Zamek Wildnis

Avatar Kuba1001
Ruszył jeszcze do zbrojowni, aby sprawdzić, czy znajdzie jakiś miecz, który zrekompensuje mu stratę tego podczas walki z Arabami.

Avatar MrCC4
Właściciel
Były zdobyczne bułaty, parę zapasowych długich i jeden jednoręczny

Avatar Kuba1001
Wziął jeden długi (bo półtoraręczny to nieprawidłowe określenie), a następnie machnął nim kilka razy przecinając powietrze, aby w końcu schować go do skórzanej pochwy i wyjść na zewnątrz. Wtedy też dopilnował prac nad jeńcami i łupami, a na sam koniec poszedł szukać tego górnika, w końcu nie ma co marnować okazji na kopalnię złota, prawda?

Avatar MrCC4
Właściciel
Wszystko poszło sprawnie. Oprócz górnika. Przysiągł że nic nie powie o kopalni. Kat podał ci propozycję torturowania go

Avatar Kuba1001
Nie tyle co się zgodził, ale pochwalił ją, polecając dwójce żołnierzy odprowadzić nieszczęśnika do sali tortur w lochach.

Avatar MrCC4
Właściciel
Górnik zrozumiał swój błąd
-NIE! NIE! GDZIE MNIE ZABIERACIE?!

Avatar Kuba1001
Zignorował go, niech trochę pocierpi, należy mu się za swą butę.

Avatar MrCC4
Właściciel
Usłyszałeś kata
-Od czego zaczynamy? Rozciąganie, przypalanie, podtapianie, odcinanie... Masz dużo do wyboru.

-Nie! Nie! Wszystko powiem! Wszystkooo!

-Widzisz, tortury są na tyle straszne, że pod samą groźbą osoby śpiewają. Tortura to przyjemny sposób upewnienia się że nie kłamiesz. Przyjemny dla mnie, nie ciebie.
Zaciągnął go do koryta i zaczął podtapiać

Avatar Kuba1001
Obserwował to kilka sekund i po tym czasie polecił katowi, aby przestał.
- Więc? - zagadnął ponownie górnika.

Avatar MrCC4
Właściciel
-Ja... Nie pamętam...

-Odświeżyć Ci pamięć?
Warknął kat i zaciągnął go do pochodni, czekał na twoje przyzwolenie do przyłożenia jej do pleców

Avatar Kuba1001
Skinął mu głową, ciekaw ile jeszcze wytrzyma ten prosty Arab.

Avatar MrCC4
Właściciel
Przypalił zaledwie łopatkę gdy ten wrzasnął:
-W ZAPADNI POD KOWALEM!

Avatar Kuba1001
Dał mu znak, aby przestał.
- Jak rozumiem wiesz, że jeśli kłamiesz, to spotka Cię coś o wiele gorszego, prawda? - zapytał muzułmanina. - Ale jeśli nie kłamiesz, to przeżyjesz. Co prawda będziesz pracować w kopalni, ale przeżyjesz.

Avatar MrCC4
Właściciel
Arabusek, cały drgając pokiwał głową

Avatar Kuba1001
- Trzymajcie go w lochu, dopóki nie upewnimy się, że mówi prawdę. - polecił katowi, a później to samo przekazał kilku żołnierzom, aby tam zaprowadzili schwytanych przez najemników Arabów. Było coś jeszcze do zrobienia?

Avatar MrCC4
Właściciel
Upewnić się że Zamek działa. (Tzn. Czy nie jest zniszczony)

Avatar Kuba1001
Wątpliwe, bo Araby nie miały żadnego ciężkiego sprzętu, a był w świetnym stanie, nim nastąpił ich atak. Ale owszem, ruszył na obchód, uprzednio zabierając ze sobą kufel pełen piwa, wprost z beczki z jego piwniczki.

Avatar MrCC4
Właściciel
Wszystko, jak się zresztą spodziewałeś, działało perfecynie

Avatar Kuba1001
W takim razie kazał wystawić wzmocnione warty i ruszył na spoczynek, oczywiście po wypiciu piwa.

Avatar MrCC4
Właściciel
A więc warty zostały wystawione, piwo wypite, a spoczynek niczym nie przerwany

Avatar Kuba1001
Spał więc, jeśli Bóg da, to i do rana.

Avatar MrCC4
Właściciel
Bóg dał, więc spałeś do rana.

Avatar Kuba1001
Obudził się, a po porannej toalecie i ubraniu się ruszył na śniadanie oraz zwyczajowy obchód zamku z kuflem piwa w dłoni.

