Kiedy nie wiesz jak nazwać jednostkę, więc wklepujesz byle co w klawisze i uznajesz, że w sumie jest okej.

To nie jest losowa nazwa :) Każdy jej element coś oznacza - koniec to nawet skrót opisu (tj. opis przepuszczony przez funkcję skrótu)

Prawda, jako informatyk mogę potwierdzić że tak brzmi pełna nazwa każdego sprzętu, w szczególności płyt głównych.
Jako że dobrze uargumentowałeś swoje stanowisko, zmniejszyłem cenę dronów. Have fun

Włamywacz

Włamywacze to mieszanka szpiega i płatnego zabójcy. Są oni uzbrojeni w lekki pancerz, wbudowany identyfikator w hełmie, wbudowany "kamuflaż" (jest w stanie nałożyć na siebie "hologram" danej osoby), pistolet z tłumikiem, nóż bojowy i dwa granaty - mianowicie jeden granat dymny i jeden "flashbang" oraz w mistrzowskie szkolenie obsługi broni palnej, skradania się, obezwładniania i walki wręcz. Służą oni do spraw, gdzie Zmechanizowane Cienie po prostu zrobiłyby za duży burdel.
Buldożer

Buldożery to najcięższe kawały sk*rwysyństwa, jakie Almaz Armory ma do zaoferowania jeśli chodzi o defensywę. Wyposażeni oni są w wszczepy zamiast ramion (także strzeż się dostania od nich buły w ryj!), ciężkie karabiny maszynowe czy niekiedy Miniguny i pancerz godny ludzkiego czołgu. Są oni przetrwać NAPRAWDĘ,ALE TO NAPRAWDĘ dużo ostrzału, nim w końcu zdechną od przedziurkowania. Kiedy ich widzisz, to jak to oni mawiają - "Wpadłeś w głębokie gówno!"
Medyk

Medycy to pół-defensywne i pół-ofensywne jednostki. Służą oni wtedy, kiedy ktoś dostał w bebechy a w pobliżu nie ma szpitala. Są oni uzbrojeni w Defibrylator, lekki pancerz, hełm z wbudowanym detektorem obrażeń, w p*zdu medykamentów, karabin maszynowy, pistolet i amunicja do broni. Służą oni bardziej do defensywy niż do ofensywy i pomagają również rannym cywilom, także nie będziesz tracił konsumentów czy złagodzisz wk*rwienie rządu. Same pozytywy!
Ochraniarz

Ochraniarze to swego rodzaju Prywatna Ochrona, tyle że stanowczo lepsza. Uzbrojeni oni są w pistolet maszynowy, zwykły pistolet, wbudowany "kamuflaż" jak u Włamywacza który służy im za wtopienie się w tłum, średni pancerz, 3 granaty - błyskowo-hukowy, dymny i "frag". Posiadają oni tak wyprane mózgi, by myśleli tylko o jednym - chronieniu życia Almaz'a za wszelką cenę, nawet własnym życiem. Są oni w stanie przyjąć na siebie pocisk snajperski, także chyba "wypranie mózgu" robi swoje. Wady? Nie służą do ofensywy i lepiej żeby tak zostało.

Zanim je wycenie, proszę cie o zadanie sobie jednego, zajebiście ważnego pytania. Czy masz w ogóle zamiar wykorzystać te jednostki? Nie żeby coś, ale i tak masz już ich od cholery, a ci powyżej to po prostu różne wariacje na temat prywatnej ochrony

Lepiej mieć arsenał w gotowości niż ryczeć w razie dostania po dupie i nie posiadania niczego do obrony.

Łysy Łysol
Istnieją zagrożenia, z którymi trzeba sobie radzić. Jednym z nich są pracownicy korporacji, ważne osobistości i inne takie. A żeby mieć pewność co do swojego działania i nie wykorzystywać pewnej zabójczyni, to tworzy się Łysego Łysola. Kim taki agent jest? Mordercą na zlecenie, który potrafi znaleźć swój cel i go zabić, a dopiero później martwić się o swoje życie. Stworzony na bazie jednego z byłych komandosów, dodatkowo szkolony w sztukach walki z całego świata. To drogi zawodnik, jednakże z pewnością warty swojej ceny.

Dopisz jeszcze, że z tyłu łba ma kod kreskowy dający zniżki w każdym sklepie z bronią :V

Nie no, bo będzie plagiat :V

A plagiatuj, Czerwonego przecież nie ma :V