Przeciwna Góra

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
- Może zabić ich samca alfa i przejąć jego stanowisko? Wtedy jako samce alfa wrócimy do obozu z jedzeniem!

Avatar
Konto usunięte
//HAHHAHAH NIE NAPISAŁEŚ, ŻE SZEPCZESZ A WYKRZYKNIK CIĘ DOBIŁ!
-KU*WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA-usłyszałeś echo z głębin jaskini.

Avatar
Konto usunięte
//Proszę o eutanazję dla tego pana

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
// Wiedziałem że tak się stanie, ale spodziewałem się też reakcji na jego genialny pomysł. //
Sprawdził czy barany// nie pamiętam co to było// jakoś na to zareagowały.

Avatar
Konto usunięte
//Można rzec, że olbrzym powiedział za twoją towarzyszkę co sądzi o twoim pomyśle.
Nie zareagował, czekały. Tupanie się zbliżało.-Ty ku*wa idioto!- Wykrzyczała.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Zaczął biec na oślep przed siebie. Gdyby trzeba było rozchlastałby jakiegoś barana na pół.

Avatar
Konto usunięte
//Przypominam o Drugiej Szansie Noobie
Cóż, baran Mandaryn szarżował na Ciebie. Twoja Laska biegła za tobą.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Spróbował zrobić unik, bądź zablokować go mieczem. Gdyby mu się nie udało zacząłby się modlić o łaskę.

Avatar
Konto usunięte
//Będę łaskawy i nie zmarnuję ci twojej Drugiej Szansy na takie gówno.
Uniknąłeś, jednak biegnąca za twoimi tyłami dziewczyna dopiero po twoim ruchu dostrzegła rozpędzonego barana i została strącona na bok nieprzytomna.
Tupanie się zbliżało coraz bardziej.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Wrócił po swoją towarzyszkę. Sprawdził czy jest w stanie ją unieść.

Avatar
Konto usunięte
Baran skręcał by ci wpie**olić. Dasz radę ją unieść.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Wystawił miecz by baran się na niego nadział. Zarzucił sobie kobietę przez ramię.

Avatar
Konto usunięte
Wbił się i przygniótł ciebie i twoją laskę swoich ciałem. Olbrzym przyszedł, był wyku*wiście wielki na jakieś je**ne 12 metrów i chodził nago z ch*jem większym od Ciebie...aktualnie odganiał kozy, nie zauważył leżącego barana.-GDZIE JEST KU*WA TEN PIE**OLONY BARAN MIAŁ MI PILNOWAĆ KU*WA KÓZ

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Oj będzie źle, właśnie zabiłem barana tego olbrzyma. Mam nadzieję że gdzieś w obozie jest ktoś kto mógłby mu kozy pilnować. Leżał tak udając martwego, może nie lubi ludziny? Ewentualnie pójdzie z nim na układ.

Avatar
Konto usunięte
Kozy spie**oliły.Odwrócił się.Zauważył barana.Baran swoim ciałem zasłaniał ciebie i bejbe.- TY GŁUPI H*JU WSTAWAJ A NIE ŚPISZ KU*WA, KOZY MASZ PILNOWAĆ BO CIĘ ZAPIE**OLĘ!

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Przerzucił barana, potajemnie wyciągając miecz. Liczył że olbrzym da mu szansę coś powiedzieć. // Omówmy się tak: Jeśli olbrzym będzie chciał go zmiażdżyć wykorzystuję drugą szansę.//

Avatar
Konto usunięte
Nie miałeś siły go przerzucić XD
-HALO BARAN POWIEDZ COŚ

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
- Wszystko jest w porządku, jak widzisz nikt mi nie przeszkadza!- Starał się mówić podobnie do barana.

Avatar Kuba1001
Moderator
//Kisnę srogo.//

Avatar
Konto usunięte
//Nie jesteś sam.//

Avatar Angel_Kubixarius
/przez fermentacje z tego tu trafiłem więc.../

Avatar
Konto usunięte
-ALE BARAN CZEMU TY ŚPISZ

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
- Co jak to że śpię? Nie ja wcale nie śpię tak Ci się wydaje. Tutaj mam lepszy widok. - Oczywiście starał się mówić podobnie co baran.

Avatar Angel_Kubixarius
// nie moge tu wchodzić bo grozi to moim kiśnięciem //

Avatar
Konto usunięte
-NA CO MASZ LEPSZY WIDOK BARAN, NA MORZE?-Faktycznie stąd jest widok na morze.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
- Mogę obserwować czy jacyś nieproszeni goście nie chcą przypłynąć na wyspę. Wtedy będziesz mógł się przygotować przed czasem. - Dalej udawał barana.

Avatar
Konto usunięte
-BARAN ALE TY MASZ ŁEB, W OGÓLE CHYBA MI SIĘ WYDAWAŁO, ŻE LUDZI SŁYSZAŁEM PEWNIE MI SIĘ WYDAWAŁO BO DOPIERO CO WSTAŁEM

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
- Może to był tylko zły sen, albo koszmar? W sumie mniejsza, wracaj tam do snu, ja będę pilnował.- Tak tylko przypomnę że dalej udaje barana.

