Tru.
Znaczy mi na przykład przeszkadza, że pedofilia w kościele jest tuszowana i, że Kościół kontroluje politykę w Polsce.
Ale myślę, że to dużo za mało, by określić ich mafią.
Temat edytowany przez CzarnyGoniec - 1 października 2018, 20:58
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Właściwie mafia to nie, aż tak dobre porównanie. Bardziej jak rząd Rosyjski. Niby wszystko spoko i fajnie na legalu, ale na zapleczu korupcja i jakieś dziwne akcję w których nawet nie wiesz, czy to akcje bezpośrednio tych u władzy, czy jakieś pojedyncze wygłupy tych na dole. Pewna część jest spaczona, ale nie wiesz która i jak duża.
Mordekk01 pisze:
4.Flaga w kolorach tęczy powinna zawisnąć w pałacu prezydenckim
Richyard pisze:Uważam, że ludzie powinni być dobrzy dla siebie również tam, gdzie mnie nie ma
Dlaczego przeszkadza ci to, że pedofilia jest w kościele tuszowana? Mi w ogóle nie przeszkadza pedofilia, choćby ze względu na to, że mnie w żadnym stopniu nie dotyczy.
CzarnyGoniec pisze:
Uważam, że ludzie powinni być dobrzy dla siebie również tam, gdzie mnie nie ma
CzarnyGoniec pisze:
Uważam, że ludzie powinni być dobrzy dla siebie również tam, gdzie mnie nie ma
Richyard pisze:Ponieważ moje potrzeby nie zamykają się na potrzebach dotyczących bezpośrednio mnie oraz na kwestiach subiektywnych.
Nie chodzi mi o to, żeby ludzie byli dla siebie źli. Ale jeżeli nie masz na coś wpływu i jest to coś, co cię w żadnym stopniu nie dotyczy, dlaczego miałbyś się tym przejmować?
CzarnyGoniec pisze:
Posiadam potrzebę dążenia do sprawiedliwości, uczciwości etc między ludźmi. Niezależnie, czy wpływa to na mnie bezpośrednio, czy nie.
CzarnyGoniec pisze:
Tru.
Znaczy mi na przykład przeszkadza, że pedofilia w kościele jest tuszowana i, że Kościół kontroluje politykę w Polsce.
Ale myślę, że to dużo za mało, by określić ich mafią.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ogólnie jak dla mnie barwy narodowe powinniśmy zamienić na tęczę, a orzeł powinien być czarny.
Przy okazji powinniśmy zmienić hymny na "It's okay to be gay"
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Jakbym był heretykiem to bym był jakiś protestantem, czy innym kalwinistą.
Ateiści to nie heretycy z punktu widzenia katolicyzmu. Nawet nie można ich zbytnio nazwać poganami, bo przecież to nie jest inna wiara, tylko brak wiary.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Przez dobry mam na myśli tych którzy ogarniają, że chrześcijaństwo to bycie uprzejmym i pomocnym pomimo różnic i ci którzy mają w sobie na tyle pasji, by faktycznie głosić taki punkt widzenia. Takie "Żyj jak Jezus"
Przeciętni to ci którzy przyszli dobie poczytać biblię i dostać kasę jakby byli lekarzami.
A źli to wiadomo. Np ci co przez pól mszy gadają o popieraniu PiSu i że gejoze trzeba leczyć.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
80% kościołowi w których byłem pierdzielili i polityce.
Reszta to były przeciętniaki którzy tylko robią co muszą.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
W sumie tak myślę, że ci "fajni" zwykle i tak latają na jakieś misję, albo prowadzą jakieś akcję charytatywne i rzadko kiedy siedzą w kościele. Bo to nie księża na pielgrzymkach, a ci w kościele spaczają nasze społeczeństwo.
Richyard pisze:
Dlaczego przeszkadza ci to, że pedofilia jest w kościele tuszowana? Mi w ogóle nie przeszkadza pedofilia, choćby ze względu na to, że mnie w żadnym stopniu nie dotyczy.
Richyard pisze:
Gdyby jakiś facet spróbował, to on by potrzebował pomocy prawnej... I nowej szczęki
Pobozny pisze:No... Jak księdzu się nie chce być księdzem to nie będzie chodził na pielgrzymki. To z pewnością się zgadza.
No to widziałeś mało. Na pielgrzymce są przeważnie fajniejsi księża
Richyard pisze:
Gdyby jakiś facet spróbował, to on by potrzebował pomocy prawnej... I nowej szczęki
AdvBioSys pisze:
Zbytnia pewność siebie jest niebezpieczna
Richyard pisze:
Nie muszę zakładać, bo wiem że coś takiego nigdy by się nie wydarzyło.
Richyard pisze:
Nie udałby się. Zabiłbym każdego, kto spróbowałby mi coś zrobić.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
W sensie nawet jak jesteś jakimś światowym mistrzem sztuk walki to kiedy masz do czynienia z 10 przeciwnikami z większą masą ciała niż ty to zbytni nie masz szans.
Richyard pisze:Jak wiesz? Jesteś fizycznie silniejszy od każdego znanego ci mężczyzny? Zupełnie odporny na substancje odurzające (które sprawiły by, że byś się nie bronił)? Niewrażliwy na broń?
Nie muszę zakładać, bo wiem że coś takiego nigdy by się nie wydarzyło.
Mordekk01 pisze:
Może Richyard nie ma odbytu xd, wtedy go nie zgw*łcą