[Obrzeża Paryża] Barykady

Avatar SHADERR
Właściciel
Barykady wybudowane przez żołnierzy francuskich w celu przyjęcia na siebie pierwszej fali żywych trupów. Tak naprawdę tylko się wydawało, że pierwszej. Wojskowi bronią się tu od prawie od dwóch tygodni walcząc z trupami, potworami, z niedoborem żywności, amunicji i chorobami. Sytuacja jest patowa. Nagła plaga i noc wydają się nie mieć końca. Żołnierzy walczących dręczą koszmary. Jednak jedyne, co utrzymuje ich przy życiu i dalszym odpieraniu szturmów to myśl, że Francja nie przetrwa bez ich poświęcenia. Tam, gdzie kiedyś były wiecznie zielone pola z pięknymi kwiatami, teraz są zakrwawione barykady, gęsto trupami pokryte. Celem żołnierzy jest obronić sztab i nie dać się okrążyć. Wcześniej dostawali sowite posiłki w postaci nowych rezerw i zrzuty z jedzeniem i amunicją. Jednak w pewnym momencie to ustało. Dowództwo ograniczyło się tylko do niewielkich zrzutów z zaopatrzeniem i wsparciem artyleryjskim. Mimo tego sytuacja jest patowa i wydaje się, że mroczne siły wkrótce przełamią linie obrony...

Avatar
Konto usunięte
Siedział w okopach ze zdjętym hełmem i odpoczywał, wydawało się że spał ale miał pistolet pod ręką i jego hełm.

Avatar SHADERR
Właściciel
Cóż, na razie mógł spać spokojnie. Truposze jeszcze nie dostały się do tej części barykady. Smród gnijących ciał ostro targał za nos, ale dało się wytrzymać. W tym smrodzie można było jedynie pożałować braku maski gazowej. Pod jego stopami znajdowała się dość duża plama krwi. Po trupach. Zauważył, że kilku Francuzów biegnie po barykadach w prawą stronę. Może być to oznaka, że coś się dzieje.

Avatar gulasz88
Vinko siedział w jakiś budynku razem ze swoim oddzialem i glośno myślał. - A bym se podupczył. Kiedy wracamy do bezpiecznej twierdzy, prijatelji?

Avatar SHADERR
Właściciel
///Gulasz, chodziło mi o Berlin. Przekopiuj tam i będzie po problemie. No chyba, że chcesz tutaj startować/////

Avatar gulasz88
//Okej, sorki za pomyłkę.

Avatar
Konto usunięte
Gdy słyszał bieg złapał za hełm i włożył go na głowę po czym natychmiast wstał i krzyczał do Francuzów po ich ojczystym języku.
- Co się dzieje?! - głośno i wyraźnie

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
- Dostaliśmy wezwanie o tym, że środkowa linia potrzebuje ochrony, bo za dużo ich tam po prostu lezie! - odpowiedział jeden z nich w biegu.
Jak widać, nie tylko oni biegli. Podążyło tam jeszcze około 5.

Avatar
Konto usunięte
- Jeden wraca w razie czego! - wskazał na jednego z nich który był na końcu po czym złapał za plecak oraz pistolet i wyruszył natychmiast za nimi.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Wrócił się więc. Dotarcie do celu poszło wam bez problemu, jednak okazało się, że nic nie atakuje. Nawet trupa. Powiedzieli nawet, że w tym czasie radio im szwankowało i nie mieli jak połączyć się że sztabem. Coś z wami pogrywało.

Avatar
Konto usunięte
- Słuchajcie, niedługo będziemy mieli pewnie przeje**ne przez trupy. Gdy będzie najbliższa fala walczymy aż do tego gdy zbliżą się do okopów a gdy już będziemy przegrywać wycofujemy się. A teraz wracamy! - Powoli wracał pod denerwowany do swoich okopów.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Odezwał się głos z radia:
- Jesteśmy atakowani! Lewa flanka! Jest ich za dużo! Potrzebujemy wsparcia! Powtarzam... - wtedy radio wysiadło.
Było pewne, że coś zagrało sobie waszym kosztem i odciągnęło waszą uwagę.

Avatar
Konto usunięte
- Za mną! - był najszybszy z nich wszystkich i zasuwał do lewej flanki okopów myśląc o odwrocie

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Prócz 6 żołnierzy poszła za tobą drużyna z CKM-em. Kiedy Znaleźliście się na miejscu, to pierwsi skażeni zaczęli wspinać się po barykadach. Ilu ich było to liczba niewiadoma, bo barykada zasłaniała. Kilku sołdatów pruło do nich z pistoletów maszynowych Sten Mk. I.

Avatar
Konto usunięte
- Wynosimy się! Ta barykada długo nie wytrzyma. - po czym złapał jednego z leżących żołnierzy z CKM'em za fraki i go podniósł podając mu jego karabin.
- Uciekajcie ja pobiegnę na końcu ! - strzelał do trupów

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
- Obronimy się! Potrzeba CKM-u i granatów! Nie możemy się wycofać! Możemy jedynie opuścić barykadę i przygnieść trupy do barykady! - wydarł się jeden, wyglądający na oficera.

Avatar
Konto usunięte
- Cofnijmy się i zajmijmy trochę dalszą pozycję! - przeładowywał pistolet wycofując się powoli do tyłu

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Posłuchali twojej rady i wyskoczyli z barykady. CKM został rozstawiony, granaty wyjęte i tylko czekać na pierwsze żywe trupy.

Avatar
Konto usunięte
Walczyli jak najlepiej mogli, czekali również na gorszy lub lepszy rozwój wydarzeń.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
///Z ust mi to wyjąłeś. Nie chcę być wrednym GM'em, ale kierowanie światem i NPC'ami zostaw mnie i kieruj tylko swoją postacią. Ogólnie, to przepraszam za ten najazd, ale takie są zasady (chyba) w każdym PBF////
Gdy trupy zaskoczyły, rzucili granaty, a CKM posłał w ich kierunku strzały. Żyjące zwłoki rozpadały się tak, jakby były z plasteliny. Granaty spowodowały prawdziwą krwawą fontannę, spryskując prawie wszystko w krwi i flakach. Tobie udało się ustrzelić 5. Trupy były trzymane w kole śmierci.

Avatar
Konto usunięte
// Jeszcze jak ! //
Klęknął i opuścił pistolet czekając na rozwój sytuacji.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
///Cieszę się, że jest między nami zgoda///
To była rzeźnia - oderwane kończyny i flaki tworzyły dekoracje na miarę Lasu Trupów, a było ich co najwyżej 40. Na razie nie atakowały. Pewnie coś oczekiwało, że uda im się złamać linię zaskoczeniem. Zdziwienie tego czegoś było pewnie na wagę złota.

Avatar
Konto usunięte
- Co teraz śmiecie?! - krzyknął do trupów powstając
- Co teraz kapitanie? - krzyknął do tamtego oficera

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Od trupów odpowiedziało jedynie charczenie. Pewnie coś z grdyką.
- Jak są rozkawałkowane, to nie powstaną. Można się rozejść. A i utworzyć patrole chodzące po całej linii. Nie chcemy więcej takich niespodzianek. Zmiany co 3 godziny.

Avatar SHADERR
Właściciel
///sorry, przez zrąbane przesuwanie i missclicka przypadkowo wcześniej temat zamknąłem. Wybaczcie///

Avatar
Konto usunięte
- Kiedyś się zwinę do bezpiecznego miejsca.. - położył się w bezpiecznym miejscu aby odpocząć ponieważ był niewyspany.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Paryż właśnie był takim miejscem, ale zagraża mu horda. Dotarła też do was wiadomość, że kiedy skończą budować umocnienia, będziecie mogli przestać się tutaj bronić. Nie zauważyłeś nawet, kiedy zasnąłeś. Na szczęście było spokojnie. Obudziłeś się w nocy.

Avatar
Konto usunięte
Powoli wstał i rozejrzał się, był zdziwiony że nikt go nie znalazł.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Okop i barykada w normie. Nie tylko ty zasnąłeś. Wielu potrzebowało przerwy między obroną. W sztabie coś się działo. Chyba coś omawiano. Warto się temu temu przyjrzeć.

Avatar
Konto usunięte
Zerwał się aby to sprawdzić idąc i rozglądając się w okół.

Avatar
Konto usunięte
// Żyjesz tam czy śpisz? //

Avatar
Konto usunięte
//Albo długo Ci odpisuje, albo: Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie [Obrzeża Paryża] Barykady //

Avatar
Konto usunięte
// Zniknij, PRZEPADNIJ. Nie wyskakuj do Greka z animu bez pozwolenia //

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Wokół nic ciekawego. Jedynie korespondencja wydawała się ciekawa.
- Po zbudowaniu barykad w Paryżu proponuję zbudować kilka drużyn obronnych i wysłać je tutaj w charakterze wsparcia - odezwał się pierwszy.
- Ja od razu po ufortyfikowaniu miasta od razu proponuję wycofać stąd żołnierzy do metropolii, zaminować teren i w razie natarcia zbombardować maszkary - odezwał się drugi.
Zanosiło się na ciekawą debatę.

Avatar
Konto usunięte
//Sorry, ale ostatnio mam jakąś fazę na wklejanie obrazków. //

Avatar SHADERR
Właściciel
////Nie kłóćcie się. Zastosujmy coś o postrzeganiu przed dodaniem Animu. I żyję, żyję, ale piszę z fona i dłużej wychodzi///

Avatar
Konto usunięte
Podsłuchiwał ich dalej licząc na bardziej ciekawe informacje.
// Czas na jakieś parkoury czy inne pasztety hehe w Paryżu //

Avatar
Konto usunięte
//Rysiu to jeszcze nie była kłótnia. ;v//

Avatar
Konto usunięte
// Jak by była kłótnia to by były rapsy od Greka o tym jak ludzie dają się manipulować przez świat :V //

Avatar SHADERR
Właściciel
///Hehe. Ja to powiem, że po tym odpisie pójdę spać. I propsy dla was za te ponad 100 postów. Oby tak dalej!///

Greku
- Druga opcja Wolffa wydaje się lepsza - ktoś powiedział.
- Po ci narażać miasto, skoro możemy zatrzymać ich tutaj? Pomysł Pierre'a wydaje się lepszy.
- Zdecydowanie drugi.
- Pierwszy lepszy.
Wtedy zaczęło się coś dziać.
- Co jest? Coś rzuca przedmiotami?
- Co jest, ku*wa?
- Duchy jakieś, czy co?!
Pasowałoby to sprawdzić.

Avatar
Konto usunięte
- Spokój ku*wa! Ja to sprawdzę! - krzyknął za ich plecami - Ma ktoś latarkę? Jeśli tak dawać tutaj! - Jeśli ją dostanie to spróbuje to sprawdzić. Wyciągnął pistolet.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Latarka wcale nie była ci potrzebna, bo w bunkrze było zapalone światło. Oficerowie nawet pewnie nie usłyszeli twojego zdania. Może to i nawet lepiej? W środku coś na bank się działo. Po hukach i uderzeniach rozpoznałeś, że rzeczywiście coś rzuca tam przedmiotami.

Avatar
Konto usunięte
// Czyli stoję przed ich zamkniętym pomieszczeniem //
Czekał na dalszy rozwój sytuacji przylegając do ściany obok drzwi.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
/////Ale otworzyć drzwi możesz/////

Avatar
Konto usunięte
/// Ta czarna moc na 99% //
Wbiegł z hukiem do środka z pistoletem w ręku.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
////Nie do końca/////
No i cóż, ujrzałeś taki o to obraz - coś w kącie rzucało w oficerów krzesłami, ołówkami, długopisami, linijkami i dosłownie wszystkim co miało pod ręką. Kiedy wbiłeś, przestało, ale za chwilę poczułeś, jak coś próbuje wyszarpać ci pistolet z ręki.

Avatar
Konto usunięte
Złapał go jeszcze mocniej i oddał 3 strzały w to coś.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
3 strzały poszły w ścianę bunkra, bo coś wykręciło ci lekko rękę, abyś spudłował. Zauważyłeś jednak, że to coś lekko zaczyna słabnąć.

Avatar
Konto usunięte
Podrzucił pistolet do oficerów i wbiegł w stronę tego czegoś aby zasadzić temu czemuś lufe.

Avatar SHADERR
Właściciel
Greku
Potwór próbował wykręcić ci pistolet, ale nagle jeden z oficerów podszedł i zawalił temu czemuś na oślep stołkiem. Wtedy to przestało być niewidzialne i ukazało ci się coś takiego:
[URL=" zapisz.net/view.php?filename=154_monster_by_moawallin_d3dqfxs.png" ]Zdjęcie użytkownika SHADERR w temacie [Obrzeża Paryża] Barykady[/URL]
Zostało ogłuszone, więc chyba nie sprawi już takie zagrożenia. W sumie to coś może przydać się wywiadowi. Żywe.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku