Cły czas utrzymywał plomienie w okół siebie uciekając z Hobbitem w ręce.
Moderator
Angel
udało Ci sie teleportować na grzbiet smoka i co dziabnac i nie spadłeś, lecz płomienie Cię obejmowały
Bulwa
nazghûl teleportował się na Ciebie nie zranił cie lecz uderzył, ale nieźle dostaje od płomieni
Wzmocnił płomienie i leciał dalej w stronę oka.
Moderator
Puscil sie i zlapal dopiero łap smoka,a dokładniej truchla hobbita na którym aktualnue sie utrzymywał po czym zacząl próbować poprzez manipulowanie energetyczne dobrać się do pierscienia, jesli sie udało to po prostu zeskoczył, jeßli nie, to zaczął wysysac moc z płomieni ktore otaczaly cielsko smoka tym samym islabiajac je i wzmacniajac swoje zdolnosci, regenerujac tym samym moc do zabawy w warpy przy użyciu mrocznych ciosów.
Moderator
/^Ten hobbit Jeszce żyje/ /
angel
udało się dobraleś sie do pierścieńia, lecz ten wypadł Ci z ręki i spadł gdzieś na dół
bulwa
^^
Moderator
Kiedy tylko byl na powierzchni, wstal i rozejrzal sie po tym gdzie sie znalazł
Moderator
teren w miarę normalny ale ani sladu ani widu pierścienia, a spadł gdzieś niedaleko.
Moderator
Próbowal wyczuć pierścień poprzez swoj zmysl ( przypominam, Khamül był najbardziej czuly na pierscien spośród nazghuli)
Moderator
Czułeś pierścień jakieś 0,5 kilometra od Ciebie.
Moderator
Szedłeś spokojnie, gdy na drodze stanęły Ci P O T Ę Ż N E K A M I E N I E
Moderator
Sprawdzil czy to nie trolle, a ogółem mijal je szerokim łukiem
Moderator
// O pamięta się tak to kamienne trolle/
kamień wstał ( teraz muszę je dodać i ze Ty je odkyłes ) z pewnością to kamienny trol
Moderator
// zadam malo dyskretne pytanie - daleko stad do gor mglistych bo cos mi podpowiada... że kierujesz mnie szlakiem Bilbo //
Moderator
Bulwa
lecisz sobie spokojnie niestety khamul go wybił i spadł razem z nim co dalej ?
Moderator
Ominąl trolle bez naruszanua ich sfery prywatnej tj prawdopodobnej strefy obozowania i ruszyl dalej w kierunku ssskarbu
Moderator
Angel
gdy nagle dostałeś potężnym płomieniem który zwalił Cię z nóg
b ulwa
pięknie, dostał, masz go !
Właściciel
//Cicho obaj!!! Z waszyk szefem gadam!!!
Zaszarżował w niego tak jak w gandalfa (ten atak z ognistym wirem.)
Moderator
Bulwa
( wiem wiem )
trafiłeś to i przygniotłeś
angel
auć
Tąpnął po nim łapami i uzył na nim ogona jak bicza. Póxniej wywalił w niego strumień ognia
Moderator
Przeniosl sie za smoka i wyssał nieco mocy by sie zregenerować
Moderator
Angel
przeniosłeś się na plecy smoka
Bulwa waliles tak w kamień a ten nagle wstał.
Moderator
Khamül postanowil sie ulotnic z tej pozycji by dostac sie do wczesniej utworzonego slabego punktu na brzuchu bestii puki ta jeszcze nie zregenerowala wzroku
Moderator
Bulwa
zregenerowałes wzrok, kamień wstał na równe nogi.
angel
Teleportowałeś się pod nogi smoka i ledwie ledwie się wbiłeś, ewidentnie jest to mit a nie fakt.
Moderator
- Kurtyzana...
Teleportował się jak najdalej od smoka tylko mógł
-Przez ciebie Hobbit uciekł... Zgłoszę to Sauronowi
Rzekł Ziejąc fala ognia w około by znowu wykryć istotę.
Moderator
Bulwa
wykryłeś Khamula i zsykaleś Nowa zdolność szybsza regeneracja,
angel
teleportowałeś się ale on Cię wykrył.
Moderator
Postanowil wiec poprzez mriczny cios wybićsię z drzewa i wezwal swoją Latającą bestię aby przybyła by pomoc mu w wędrówce.
Porzucił część uwagi na szukanie Hobbita. Oczywiście ogniem.
Moderator
Angel
bestia przybyła
Bulwa
znalazłeś ciało hobbita szybko pierścień do Saurona!
Moderator
//o luju te przyzwyczajenie to Ciebie/ /
Wziął go w łapę, sprawdził czy ma pierścień na palcu i wzbił się w powietrze lecąc do mordoru.
Moderator
Nie ma pierścienia na palcu
Sprawdził szyje i resztę ciała. Jesli tam nie było to poszukał w okół miejsca i sprawdził trasę od ostatniego miejsca w którym widział Hobbita z pierścieniem.
Szukał w miejscu w którym były te kamienie co się rusząły.
Moderator
Nigdzie, może warto śledzić nazghûla one są czułe na pierścień.
-Wiem!
Powiedział zamykając oczy. Zamiast szukać pierścienia samego w sobie zaczął szukać bijącej od niego energii magicznej.
Moderator
i jest to dobry ruch, wyczułeś jego energię jakieś 0,5 km stąd.
Zwrócił się w tym kierunku i zaczął śledzić tę energię.
Moderator
// I teraz czekamy na Angela/ /
Moderator
Oczywiscie bestia byla przez Khamüla nawidowana na to samo miejsce a ze wylecial wczesniej a bestia byla stanowczo bardziej aerodynamiczna i mniej cięzka od smoka toteż nazghul w miare szybko zbliżył sie do artefaktu jakim był Jedyny Pierścień, mój ssskarb...
Moderator
Obydwoje byliście jakieś 50 metrów od jedynego Pierśćienia.
Zionął potężnym strumieniem ognia w ptaka i spróbował go zbić łapą.
Moderator
Tymczasem drakopodobna bestia miala przyspieszyć i zniżyć lot.