Avatar MrCC4
Właściciel
Z zamkiem wszystko w porządku

Avatar Kuba1001
Zaczął od posłania dziesięciu konnych na zwiad do wiosek zaatakowanych przez najemników, chciał wiedzieć, w jakim są stanie oraz czy słowa górnika były prawdziwe.
//Ja tylko przypomnę, że mieli ich nie niszczyć, bo chcę wsadzić na ich miejsce swoich osadników.//

Avatar MrCC4
Właściciel
//Jedną mieli//
Konni ruszyli z kopyta, dotarcie tam, sprawdzenie i powrót trochę zajmie

Avatar Kuba1001
//Tej nie liczę, nie wysyłałbym ich do pustej wiochy.//
W takim razie ruszył do komnaty rycerza-zakonnika, a nuż wczorajsze wydarzenia wpłynęły jakoś na jego decyzję?

Avatar MrCC4
Właściciel
Rycerz był, i się nie modlił
-Czego szukasz?

Avatar Kuba1001
- Mam nadzieję, że widziałeś dobrze, co tu się wczoraj wydarzyło, prawda?

Avatar MrCC4
Właściciel
-Tak, i jestem pod wrażeniem.

Avatar Kuba1001
- Potęga niemieckiego rycerstwa... Co nie zmienia faktu, że powinieneś tym bardziej poprzeć mój wniosek, te dzikusy stają się coraz bardziej śmiałe, kto wie, co spróbują zrobić później?

Avatar MrCC4
Właściciel
-Jak już wspomniałem, to Wielki Mistrz zadecyduje. Posłaniec jest już w drodze.

Avatar Kuba1001
- Kiedy go wysłałeś?

Avatar MrCC4
Właściciel
-Wczoraj po naszej rozmowie

Avatar Kuba1001
- Obawiam się, że mógł nie wiedzieć, co tu zaszło. Albo, że tamci Arabowie mogli go napaść... Cóż, kiedy masz zamiar ruszać w dalszą drogę?

Avatar MrCC4
Właściciel
-Pewnie jeszcze ze dwa zachody słońca zostanę.

Avatar Kuba1001
Skinął głową, pożegnał się i odszedł, nie mając nic więcej do dodania. Zabijał jakoś czas, czekając na powrót konnego patrolu.

Avatar MrCC4
Właściciel
Patrol powrócił
-Górnik mówił prawdę. A jeśli chcemy to wioski możemy zasiedlić od razu

Avatar Kuba1001
- Chcemy, ale nie możemy, brak nam osadników, tych trzeba dopiero sprowadzić. - powiedział i zastanowił się, skąd mógłby takowych wykombinować, najlepiej swoich rodaków.

Avatar MrCC4
Właściciel
Najlepiej posłać kogoś do Niemiec, albo pojechać osobiście i ogłosić poszukiwanie osadników

Avatar Kuba1001
Straci przynajmniej kilka lat, potrzebował kogoś na teraz-zaraz-natychmiast.

Avatar MrCC4
Właściciel
W takim razie jechać do najbliższego miasta

Avatar MrCC4
Właściciel
Askalonu. Trzy dni drogi, i ryzyko napadnięcia przez bandytów

Avatar Kuba1001
Raczej niewielu będzie na tyle głupich lub silnych, aby spróbować. Skrzyknął pięć wozów wraz z obsługą oraz połowę swoich zbrojnych, którym obwieścił, gdzie i po co ruszają.

Avatar MrCC4
Właściciel
Wszyscy ruszyli się przezbroić, bo o ile tu ciężki pancerz popłacał, to na pustyni, i w gorącym Askalonie będzie kupą gorącego żelaztwa

Avatar Kuba1001
Co nie oznacza, że całkiem pozbawiają się ochrony, tak?

Avatar MrCC4
Właściciel
Nie, zmieniają ciężki pancerz płytowy na samą kolczugę i, wzorem Arabów, lekki napierśnik.

Avatar Kuba1001
Doskonale. Czekał, aż skończą, w tym czasie sam się przygotował, i ruszył na czele tej skromnej grupki do Askalonu.

Avatar MrCC4
Właściciel
Wszyscy zwarci i gotowi. Ruszamy na pustynię, a po niej do Askalonu!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar MrCC4
Właściciel: MrCC4
Grupa posiada 1853 postów, 26 tematów i 10 członków

Opcje grupy Królestwo Je...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Królestwo Jerozolimskie [PBF]