CzarnyGoniec pisze:
Nie pamiętam, czy już to pisałem, czy nie.

Ale jak coś to odrzuciłem zgłoszenie do grupy MeanPolishInsect (chyba po raz trzeci) ponieważ reprezentuje on żenująco niski poziom albo jedt trollem.

Jest trollem

CzarnyGoniec pisze:
Ale jak coś to odrzuciłem zgłoszenie do grupy MeanPolishInsect (chyba po raz trzeci) ponieważ reprezentuje on żenująco niski poziom albo jest trollem.

Actually, both

WladcaAwarow pisze:
Ja ostatnio chyba zamieniam się w trolla, więc me dni są policzone

Podobno pocałunek prawdziwej miłości może Cię odmienić. Mam nadzieję, że twoją miłością jest kula.

I to kula armatnia

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:

Jesteś debilem

Piszę się "geniusz"

Czej. Nazywanie kogoś geniuszem nadal merytorycznie jest na samym dole jeśli tego nie uzasadniasz

Dałeś kard z anime więc już to uargumentowałeś. Zatem jesteś geniuszem

Ktoś mi może tak merytorycznie wyjaśnić czemu w podstawie programowej j.polskiego jedyne co robimy to analizujemy *tu wstawić cokolwiek*? Chodzi mi o to, że jeszcze nigdy na lekcji nie zrobiłem nic kreatywnego. Nie wiem jak się piszę powieść, wiersz, czy inną bajkę. Jedyne co się uczyłem to jak zdawać sprawozdanie na kilka sposobów. Mam wrażenie, że wychowują nas na dziennikarzy, a nie ludzi którzy faktycznie mogą coś zrobić w świecie sztuki. Jedynie potrafimy opisać co widzimy, ale nie umiemy zrobić coś własnego.

Poza tym uważam, że jedynym sposobem, by prawdziwie zrozumieć dzieło to poznać jego proces twórczy, więc tym bardziej mnie to dziwi.

Nie pisaliście nigdy opowiadań? Dziwna szkoła

We wszystkich 3 szkołach

U mnie w gimnazjum były opowiadania, a w liceum czekam tylko na jakiś konkurs z nimi.
Wierszy natomiast nigdy się nie uczyliśmy pisać, ale konkursy na nie były...

Ja tam zawsze miałem na Polaku interpretacje. A opowiadanie miałem tylko raz kiedy byłem gówniakiem. Ba pamiętam nawet ciekawą historię. Jakiś dzieciak napisał niezłe opowiadanie ale kiedy okazało się iż to jest sen bohatera to dostał lufę bo to według polonistki nie była powieść. Bo to był sen i nie miał logiki.

My pisaliśmy i piszemy całkiem sporo opowiadań, a także kilka razy wiersze i fraszki (jak mieliśmy Kochanowskiego)

W podstawówce pisaliśmy opowiadania średnio co 3 miesiące, a w gimnazjum ani jednego

U mnie sie napi**dala rozprawki. I to jedyna forma oceniania, bo nawet zamiast sprawdzianu z lektury mamy je**ne rozprawki. Na ch*j komukolwiek rozprawka. To moim zdaniem gatunek z założenia zryty. Gdyby rozprawka była człowiekiem to była by Słowackim

Ale Słowackiego to ty szanuj. Jedyny twórca romantyczny w podstawie programowej który naśmiewał się z absurdów twórców romantycznych

Ja tam wolę Mickiewicza

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ale Słowackiego to ty szanuj. Jedyny twórca romantyczny w podstawie programowej który naśmiewał się z absurdów twórców romantycznych

^

Kobza pisze:
Ja tam wolę Mickiewicza

Nie ma to jak poeta który robi wielką parabole z tragedii Polaków.

samex pisze:
^

Szanuję Słowackiego, ale nie przepadam za jego twórczością

Nie ma to jak poeta który robi wielką parabole z tragedii Polaków.

Nie wiem dlaczego nie można tego robić, poza tym najbardziej podoba mi się styl i język oraz estetyka Mickiewicza

Ja tam wolę odę do wolności Słowackiego. A za pana z szkiełkiem Mickiewiczowi nie wybaczę. Romantyczność.. tfe.

Romantycy ssali wacki. Team pozytywizm

Gombrowicz i Witkacy, a nie Mickiewicz i Słowacki.

Only Kuncewiczowa.

Gombrowicza, Witkacego i Tuwima też szanuję

Marequel pisze:
Romantycy ssali wacki. Team pozytywizm

Z pozytywizmu jak na razie czytałem tylko "kamizelkę" jednak jeśli jest to reprezentatywny przykład (a podobno jest) to pozytywizm przypomina jaranie się kształtem gówna spotkanego w lesie.
Jednak nadal pozytywizm jest mniejszym złem w porównaniu z romantyzmem

Kobza pisze:
Gombrowicza, Witkacego i Tuwima też szanuję

To jest trio, a nie Mickiewicz, Słowacki czy Krasinski. Mimo iż "Balladyna" to dobra książka.

I pozytywizm jest zayebisty

TYLKO MICKIEWICZ
Na serio ja tam lubię jego wiersze.
Są genialne

TEAM ROMANTYZM

Przyszedłem po weryfikację na discordzie. Nick taki sam jak na jeja.

Mijak już nie jest słodkim zakochanym misiem Mijakiem, tylko groźnym uzbrojonym wojownikiem Mijakiem.

Mijak, to wpuszczamy Naczelnego?

Po północy przeliczę głosy.

I właśnie przez takie sytuacje w XX wieku był kryzys demokracji

W sensie jakie

Co myślicie o założeniu tematu z polecanymi linkami do stron popularnonaukowych i popularnonaukowych kanałów na YT?

Coś jak ten?
grupy.jeja.pl/topic,60888,wartosciowe-kanaly-na-youtube.html

Jeśli nie będzie się dublować tematycznie to śmiało, a jeśli będzie to można rzucić restoration na ten poprzedni

@czarnygoniec I jak?
grupy.jeja.pl/topic,69391,linki-do-wartosciowych-stron-i.html

Mijak pisze:
Nie widzę sensu w zakładaniu nowego tematu który ma taką samą treść jak poprzedni, tylko z narzuconymi sztywnymi zasadami, których brak nikomu tam nie przeszkadzał. Ale może się nie znam.

Sztywne zasady mają na celu zwiększenie czytelności. Skąd założenie, że nikomu nie przeszkadzał? Oprócz kanałów można polecać strony popularnonaukowe, więc jeśli uznasz, że kanały nie, bo do tego już jest temat, to zostają strony i blogi.

Kurde, przekonałeś mnie. Niech ten temat zostanie.

Dziś jest dzień liczby PI 3.14.2019
140 rocznica urodzin Einsteina
1 rocznica śmierci Hawkinga

wszystkiego najlepszego fani fizyki

Do tego ostatniego to tak nie za bardzo "Wszystkiego Najlepszego" pasuje.

F

Ktoś może mi powiedzieć, czy uważanie, że wola dawnych pokoleń danej narodowości = wola dzisiejszych pokoleń jest częstym zjawiskiem, czy tylko mnie otaczają idioci?

Ciężko mówić w ogóle o czymś takim jak "wola pokoleń"

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Ktoś może mi powiedzieć, czy uważanie, że wola dawnych pokoleń danej narodowości = wola dzisiejszych pokoleń jest częstym zjawiskiem, czy tylko mnie otaczają idioci?

Zależy czy obecne pokolenie popiera działania poprzedniego

WladcaAwarow pisze:
Ciężko mówić w ogóle o czymś takim jak "wola pokoleń"

No właśnie dlatego to jest dla mnie takie durne.

Chodzi mi o takie typowe twierdzenie w stylu "bo każdy Niemiec jest nazistą, tylko teraz się z tym kryją"

Tłumaczenie się wolą "dawnych pokoleń " to zwykle wymyślanie jakiejś nowej polityki i wmawianie ludziom, że "duch dziejów tak chce"

Też tak macie, że chcecie czasem wejść w jakiś temat sprzed kilku miesięcy i odpowiedzieć samemu sobie:
TO NIE DO KOŃCA TAK WYGLĄDA, BO JA W SUMIE TERAZ MYŚLĘ, ŻE JEST INACZEJ I W OGÓLE NIE WIEM JAK MOGŁEM COŚ TAK GŁUPIEGO NAPISAĆ!!

Czy coś tego typu?