Co pokazalibyście kosmitom?

Avatar opliko95
Ogólnie jei chodzi o "powinniśmy być cicho, bo przyjdą obcy i nas zjedzą" to polecam ten filmik tłumaczący dlaczego to nie jest dobra strategia.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Kobza pisze:
A skąd kolego wiesz jakie surowce wykorzystują kosmici? Co jeśli najcenniejsza jest dla nich np. woda albo nawóz kompostowy?


Ponieważ prawa fizyki działają tak, że pierwiastki wszędzie mają te same właściwości. Np dlatego wiemy, że na europie prawie na pewno nie ma większej cywilizacji. Pod wodą nigdy nie zostanie wynaleziony ogień i nigdy nie powstanie metalurgia. Nie są w stanie zbudować nawet prostego noża, a co dopiero statek międzygwiezdny. Wszystko dlatego, bo ich mała planetoida ma nieodpowiednie warunki.O ile pojęcie czasu i przestrzeni jest względne, to materia zdaję się wszędzie mieć podobne zastosowanie i prawdopodobnie technologię mające działać na skale kosmiczną będą działać podobnie do siebie.

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Uważam, że zbyt agresywna rasa nie będzie w stanie stworzyć cywilizacji na tyle zaawansowanej, by być w stanie bez problemu przenieść przez miliony lat świetlnych flotę zdolną do podbicia jakieś cywilizacji.

Czytałem o tym wiele artykułów i według naukowców właśnie spotkanie nazistowskiej rasy jest strasznie trudnym wyczynem. Tzn najgorsze co moglibyśmy spotkać to po prostu pragmatyczna rasa która dba tylko o własny interes, ale nadal, na ziemi nie ma nic wartościowego poza życiem które co najwyżej wartość emocjonalną.Już na księżyc oferuję łatwiej dostępne surowce.

Tu nie chodzi o surowce.
Każdy inny wysoko zaawansowany gatunek jest potencjalnym zagrożeniem i każdy taki rozwinięty gatunek mógłby nas uznać za zagrożenie dla swojej egzystencji. Nawet jeśli ewoluował w innym środowisku i mocno się od nas różni, a niezrozumienie jest problemem.

I ty dla przykładu:
Wikipedia pisze:
Konflikt robali z ludzkością rozpoczyna się od przypadkowego kontaktu, zakończonego śmiercią ludzi. Dla Ziemian oznacza to wojnę, natomiast dla Formidów nic nie znaczący incydent, jako, że w ich społeczeństwie zniszczenie dronów nie wiąże się z żadną stratą. Toteż późniejszą wojnę interpretują jako agresję Ziemian. Gdy Królowa Kopca, najwyższa przywódczyni robali, zdaje sobie sprawę z odmienności ludzi, natychmiast zaprzestaje ataków. Niestety, odmienne gatunki nie są w stanie porozumieć się i ludzie nie zauważają tego, natomiast całkowicie eksterminują wrogi gatunek, czego dokonuje flota, kierowana przez Endera.


Ale dlaczego o tym piszę?

Bowiem różnice nie oznaczają niezrozumienia. Załóżmy, że mamy gatunek A i B. Gatunek A wysyła w kosmos informacje o sobie. Odbiera je gatunek B, który mimo gigantycznych różnic jest w stanie poznać trochę faktów o cywilizacji A. A nie wie nic o B, bo ci nie wysyłali o sobie nic w przestrzeń. Jeżeli B uznałoby A za zagrożenie to mają przewagę informacyjną.
Tu jest klucz. Jesteśmy jak A i dajemy fakty o sobie B, ale nic nie wiemy o B, więc mogą okazać się ku*wa wszystkim.

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ponieważ prawa fizyki działają tak, że pierwiastki wszędzie mają te same właściwości. Np dlatego wiemy, że na europie prawie na pewno nie ma większej cywilizacji. Pod wodą nigdy nie zostanie wynaleziony ogień i nigdy nie powstanie metalurgia. Nie są w stanie zbudować nawet prostego noża, a co dopiero statek międzygwiezdny. Wszystko dlatego, bo ich mała planetoida ma nieodpowiednie warunki.O ile pojęcie czasu i przestrzeni jest względne, to materia zdaję się wszędzie mieć podobne zastosowanie i prawdopodobnie technologię mające działać na skale kosmiczną będą działać podobnie do siebie.

Skąd pewność, że rozwój cywilizacyjny ufoków poszedł jak ten ludzi? Co jeśli są telepatycznymi glutami, co jeśli to w gruncie rzeczy humanoidy, co jeśli to myślące i poruszające się kamienie albo cokolwiek innego co możemy sobie wyobrazić? Skąd pewność, że do podróży kosmicznych potrzebują jakichkolwiek maszyn?
Kosmici to tak wielka niewiadoma, że głupim jest zakładać, że będą chcieli powiedzmy kamieni albo żelaza...

Avatar Litops
Moderator
Pobozny pisze:
Nie warto pokazywać im "najnowszej" (dla cywili) technologi, nie muszą wszystkiego wiedzieć i mieć jeszcze większą przewagę.

Tylko, że takie wysyłanie trwa minimum kilkaset tysięcy lat, więc technologia wysłana odejdzie do lamusa zanim w ogóle kosmici ją od nas otrzymają. No chyba, że możemy jakoś to przeteleportować, ale to jak na razie science fiction.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Powiem tak. Czy gdyby ludzie mieli okazję eksterminować cały inteligenty gatunek to by to zrobili? Tak naprawdę dlatego, bo większość ludzi przy takim wyborze wolałby jednak nie dokonywać holocaustu powstało coś takiego jak cywilizacja i naprawdę trudno, by jakiekolwiek stworzenie było w stanie stworzyć zaawansowaną technologicznie cywilizację bez współczucia, chęci kooperacji i ciekawości świata. Tak naprawdę jedynym logicznym wytłumaczeniem dlaczego gdzieś w kosmosie miałaby być rasa która chciałaby eksterminować inne rasy jest to co nazywam grobem cywilizacji. Źle zaprojektowana sztuczna inteligencja dla której jedyną wartością jest chęć przeżycia i całą resztę opiera na matematyce. Wtedy faktycznie słaba sytuacja, bo może zabijać przy najmniejszym prawdopodobieństwu bycia zagrożeniem, ale to też nie ma sensu, bo AI doskonale powinno wiedzieć, że nie dość, że w końcu kiedyś umrze, to obiektywnie jego życie nie ma sensu, więc to nadal nie jest, aż tak prawdopodobne.

Avatar TheBDQJP
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Powiem tak. Czy gdyby ludzie mieli okazję eksterminować cały inteligenty gatunek to by to zrobili? Tak naprawdę dlatego, bo większość ludzi przy takim wyborze wolałby jednak nie dokonywać holocaustu powstało coś takiego jak cywilizacja i naprawdę trudno, by jakiekolwiek stworzenie było w stanie stworzyć zaawansowaną technologicznie cywilizację bez współczucia, chęci kooperacji i ciekawości świata. Tak naprawdę jedynym logicznym wytłumaczeniem dlaczego gdzieś w kosmosie miałaby być rasa która chciałaby eksterminować inne rasy jest to co nazywam grobem cywilizacji. Źle zaprojektowana sztuczna inteligencja dla której jedyną wartością jest chęć przeżycia i całą resztę opiera na matematyce. Wtedy faktycznie słaba sytuacja, bo może zabijać przy najmniejszym prawdopodobieństwu bycia zagrożeniem, ale to też nie ma sensu, bo AI doskonale powinno wiedzieć, że nie dość, że w końcu kiedyś umrze, to obiektywnie jego życie nie ma sensu, więc to nadal nie jest, aż tak prawdopodobne.

nie

Avatar
Konto usunięte
Litops pisze:
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Co pokazalibyście kosmitom?

Avatar samex
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
> Sugerowanie, że jakaś rozwinięta cywilizacja jest równie tępa co ludzie, by zabijać bez powodu

>Sugerowanie że takich nie ma bo pewnie wszyscy kosmici byli oświeceni, mieli monolit umysłowo kulturowy i chcą pomóc wszystkim.

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ja to bym jednak nie wysyłał tych symboli. Nie powinniśmy się pokazywać od najgorszej strony

Tu się nawet zgadzam.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Uważam, że zbyt agresywna rasa nie będzie w stanie stworzyć cywilizacji na tyle zaawansowanej, by być w stanie bez problemu przenieść przez miliony lat świetlnych flotę zdolną do podbicia jakieś cywilizacji.

Czytałem o tym wiele artykułów i według naukowców właśnie spotkanie nazistowskiej rasy jest strasznie trudnym wyczynem. Tzn najgorsze co moglibyśmy spotkać to po prostu pragmatyczna rasa która dba tylko o własny interes, ale nadal, na ziemi nie ma nic wartościowego poza życiem które co najwyżej wartość emocjonalną. Już na księżyc oferuję łatwiej dostępne surowce.


Akurat z agresywnym gatunkiem (bo rasa to może być psa albo człowieka) to tak. Przykładem są Mongołowie, Niemcy z III Rzeszy. Stworzyli oni cywilizacje swojej wizji lecz byli tak agresywni lub skłóceni że aż upadli. Są jednak nacje stworzone z agresji które są aż po dziś dzień. Cywilizacja Islamska od Pustyń Sahary aż po Indonezje. Podboje doprowadziły do poszerzenia się tej kompletnie Barbarzyńskiej odmiany wiar Szczylów Abrahama. Cywilizacje takie mają możliwość zostawienia po sobie takich bękartów następców. Ale jest prawdopodobne że odziedziczą ich technologię ale nie podniosą się do jej poziomu. Raczej z pragmatyzmem to wysoce prawdopodobne. Więc cieszmy się że nie spotkaliśmy póki co istot z lepszą technologią, albowiem naiwne i tępe jest zakładać że przybywają w pokoju.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Powiem tak. Czy gdyby ludzie mieli okazję eksterminować cały inteligentny gatunek to by to zrobili? Tak naprawdę dlatego, bo większość ludzi przy takim wyborze wolałby jednak nie dokonywać holocaustu powstało coś takiego jak cywilizacja i naprawdę trudno, by jakiekolwiek stworzenie było w stanie stworzyć zaawansowaną technologicznie cywilizację bez współczucia, chęci kooperacji i ciekawości świata. Tak naprawdę jedynym logicznym wytłumaczeniem dlaczego gdzieś w kosmosie miałaby być rasa która chciałaby eksterminować inne rasy jest to co nazywam grobem cywilizacji. Źle zaprojektowana sztuczna inteligencja dla której jedyną wartością jest chęć przeżycia i całą resztę opiera na matematyce. Wtedy faktycznie słaba sytuacja, bo może zabijać przy najmniejszym prawdopodobieństwu bycia zagrożeniem, ale to też nie ma sensu, bo AI doskonale powinno wiedzieć, że nie dość, że w końcu kiedyś umrze, to obiektywnie jego życie nie ma sensu, więc to nadal nie jest, aż tak prawdopodobne.

Nawet agresywne nacje były zaciekawione minimalnie tymi rzeczami więc nie widzę problemu tutaj. Po za tym zapomniałeś że Religia oraz Szaleńcy zawsze mogą rządzić tą kosmiczną cywilizacją. Takie np Przymierze z Halo. W ch*j lepsi od nas technologicznie ale chcą wymordować ludzi bo Bogowie itd. Grób cywilizacji to już chyba jeszcze gorszy scenariusz.

A co do kwestii obcych dałbym im Filozofię. Być może zainteresują ich przemyślenia o świecie. Zaprezentowanie im kultur też byłoby spoko.

Avatar CzarnyGoniec
Do przykładów powyżej można dodać cywilizację Europejską, która w dużej mierze została najpotężniejsza na świecie (aż do połowy XX wieku) dzięki agresji związanej z kolonializmem.

Acz no - w XX wieku dwie wojny domowe w Europie pokazały, że też dzięki agresji dały się wyprzedzić choćby USA, które żadnych wojen na swoim terenie nie miało od wielu lat.

Aczkolwiek osobiście uważam, że agresja nie ma prawa dodawać żadnej cywilizacji wartości dodanej. Może co najwyżej zwiększać jej pozycje kosztem innej, sąsiedniej cywilizacji.
Imperium Brytyjskie najadło się kosztem plemion Afrykańskich, Indii i innych
Rzymianie najedli się kosztem plemion galijskich, germańskich i innych

najedli - przejęli ich zasoby, tereny, czasem infrastrukturę, siłę ludzką etc.
Wojna jednak nie stworzyła wartości dodanej.

Wartość dodaną stworzył - w wypadku na przykład Rzymu - eksport technologii i budowanie dróg na podbitych terenach.
Sama wojna doprowadziła do zniszczeń, strat w ludziach i marnowaniu sił, które mogłyby być przeznaczone na rozwój lub konsumpcje.

W sensie - jeśli mamy Galów i Rzymian przed i po wojnie Galijskiej - to Rzymianie po wojnie byli państwem bogatszym, z większą ilością mieszkańców i zasobów.
Jednak jeśli porównamy
Galów + Rzymian przed wojną vs Galów + Rzymian w dzień po zakończeniu wojny
to okaże się, że sumarycznie obie nacje straciły.
Straty Galów i Rzymian to straty wynikające z działań wojennych.
A zyski Rzymian to to, co zabrali Galom (więc im większe zyski Rzymian tym większe straty Galów).

Więc ludzie jako gatunek, czy tam cywilizacje europejskie jako całość - straciły (ewentualnym zyskiem byłaby unifikacja regionów, która ułatwiała handel i tak dalej. Jednak unifikacje da się przeprowadzić bez wojny #UE).

A podejrzewam, że cywilizacje w skali kosmicznej dbają jednak przede wszystkim o rozwój swojej całej rasy, a nie o rozwój tylko "Marsjan z południa Marsa kosztem Marsjan z północy Marsa".
Plus - w skali kosmicznej zyski wynikające z wojen są niezwykle mizerne ze względu na olbrzymie odległości i rzadkość cywilizacji.
Po co skupiać się na podbijaniu planet, skoro wokoło są miliardy planet niezamieszkałych, które można przejąć i bez wydawania sił i środków na wojnę?

Avatar samex
CzarnyGoniec pisze:
Do przykładów powyżej można dodać cywilizację Europejską, która w dużej mierze została najpotężniejsza na świecie (aż do połowy XX wieku) dzięki agresji związanej z kolonializmem.

Acz no - w XX wieku dwie wojny domowe w Europie pokazały, że też dzięki agresji dały się wyprzedzić choćby USA, które żadnych wojen na swoim terenie nie miało od wielu lat.

Nie espomnijmy o tym że Stany Zjednoczone zyskały na migracji oraz dprzedaży dóbr do Europy.

Avatar Marequel
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ponieważ prawa fizyki działają tak, że pierwiastki wszędzie mają te same właściwości. Np dlatego wiemy, że na europie prawie na pewno nie ma większej cywilizacji. Pod wodą nigdy nie zostanie wynaleziony ogień i nigdy nie powstanie metalurgia. Nie są w stanie zbudować nawet prostego noża, a co dopiero statek międzygwiezdny. Wszystko dlatego, bo ich mała planetoida ma nieodpowiednie warunki.O ile pojęcie czasu i przestrzeni jest względne, to materia zdaję się wszędzie mieć podobne zastosowanie i prawdopodobnie technologię mające działać na skale kosmiczną będą działać podobnie do siebie.

Zgodzę się że nie ma co liczyć na podróże międzyplanetarne ale tylko z tym

Avatar Frutti56
ja bym wysłał próbki DNA ludzi oraz wybranych zwierząt i roślin

Avatar
Konto usunięte
To jest już totalny debilizm

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Musimy zlikwidować inne cywilizację, tym bardziej, jeśli są inteligentniejsze od ludzi.
Oczywiście przedałabym wirus epidemii, by zdechły.

Avatar Deuslovult
Filizaneczkaherbaty pisze:
Musimy zlikwidować inne cywilizację, tym bardziej, jeśli są inteligentniejsze od ludzi.
Oczywiście przedałabym wirus epidemii, by zdechły.

Popieram. Najlepiej wysłać im 10 tysięcy bomb atomowych typu car bomba i i wybić

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Wirus epidemii, jak wynajdą szczepionki przeciwko, to zrobimy tak, by się podzielili.

Avatar
Konto usunięte
Jeżeli są inteligentniejsze to te nasze atomówki to dla nich nuklearne pierdy jakiś łysych małp

Avatar Deuslovult
WladcaAwarow pisze:
Jeżeli są inteligentniejsze to te nasze atomówki to dla nich nuklearne pierdy jakiś łysych małp

No nie sądze. Przecież takie zacofane afgańskie małpy pokonały i brytoli i ruskich dwukrotnie. Przypominam że oni nie mieli nowoczesnej broni

Avatar
Konto usunięte
Jeżeli obcy są inteligentniejsi, co napisałem, to jest spora szansa że mają i broń lepszą

Avatar Deuslovult
WladcaAwarow pisze:
Jeżeli obcy są inteligentniejsi, co napisałem, to jest spora szansa że mają i broń lepszą

Tak spora szansa jest że mają lepszą bron ale raczej nie będą się spodziwali ataku i nie będą pewnie wiedzieli jak się przed taką bronią obronić.

Avatar
Konto usunięte
Nie ma to jak zgadywać jak się zachowa obca, bardziej zaawansowana cywilizacja, która miała inną historię i ewolucję.

Avatar Deuslovult
WladcaAwarow pisze:
Nie ma to jak zgadywać jak się zachowa obca, bardziej zaawansowana cywilizacja, która miała inną historię i ewolucję.

Racja

Avatar Kabaczek15
I dlatego nie wysyłałbym im nic. Nie wiadomo jak zareagują

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tak sobie teraz myślę, że jeśli kiedyś powstanie AI które nas wybiję, to całkiem spoko, bo prawdopodobnie będzie stanowić mniejsze zagrożenie dla życia w kosmosie niż my.

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli AI nas wybije to będzie znaczyć, że jest całkiem sporym zagrożeniem dla życia.
Bo wybiło jedną, całą inteligentną cywilizacje

Avatar Deuslovult
AI nas nie wybije. Ludzkość zawsze znajdzie sposób na przetrwanie

Avatar Mijak
Właściciel
Kabaczek15 pisze:
I dlatego nie wysyłałbym im nic. Nie wiadomo jak zareagują

Z takim podejściem nigdy nie znajdziesz dziewczyny.
A Znawca trochę popada w absurdy logiczne ze swoją pogardą wobec rasy ludzkiej.

Avatar Kabaczek15
Dziewczyna to coś innego niż obca cywilizacja z kosmosu

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tzn żartowałem, ale planowanie wybicia obcej cywilizacji zanim wgl dowiedziałeś się czy jakakolwiek istnieje jest wyższą formą opóźnienia. Dosłownie. Ostatnio coś takiego europejczycy robili podczas kolonializmu.

Avatar Deuslovult
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Tzn żartowałem, ale planowanie wybicia obcej cywilizacji zanim wgl dowiedziałeś się czy jakakolwiek istnieje jest wyższą formą opóźnienia. Dosłownie. Ostatnio coś takiego europejczycy robili podczas kolonializmu.

Ale czy kolonializm był zły? Moim zdaniem wręcz przeciwnie

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Kolonializm to jedna z najgorszych rzeczy za jaką odpowiada Europa w dziejach ludzkości. Jest pewnie gdzieś w top 5 między wojnami światowymi i socjalizmem.

Avatar Deuslovult
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Kolonializm to jedna z najgorszych rzeczy za jaką odpowiada Europa w dziejach ludzkości. Jest pewnie gdzieś w top 5 między wojnami światowymi i socjalizmem.

Nie. Zanieślismy im rozwój i cywilizjację.
Bez kolonizacji nie byłoby współczesnego świata. Bez kolonizacji nie byłoby USA i rozwinięta technologicznie byłaby tylko europa i małe części azji. Reszta tkwiłaby w średniowieczu

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
I 1000 innych żartów które możesz powiedzieć sobie i innym.

To co rozwijało cywilizacje to globalny handel, a nie taktyka "ograbić murzynów xD" Europejczyków. To właśnie przez kolonializm Afryka to taki zacofany burdel, nie mówiąc nic o innych krajach

Avatar Deuslovult
Ależ oni by się bez naszej pomocy nie rozwineli. Byli za głupi w większości przypadków.

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
I 1000 innych żartów które możesz powiedzieć sobie i innym.

