Konto usunięte
- Ehm ty wiesz że nigdy urlopu nie miałem
Właściciel
- Czyli musisz być strasznie przemęczony... - Usiadła ci na kolanach.
Konto usunięte
- Wiesz po dwudziestu latach służby się można do tego przyzwyczaić ....... w pewnym sensie
Właściciel
- To powiedz mi... - Spojrzała ci głęboko w oczy. - ...co chciałbyś zrobić?
Właściciel
- Och, ja wiem co bym chciała robić... - Usiadła na tobie rozkrokiem.
Właściciel
- Pytasz się czy wiesz? - Zapytała z uśmieszkiem.
Właściciel
- Pozwól że cię nakieruje... - Powoli rozpieła górne guziki swojego mundurku.
Konto usunięte
- O-ok ja ehm hmmmmmmmm mhm
Robi minę w stylu nie mam pojęcia jak to się robi
Właściciel
- Tego też nigdy nie miałeś? - Zapytała z uroczym śmiechem?
//Znowu cię ratować?
Konto usunięte
Ok coś tu ku*wa śmierdzi i tym razem to nie jestem ja
- Czy wszystko jest w porządku?
Właściciel
- Nawet lepiej niż w porządku. - Przyssała ci się do szyi.
Konto usunięte
W tej chwili wskoczył instynkt który mówił "JEŻELI CHOLERSTWO JEST TWOJEJ SZYI TO CHCE SIĘ ZABIĆ" Więc starał się ją odessać od swojego gardła
Właściciel
Odsunąłeś ją a ona spojrzała na ciebie najpierw zdziwiona a potem obrażona. - Co znowu? Coś jest ze mną nie tak?
Konto usunięte
W tej chwili Jonathan otrząsnął się z stanu "Rób wszystko co możesz bo inaczej zginiesz" i spojrzał na nią
- O ku*wa ..............
Właściciel
Zeszła z ciebie. - Wiesz co, ja daje ci mieszkanie, karmię cię, pocieszam, a ty nawet nie chcesz mi odwzajemnić choć kawałka cholernego uczucia! Bo co, bo byłeś w wojsku nie miałeś urlopu? Wiesz co ci powiem, ja też!
Konto usunięte
- Ja przepraszam ........... ja ku*wa nie spodziewałem się że to się kiedyś zdarzy, ja
Wstaje z kanapy
- Przepraszam,
Rusza do drzwi
Właściciel
Korytarz był całkowicie pusty. Dziewczyna nie goniła cię, prawdopodobnie sparaliżowana twoimi słowami.
Konto usunięte
Szedł dalej do wyjścia, spieprzył sprawę po całości i to mocno więc jak by to powiedział marynarz
"Opuścić statek, z resztkami tego co masz "
Właściciel
Wychodząc z budynku zauważyłeś że zostawiłeś u niej kopertę z pieniędzmi.
Konto usunięte
- Szlag
Odwrócił się na pięcie i ruszył do budynku
Ku*wa mac nie mogę pozwolić sobie zapominać o tym
Właściciel
Przed wejściem do mieszkania usłyszałeś cichy płacz. Musiałeś naprawdę ją zranić.
Konto usunięte
Walić to, ona prawdopodobnie potrzebuje tej kasy bardziej niż, a poza tym i tak nie mam co robić w czasie urlopu
Wychodzi z budynku i kieruje się w stronę sztabu
Właściciel
I tak bym ci nie oddał tej kasy. Zmiana Lokacji!
Właściciel
- Świetnie....... ech
Wychodzi ze sztabu i idzie na długi spacer po całej wojskowej nie do końca wie w którym kierunku.
Chodziłeś po mieście wte i wewte, lecz nic ci z tego nie przyszło.
Konto usunięte
A co by miało z tego wyjść? Po prostu się kręcił po mieście bo nie miał nic innego do roboty, ale jak sobie szedł to pomyślał sobie że potrzebuje trochę samotności, a wojskowa jest głównie pusta wokół "Schroniska", mógł również pójść do swojego starego mieszkania, ale potrzebował świeżego powietrza,poza tym bał się za podłoga może się pod nim zapaść
Właściciel
Możliwości miał dużo, wystarczyło tylko podjąć decyzje.
Konto usunięte
Po chwili namysłu postanowił pójść do swojego starego mieszkania,może coś ocalało
Właściciel
Po chwili tam dotarłeś, lecz widok cię nie zadowolił. Cała kamienica była spalona, włącznie z kilkoma mieszkaniami obok.
Konto usunięte
- Czyli nici z przypalonego płaszcza co ? hmm
Siada na krawężniku i myśli o tym co się ostatnio stało,poznał miłą dziewczynę, dostał urlop, zdobył odszkodowanie bez problemu, nie był przydzielony do najgorszej dzielnicy w mieście, a kiedy o tym pomyślał to zaczął lekko się śmiać,
O ironio
Gdyby był kimkolwiek innym, to by to wszystko wydawało się cudowne wręcz, jednakże on był cóż sobą, facet który jest prawiczkiem blisko czterdziestki, który ma paranoje, jest zbyt przywiązany do rutyny i swojej pracy
- Heheh cokolwiek tam istnieje to na pewno ma niezłe poczucie humoru
Właściciel
- Tak samo pewnie twierdziła ta pani. - Powiedział jeden ze stażaków badających zniszczenia, wskazujac na spopielone zwłoki kobiety.
Konto usunięte
- Huh
Wstał z krawężnika
- ja lepiej się odsunę
Idzie w stronę starego miasta, ma dość dużo wolnego czasu, można by powiedzieć że zbyt wiele, no ale życie toczy się swoim torem dalej
Właściciel
Weź zrób jakąś sztuczkę. Zmiana Lokacji!