Temat edytowany przez Kuba1001 - 19 stycznia 2019, 23:40
WiernaRzeka pisze:
Weźcie mi coś fajnego doradźcie :(
Ether pisze:
*Każda okazja do oderwania się od PIE**OLONEGOKU*WAZAJE**NEGOKU*WAPIE**OLONAMACNIENAIWDZEZACHWILESIEZAPIE**OLEAAAAAAAAA eseju jest dobra*
Osobiście polecam północny wschód - Nordów/Śnieżne Elfy/Republikę boty trzymają się w miarę stabilnie, jedynie Nordowie mieli kosę z Unią Wyspiarską.
Wszystko inne psuje moje plany, ale jeśli nalegasz: Haarlandczycy się ostatnio wybili i nieźle im idzie. Horda podobnie.
Krasnoludy Gromowładne prężą muskuły.
Rechoczący Czerep od paru tur też czeka na swoją szansę.
Edit. Masz jeszcze Gorni, Imperium Tuldejskie, Zakon i brunatną łuskę - państwa, które za bardzo nie zmieniły swoich granic/zyskały je.
No i oczywiście Kalifat Plagi. Z tym może być ciekawie.
Chyba, że chcesz stanąć po stronie dobra - Rzesza, ale mocno dostała w ostatniej turze.
Ale wybranie każdego z powyższych (oprócz w/w trójkąta północno-wschodniego) mocno namiesza w polityce gracza znajdującego się blisko. No i taki fajny kocioł powstał w centrum Asmain...
Ether pisze:
Kubuś zabronił.
Powiedziałbym kto zniknął jak Atlantyda, ale... drażliwy temat.
opliko95 pisze:
Dlaczego te mapy były na zapodaj?