[JEZIORO] Plaża

Avatar gulasz88
Właściciel
- To ty się podkochiwałaś w tym mięśniaku. - Powiedziała obrażona. - Przecież dobrze wiesz, że zawsze wolałam inteligentnych romantyków, a nie przypakowanych tępaków. -

Avatar Dark_Dante
- Och, to już nie pamiętasz? Ciekawe, co na to powiedzą wszyscy twoi znajomi...

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie jesteśmy w liceum, Kathy. Już nikogo nie obchodzą stare romanse. - Skrzyżowała ręce na piersi.

Avatar Dark_Dante
Zmrużyła oczy i obiecięła siostrę wzrokiem od stóp, do głów.
- Dobra, czego chcesz w zamian?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Niczego, nie wiem nawet o co ci chodzi. - Mówiła zdecydowanie zbita z tropu.

Avatar Dark_Dante
- Nie no, z Tobą to nie idzie się dogadać - Machnęła dłonią a potem oparła się o blat stołu.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Powiedz wprost o co ci chodzi, a nie bawisz się w gierki. - Mówiła już zirytowana.

Avatar Dark_Dante
- Chcę zaliczyć jedną z twoich koleżanek z ogólniaka, jasne?! - Krzyknęła na tyle głośno, by każdy w pobliżu na pewno usłyszał - Zadowolona?!

Avatar gulasz88
Właściciel
Rzeczywiście, wszyscy spojrzeli się na ciebie dziwnie, a twoja siostra zarumieniała się. W tym momencie zdałaś sobie sprawę, że tu jest jedna szkoła i wszystkie dziewczyny są "z jej ogólniaka".

Avatar Dark_Dante
- Ostrzegałam... - Zachichotała złowieszczo i dodała szeptem - Niby już nie pamiętasz, jak opowiadałam ci o swoim pierwszym razie, hm? No dalej, przecież jesteś moją ukochaną siostrą, najlepszą kumpelą... Pomóż mi - Uśmiechnęła się słodko i wzięła jej dłoń w swoją.

Avatar gulasz88
Właściciel
- A, o nią chodzi. - Nie mogłaś chwycić jej dłoni, bo wciąż były skrzyżowane na jej piersiach. - Ona już dawno wyjechała z miasta. Z tego co wiem, ma męża i prowadzi wypożyczalnie jachtów w Luizjanie. -

Avatar Dark_Dante
- Zero kontaktów ze starym światem - Skrzywiła się - A reszta osób z naszych klas? I z roczników naszej małej siostrzyczki? Przecież ktoś musiał zostać.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Oczywiście, że pozostawali. Ale tobie przecież chodziło o te jedną. -

Avatar Dark_Dante
- Bo, jakby nie patrzeć, ona była mi najbliższa. Ale trudno, odnowię swoje znajomości kiedy indziej. A teraz chodź tu, i uściskaj swoją siostrę! - Wstała i podeszła do niej z rozszerzonymi ramionami.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Och no dobrze. - Wstała i przytuliła się czule do ciebie.

Avatar Dark_Dante
Zachichotała miło. Bardzo tęskniła za siostrą, jak i za resztą rodziny.
- To co będziemy robić?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Jeśli chcesz możesz wpaść wieczorem na kolacje. Szykujemy coś specjalnego. - Powiedziała miło.

Avatar Dark_Dante
- No pewnie! A w międzyczasie? Mam sama sobie czegoś szukać?

Avatar gulasz88
Właściciel
Dante
- Mówisz, jakbyś kiedykolwiek narzekała na brak rozrywki! - Zachichotała. - To do zobaczenia wieczorem! - Ruszyła w stronę miasta, a ty zostałaś na plaży.
Abby
Trafiłaś na plaże, ale miałaś pecha, bo było tu mnóstwo ludzi! Jedli te dziwne, zimne kremy, o śmiesznych smakach. Aż ci się przypomniało, jak kiedyś poszukiwacz teorii spiskowych podzielił się nimi w zamian za zdjęcie. Zdjęcia w końcu nie dostał, ale lody były smaczne!

Avatar Dark_Dante
- W sumie racja... - Mruknęła pod nosem i ostatni raz rzuciła okiem na plażę. Z ciężkim sercem westchnęła na brak miłych widoków oraz swój strój nieodpowiedni na podryw, ale w końcu wzruszyła ramionami i wróciła do miasta.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jak dla mnie są dobre. Zmiana Tematu!

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Shimasani okrążyła plażę i wylądowała za którymś większym ludzkim szpargałem . Ludzie naprawdę dużo tego ze sobą brali, gdziekolwiek szli. Musiała to na moment przemyśleć.

Avatar gulasz88
Właściciel
Było całkiem sporo osób, ale część już wracała do domu. Nie mniej jednak wózek z lodami, prowadzony przez nieco otyłego mężczyznę z niesamowicie sumiastym wąsem, wciąż pracował.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Nie, Shimasani ma resztkę szacunku i dla słodycza ryzykować nie będzie. Zbadała, jak daleko ma do wody, nie patrząc na lodziarza.

Avatar gulasz88
Właściciel
Maksymalnie dwadzieścia metrów. Jednak lody bardzo kusiły...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Nie dziś, za dużo zjadła. Przemieniła się w wydrę i pobiegła do wody. To nie dzień na lody.

Avatar gulasz88
Właściciel
Woda była bardzo przyjemna i orzeźwiająca. Chłodna w taki idealny sposób, w sam raz do pływania.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
//a ja byłam kurde pewna, że to ty nie odpisałeś >~>

Zaczęła pływać i nurkować, zmierzając w stronę granicy plaży. Nie sądziła, by ludzie zwrócili uwagę na takie niepozorne zwierzę, ale ostrożności nigdy za wiele.

Avatar gulasz88
Właściciel
Oddaliłaś się na tyle daleko, że nikt cię nie dostrzegł podczas twojej kąpieli.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Dalej pływała, aż przestała mieć wrażenie, że wygląda, ma zapach i konsystencję gówna.

Avatar gulasz88
Właściciel
Twoje wydrowe futerko było już obmyte z odoru śmietnika, więc twoje inne wcielenia też nie powinny mieć z tym problemu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Wypłynęla na powierzchnię, z dala od rzegu i przemienła się w kaczkę.

Avatar gulasz88
Właściciel
Gdy tylko miała nastąpić przemiana, stało się coś niespodziewanego. Zmieniłaś się w jakąś dziwną kreaturę, której woda nie była naturalnym środowiskiem. Z trudem dopłynęłaś do brzegu, a gdy tylko spojrzałaś się w taflę wody, okazało się że zmieniłaś się w... człowieka! Na źrenicy miałaś ten sam znak, co tamten dziennikarz. Wygląda na to, że twoje moce postępują.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie [JEZIORO] Plaża

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Sprawdziła , czy ma na sobie to, co ludzie zwą ubraniem.

Avatar gulasz88
Właściciel
Raczej nie, była całkowicie naga, ale na jej szczęście z dala od innych ludzi.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
Spróbowała przemieniać się w cokolwiek innego, choćby siebie samą, leszę.

Avatar gulasz88
Właściciel
Udało ci się. Nie mniej jednak fakt, że potrafisz to zrobić, może ci się później przydać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Moderatorka
To nie było miejsce i czas na takie eksperymenty czy odkrycia. Wyruszyła w stronę "domu", musiała to jakoś przemyśleć wszystko.

Avatar gulasz88
Właściciel
A o czym tu myśleć? Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Po krótkim locie wylądowałaś na piaszczystej plaży jeziora.

Avatar Dark_Dante
Weszła powoli w wodę, jakoś tak do kolan.

Avatar gulasz88
Właściciel
Chłodne wody jeziora przesłały dreszcz wzdłuż twojego ciała.

Avatar Dark_Dante
Ruszyła dalej w wodę, do pasa, a potem zaczęła pływać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jezioro też miało jakąś mistyczną moc, ale o wiele silniejszą niż polana. Czułaś jak magia przenika każdą komórkę twojego ciała.

Avatar Dark_Dante
Zmarszczyła brwi i zanurkowała, próbując poczuć, co tu się właściwie dzieje.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jezioro było jasne i żywe, niczym rafa koralowa. Gdy wody całkowicie opatuliły twe ciało, usłyszałaś śpiew dochodzący z wyspy.

Avatar Dark_Dante
Używając skrzydeł jak płetw, zaczęła szybko do niej płynąć.

Avatar gulasz88
Właściciel
Plusk plusk. Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Z plaży był cudowny wręcz widok na wchodzące słońce. Tak cudownie kojący i majestatyczny, jak tylko cud natury może być.

Avatar Dark_Dante
Usiadła wprost na piasku i po prostu patrzyła na ten cud natury.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]