Transerdenia[S2]

Avatar bulorwas
- Pamiętaj tylko, że w Szarym Borze nie ma tak jak u nas, podział przestępczy jest na 4 frakcje, najbardziej chyba ci krasnale przypadną do gustu, bo też handlarze i lichwiarze.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- A nuż nauczę się od nich warzyć jeszcze lepsze alkohole... brzmi to dobrze.

Avatar bulorwas
- Ja się chyba zdecyduję na pracę dla Ogarów. Zawsze wolałem zorganizowane grupy, czysta brutalność jest dobra dla Zielonych brzydali. -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Twój wybór.

Avatar bulorwas
- Dobra, to ja idę do tej speluny wypytać. Wrócę wieczorem, jedzenie kupię na kolację, tylko powiedz mi u kogo najlepiej. - Zaproponował.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- spokojnie, niczego nie musisz kupować, jesteś u mnie gościem do cholery i daj się traktować jak gość.

Avatar bulorwas
- Wiesz, że nie lubię być damozjadem. Odpuszczę tylko dla tego, że masz u mnie przysługę. - Powiedział wstając. - Gdzie jest ta "Jędza"?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- W górnym mieście. Cóż, raczej bez jakichś kontaktów tam nie wejdziesz do mają Wilczury na każdym z wejść.

Avatar bulorwas
- Charyzmą coś wskóram, łapówki wchodzą w grę? -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Oj pytasz orka czy się bije. Oczywiście że tak!

Avatar bulorwas
- Za ile opchniesz mi flachę tego swojego specyfiku wysokowolatażowego? - Spytał mając już we łbie plan

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- mogę ci dać jedną butelkę za darmo, tylko podaj konkretnie jaki woltaż potrzebny.

Avatar bulorwas
- Coś mocnego, ale nie spiryt. Nie wiem, 50-70 -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- No więc samogon 65 %, co ty na to ?
Powiedział wyciągając z barku wbudowanego w regał butelkę z rzeczonym alkoholem.

Avatar bulorwas
- Nie dla mnie, więc dobrze. - Odebrał butelkę i chował ją za pazuchę. - To ja idę. Żegnaj, wrócę na kolację. - Pożegnał się i ruszył do wcześniej wspomnianej karczmy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-Bywaj.
Rzucił na pożegnanie a ty szedłeś uliczkami aż do bramy centralnej, bo ta była najbliższą bramą między miastem niższym, a wyższym. Faktycznie brama zamknięta i Wilczury na warcie.

Avatar bulorwas
- Szlachetni Panowie. Ja, ważny posłaniec, mam niewątpliwej wagi sprawę do rzeczywistego zarządu tego miasta. Jestem w posiadaniu niezwykłej wartości informacji dla waszych pracodawców, jednak nie martwicie się bracia, o was nie zapomniałem. - Łgał jak z nut i wysunął lekko zza pazuchy flachę.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Dobra dobra, już raz nas pewien 'posłaniec' namówił i nas Ogary chciały skórować. Mówże co masz do szefostwa zanim przemyślimy czy cię puścić.
Rzekł jeden z nich, drugi położył rękę na rękojeści miecza.

Avatar bulorwas
- Nasz Król złodziei z Lindgardii chce przybliżyć stosunki między Szakalami od nas, a waszymi Ogarami. - Użył znaków złodziei do przekazania "Uwera Lixa", czyli znaków oznaczających "Zakładnik" i "Wymiana"

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Intrygujące. Nie wyglądasz na lingadrańczyka. Może światło Arkheta, waszego pana odbijajace się od kilku monet oświeci mnie na twoje pochodzenie.

Avatar bulorwas
- Wiesz, mam dla was coś lepszego. - Odpiął nowo zdobyty miecz razem z pochwą i przekazał mu. - Lekko podrdzewiały, ale na pewno warty jest więcej niż kilka monet. W dzisiejszych czasach się przyda jak nic. - Powiedział z udawanym Lindgardzkim, prześmiewczym akcentem. Coś jak polak udający ruska

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Cóż... może to nie jest wasza szabla, ale to zawsze broń. Mieczów ci u nas dostatek, ale i ten przyjmiemy na znak naszego zwycięstwa nad miastem.
Rzekł i przyjął ostrze, po czym uchylił bramę.

Avatar bulorwas
Ukłonił się. - Chwała dla półświadku! - Pozdrowił ich w ramach pożegnania i ruszył na poszukiwania wspomnianej karczmy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
otworzył się przed robą rewir górnego miasta. A było to miejsce o wiele ładniejsze do dolnego - brak tu było brudnych rynsztoków, obchlanych w trzy pi**y najmusów, czy choćby brudu, wszystko było uprzątnięte i zadbane, ulice były puste i czyste. Budynki były wysokie, wielopoziomowe, miały wiele dachów. Był prawie jak pagody, gdyby nie wciąż imperialny styl budownictwa i widoczne zwężanie się budynków ku górze. Wszystkie główne drogi prowadziły do Pałacu Ogarów. Ty jednak miałeś inny priorytet, szukałeś jakiegoś zajazdu z 'Jędzą' w nazwie i były w sumie trzy - na każdej w głównych dróg - Czarna Jędza, Bura Jędza i Morowa Jędza. Gdzie się kierujesz ?

Avatar bulorwas
Do Czarnej oczywiście. Bura jest pewnie dla zwykłych członków, a Morowy kojarzy się z chorobami. Poza tym, przyjaciel mówił o Czarnej Jędzy

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
No więc trafiasz do Czarnej Jędzy. Karczmy w której panuje dość wykwintna atmosfera, bardowie grający muzykę poważną na skrzypcach dla ogółu sali, czyste białe obrusy, a także bogato ubrani najpewniej szychowie wśród Kundli, Ogarów i Zorwów

Avatar bulorwas
Poszukał wzrokiem jakiegoś wolnego kelnera, grajka czy kogokolwiek, kto mógłby mu nakreślić do kogo ma się udać i kto jest kim, by czegoś nie odwalić

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
akurat jeden kelner czyścił blat baru

Avatar bulorwas
Podszedł do niego. Rzucił mu monetę na dobry początek. - Opowiedz mi pokrótce kto jest kim, i którzy to rekruterzy Ogarów. -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- A więc chcesz się zwerbować. Za pewne rekruterzy grają teraz w pokera. Może warto się dosiąść... po za tym jak widzisz na dolnej sali mamy biznesmenów i pośredników, prawdziwe szychy jsdają na pięterku.

Avatar bulorwas
- Poradzisz coś? Jest coś na co zwracają szczególną uwagę? - Spróbował zasięgnąć wiedzy. Kelner widział wielu, którzy chcieli się zapisać, tak jak on teraz. Wie, którzy się dostali, a którzy nie i pewnie zobaczył jakieś zależności.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- w tym mieście informacja kosztuje...
Rzekł kelner

Avatar bulorwas
Sypnął mu 5 monet.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Za taką kwotę to ci mogę szklanke wody nalać, nawet nie herbaty, a co dopiero o informacjach mówić.

Avatar bulorwas
Dołożył 25, patrząc na niego jak na hienę.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Wyciągnął butelkę niskoprocentowego wina
- To na przepłukanie, coby lepiej gadać
Rzekł po czym polał sobie i tobie
- No więc tak. Wyglądasz na cwaniaczka, a więc człowieka o silnej głowie, a nie rękach. Nie masz więc czego szukać u Zorwistów w szulerni; a więc zostają ci kundle lub nasi drodzy starsi bracia na drabinie społecznej spośród społeczeństwa Ogarów. Jak wiadomo kundle lubią takich cwaniaczków, wszak oprócz bystrego umysłu zdolnego do znajdowania niekonwencjonslnych rozwiązań potrafią też dobrze gadać by wynegocjować lepsze stawki dla nich. Myślę że dołączenie do pokerowców przy jednym z tutejszych stolików i zdobycie koneksji wśród kundli zacznie twój proces dołączania do braci najemniczej, a tym samym wkupi cię w ich łaski.
Tu chwycił kieliszek i zmieszawszy dopił resztę popijanego w międzyczasie trunku.
- Jeżeli zaś chodzi o Ogarów, wysoka wartość ma wydoką cenę.
Uśmiwchnął się z lekka szyderczo.
- Jeżeli dorzucisz 25 monet oprócz sposobu dostania się do najniższej warstwy spośród ogarów podpoeiem ci jaki mam patent na wygrywanie z szychami kundli w karty.

Avatar bulorwas
Dał mu tyle ile chciał i chlusnął sobie tym winkiem. - Dorzuć jeszcze jeden kieliszek w tych kosztach. Poza tym, przywalić też potrafię. A teraz mów, proszę. - Odpowiedział podrzucając swoją szczęśliwą monetę, wybrakowaną; z dziurą w środku i brakiem żłobienia na bokach.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Polał
- No więc tak, aby wygrać w pokera wystarczy zazwyczaj zdobyć kolor, a banałem jest wybrać ten symbol, którego masz najwięcej i zdobyć z niego kolor, to najprostrzy sposób gdyż w większości przypadków przy okazji przeszkadzasz w planach innym graczo.... a tak na poważnie polecam magie iluzji lub moje karty zmieniające wartość i symbol zgodnie z wolą właściciela.
Powiedział wyciągajac z kieszeni pudełeczko z kartami, po czym wyciągnął jedną z nich i zademonstrował, owszem działało. Wziął łyk wina i kontynuował
- oczywiście kosztują one setkę, bo dzięki nim można się szybko i skutecznie wzbogacić na hazardzie.... co zaś o Ogarach, to ważne jest przede wszystkim by mieć na koncie coś znaczącego, zabójstwo utalentiwanych wojów, odwalenie spektakularnego numeru im lub imperialnym, czy choćby posiadanie dobrych pleców za sobą... jako że tego trzeciego za pewne nie masz, bo gdybyś miał nie rozmawialibyśmy, więc musisz mieć coś innego w zanadrzu by pogadac z nimi. Oczywiście należy zaznaczyć, że do Ogarów można dołączyć nawet z innych formacji więc póki nie masz niczego wielkiego na koncie, możesz działać fla innych i nie powinno to blokować drogi do Ogarów... no chyba że jesteś rojalistą lub próbujesz wywindować trzeciego Ogara na piedestały.... jest jeszcze jedna opcja; wchodzisz na górę i udajesz jednego z nich. Musisz się wyzbyć skrupułów, ale i prostactwa oraz być gotowym na to, że gdy wejdziezz w rolę to pierwszym co musisz zrobić to dostać się do osoby którą odgrywasz i dokonać egzekucji.... tylko wtedy spektakl może trwać, bo liczba aktorów będzie się zgadzać.

Avatar bulorwas
- Z wielkich dokonań... Ostatnia bójka w dolnym mieście była moją sprawką. A licząc na prawdę wielkie, raz przewodziłem bandzie która złupiła i spaliła wioskę, potem sprzedaliśmy mieszkańców jako niewolników drowom. Rozeszliśmy się w różnych kierunkach od razu po tym, więc Imperium nas nie złapało. Imperiusie, pamiętam ile sakiewek wtedy musiałem przy sobie nosić, by przechować to całe złoto... Ale to, że kupiłem za nie pisklę smoka, które zdechło po tygodniu, to już inna sprawa... Je**ny handlarzyna.. - Zaczął wspominać.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Szkoda, dobry chowaniec by był. Szczerze nie wiem na ile zrównanie wioski z ziemią jest czymś wielkim... w sumie zależy jaką wieś

Avatar bulorwas
- Padło 50 obrońców wśród chłopów, sprzedaliśmy potem 200 ludzi. Nas było 20. Więc chyba spory wyczyn. -

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Intrygujące... nie wyglądasz na aż tak dobrego woja... ale no cóż, chylę czoła.

Avatar bulorwas
- Bo nie jestem. Mam po prostu w ku*wę szczęścia. A to się obudzę z dodatkową bronią, a to znajdę kilka monet porozrzucanych na chodniku. W walce też działa. - Powiedział po czym wypił drugi kieliszek. - Dobra, to idę do nich. Jak trochę zarobię, to kupię od ciebie te karty, ale nie licz na to, że nie będę się targował. A i Rein jestem. - Pożegnał się, przedstawił i podszedł do stolika, który wskazał kelner. - Witam wielmożni Panowi, można się przysiąść do gry? - Spytał ze sztucznym uśmiechem, kłaniając się po szlachecku.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Siadaj i graj, jak przegrasz stawiasz kolejkę całemu stołoei, jak wygrasz pogadamy o grze na pieniądze.
Rzekł jeden z nich po czym zaczął tasować talię.

Jeżeli dołączysz do pojera, rzuć 5 k52 przy czym wyniki powtażające się przerzucasz i na bazue tego ustalimy twoje rozdanie kart.

Avatar bulorwas
- Niech będzie. - Uśmiechnął się jak szuler i zasiadł do stołu. Patrzył krupierowi dokłądnie na ręce.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Kiedy przetasował, rozdal po pięć kart, była was piątka. Prostym rachunkiem 27 kart w stosie reszta w waszych szemranych dłoniach

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
kiedy nadeszła tura pokazania swoich kart
Pierwszy: para trójek ( suma 6)
Drugi kolor Karo: 5,4,9,10,i jopek ( 39 pkt suma)
ty - kolor Pik: 5,10,8,2,król (38 pkt suma)
czwarty z was kolor Trefl: 6,3,5,7i 8 ( 29pkt suma)
piąty piąty nie miał farta - wysoka karta królowa pik, reszta (2,3,4i 5) Kier prawie dała mu prawie pokera, byłby wygrał... a tak przegrał (suma 12)

po chwili dwóch twoich kolornych kompanów obaliło silnymi sierpowymi przegranych najbardziej, zostaliście w trójkę na drugą rundę. Wygrał pan z numerem 2 i to jednym punktem ponad tobą

Avatar bulorwas
- Karty nie lubią czekać. - Odrzekł czekając na rozdanie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Dali ci talię do przetasowania. Chyba aby pokazać, że nie oszukują...

Avatar bulorwas
Potasował normalnie i rozdał. Nie ma co kantować, bo jak już, to karty są znaczone i gówno zrobi w tej sytuacji.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 9859 postów, 44 tematów i 23 członków

Opcje grupy Karczma "Pod...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Karczma "Pod Zaklętym Krukiem" [RPG]