły zabija ludzi.
Główny bohater przeżywa zaklęcie avada kedavra, bo miłość jest silniejsza od śmierci.

Miłość > śmierć
Hmmmmmmmmmmmmm
Z czym mi się to kojarzy?
Może Jezus ma monopol na przezwyciężanie śmierci miłością

Avatar CzarnyGoniec
A to by miało sens.
Kościół lubi mieć monopol na rzeczy związane z miłością

Avatar Baturaj
Właściciel
CzarnyGoniec pisze:
No ta książka przekazuje bardzo pozytywne wartości.
Ja bym się prędzej czepiał, że jest zbyt czarno-biała, niż, że ma jakieś nie-ok wartości.

Walka z rasistami, lojalność, odwaga, prawdomówność, siła przyjaźni etc.
No i główny wątek o tym jak to miłość jest silniejsza od śmierci (i dlatego Harry przeżył i ma bliznę i dlarego Voldemort nie może wygrać).

No chyba, że nie-ok jest w książce samo pokazanie istnienia zła. Ale wtedy mam złe wiadomości dla Władcy Pierścieni i Biblii...

A to by miało sens.
Kościół lubi mieć monopol na rzeczy związane z miłością

I to mają nie być uproszczenia?
Naprawdę, postaraj się bardziej, bo ani razu nie słyszałem takiego wytłumaczenia od katolika zgadzającego się z teorią szkodliwości Harry'ego Pottera. Jak będziesz dalej tak brnął w takie uproszczone i swoje własne wersje przyczyn katolickich zachowań, nie wyjdzie z tego nic dobrego.

Ja słyszałem jeden, ale bardzo racjonalny powód: w Harrym Potterze jest wyraźnie pokazane, jakoby dobrym było robienie perfidnego zła, o ile będzie to prowadziło do dobra. Czyli po prostu nie mają tam żadnej "nieprzekraczalnej granicy". Czyli "cel uświęca środki" pełną parą. Na przykład aurorzy mogą sobie używać Zakazanych Zaklęć (najpopularniejsze w użyciu to oczywiście Avada Kedavra, Crucio i to trzecie), jeśli tylko prowadzi to do wykonania powierzonego im zadania. A to, że te Zaklęcia zostały zakazane z bardzo ważnych powodów to już nieważne, przecież jestem aurorem i mogę.
I generalnie to. To zachęca potem młodych ludzi, żeby "w imię miłości", najpotężniejszej przecież siły, która zwycięża zło, robili różne złe rzeczy, bo one przecież i tak do niej prowadzą. Do miłości.

Ta, jasne.

Avatar CzarnyGoniec
Ty to tak na serio?
Wiedźmin i gra o tron to rozumiem pozycje już w ogóle niedopuszczalne? Bo nie pokazują świata bajkowo czarno-białego?
Btw - serio aurorzy mogli używać zaklęć niewybaczalnych?

A co do wysłuchiwania drugiej strony- ostatnia osoba z którą o tym rozmawiałem uważała, że nie w porządku jest to, że w książce istnieje magia. Bo magia to dzieło szatana.
A mam jeszcze dość godności, żeby nie dorabiać intelektualnego tłumaczenia do bredzenia oszołomów.

Avatar Baturaj
Właściciel
Niepokazywanie świata bajkowo-czarnobiałego, a promowanie nieposiadania granic swoich zachowań w imię miłości to zupełnie dwie różne rzeczy.

Wciąż upraszczasz.

CzarnyGoniec pisze:
porządku jest to, że w książce istnieje magia. Bo magia to dzieło szatana.

A to już głupota.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
W sumie według Biblii też powinieneś robić rzeczy które mogą wydawać ci się złe w imię miłości do Boga. Jedyna różnica, że dla chrześcijanina to Bóg uświęca środki.

Avatar CzarnyGoniec
Baturaj pisze:
Niepokazywanie świata bajkowo-czarnobiałego, a promowanie nieposiadania granic swoich zachowań w imię miłości to zupełnie dwie różne rzeczy.
to prawda. I jako, że druga w HP nie występuje to nie wiem w czym problem
Baturaj pisze:
Wciąż upraszczasz.
Ty również, ale mi to szczególnie nie przeszkadza.

Avatar Baturaj
Właściciel
Występuje.

Znawco, nie. W KKK jest wyraźnie napisane, że cel nie uświęca środków. Bóg też nie. Jeśli Bóg nazwał zabójstwo złym, to zawsze będzie złe, nieważne, czy w obronie własnej czy nie. Natomiast inną sprawą jest, czy powinno się zabić, czy nie. W takim razie można zadać pytanie "po co w takim razie taka zasada, że cel nie uświęca środków, to przecież to samo". Tyle że właśnie to nie jest to samo. Ktoś, kto uświęca środki celem powie "no dobra, zrobię to, bo to sprawi większe dobro niż zło". A człowiek, który tego nie robi powie "zrobię wszystko, aby nie musieć tego robić, postaram się zrobić wszystko, by tego nie zrobić, bo to złe".
A to drastyczna różnica.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
A tutaj takie pytanie od Sokratesa na ten temat. "Czy jeśli Bóg kazałby ci zabić dziecko byłoby to moralne?"

Avatar CzarnyGoniec
Baturaj pisze:
Występuje.
W którym miejscu?

[edit]No bo żeby nie było:
występowanie jakiegoś zjawiska to nie to samo, co promowanie tegoż zjawiska.
Co do występowania w książce - to zgodzę się, że gdzieś tam jest. Ale żeby było promowane? To nie wiedźmin, czy gra o tron, gdzie świat jest cynicznie rzeczywisty.

Avatar Jastrzab03
Włamanie do Gringotta?

Avatar Kabaczek15
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
A tutaj takie pytanie od Sokratesa na ten temat. "Czy jeśli Bóg kazałby ci zabić dziecko byłoby to moralne?"
Ja bym na początku z modlitwą i pokorą pytał Boga czemu, bo są już inne czasy niż czasy Abrahama i Sędziów. Bóg teraz by RACZEJ tego nie zrobił, chodź nigdy nie mów nigdy. Ale na początku szukałbym wytłumaczenia czemu mam to zrobić u Boga

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Czyli widzisz. Masz wątpliwości. To nie tak, że Bóg jest źródłem moralności, tylko moralność Boga jak na razie pokrywa się z twoją moralnością.

Avatar Jastrzab03
Pamiętaj, że sprawa Izaaka była testem

Aha - ni i oczywiście wyciąganie z wypowiedzi takich wniosków by wyszło na twoje...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Baturaj
Właściciel: Baturaj
Grupa posiada 10130 postów, 174 tematów i 165 członków

Opcje grupy Prawdziwi ka...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Prawdziwi katolicy