Chata Igora.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Raczej wątpię, żeby był nam wtedy potrzebny.

Avatar esketit_himself
- To róbcie co musicie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ty też masz swoje miejsce w tym planie, ale może faktycznie na razie poczekajmy, może sobie odpuszczą. - powiedział zmieszany i zamknął drzwi tak cicho, jak je otworzył.

Avatar esketit_himself
- Nie uwzględniłeś mnie w planie, więc wy go robicie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Przecież mówiłem, że masz trzymać drzwi, żeby tu nie wlazły.

Avatar esketit_himself
- Dobra niech Ci będzie, myślałem że zapomniałeś.
Robił z drzwiami to co tam miał robić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Daniła w tym czasie powali trzy Zombie za pomocą wypuszczonych z łuku strzał, Sergiej tym czasem zabił dwóch idących w kierunku drzwi, acz reszta coraz mocniej napiera.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Trzymaj! - warknął, samemu rąbiąc toporem to, co się dało, czyli kończyny, głowy i tym podobne.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ostatecznie Zombie, z bliżej nieznanego Wam powodu, odpuściły i po chwili przestały napierać. Niby dobrze, ale czemu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Albo czekamy, albo wyglądamy żeby sprawdzić, co się stało. Proste, nie?

Avatar esketit_himself
- To wyjdź i zobacz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Może i był odważny, ale nie aż tak. Głupi zresztą też nie, dlatego jedynie uchylił drzwi i to przez nie dokonał rozeznania w terenie.
- Ktoś wystrzelał je wszystkie z łuku. - powiedział i chyba nie miał na myśli Daniły.

Avatar esketit_himself
- Nie mam zamiaru wychodzić, nie wiem jak wy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sergiej pokiwał głową i zamknął z powrotem drzwi.

Avatar esketit_himself
- Więc co? Siedzimy tu, tyle wiem, ale przez ile?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie wiadomo czy ten ktoś, kto zabił Zombie nie zrobi tego samego z nami, więc może by tak przeczekać choć kilka godzin?

Avatar esketit_himself
- Mogę poczekać.
I zszedł na dół.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, reszta postąpiła podobnie i także czekali.

Avatar esketit_himself
- Głodny jestem, wiecie?
Może mi coś zrobią, nigdy nie wiesz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A Bozia rączki upie**oliła? - spytała Daniła.

Avatar esketit_himself
- Upie**oliła razem z jajami.
//Spytał nie spytała.//

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na to Ci już nic nie poradzę.

Avatar esketit_himself
- No już dobra.
Sprawdził czy jest coś co można zjeść, albo przyrządzić do zjedzenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Klasyczna potrawa każdego ocalonego, a mianowicie najróżniejsze puszkowane żarcie: Konserwy, zupy, fasolę i tym podobne.

Avatar esketit_himself
To zrobię jakąś zupę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I tym sposobem zdołałeś upichcić sobie grochową. Niby z puszki, więc gorsza od zwykłej, ale zawsze coś.

Avatar Zohan666
////Pozwolę sobie, że się wtrącę xD Tylko nie zagazuj ich tam

Avatar Kuba1001
Właściciel
Chyba tak.

Avatar esketit_himself
- Jakieś plany na dzisiaj mamy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Poza przeżyciem i sprawdzeniem kto załatwił tamte Zombie? W sumie nie, ewentualnie możemy przejść się po okolicy. - odparła Daniła.

Avatar esketit_himself
- Przejdźmy się, może spotkamy tego kogoś.
//comeback is real//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//No to żeś mnie zaskoczył.//
- Wszyscy czy ktoś zostanie pilnować naszych włości?

Avatar esketit_himself
- Może ja zostanę?
Wzruszył ramionami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Innym było to w sumie obojętne, a więc wyszli, a Ty zostałeś sam jak ten przysłowiowy palec.

Avatar esketit_himself
Spojrzał na niebo, żeby zobaczyć jaka jest pora dnia i jaka zapowiada się pogoda.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Mógłbyś to ustalić, gdybyś wyszedł na zewnątrz, bo niebo nie prześwitywało przez dach, a przez to, co widziałeś za oknem niewiele można stwierdzić, co najwyżej to, że jest lekkie zachmurzenie i nie zapowiadają się opady.

Avatar esketit_himself
No to niech wyjdzie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Okolica niewiele się zmieniła, poza licznymi trupami Zombie, które trzeba uprzątnąć. Warto nadmienić, że większość zginęła od celnie wystrzelonych strzał, a nie ataków Twoich bądź reszty... Po wyjściu na zewnątrz z łatwością określiłeś, że jest już późne popołudnie i nie zapowiada się zła pogoda, co najwyżej lekkie zachmurzenie, z którego opadów nie będzie.

Avatar esketit_himself
Więc trzeba to posprzątać. Każdemu trupowi dla pewności zmiażdżył czaszkę desantem i pozbierał je na najbliższą polanę. Jeśli okolica na to pozwala, tj. drzewa są trochę dalej i trawa nie jest sucha, rzucił koktajl mołotowa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I tym pozytywnym akcentem zakończyłeś dzień, paląc zwłoki pomordowanych Zombie. Jedynym problemem może być widok ognia, swąd palonych zwłok i dym, które zwabią tu inne potwory bądź ludzi, ale nie ma co martwić się na zapas, prawda?

Avatar esketit_himself
I tak już za późno, więc wrócił do piwnicy i zrobił napar z suszonych grzybów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Napar był gotowy, a Twoi kompani wrócili, zaryglowali drzwi i zaczęli szykować się do przyrządzenia kolacji.
- Nic nie znaleźliśmy. - wyznał Sergiej w imieniu swoim i Daniły. - A Ty?

Avatar esketit_himself
- Ja też nic.
Lekko zanurzył usta w naparze, bo był jeszcze gorący.
- Bo jak coś tu było, to raczej spróbuje się dostać do nas w nocy. No bo zombie to raczej nie było, więc myśli, no nie? Tak mi tylko wpadło do głowy jak tu siedziałem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Słyszałem kiedyś o Podróżnikach. - mruknął mężczyzna. - Dziwne stwory, które zaczęły pojawiać się po Apokalipsie. Czasem pomagają ludziom, a czasem ich mordują, jeśli nie okażą im wdzięczności. Jak myślicie, to ich robota?

Avatar esketit_himself
- No chyba oni. Ale co znaczy "okażą im się wdzięczni"? - pociągnął mały łyk naparu. - Nie mam ochoty nikomu załazić za skórę, nie wiem jak wy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Podobno wystarczy dać im miejsce przy ognisku, wodę, coś do jedzenia i tak dalej, a przynajmniej nie prowokować walki lub ich wypędzać, bo to skończy się zawsze tak samo: Śmiercią ludzi, nie Podróżników.
Napar smakował dobrze, wciąż był gorący, aby rozgrzać Twoje ciało, ale nie na tyle, żebyś poparzył sobie język czy cokolwiek innego.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku