Jastrzab03 pisze:
Te tematyki się w pewnym stopniu pokrywają.
Szczególnie, że niektórzy myślą, że wjite metal jest satanistyczny XD
No w pewnym stopniu na pewno. Pytanie, czy nie w zbyt małym.
Ja na przykład słucham metalu od gimnazjum i nie zdarzyło mi się jeszcze słuchać niczego satanistycznego.
Czy satanizm można przykleić do konkretnego gatunku muzycznego?
Myślę, że prędzej do konkretnych zespołów. Ewentualnie podgatunków muzycznych.
Death Metal i Black Metal są w sumie takie "niechrześcijańskie" jeśli chodzi o tematykę.
pl.wikipedia.org/wiki/Death_metal
"Tradycyjna tematyka tekstów dla tego gatunku porusza zagadnienia okultyzmu, ezoteryki, śmierci (w szerokim tego słowa znaczeniu) w tym eutanazji, aborcji, zbrodni przeciwko ludzkości, morderstw, dzieciobójstwa; także deprawacji społeczeństwa (kazirodztwo, konsumpcjonizm, akty przemocy, gwałty) oraz zagadnienia związane z Biblią i negatywnymi postaciami (np. diabłami, potworami, mutantami)."
pl.wikipedia.org/wiki/Black_metal
Na wikipedii nie ma ładnego cytatu, ale Black Metal to ten podgatunek metalu, który najczęściej odwołuje się do satanizmu, antychrześcijanizmu, antysemityzmu, nazizmu i takich tam.
rozważyłbym też trash metal:
pl.wikipedia.org/wiki/Thrash_metal
tu z kolei nie jest tak, że w tekstach pojawia się satanizm (a przynajmniej nie zazwyczaj). Jednak teksty często są wypełnione agresją.
Choć mi się wydaje, że sama agresja w muzyce nie sprawia, że coś jest "złe". Ekspresja emocji, czy coś