Avatar
Konto usunięte
-BARAN DOBRA RADA ŁADNE WIERSZYKI SKŁADA, BARAN DAJ WIERSZYK Z RYMAMI

Avatar
Konto usunięte
//On nie miał charyzmy na poziomie jeden?

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
-Wielki olbrzym za dnia biegał,
a że z niego jest lebiega.
To se upadł, ryj rozwalił,
przy okazji ziemię splamił.
Krwią? Bez jaj, to nie ta bajka.
To olbrzyma pękły jajka.
Biała ciecz już wypłynęła,
autorka wiersza w niej utonęła
// By Rafael_Rexwent i jak oblrzym bedie chcial go za to zabic, czy cos to biore druga szanse //

Avatar
Konto usunięte
//Ma ale olbrzym ma Porażenie Mózgowe.
-HAHAHA BARAN TY TO MASZ ŁEB DOBRA IDĘ SPAĆ HAHAHA JAJKA A TO DOBRE-Wrócił do swojej pieczary, a echo śmiechu dudniło jeszcze przez jakiś czas.

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Próbował zrzucić z siebie barana. Gdyby jednak wywołało to zbyt wielki hałas, próbowałby się wyczołgać spod jego truchła.

Avatar
Konto usunięte
Udało Ci się wyczołgać. A co z laską, zostawić ją przygniecioną przez truchło? BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ!

Avatar Rafael_Rexwent
Killroy pisze:
Udało Ci się wyczołgać. A co z laską, zostawić ją przygniecioną przez truchło? BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ!

// Odrzuć truchło tylko na tyle, żeby było widać dolną połowę ciała XD //

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Teraz, skoro mógł się ustawić jakoś lepiej, spróbował przerzucić truchło barana. Gdyby mu się to nie udało, próbowałby ją wyciągnąć spod truchła.

Avatar
Konto usunięte
Udało ci się przerzucić truchło. Laska nadal nieprzytomna to co teraz?

Avatar wiewiur500kuba
Właściciel
Przerzucił ją przez ramię i zaczął biec do obozu.

Avatar
Konto usunięte
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Przeciwna Góra

Avatar Rafael_Rexwent
// Baran zdechł, więc będzie para.
Troyus i ta panna wybujała.
Mąż ten wielki i prawilny,
głupi, ale cóż on winny?
Nie skorzystał ze swej szansy,
ratując panienkę nie będąc łasy.
Na jej ciało, na jej cycki.
Bo i ryjek ma niebrzydki.
Lecz inta na pierwszym poziomie,
nie zapewni pitokowi utrzymania w pionie.
Dlatego Troyus do obozu się zawinął,
by się zasilić hydroksyzyną. //

Avatar
Konto usunięte
Shibshi
Dzielnie przetrwałeś drogę do gór. Widziałeś o ale się zdziwisz-wielką górę. Na lewo idąc natrafisz na brzegi bagien prawie że stykające się z podnóżem góry. Na prawo idąc wkroczysz na tereny z rozsianymi wielkimi skałami. Stąd też dobiegały dźwięki beczenia i smród gówna, który czułeś już stąd dzięki swoim zdolnością bycia je**ną małpą.

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
Shisbshi ruszył w prawo, bo gdzie jest smród i beczenie tam są zwierzęta. A gdzie są zwierzęta tam jest dobre gówno do lepienia i jedzenie. Oczywiście zaczął się skradać, bo rzadko zwierzęta są bez opiekunów, bądź samców alfa.

Avatar Kuba1001
Moderator
//Rafael, Ty się nawet nie staraj - czarni zawsze giną pierwsi.//

Avatar
Konto usunięte
Było tam stado pomarańczowych kóz i pomarańczowy baran z wyjebistymi podkręconymi rogami.

Avatar Angel_Kubixarius
// legendarny baran ożył xd ?//

Avatar Kuba1001
Moderator
//Legendy nigdy nie umierają.//

Avatar Rafael_Rexwent
Shibshi
- Ja lubić pomarańcze. Ja lubić kiedy na nie patrzeć. - Szepnął Shibshi obserwując stado. Ciekawe, czy pomarańczowe kozy robią pomarańczowe gówno? Jeśli tak, to Mudzin zostanie teraz samcem alfa i będzie zbierał od kóz piękne gówno, żeby jego pomniki były wyjątkowe.
- HALO BAAAARAAAN! - Wydarł mordę niezwykle inteligentny Shibshi. - Chodź no. Bydziem się bić o to czyja to być potem stado. - Wyjaśnił, czekając na decyzję oponenta.

Avatar
Konto usunięte
//zemdlał ku*wa

Avatar
Konto usunięte
Teraz zauważyłeś, że baran ma miecz wbity w szyję.
-BEEEEEEEEE.-Podszedł do Ciebie tupiąc, dzieliło was pinć metrów.

Avatar Rafael_Rexwent
Killroy pisze:
//zemdlał ku*wa

// ? //

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku