Partia Zieloni

Avatar Wormy
Energia atomowa jest lepsza od spalania paliw kopalnych, ale pamiętajmy że Nie jest idealna. W procesie rozbicia atomu powstają radioaktywne substancje które trzeba gdzieś składować przez tysiące lat. Też paliwo nuklearne jest dość rzadkim surowcem, a nawet wtedy musi być specjalnie wzbogacanie. Nie zrozumcie mnie źle, jestem całkowicie za budową elektrowni atomowej w Polsce, jako dobre rozwiązanie zanim bedziemy wystarczajaco bogaci na turbiny wiatrowe i panele słoneczne.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Akurat w Polsce zbytnio nie da się używać żadnych źródeł energii odnawialnej

Słońca nie ma, wiatr tylko na Pomorzu, rzeki lagodne i powolne.

Avatar Nanook
Mijak pisze:
Energia odnawialna tworzy o wiele więcej miejsc pracy, niż energia atomowa.
Czyli więcej ludzi musi pracować, by wytworzyć tę samą ilość energii.
Czyli potrzebny nakład pracy jest większy.
Czyli wynagrodzenie za tą pracę też musi być większe.
Czyli koszt też powinien być większy.

Możliwe, że technologia energii odnawialnej faktycznie się w ostatnich latach tak rozwinęła, że teraz już pozyskiwanie energii w ten sposób jest tańsze, niż paliwa kopalne. Ale w połączeniu z "tworzeniem nowych miejsc pracy" mówienie o niższych kosztach zawsze brzmi podejrzanie.



To trochę takie XVII wieczne myślenie. To, że w czymś pracuje więcej osób nie znaczy, że jest droższe. Koszt kilowatogodziny nie zależy tylko od wynagrodzenia. Na ten koszt składa się mnóstwo innych czynników. Po prostu technologia pozyskania energii w OZE jest bardziej wydajna od atomu czy tez węgla i dlatego te czynniki generują mniej kosztów. Ergo energia odnawialna jest tańsza co już pokazałem.

Jeżeli chcesz poczytać więcej o tych czynnikach to na stronie 8 tego brytyjskiego raportu masz wszystko przejrzyście wytłumaczone.

Avatar Nanook
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Chodzi o to, że w porównaniu z OZE atom jest dużo lepszym rozwiązaniem.



Ale przecież już pisałem, że wcale nie jest. OZE jest tańsze, produkuje więcej miejsc pracy, nie ma problemu składowania odpadów, no i uran kiedyś się skończy, a OZE będzie wieczne. Czytaj proszę to co już wcześniej było napisane w dyskusji.

Avatar Nanook
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Akurat w Polsce zbytnio nie da się używać żadnych źródeł energii odnawialnej

Słońca nie ma, wiatr tylko na Pomorzu, rzeki lagodne i powolne.



Dżizas, bo się normalnie zaraz zdenerwuję, a rankiem nie warto. Przecież już o tym wszystkim wcześniej pisałem. Jak najbardziej są u nas warunki dla OZE.

Jak chcesz się włączyć w dyskusję, to mnie to bardzo cieszy, ale sprawdź najpierw co już było w tej dyskusji poruszane i wyjaśniane.

Avatar pan_hejter
Według badań energia atomowa może starczyć nam nawet na kilka tysięcy lat.

Avatar EwangelikReformowany
A nie lepiej długofalowo inwestować w energię z surowców pozyskanych drogą kosmiczną? Sądzę, że tego jest bardzo dużo.

Avatar
Konto usunięte
No już teraz to robimy, na przykład korzystamy ze światła pochodzącego z kosmosu

Avatar Wormy
EwangelikReformowany pisze:
A nie lepiej długofalowo inwestować w energię z surowców pozyskanych drogą kosmiczną? Sądzę, że tego jest bardzo dużo.


Jeśli chodzi ci o przetransportowanie paliw z innych planet/asteroid to koszt takiej wyprawy dalece przerósłby jakiekolwiek zyski.
Gdybyśmy mieszkali na gwieździe neutronowej to szybkość obrotów i grawitacja pomogły by w pozyskiwaniu energii "grawitacyjnej" czyli wprowadzanie masywnych obiektów na orbitę i za pomocą specjalnych łopatek czy czegoś odbierać energię. Z tego co wiem to najlepszy sposób.

W sumie to śmieszne jaki procent masy możemy zamienić na energię i jeśli mamy rozwiązać problem zanieczyszczeń i prądu to musimy wynaleźć lepsze metody.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To tak nie dziala. Zjawisko orbity zachodzi tylko, gdy obiekt wejdzie w prędkość orbitalną. Takie łopatki by go po prostu wychamowały i posłały na powierzchnię gwiazdy.

Avatar opliko95
Wormy pisze:
Gdybyśmy mieszkali na gwieździe neutronowej to szybkość obrotów i grawitacja pomogły by w pozyskiwaniu energii "grawitacyjnej" czyli wprowadzanie masywnych obiektów na orbitę i za pomocą specjalnych łopatek czy czegoś odbierać energię. Z tego co wiem to najlepszy sposób.
Możliwe, że jest zjawisko pozwalające na zdobywanie energii w podobny sposób - wrzucony w pole grawitacyjne obiekt może je opuścić z większą prędkością. Ale to działa tylko w okolicach czarnych dziur niestety, a do tego tylko przy specyficznym rodzaju (obracających się czarnych dziurach). A i to jest mocno teoretyczne, bo nasze zrozumienie czarnych dziur jest niestety wciąż dość małe.
Wormy pisze:
Jeśli chodzi ci o przetransportowanie paliw z innych planet/asteroid to koszt takiej wyprawy dalece przerósłby jakiekolwiek zyski.
Er... Niekoniecznie. Zależy od wartości paliw. Na razie nie znamy jeszcze pewnej metody na przywiezienie minerałów z powrotem (tj. która nie była by bardzo droga :), ale nie ma też powodu by zakładać, że jej nie będzie. Są kandydaci.
Ale zgadzam się, że w zasadzie powinno być bardziej opłacalne budowanie w kosmosie materiałami z kosmosu. Co jest kolejnym argumentem za np. bazą księżycową. Łatwiej tam dostarczać materiały.
Ale pewnie będziemy z kosmosu sprowadzać niektóre surowce...

Ale cóż - jeśli na razie nasze teorie się potwierdzą, to naszą drogą powinno być:
obecne źródła -> OZE -> fuzja

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Co do nieopłacalności to 2 ciężarówki Helu 3 wystarczą na zaspokojenie w całości zapotrzebowania na energię USA przez rok.

Zresztą dobrze rozbudowana bazą na księżycu przy aktualnej technologii zmniejszyła by koszt budowy pojazdów kosmicznych trzykrotnie.

Avatar
Konto usunięte
A Hel-3 nie jest do fuzji termonuklearnej?

Avatar Nanook
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Co do nieopłacalności to 2 ciężarówki Helu 3 wystarczą na zaspokojenie w całości zapotrzebowania na energię USA przez rok.


„1 tona Helu-3 zapewni tyle samo energii co 14 ton ropy naftowej.”


Nie przesadzaj z tą wydajnością tego izotopu. Rozmawiajmy realnie o realnych liczbach. Poza tym naukowcy nie mają ani technologii ani pomysłu jak ten izotop wyeksploatować i jeszcze bezpiecznie wysłać na Ziemię. Poza tym nie mamy też technologii, która by pozwoliła uzyskać energię z tego pierwiastka. Zresztą Opliko pisał już o kwestii fuzji.

Avatar Wormy
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
To tak nie dziala. Zjawisko orbity zachodzi tylko, gdy obiekt wejdzie w prędkość orbitalną. Takie łopatki by go po prostu wychamowały i posłały na powierzchnię gwiazdy.


Oczywiście że tak by się stało, przecież nie głoszę tu perpetum mobile. Chodzi o to że można wciągnąć obiekt w pole grawitacyjne jednocześnie nadając mu minimalną prędkość prostopadłą do siły
żeby mógł orbitowac. A potem pobierać energię poprzez wyhamowanie.

Avatar Wormy
opliko95 pisze:
Możliwe, że jest zjawisko pozwalające na zdobywanie energii w podobny sposób - wrzucony w pole grawitacyjne obiekt może je opuścić z większą prędkością. Ale to działa tylko w okolicach czarnych dziur niestety, a do tego tylko przy specyficznym rodzaju (obracających się czarnych dziurach). A i to jest mocno teoretyczne, bo nasze zrozumienie czarnych dziur jest niestety wciąż dość małe.
Er... Niekoniecznie. Zależy od wartości paliw. Na razie nie znamy jeszcze pewnej metody na przywiezienie minerałów z powrotem (tj. która nie była by bardzo droga :), ale nie ma też powodu by zakładać, że jej nie będzie. Są kandydaci.
Ale zgadzam się, że w zasadzie powinno być bardziej opłacalne budowanie w kosmosie materiałami z kosmosu. Co jest kolejnym argumentem za np. bazą księżycową. Łatwiej tam dostarczać materiały.
Ale pewnie będziemy z kosmosu sprowadzać niektóre surowce...

Ale cóż - jeśli na razie nasze teorie się potwierdzą, to naszą drogą powinno być:
obecne źródła -> OZE -> fuzja


O ile wiem to koszt wysłania 1kg w kosmos to 10k-30k USD. A to tylko wyniesienie na orbitę. Każdy lot dalej to nie tylko większy wydatek paliwa, ale też potencjalne miesiące lotu. Potem trzeba załadować surowce, dotrzeć do Ziemi i zadbać żeby paliwa nie splonęly w atmosferze.

Avatar pan_hejter
Nanook pisze:
Poza tym naukowcy nie mają ani technologii ani pomysłu jak ten izotop wyeksploatować i jeszcze bezpiecznie wysłać na Ziemię. Poza tym nie mamy też technologii, która by pozwoliła uzyskać energię z tego pierwiastka. Zresztą Opliko pisał już o kwestii fuzji.


Daj mi skończyć studia /s

Avatar opliko95
Wormy pisze:
Oczywiście że tak by się stało, przecież nie głoszę tu perpetum mobile. Chodzi o to że można wciągnąć obiekt w pole grawitacyjne jednocześnie nadając mu minimalną prędkość prostopadłą do siły
żeby mógł orbitowac. A potem pobierać energię poprzez wyhamowanie.
Czyli sugerujesz bardzo nieewygodny sposób przechowywania energii? Nie generowania, a przechowywania? Wymagający czegoś o olbrzymiej masie?
Nie widzę zysku. Serio. Energia wyciągana jest większa niż wkładana (chyba, że masz jakiś w 100% efektywny sposób na odzyskiwanie jej), a nie jest to nawet jakoś użyteczne.
Jak chcesz przyszłościowy sposób przechowywania energii, to spójrz może raczej na antymaterię. Też co prawda raczej proces wytworzenia jest droższy energetycznie niż reakcja i trudno przechowywać, ale przynajmniej teoretycznie jest dość przenośne i pozwala na odzyskanie dużych ilości energii w krótkim czasie.

Wormy pisze:
O ile wiem to koszt wysłania 1kg w kosmos to 10k-30k USD. A to tylko wyniesienie na orbitę. Każdy lot dalej to nie tylko większy wydatek paliwa, ale też potencjalne miesiące lotu. Potem trzeba załadować surowce, dotrzeć do Ziemi i zadbać żeby paliwa nie splonęly w atmosferze.
Właśnie obecnie jesteśmy w okresie znacznego spadku tego kosztu. Koszt wyniesienia kilograma na orbitę przez Falcona 9 to mniej niż $5000, a Falcon Heavy ma go jeszcze zmniejszyć (chyba do okolic bardziej $1k). Electron co prawda przez mały ładunek ma znacznie wyższe koszty, ale w zamian zapewnia znacznie bardziej "personalizowaną" orbitę dla cube satów (bo ma ich właśnie mniejszy ładunek). Blue Origin też wydaje się obiecującą firmą, ale chyba jeszcze nie mają żadnej gotowej rakiety.
Koszty te bardzo szybko maleją i być może za kilkanaście lat wysyłanie rzeczy w kosmos wcale nie będzie absurdalnie drogie.

Avatar Nanook
Zdjęcie użytkownika Nanook w temacie Partia Zieloni


Szybko im poszło. Na razie to tylko (ale i aż) Berlin, ale w sondażach ogólnokrajowych to już różnica tylko 2 procent.

Avatar Nanook
Wczorajszy sondaż z Berlina. Aż 22% mieszkańców Berlina głosowałoby na Zielonych, partię, która w ostatnich wyborach krajowych była 4 partią, a obecnie staje się kandydatem do przejęcia władzy w kolejnych wyborach. Dosłownie w końcu miesiąca czy dwóch ich poparcie wyrakietowało w sondażach nawet o 10%.

Fakt, że ma już najwyższe poparcie w stolicy świadczy o ich ogromnym sukcesie i tym, że kolejne wybory w Niemczech będą bardzo ciekawe.

Avatar pan_hejter
Albo tym że aktualny rząd niemiec jest tak zawodny że kolejne wybory nie będą za ciekawe. Niemcy nie mają zbyt wiele wyboru. A aktualny rząd bardzo im się nie podoba. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 33.

Avatar
Konto usunięte
pan_hejter pisze:
Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 33.


Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Partia Zieloni

Avatar Nanook
pan_hejter pisze:
Albo tym że aktualny rząd niemiec jest tak zawodny że kolejne wybory nie będą za ciekawe. Niemcy nie mają zbyt wiele wyboru. A aktualny rząd bardzo im się nie podoba. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 33.


