Pokój numer 15 [ Natasza / Febronie / Sonea ]

Temat edytowany przez kosmiczny_kamien - 1 maja 2019, 16:32

Avatar
GrandAutismo
Natasza
I sobie ubrała teraz szuka reszty ubrań.
//I tak będę robić rework Nataszy.

Avatar Deuslovult
Moderator
// to rób bo jak patrzę na jej twarz to chce mi się rzygać//

Avatar kosmiczny_kamien
Natasza

Znalazła, czemu miałaby tego nie zrobić.
Miały zniknąć? Jak? Gnomy? Nie nie, tu są tylko te, co kradną skarpety w pralce

Avatar
GrandAutismo
Natasza
To też dobrała. Oczywiście to co do niej należało i do niej pasowało.

Avatar kosmiczny_kamien
Natasza

- No no dziewczyno, przynajmniej umiesz się jakoś ubierać

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-A dzięki.

Avatar kosmiczny_kamien
Natasza

- Ale w sumie jest 2 w nocy i mogłabyś pójść spać, skopią mi dupę jak się okaże, że nawet twojego snu upilnować nie umiem

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-Masz rację.
I postanowiła jednakże najpierw posprzątać po sobie w łazience i odsłonić okno.

Avatar kosmiczny_kamien
Natasza

A za oknem ciemno

Avatar
GrandAutismo
Natasza
Poszła teraz do łóżka.

Avatar Historyjka
GrandAutismo pisze:
Natasza
-A taki przyjaciel bez duszy. Dante.
//Aww, how cute ♡

Avatar
GrandAutismo
//No trochę emocji moim zdaniem ma i trochę zbyt mocno je ukrywa~ Gdyby nie miał emocji to by nie pomógł Nataszce albo by nie terroryzował ludzi podczas snu. Wtedy wszystko byłoby mu jedno czy się dzieje czy nie.

Avatar Historyjka
//Właśnie on ich nie ma, ale próbuje mieć. W sensie, specjalnie wywołuje odpowiednie sytuacje, by cokolwiek poczuć. Ale się nie udaje. Może kiedyś, w jakiej przyszłości.

Avatar
GrandAutismo
//A może. Aczkolwiek jak już mówiłem to, że się stara już świadczy o tym, że ma jakieś uczucia. I tak wiem, że gdyby nie to to byłby kompletnie nudną postacią, ale z punktu filozoficznego te uczucia ma, bo ma chęci. Sorry, ale lubię rozstrząsać kwestie filozofii tak bez powodu.

Avatar Historyjka
//Też lubię. Ale nie, to nie oznacza, że ma uczucia. Psychopaci nie mają ich, a równocześnie robią tak jak on. Testują rzeczywistość, sprawdzając, co się stanie jak zachowają się tak a nie inaczej. Jak zareaguje otoczenie, jak oni sami się z tym poczują (to drugie jednak niestety bez większych rezultatów). Czytam wiele o psychopatii, interesuje mnie psychologia. To w sumie dość przykra przypadłość.

Avatar
GrandAutismo
//Interesujące. Ja jednak skupiam się na polityce i psychologii społecznej. Ta dziedzina mnie bardzo interesuje.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//po waszych słowach wychodzi, że jestem chora psychicznie ;-;

Avatar Historyjka
//Psychopaci mają tak od urodzenia. Nigdy nie czują się smutni ani weseli. Nie umieją nawiązywać relacji. Nie sądzę, żebyś miała psychopatię. Z tym trzeba się urodzić. Pod wpływem przeżyć i ludzi można co najwyżej stać się socjopatą. Besides, nie piszesz jak psychopata. Sam fakt, że mnie przeprosiłaś za tą aferę z Marią świadczy, że nie urodziłaś się psychopatką. Oni nie przepraszają, nie czują za nic odpowiedzialności i nie przestrzegają żadnych reguł społecznych, prawnych i moralnych. Chyba, że chcą udawać innych niż są. Ale zazwyczaj jednak otwarcie wchodzą w konflikt z prawem. Nie wydajesz się być osobą, która ma nadzór kuratora, uważa wszystkich ludzi za jedynie narzędzia i nie przejmuje się niczym poza własnym zyskiem i własnym przerwaniem monotonii. Kiedykolwiek ci było szkoda kogokolwiek, człowieka, zwierzęcia, postaci? Już skreśla cię to z listy podejrzanych o psychopatię. Nie raz już po twoich zachowaniach było widać, że nie cierpisz na tą przypadłość. Raczej dobrze.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//Okej, ale niektóre z tych rzeczy całkowicie pasują. Dziękuję za wyjaśnienie.

Avatar
GrandAutismo
//Mogę już sobie łazić Nataszą bo się nudzę *^*

Avatar Historyjka
//To się nie nudź Xezusem xd

Avatar
GrandAutismo
//That's sound like plan

Avatar
GrandAutismo
Natasza
Obudziła się, przeciągnęła się.
-Kto rano wstaje temu pan bóg daje. Czy jak to leciało.
Ziewnęła. Teraz będzie wykonywać poranną gimnastykę by nie wyjść z wprawy w robieniu szpagatu oraz napi**dalania fikołków.

Avatar Historyjka
Natasza

- Ja też wstałem, może ty mi dasz, hm?~
Ten zboczony ton głosu. Ah, to tylko Basia.

//Męski głos zboczonego anioła Basi, najs.

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-Zależy jak wyglądasz to może KIEDYŚ dam.
No cóż próbuje ten szpagat wykonać.

Avatar
niemamnietu
wszyscy

Wchodzi Agent X.

- Macie się zjawić natychmiast na sali gimnastycznej. Będzie głosowanie. - i wyszła

Avatar Historyjka
Natasza

Szpagat się udał bez problemu.
- To co, cizia, idziemy na gimnastyczną?

Avatar
GrandAutismo
Natasza
-Jasne.
No wyszła z swojego pokoju i skierowała się na salę gimnastyczną.

Avatar
niemamnietu
Natasza

//Dalej w gimnastycznej.//

Avatar
GrandAutismo
//A co z robotem, który stoi na tym piętrze i czeka na nat?

Avatar Historyjka
//Nat zeszła drugimi schodami xd

Sonea

Wstała, przebrała się w czyste ubrania i poszła na salę gimnastyczną, jak kazano.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku