Przy czym trochę się zgodzę z Richyardem - opisy osobowości są dość uogólnione i w każdym każdy by znalazł coś dla siebie, ale uważam, że różnice są na tyle widoczne, że jak się patrzy na ogół to nie są one uniwersalne.
Tak, każdy znajdzie pewnie kilka pasujących dość dobrze osobowości (np. ja przeglądając opisy mogę powiedzieć, że poza logikiem wydaje się do mnie pasować architekt i wirtuoz, ale większość innych już zdecydowanie nie), jednak nie są to wszystkie, a kilka podobnych.
Choć przyznam, że te testy, tak jak polityczne, trzeba brać z lekkim przymrużeniem oka - nie są idealnie dokładne, bo by były nie tylko trzeba by mieć idealną teorię dotyczącą osobowości, ale także sprawić by ludzie odpowiadali zgodnie z prawdą lub jakoś wykrywać kiedy tego nie robią :) Być może w przyszłości zobaczymy testy osobowości, które przy okazji próbują analizować emocje towarzyszące nam przy wypełnianiu ich (z twarzy może?), to jak je zaznaczaliśmy (czas, zmiany w zaznaczeniu) i podobne czynniki by dać dokładniejszy wynik. Ale tu pojawia się problem prywatności i przetwarzania tych danych...