To co rozwijało cywilizacje to globalny handel, a nie taktyka "ograbić murzynów xD" Europejczyków. To właśnie przez kolonializm Afryka to taki zacofany burdel, nie mówiąc nic o innych krajach

Hurr durr bez Europy w Afryce byłaby Wakanda, hurr durr biali źli, hurr durr królestwo Konga było lepsze niż imperium brytyjskie

Avatar
Konto usunięte
Co jak co ale kolonializm był bo Afryka już wtedy była zacofanym burdelem

Avatar Marequel
Deuslovult pisze:
Popieram. Najlepiej wysłać im 10 tysięcy bomb atomowych typu car bomba i i wybić

Car bomba to było gówno. Wodorówki teraz mamy

Avatar Deuslovult
Marequel pisze:
Car bomba to było gówno. Wodorówki teraz mamy

To jest coś lepszego?
Nie wiedziałem
Jeśli tak to zrzucamy im na głowę!😈

Avatar Mijak
Właściciel
Murzyni przed erą kolonializmu robili sobie nawzajem gorsze rzeczy. Jedyna różnica polega na tym, że biali umieli to robić skuteczniej.

Avatar Marequel
Cofam. Car bomba była wodorowa a nie tylko atomowa.
Co nie zmienia faktu że bomba wodorowa nie ma górnej granicy mocy. W konwencjonalnych bombach (chyba o to chodziło) w pewnym momencie bomba już jest zbyt duża przez co wybucha za wolno by była skuteczna. No i przez co powyżej marnujesz ładunek. W przypadku atomowych w pewnym momencie bomba jest tak wielka że sama wybucha. W wodorówkach bomba atomowa tworzy tylko warunki, dalej jest tylko reakcja jak w jądrze słońca. Tu limit jeśli jest to wymaga skonstruowania bomby o masie słońca. Można by spokojnie zrobić powtórkę z kolizji która spowodowała to że mamy księżyc na orbicie

Avatar CzarnyGoniec
Pozwolę sobie wkleić mój komentarz z działu obrazków dotyczącą tzar bomby:

Ciekawostka
Ruscy tą bombę konstruowali, cytując głównego inżyniera "trochę na oko"...
Bomba była dwustopniowa, miała być trzystopniowa, ale całe szczęście ktoś mądry policzył, że bomba trzystopniowa zmieniłaby tor orbity ziemi.
I... w związku z tym, że była na oko, to w sumie do ostatniego momentu nie wiadomo było jaki to to ma zasięg i czy załoga zrzucająca bombę będzie w ogóle w stanie odlecieć, zanim spłonie (ostatecznie im się udało).

PS - bomba dwustopniowa to znaczy, że bomba atomowa to tylko jej zapalnik
bomba trzystopniowa to znaczy, że bomba dwustopniowa to jej zapalnik

Avatar Marequel
A bomba atomowa sama w sobie nie była 2 stopniowa?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Deuslovult pisze:
Ależ oni by się bez naszej pomocy nie rozwineli. Byli za głupi w większości przypadków.


Czyli potwierdzasz, że Niemcy pozytywnie wpłynęły na rozwój Polski, bo przynieśli do naszego kraju infrastrukture i zbudowali przemysł?

Avatar Deuslovult
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Czyli potwierdzasz, że Niemcy pozytywnie wpłynęły na rozwój Polski, bo przynieśli do naszego kraju infrastrukture i zbudowali przemysł?

W kwestii gospodarczej tak. Ale w kwestii etnicznej już nie. Podam przykład z mojej okolicy gdzie do dzisiaj najlepsza droga w okolicy została zbudowana przez niemców.
Mimo to byli zbrodniarzami.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tylko, że Polska w porównaniu z resztą Europy, była dużo lepiej rozwinięta gospodarczo przed zaborami, niż po zaborach i wojnie światowej.

Avatar Deuslovult
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Tylko, że Polska w porównaniu z resztą Europy, była dużo lepiej rozwinięta gospodarczo przed zaborami, niż po zaborach i wojnie światowej.

Z powodu zniszczeń wojennych. Nie licząc tego to pamiętaj że 90% dróg które teraz są w polsce to często te trasy zbudowali niemcy.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
> Kiedy ktoś ci ukradł wszystkie możliwe kosztowności i przez setki lat zmuszał do niewolniczej pracy, ale spoko bo postawił ci parę dróg.

Syndrom Sztokholmski?

Btw w 20leciu międzywojennym też nasze państwo to był kompletny śmietnik ze zniszczoną gospodarką.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów