Pewnego dnia w piątek mój kolega zrobił kupe na j.Polskim

SKOCZEK23 pisze:
Pewnego dnia w piątek mój kolega zrobił kupe na j.Polskim

gowniana pewnie byla ta lekcja :v

SKOCZEK23 pisze:
Pewnego dnia w piątek mój kolega zrobił kupe na j.Polskim

Achhhh zasrany j.polski +_+

Kiedyś w 3 klasie był j. angielski i robiliśmy zadanie mój kolega w pierwszej ławce Adam:
Ku*wa nie da tego zrobić.. Ja pie*dole
Pani: Dzienniczek. *mina poważna*

My raz na angielskim się nudziliśmy to powiedzieliśmy nauczycielce że idziemy na jakiś występ bo miał

być ale tak naprawdę poszliśmy się schować na schodach i tam była jakaś budowla (zamek jakiś czy

coś) i jak chceiliśmy wrócić na lekcje to to się przewróciło i spadło ze schodów, to my szybko wstajemy i uciekamy do kibla XD.
I tam siedzieliśmy do końca lekcji, i nauczycielka się pyta czy nam się podobało występ a my
-tak tak proszę pani
A to się już dawno skończyło wtedy bo to trwało tylko chwile xd

hehe

Anita801 pisze:
W klasie oparłam się o drzwi myślałam że są zamknięte jednak były lekko otwarte i gleba xD

Pamiętam to.

Przewróciłem się przez ołówek w klasie xD

deleted-155972 pisze:
Szkolne wpadki z tego i nie z tego roku szkolnego. Piszcie. :-)

moja koleżanka powiedziała ku*wa na J. Polski

SKOCZEK23 pisze:
Pewnego dnia w piątek mój kolega zrobił kupe na j.Polskim

W której klasie to było?

To było w tym roku. Mamy bardzo wredną panią od muzyki która zachwala klasę A (Ja chodzę do B)
Pani na muzyce na nas krzyczy:
Pani: Wczoraj jak tu miałam lekcję to was tu było słychać jak polski mieliście!
Kolega: Ale kiedy to było?
P: na 4 lekcji
K. To my wtedy mieliśmy religię.
P. To kto tak hałasował?
K. Klasa A wtedy miała wychowawczą w sali od polskiego
Pani zamilkła a wszyscy się śmiać zaczęli xD
A w 3 klasie kolega nasrał do pisuaru xD

Moi koledzy gadali na przerwie o przekleństwach. Fragment rozmowy:
kolega 1: ku*** won
kolega 2:wypi*****aj ch**u
ja: co wy tu ku*** robicie?
oczywiście moi koledzy dostali uwagę

gdy wychodziłem z klasy a sprzątaczka drzwi na klucz zamknęła

Rok temu na akcji "Lato w mieście" idziemy sobie chodnikiem i machamy kierowcom. Kierowca autobusu pokazał nam palca xD

erik52557 pisze:
jestesmy w sali i wchodzi dyrektorka a ja mam na krzesle nogi
-Eryk sciagaj nogi bo to kosztuje-dyrektorka
-oj - ja

:o

erik52557 pisze:
jestesmy w sali i wchodzi dyrektorka a ja mam na krzesle nogi
-Eryk sciagaj nogi bo to kosztuje-dyrektorka
-oj - ja

So hardcore :O

0 - Bawiłem się z kolegą w Lego Carrariby,to po jajach się walilismy i pani zwróciła nam uwagę.
1 - nie pamiętam
2 - Mojego kolegę pani spytała,jakie miasto jest stolicą Polski. Mieszkam w Poznaniu,więc powiedział "Stary Rynek".
3 - Chciałem się "podlizywać" dziewczynie,więc udawałem worek jako psa. Ktos wdepnął w koło,które zrobiły sznurki.
4 - Nic

kiedyś napisałem na ścianie Olaf (nie wiem czemu. To był tz. przebłysk fantazji) a pani prawie posłała mnie do dyrektorki

talon pisze:
kiedyś napisałem na ścianie Olaf (nie wiem czemu. To był tz. przebłysk fantazji) a pani prawie posłała mnie do dyrektorki

szkoda że cie nie powiesili ;/

moim kolegom odwalało i udawali że się r*chają na przyrodzie i pani to zobaczyła i wszyscy poszli do dyrektorki
Ja w tym nie brałem udziału!!!
tylko byłem świadkiem

kogo próbujesz oszukać

mclarenp1 pisze:
W której klasie to było?

w klasie 4

Mój kolega mariusz Kot zrzygał się na nauczycielke

Mój kolega wywalił BSOD'a na matematyce pod koniec lekcji