-Podbni jak ładowanie baterii... Jak gdzie nie można?
//Właśnie sobi załem sprawę, że Zero to pierwszy droid, którmu Jedi może przeczytać myśli...
Właściciel
-Cóż, sen jest zalecany w łóżku, ze względu na wygodę.
Właściciel
-A próbowaliście wykryć inne jednostki?
-Jakie inne jednostki? Separatystów?
-A ty myślisz, że czemu tak lecimy? Jednostki Separatystów zostały w większości zezłomowane... Albo uśpione... Jeda grupa powina być w Asteroidach Roche'a.
Właściciel
-A nie próbowaliście poszukać czegoś na Geonosis?
-Geonosis zaczyna posiadać ścisłą blokadę Planetarną...
-Najgorsze jest to, że było tam kilka stacji komunikacyjnych by wezwać pomoc w razie zagrożenia atakiem Republiki... Ostatnio zaczynają zanikać... PRawdopodobnie ma to związek z jednym z dawnych projektów Konfederacji... Prawdopodobnien nie Malevolance... Próbujemy go odbudować ze złomu i silniej uzbroić...
-W skrócie. Statek że Imperial jest mały z takim wielkim działem jonowym na boku. Niszczy wszystko co elektroniczne w zasięgu strzału działa jonowego, a Turbolasery załatwiają resztę. Idealny do działań krążowniczych... Na razie zadowalamy się odbudowywaniem Venatorów oraz Munificentów i ich przezbrajaniem... Ale plany Imperiala by się przydały...
Właściciel
-Można by spróbować zdobyć jakieś plany. Na przykład w jednej z fabryk TIE.
-Ty serio chcesz lecieć na Lothal, prawda?
Właściciel
-Chce po prostu pomóc zdobyć jakieś plany, abyśmy mieli jakąś flotę. A Lothal jest najbliżej, i póki co jest najsłabiej chronione.
-Rozumiem... Przyszykować C-9979!
Właściciel
-Lepiej było by ciche wejście. Taki transporter raczej wzbudzi podejrzenia.
-Wiem... Mamy jakiś YT-1300, ale..
-Jest jakiś... Nazywacie to dziwny. Nogi od maszyny kroczącej, komicznie silny hipernapęd, osłony, uzbrojenie też... Typowa jednostka prxemytnicza.
-Pamiętaj, takie jednostki są na pierwszy ogień sprawdzane...
Właściciel
-My włączymy tryb niewidzialności. Chyba masz jakiś pilotów Neimodian czy ludzi? Statek będzie bez niczego w załadunku.
-Mam dwóch czy trzech weteranów z Wojen Klonów...
Właściciel
-Mogą się nadać na pilotów
-Na szczęście to nie klony.
Właściciel
-Jest jeszcze jeden powód dla którego akurat Lothal... Też to czujesz? Coś jakby ciągnęło na tą planetę, moc, kogoś tam wyczuwam.
//Najważniejsze pytanie. Czuje to, czy...
Właściciel
//Yup. Znaczy to nie tak że perfekcyjnie się posługuje mocą, potencjał ma trochę mniejszy niż 71//
-Ujmę to tak... Czuję jakby ktoś mi wsadził coś pulsującego do głowy...
Właściciel
-Czyli udało ci się "dać moc"
-Prawdopodobnie jest to efekt dostosowywania się procesora do ciała.
Właściciel
-Dobra, nie ma na co czekać.
Poszła w stronę hangaru.
Udał się za nią i na kanałach łączności pilotów:
-Macer Ewis, do Hangaru "Grievousa" wraz z YT-1300 "Tut". Tak, tym.
Właściciel
-Tutem? Okej, czyli sytuacja jest wyjątkowa...
//Nie zauwqżyłeś? Macer Ewis - Macierewicz. Tut- Tupolev.
-Tak jest tak jest.
Właściciel
//myślałem że chodzi o Tutka//
Wszyscy się zgłosili na miejsce.
-Planeta przeznaczenia to Lothal.
-Planeta przeznaczenia to Lothal.
-Otwierać trap. WchodImy i leciny. Do jednostek. Po poprocie liczę na większą flotyllę.
Właściciel
//Możesz przypomnieć? Leci cały oddział czy tylko ty i 71?//
Właściciel
//K//
I wsiedliście. Statek wystartował i wyleciał w przestrzeń kosmiczną.
Obserwował to z nienaturalnym spokojem.
//Zakładam, że hormony jeszcze mu nie uderzyły do łva.
Właściciel
//jeszcze//
Po chwili statek skoczył w nadświetlną
-Musimy teraz ustalić plany operacji 71.
//Wiem. Wyobrażam sobie, jak droid Separatystów zakłada rodzinę.