No trochę jednak przesadzasz xd

Avatar pan_hejter
Nie porównuje tu zielonych do NSDAP pod wzglęm działań.

A raczej ostateczność jaką jest ich wybór.

Avatar
Konto usunięte
Akurat NSDAP nie było ostatecznością, tylko po prostu narodowi socjaliści dobrze zmanipuliwali Niemców.

Avatar Nanook
Tak czy siak mocno przesadzasz. Sytuacja w Niemczech jest kompletnie inna od tej z lat 30. poprzedniego wieku. Nie ma tu czego porównywać.

Avatar pan_hejter
Nieudolność rządu prowadząca do szkód i strachu panującego narodu niemieckiego. Fatalna polityka zagraniczna która doprowadza do strachu wśród obywatelii i narostu ruchów nacjonalistycznych.

Avatar CzarnyGoniec
Gospodarcza w okresie załamania, bieda, frustracja z powodu sankcji i przegranej wojny
vs
najbogatsze państwo w Europie, wysokie zarobki i standard życia, sąsiednie państwa zazdroszczą bogactwa

Avatar
Konto usunięte
I tak w przyszłości do władzy powróci skrajna prawica bo o to w tym wszystkim chodzi. Ewentualne zwycięstwo Zielonych będzie tylko kolejnym krokiem w powrocie nacjonalistów do władzy nad Niemcami.

Avatar pan_hejter
Narastający Brak bezpieczeństwa. Rozmawiałeś z niemcami? Wielu z nich się zwyczajnie boi

Avatar Nanook
pan_hejter pisze:
Nieudolność rządu prowadząca do szkód i strachu panującego narodu niemieckiego. Fatalna polityka zagraniczna która doprowadza do strachu wśród obywatelii i narostu ruchów nacjonalistycznych.


Szkody, strach, fatalna polityka zagraniczna, narost ruchów nacjonalistycznych? Halo, halo, czy my mówimy o tych samych Niemczech?

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Narastający Brak bezpieczeństwa. Rozmawiałeś z niemcami? Wielu z nich się zwyczajnie boi
Ze wszystkimi nie, a Ty?

Ci, z którymi rozmawiałem mówią, że dziwią się, że w Polsce tak się panikuje z powodu uchodźców.

Dowód anegdotyczny vs dowód anegdotyczny
brr!

Avatar Nanook
pan_hejter pisze:
Narastający Brak bezpieczeństwa. Rozmawiałeś z niemcami? Wielu z nich się zwyczajnie boi


I dlatego właśnie partia Zielonych, która jest bardzo otwarta na uchodźców i migrantów zyskała w przeciągu parę miesięcy ponad 10% poparcia, a nacjonalistyczne AfD cały czas traci w sondażach?

Avatar
Konto usunięte
Wdech...
TO KURŁA WSZYSTKO JEST USTAWIONE PRZEZ NAZISTÓW KTÓRZY SĄ CORAZ BLIŻEJ POWROTU NA NIEMIECKI ROWEREK
I o to w tym wszystkim chodzi.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
CzarnyGoniec pisze:
Ci, z którymi rozmawiałem mówią, że dziwią się, że w Polsce tak się panikuje z powodu uchodźców.


Tak to jest kiedy łatwiej jest zadławić się hotdogiem niż zginąć w zamachu terrorystycznym. Praktycznie wszędzie ataki jakiś mniejszości są rozdmuchiwane przez media jakby sam szatan zszedł na ziemie ujeżdżając Uroborosa w akompaniamencie grającego na trójkącie Cthulhu.

Fakt faktem żyjemy w najbezpieczniejszych czasach w historii, gdzie przeciętny Janusz Kowalski ma życie wygodniejsze niż król.

Avatar opliko95
Jeśli chodzi o szanse zginięcia w zamachu terrorystycznym, to dam coś co napisałem już w innym temacie:
opliko95 pisze:
Tak, ale terroryści i wojna to jedne z mniejszych zmartwień pod tym względem. A przynajmniej u nas.
Co roku w Polsce umiera na raka ponad 5 razy więcej osób niż w wyniku terroryzmu na świecie zmarło w 2017.
Co roku w USA ginie kilka razy więcej osób w wypadkach drogowych niż na świecie w wyniku terroryzmu.

A gdyby liczyć statystyki dot. Terroryzmu nie na całym świecie, a w Polsce to stosunek tych liczb byłby absurdalny.
Nie martwię się o terroryzm - choć oczywiście trzeba z nim walczyć, to moim zdaniem powinniśmy się skupić na większych problemach.
Tym bardziej że to pomoże z terroryzmem - terroryści raczej chcą uwagi poświęcanej im w mediach.


Dodam tylko do tego jeszcze te dane, z których wynika, że konflikty i terroryzm to przyczyna 0,4% wszystkich śmierci w 2017 (przy czym nie wiem ile to terroryzm, a ile konflikty). Dla porównania, upadki to 1,24%, a śmierci w wyniku użycia alkoholu (nie licząc wywołanych nim wypadków - tylko problemy zdrowotne wynikające z picia) stanowią 0,7%.

Avatar
Drewniany
WladcaAwarow pisze:
Wdech...
TO KURŁA WSZYSTKO JEST USTAWIONE PRZEZ NAZISTÓW KTÓRZY SĄ CORAZ BLIŻEJ POWROTU NA NIEMIECKI ROWEREK
I o to w tym wszystkim chodzi.


Czym się zasłużyłeś dla grupy aby móc produkować takie niemerytoryczne wpisy?

Avatar
Konto usunięte
Czym się zasłużyłeś dla grupy aby móc produkować takie niemerytoryczne wpisy?


D
E
P
O
P
U
L
A
C
J
A
I ogólnie. Poza tym to jest moja teoria spiskowa.

Avatar Nanook
Teorie spiskowe to taki trochę rak ludzkości. Chyba że są poparte jakimiś sensownymi argumentami, wtedy jestem już bardziej skłonny na nie spojrzeć.

Avatar
Konto usunięte
Nanook pisze:
Teorie spiskowe to taki trochę rak ludzkości. Chyba że są poparte jakimiś sensownymi argumentami, wtedy jestem już bardziej skłonny na nie spojrzeć.


Znaczy sam w nią nie wierze, ale gdybym był nazistą sam bym tak zrobił.

Avatar Nanook
Ale co byś zrobił? Założył w latach 80. partię ekologiczną o nazwie Zieloni i czekał 40 lat na wzrost poparcia, żeby później po przejęciu władzy co zrobić? Bo jakby ta teoria nie ma nóżek i rączek.

Avatar
Konto usunięte
Nanook pisze:
Ale co byś zrobił? Założył w latach 80. partię ekologiczną o nazwie Zieloni i czekał 40 lat na wzrost poparcia, żeby później po przejęciu władzy co zrobić? Bo jakby ta teoria nie ma nóżek i rączek.


Przeciwnie. Robiłbym wszystko aby jak najbardziej "zlewaczyć" społeczeństwo, a potem uświadomić ludzi i przekonać ich do idei narodowych.
Może kiedyś bardziej to przedstawie. Teraz jestem zmęczony świętowaniem i mi się nie chce.

Avatar Nanook
Czyli założyłbyś partię w latach 80. Próbował osiągnąć z nią najlepszy wynik i przejąć władzę. A potem nagle byś zaczął co, obrażać te partię? To bez sensu xd

Avatar
Konto usunięte
Nanook pisze:
Czyli założyłbyś partię w latach 80. Próbował osiągnąć z nią najlepszy wynik i przejąć władzę. A potem nagle byś zaczął co, obrażać te partię? To bez sensu xd


*Wszystkie partie
Potem dobrze rządzić, w pewnym momencie kryzys, nastroje nacjonalistyczne rosną i wtedy powolutku wychodzi się z podziemia.

Avatar Nanook
Ale AfD nie jest podziemiem xd, ma już te 13 procent poparcia

Obawiam się, że twoja teoria spiskowa trochę jednak kuleje. Bardziej już sensowne były te o 9/11

Avatar
Konto usunięte
Nanook pisze:
Ale AfD nie jest podziemiem xd, ma już te 13 procent poparcia

Obawiam się, że twoja teoria spiskowa trochę jednak kuleje. Bardziej już sensowne były te o 9/11


No właśnie nie jest podziemiem. Było, ale teraz ten nacjonalizm powoli wychodzi.

Obawiam się, że z powodu swoich lewackich poglądów zbyt szybko możesz oceniać. Kiedyś to przedstawię.

Avatar Nanook
Jeżeli rozsądkowe poglądy nazwiesz lewackimi, to tak, mam lewackie poglądy. Twoja teoria po prostu nie ma sensu. A doszukiwanie się we wszystkim spisku jest już trochę paranoiczne.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Ja zawsze uważałem, że ludzie to zbyt durny gatunek, by być w stanie tworzyć jakieś masowe spiski. Jak dla mnie to co widzimy to wcale nie jest wierzchołek góry lodowej, a raczej czego nie widzimy to jakiś mały % który aż tak dużo nie robi.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów