Koteczek_21 pisze:
A jakie przychody ma tamta wasza strona? Nie widziałem jakiejkolwiek możliwości zarobku przez waszą konkurencję.
Nie zarabia, bo zarabiać nie ma.
Obecnie jest utrzymywana z kieszeni Hejtera, a plany na przyszłość (jakby z jakichś powodów się wycofał) to najpewniej donacje i coś w stylu patronite/patrona.
Mimo, że na reklamach pewnie mogli byśmy zarabiać wystarczająco by utrzymać stronę.
Po prostu nie jest to projekt zarobkowy, a raczej hobbystyczny.
Zresztą dlatego moim zdaniem porównywanie do jeja nie jest tu idealne.
Mało popularna opinia, ale zupełnie rozumiem dlaczego Jeja "ignoruje" grupy i nie winię ich za to. Ile użytkowników siedzi na grupach? Kilkaset?
Wg. Similarweb Jeja.pl miało 2.4 miliona odwiedzin (odwiedziny=/=unikalni użytkownicy, więc to nie oznacza 2.4 miliona osób) w maju - a to tylko strona, nie aplikacja.
Z tego 100k to były grupy.
Mniej niż 5%
A jakby do tego jeszcze doliczyć aplikację, to sytuacja staje się jeszcze gorsza dla grup.
Po prostu jak dla każdego porządnego biznesu priorytetem dla jeja jest rozwijanie produktów które są popularniejsze i na których można lepiej zarobić - więc choć pewnie
coś z grupami robią, to usprawnienia chyba dosłownie wszystkiego innego poza zapomnianymi działami i dowcipami (podobne wyniki) są ważniejsze.
To, w połączeniu z dużą różnicą w tym jak wygląda rozwój amatorskiego oprogramowania i jak to robi się profesjonalnie (tj. dokładne plany, prototypy, testy itp. Ja muszę tylko mieć pomysł i czas by go zaimementować - w firmie nawet optymistycznie dla czasu ktoś musi ten pomysł zaakceptować, a później wyniki testować przez jakiś czas. A czasami wymaga to udziału jeszcze większej ilości ludzi zanim nawet powstanie linijka kodu...) oznacza, że dodawanie funkcji do grup nie ma szans być szybkie.
Ta strona nie ma być "lepszymi grupami" - ma być co najwyżej "lepszymi grupami
do PBF'ów". Jest na pewno bardziej skomplikowana od zwykłych grup na Jeja, nie pozwala też ich aż tak dowolnie zakładać. Ale dzięki temu, że jestem amatorem wykorzystującym i trochę modyfikującym otwarte oprogramowanie mogłem w stosunkowo krótkim czasie zrobić coś, co ma wiele funkcji których brakuje wielu osobom tutaj w grupach, poświęcając temu za darmo (a nawet za opłatą, bo kupiłem domenę) własny czas.
Gdybym był firmą, nie było by to aż takie łatwe, bo musiałbym pomyśleć też o modelu monetyzacji. Przeanalizować rynek pod kątem tego jak dochodowa może być ta nisza graczy PBF'ów. Zaplanować rozwój. Ustawić sobie deadline'y i inne rzeczy.
To do czego tu zmierzam to: to niekoniecznie jest tak, że admini nie lubią grup, ignorują użytkowników i w ogóle są idiotami. Po prostu jest pewna różnica między działaniem hobbystów a profesjonalistów która utrudnia im słuchanie się małej ilości użytkowników i dlatego właśnie ja tworzyłem coś, co miało pasować tej małej grupie (no i trochę też własnych powodów: nauka NodeJS i jQuery, poznanie NodeBB, MongoDB, trochę administrowania serwerem linuxowym...)