Przeciwna Góra

Avatar Kuba1001
Moderator
wiewiur500kuba pisze:
Wystawił miecz by baran się na niego nadział.


Killroy pisze:
Wbił się

//Zemdlał?
EDIT: Nie zauważyłem posta z mieczem w szyi.//

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
- Zamknij kurde parchaty ryj. - Gniewnie zawołał Shibshi wkurzony, że Baran przerywa mu w intensywnym procesie myślowym.
- Dobra. Umowa być taka. Walczyć normalnie, albo turniej kto większa przyrodzenie - Zaproponował oponentowi Mudzin, samemu trzymając w łapie swą wierną, drewnianą dzidę. Jak Baran nie odważy się mierzyć pitokami i zaatakuje tradycyjnie, to Shibshi stara się wykonać unik korzystając ze swojej szybkości i zwinności.

Avatar
Konto usunięte
Ponieważ baran rozumie mowę zwierząt zrozumiał o co ci chodzi. Tak więc zabeczał. Przyszły dwie dostojne kozy. Baran położył się na brzuchu i wystawił swą dzidę na max możliwości. Ku*wa to był miecz dwuręczny. Druga koza zabeczała byś też się położył obok i wstawił pitoka.

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
Shibshi przemyślał sprawę na szybko i zdał sobie sprawę, że jego przyrodzenie nie ma szans w tej konkurencji więc obmyślił genialny plan. Jeśli on nie może wydłużyć sobie pitoka, to sprawi, iż przeciwnik przegra.
Dlatego postanowił pod pozorem spełnienia polecenia zbliżyć się do Barana i jak już będzie blisko to rzuca się dziko i stara się odgryźć Baranowi chociaż część przyrodzenia.

Avatar
Konto usunięte
Niestety tylko zabolały Cię zęby, a barani fi*t wystrzelił białą salwą z przyjemności twojego orala. Biały deszcz spadł na ciebie plamiąc twój ryj i zapewne twój honor też, jeśli go masz. Nadal czekał na mierzenie pitoka.

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
Twardy pitok do zgryzienia, to trzeba temu Baranowi przyznać. Niemniej Shibshi ucieszył się z darmowego mleka, które niestety okazało się skiśnięte. Wytarł twarz ręką i położył się obok, wyciągając swój miecz.
- Niech Moc moja pitok być ze mną - Szepnął odchylając opaskę i skupiając myśli na najseksowniejszej mudzince jaką mógł sobie wyobrazić. Jak dobrze pójdzie, to rakieta wystrzeli i może nawet uda się pokonać durne zwierzę.

Avatar
Konto usunięte
Przegrałeś bitwę pitoków. Twój to tylko lekko ponad pół metra gdy barana mierzył dwa metry. Baran zabeczał niby śmiech, miał bekę z twojego liliputa. Wstał, oczekiwał, że spie**olisz w podskokach. Jego ch*j wbił się w ziemię.

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
- Rozmiar nie być wszystko. - Shibshi zachował dziarską minę. - Liczyć się sprawność i zadowolenie druga osoba w stosunku - Rzucił i postanowił zaryzykować jeszcze raz, Pitok Barana wbił się w ziemię, więc może go zablokować.
- A ty spasiona grubas nie móc dobrze zadowalać - Stwierdził szyderczo i od razu przystąpił do realizacji swego planu. Mianowicie zaczął biegać wokół Barana by zakręcić mu w głowie.

Avatar
Konto usunięte
Baran stał w miejscu, przytwierdzony ch*jem do ziemi. Nie chciało mu się nawet ruszać głową. Zabeczał ponownie pytając się co ty odpi***alasz.

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
Jak tylko Shibshi znajdzie się na "tyłach" Barana, to korzystając z okazji próbuje wymierzyć i zadać cios swoją dzidą prosto w dupę opasłego Barana. Jak dobrze pójdzie to broń wejdzie wgłąb ciała i ukatrupi bydlaka.

Avatar
Konto usunięte
Dzida wbiła się w srakę barana. Dupa przeciwnika zaczęła dziwnie drżeć, twoja broń przez to też i w tem JEB KU*WA masa pomarańczowego gówna odrzuciła cię wraz z twoją dzidą parę metrów dalej. Leżałeś w mandarynkowej masie klocków. Baran zabeczał ponownie-dziękuje ci za przeczyszczenie odbytu, miał problemy z zatwardzeniem. Teraz się odwrócił i podszedł do Ciebie, oczywiście pod drodze zaorał pole swoim ch*jem.

Avatar Angel_Kubixarius
halo baran podłącz prund do tego truchła

Avatar Kuba1001
Moderator
Zbiera się na burzę... Igor, otwórz dach!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku