Nonard

Avatar FD_God
Właściciel
Na szczęście nie mieli problemu, nawet wskazali wam gdzie mieliście się z nim udać. Ruszyliście do biura, w którym obecnie siedział elf.
-Witam, o co chodzi?- Powiedział patrząc na waszą dwójkę.

Avatar Kuba1001
W odpowiedzi ukazał jedynie kartkę ze zleceniem.

Avatar FD_God
Właściciel
-Ach, bandana... Mamy z nim problemy, krótko mówiąc. Rada miasta za nic nie wyśle tam pół garnizonu, a wszystkie poprzednie eskapady na ich terytorium były wysoce nieudane... Dlatego też przydaliby się jacyś twardzi najemnicy co poprowadzą oddział straży i zajmą się tym bandytą i jego zgrają. Oczywiście możecie też iść bez nich, wtedy tylko dostaniecie większy bonus w złocie.

Avatar Kuba1001
- A wiadomo chociaż, jak liczna jest ta jego banda?

Avatar FD_God
Właściciel
-Na tyle że jakieś dziesięcioosobowe grupy wracały pojedynczo i mówiły, że jest ich jakoś kilkunastu.

Avatar Kuba1001
- A jak wielu strażników możesz nam zapewnić w roli wsparcia?

Avatar FD_God
Właściciel
-Czterech kuszników, sześciu tarczowników i dziesiętnika. Typowa drużyna.

Avatar Kuba1001
- Powinno wystarczyć. Kiedy będą gotowi?

Avatar FD_God
Właściciel
-Jak ruszycie do koszar i przekażecie kapitanowi informacje to nawet od zaraz.

Avatar FD_God
Właściciel
//Wczesne popołudnie.//

Avatar Kuba1001
- To powiedz jeszcze, gdzie jest ten kapitan straży.

Avatar FD_God
Właściciel
-Na ogół przebywa w koszarach, nie trudno się tam dostać skoro są one otoczone murem.

Avatar Kuba1001
Skinął głową i wyszedł, kierując się do owych koszar.

Avatar FD_God
Właściciel
Za tobą rzecz jasna ruszył opoj, a gdy już dotarliście pod koszary wydawało wam się po części jakbyście drugi raz wchodzili do miasta, teraz zaś zatrzymała was lepiej uzbrojona straż.
-Stać, po coście przyszli?

Avatar Kuba1001
- My do kapitana straży, chcemy wziąć sobie część jego ludzi do wyprawy na tego łotra. - odrzekł, pokazując przy okazji zlecenie.

Avatar FD_God
Właściciel
-Ach, o niego chodzi... No to Kapitan właśnie zbiera nowych i ich trenuje, więc łatwo go znajdziecie.

Avatar Kuba1001
Skinął głową i zaczął szukać oficera trenującego rekrutów.

Avatar FD_God
Właściciel
Po wydzieraniu się na nich łatwo było odnaleźć silnie wyglądającego mężczyznę o łysej głowie i sporym wąsie. Na jego pancerz składała się standardowa zbroja płytowa z elementami kolczugi, a na jego plecach spoczywał dwuręczny miecz. Rekruci byli właśnie w trakcie wykonywania pompek.
-Czwarta! Prawidłowa! Pompka! Wojskowa!

Avatar Kuba1001
W takim razie podszedł do niego i odchrząknął.
- Pan jest kapitanem? - spytał, choć z góry znał odpowiedź.

Avatar FD_God
Właściciel
Ten zaś pierw spojrzał na rekrutów i powiedział.
-A wy ku*wa kontynuować, a nie się głupio patrzycie jeden z drugim!- Powiedział, a następnie spojrzał na was. Chodźcie gdzieś na bok.- Powiedział, a następnie odeszliście na kilka metrów od placu. Wiecie no, z nowymi nie ma lekko, trzeba chłopaków zahartować... Panowie w jakiej sprawie?- Dodał jeszcze jak już stanęliście w miejscu.

Avatar Kuba1001
Pokazał jedynie zlecenie.
- Potrzeba nam ludzi do wykonania tej misji.

Avatar FD_God
Właściciel
-Ach, o niego chodzi... Przypilnujcie rekrutów, by napi**dalali dalej pompki, a ja pójdę po chłopaków.- Powiedział, a następnie udał się w stronę kwater mieszkalnych.

Avatar Kuba1001
Pilnował więc rekrutów, by napi**dalali pompki.

Avatar FD_God
Właściciel
Ci niezbyt wyglądali na zadowolonych z tego powodu, ale po chwili przybył do was kapitan i powiedział.
-Spocząć.- Akurat to posłał w kierunku rekrutów, a ci padli na ziemię mogąc odetchnąć. Chłopacy się zaraz zbiorą, więc zaczekajcie, a ja życzę wam powodzenia w zwalczeniu tego degenerata.- Powiedział i wspólnie odczekaliście chwilę, a do całej waszej zgrai podeszła grupa jedenastu mężczyzn, którzy pełnili funkcję tarczowników, kuszników i jednego sierżanta tej bandy.

Avatar FD_God
Właściciel
-Skoro już ich zebrałem to wypada byście ruszyli w drogę, Allen was zaprowadzi tam, gdzie ostatnio szli, by ich odnaleźć.- Tak powiedział, a jeden z tarczowników nieco nerwowo pokiwał głową.

Avatar Kuba1001
Skinął głową i ruszył ku wyjściu z miasta.

Avatar FD_God
Właściciel
Cała wasza drużyna dotarła na miejsce, a następnie przemówił sierżant grupy.
-No to cóż, Allen... Prowadź, tylko ty wiesz gdzie są.- Powiedzieli, a całość ruszyła za nim.

Avatar Kuba1001
On również, bo głupio byłoby teraz zawrócić.

Avatar FD_God
Właściciel
No i tak całą grupą wyruszyliście za bramy miasta, a stamtąd tylko w las.

Avatar Kuba1001
No to w las. Pora się zabawić.

Avatar FD_God
Właściciel
-Mamy tu w ogóle jaką taktykę?- Zapytał twój krasnoludzki towarzysz.
-Ta, nie wpi***alać się we wszystkich i stopniowo ich wyniszczać.- Odpowiedział mu sierżant, a wy zaczęliście iść coraz głębiej w las. Słyszeliście po drodze odgłosy ptaków, choć te nigdzie w pobliżu nie latały, ale może kryją się w koronach drzew.

Avatar Kuba1001
Podejrzewał, że mogą to być nawoływania i znaki bandytów, ale nie podzielił się z nikim tymi spostrzeżeniami i maszerował dalej.

Avatar FD_God
Właściciel
-Trzymać szyk, panowie. Już powoli się tam zbliżamy.- Odrzekł Allen, a cała reszta powoli zaczęła się zbijać w kupę.

Avatar Kuba1001
On również, przy okazji dobył miecza i sztyletu.

Avatar FD_God
Właściciel
Także wasza grupa powoli zaczęła dalej iść do przodu do momentu, aż jeden ze strażników nie wpadł w pułapkę, która obwiązała się wokół jego nogi i posłała go w powietrze. Tak samo nagle z dwóch drzew po linach zeszło łącznie sześciu bandytów uzbrojonych w następująco: dwie włócznie bez tarcz, trzech mieczników bez tarcz i jeden łucznik, który od razu posłał w waszym kierunku strzałę, ale ta została przechwycona przez tarczę.
-Do broni!- Zakrzyknął sierżant i od razu poprowadził grupę na bandytów, zaś ten wiszący do góry nogami próbował przeciąć mieczem linę, która go trzymała.

Avatar Kuba1001
Natychmiast zmienił broń i dobył łuku, a później założył na cięciwę strzałę, którą posłał w kierunku wrogiego łucznika. Następnie ostrzeliwał mieczników i włóczników, tak długo, aż nie zaistnieje możliwość zranienia swoich sojuszników ze straży.

Avatar FD_God
Właściciel
Udało ci się strzelić tylko raz i to w tego łucznika, który na miejscu padł, zaraz potem reszta wraz z twoim towarzyszem ruszyła do walki z bandytami, a strzelanie do swoich nie było zbyt przyjacielskie, więc nawet kusznicy stali w miejscu i czekali pomagając uwolnić się ich kumplowi.

Avatar Kuba1001
Tak więc sam dobył miecza i sztyletu, a później rzucił się do ataku, a najlepiej zachodząc wroga od tyłu lub z boku, aby zabić go, gdy będzie zajęty walką z innymi.

Avatar FD_God
Właściciel
Wszyscy byli zajęci walką, więc tobie całkiem łatwo przyszło osaczenie przeciwnika i wbicie mu sztyletu w gardło.

Avatar Kuba1001
Pozostaje mu kontynuować, oczywiście teraz na innym wrogu.

Avatar FD_God
Właściciel
Zasadniczo nie musiałeś, gdyż reszta już sobie poradziła z pozostałą piątką całkiem szybko, twój towarzysz zdecydowanie ułatwił im walkę.
-Wystawili jakąś przynętę, w ich obozie będzie znacznie gorzej...

Avatar Kuba1001
- Trzeba ruszyć tam jak najszybciej, nim połapią się, że z tymi już sobie poradziliśmy.

Avatar FD_God
Właściciel
-Znając ich to pewnie i tak już o tym wiedzą, w drogę.- Powiedział sierżant, a cała wasza grupa ruszyła dalej.

Avatar Kuba1001
On również, uprzednio wycierając klingi broni z krwi oraz biorąc do ręki łuk i nakładając strzałę na cięciwę.

Avatar FD_God
Właściciel
No i wreszcie zauważyliście szereg ponabijanych na pal głów oraz powieszonych mężczyzn.
-Ku*wa, to nasi byli...

Avatar Kuba1001
- Byli. - skwitował krótko. - Nie uważacie, że pora odpłacić się za to bandytom raz, a dobrze?

Avatar FD_God
Właściciel
-Przynajmniej wreszcie jest na to okazja, zatem do dzieła.- Podsumował jeszcze sierżant, a cała wasza zgraja ruszyła dalej. Powoli zbliżaliście się pod zamknięty drewniany obóz otoczony palisadą. Przed nim nikt nie stał, a na krańcach widzieliście po dwóch kuszników na wieżę. Obecnie obserwowali okolicę, a wy całkiem dobrze byliście skryci za drzewami i krzewami.

Avatar Kuba1001
//Tych wież to ile jest?//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar FD_God
Właściciel: FD_God
Grupa posiada 3873 postów, 26 tematów i 10 członków

Opcje grupy Belorith [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Belorith [PBF]