Właściciel
Ustawiało się szkiełko tak, aby powielało promienie słoneczne, lekko ruszało, żeby wyglądało autentycznie i czekało na karawany zwabione "złotem"
Ci niewierni naprawdę muszą być głupi, jeśli się na to nabierają! Niemniej, wciąż kierował grupę do obozu, jednocześnie chowając szkło tak, aby nie wysyłało fałszywych promieni, teraz im to niepotrzebne.
Właściciel
Pomijając fakt, że i ty się nabrałeś wróciliście bez problemu do obozu
On to zrobił specjalnie... Jak tam sytuacja w środku?
Właściciel
Namierzono karawanę. Tyle na razie, nie wiadomo co przewozi ani jak jest chroniona
Kazał odpowiednio zaopiekować się nowymi łupami i jeńcami, a później samotnie udał się na zwiad w kierunku owej karawany.
Właściciel
Z daleka było widać że coś jest na rzeczy. Jakiś ważny chrześcijański pies tędy przejeżdżał. Jak nie skusi go "złoto" można użyć dziewic. To zawsze działa. Straż w wypadku zaskoczenia innego niż "złoto" czy dziewica zdziesiątkowałaby was wszystkich
Ile wozów, z czym, ilu strażników, jakie mają uzbrojenie i wyposażenie?
Właściciel
Dwa, prawdopodobnie jeden z psem a drugi z prowiantem, dwudziestu strażników uzbrojonych najmocniej jak tylko się da bez przegrzania. Jeśli chodzi o broń, to głównie piki i miecze jedniręczne u boków. Pierwsza klasa, takie tanio nie chodzą
Natychmiast wrócił do obozu, informując wszystkich o celu. Później poprowadził pół grupy nowicjuszy wraz z kilkoma schwytanymi kobietami i szkłem w miejsce, gdzie mogliby się ukryć w zasadzce. Resztę żółtodziobów zostawił w obozie, sam wziął do ataku tylko starych wyjadaczy.
Właściciel
Po chwili widać było wóz w pobliżu
Właściciel
//Źle się zrozumieliśmy. Cała karawana nadjechała//
//Jasne.//
Kazał swoim ludziom rozstawić się tak, aby jednocześnie zaatakować od tyłu i z boków, frontem zajmą się nowicjusze. Sam zajął jedno z miejsc i czekał na resztę.
Właściciel
//To w końcu taktyka "złoto", dziewice czy po prostu zasadzka bez pieprzenia się?//
//Złoto i dziewice, żeby ich zwabić, a jak będą zajęci wędrowaniem tam, rozstawić zasadzkę. Później ja i moi chłopcy walimy do nich z łuków, tamci od szkła się dołączają i easy win.//
Właściciel
//Złoto i dziewice w jednym czy dwóch miejscach?//
Właściciel
Wozy, zgodnie z przewidywaniami ruszyły w stronę dziewic i "złota". Pozostaje zaatakować
Jak zwykle, jako pierwszy dał sygnał do ataku, posyłając strzałę w kierunku jednego z najemników, a ściślej mówiąc to w jego szyję.
Właściciel
Nie trafiłeś, ale po chwili paru z nich już leżało, reszta ruszyła do ataku
Strzelał przede wszystkim do tych, którzy szli w jego kierunku lub byli wystawieni na strzałę w czuły punkt.
Właściciel
Trafiłeś w ten sposób dwóch, ale jeden zbliżył się niebezpiecznie.
Oddał jeszcze jeden strzał, a jeśli to nie podziałało, to odskoczył w bok i dobył dwóch bułatów, szykując się na zwarcie z rywalem.
Właściciel
Wbiłeś mu strzałę w ramię, ale nie była to śmiertelna rana. Zaszarżował na ciebie, używając miecza
Użycie bułatów do bloku byłoby co najmniej głupim pomysłem, więc uchylił się i ciął w jakieś jego słabe punkty, na przykład okolice gardła lub pach.
Właściciel
Odciąłeś mu lewe ramię. Jaka szkoda że miał miecz dwuręczny.
Dobicie go było tylko formalnością, czym też się zajął, a później rozejrzał po polu bitwy.
Właściciel
Twoi zdecydowanie wygrywali, nie bez strat, oczywiście, jednak po chwili strażników było pięciu, a was 47.
Kontynuował strzelanie z łuku do ocalałych wojaków wroga.
Właściciel
Straciliście jeszcze jednego, ale całkowicie pozbyliście się straży
Dobył broni białej i ruszył w kierunku wozów, ciekaw co też kupcy przewożą. Ach, jeśli jacyś byli i przeżyli, to kazał ich wszystkich zgładzić.
Właściciel
//Z Niemcem? Tym bogatym, znaczy się//
//W sumie to nie wiem... Uznajmy, że jednak mają ich tylko schwytać i posortować, a później się zobaczy, kto idzie do piachu, a kto do niewoli.//
Właściciel
//Ok//
Wielu kupców nie sprawiało wrażenia ważnych, może dorobiłbyś się na nich, ale to cholernie niewiadome. Natomiast kobiet zawsze brakowało, za nie można dostać sporą sumkę. A sam Niemiec i dwóch angielskich kupców mogli dostarczyć Ci niezłą sumkę.
Kazał wszystkich obrabować, a kobiety i trzech najbogatszych kupców związać i zabrać wraz z łupami. Później bandyci mieli jeszcze pozbawić sakiewek, broni i zbroi strażników karawany, a na koniec zgładzić niepotrzebnych handlarzy. Po tym wszystkim sprawdził, jakie inne łupy im wpadły.
Właściciel
Mnóstwo klejnotów i drogich tkanin, złoto i srebro, oraz 200000 złotych monet
Kazał zabrać wszystko i wszystkich, rzecz jasna tych żywych, do obozu.
Właściciel
W obozie czekali na was przyjaciele tych bandytów z wcześniej
Właściciel
//Kolejna grupa ludzi chcących was zabić//
//Dzięki, nie wpadłbym. Miałem na myśli ich liczebność, wyposażenie, to co się stało z resztą moich podwładnych w obozie i tak dalej.//
Właściciel
//40, idealnie na pustynną bitwę, w niewoli, a łupy zabrane//
//Zauważyli moją grupę?//
Kazał strzelać z łuków i jednocześnie odciągnąć ich poza obóz, dalej na pustynie.
Właściciel
Osłonili się za waszymi strukturami i również strzelali.
Po pierwszych strzałach u ciebie padło pięciu, u nich trzech
Nieciekawie, nieciekawie. Kontynuował, tym razem z tą różnicą, że nieustannie strzelali i manewrowali wokół nich.