[Dzielnica Portowa] Więzienie Rochenoir

Avatar gulasz88
Właściciel
Przerażająca forteca na wyspie o tej samej nazwie którego widmo unosi się nad całym portem. To tutaj trafiają wszyscy skazańcy czekając na zakończenie kary, lub co gorsza na przetransportowanie do Laboratorium Dr. Fleischa. Miejscem tym rządzi Naczelnik Poutaux którego nastroje są niczym ruletka. Raz poprawia stan życia więźniów, innym razem zmienia ich życie w istne piekło.

Postaci odbywające tu wyrok:
Andrea Kselash by Erotta za: wielokrotne zbezczeszczenie zwłok.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Oki doki. - Powiedział infantylnie Timmy i wyjechaliście z terenu posesji .

Po godzinie dotarliście do więzienia, a właściwie do strzeżonego portu który stanowił jedyną drogę do wjazdu na teren wyspy. Przed bramą stał strażnik, który podszedł do wozu. - Dokumenty. - Powiedział po czym spojrzał na ciebie. - Och to pan panie Leoncoeur. Już otwieram bramę, a barka powinna zaraz przypłynąć. - Po tych słowach otworzył bramę portu a twój wóz wjechał na jego teren.

Avatar Bilolus1
Leoncouer zaśmiał sie lekko gdy byli już za bramą, po czym spojrzał na Timmiego

- Widzisz Timmy, mój chłopcze jak to sława życie ułatwia ?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Chyba nie tyle sława co przyjaźń z naczelnikiem, proszę pana.
Powiedział z uśmiechem. Na horyzoncie widać już było więzienną barkę.

Avatar Bilolus1
- Szczegół .- zaśmiał się głośno po czym zakaszlał.

Avatar gulasz88
Właściciel
Po chwili barka przybiła do portu. Na jej pokładzie był wóz do przewozu więźniów który szybko odjechał robiąc miejsce dla was. Barka ruszyła a wy mogliście nacieszyć się spokojnym kołysaniem na falach.

Avatar Bilolus1
Przyglądał się zatem w milczeniu wodzie nie zastanowiając się nad niczym, poprostu czekał aż dopłynie do brzegu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kilka minut później ukazał wam się widok więzienia Rochenior, gigantycznej fortecy której mury budziły paraliżujący respekt. Nawet nie zauważyliście gdy dobiliście do portu. Jeden ze strażników skierował ws na część administracyjną gdzie podjechał Timmy i zaparkował.

Avatar Bilolus1
On natomiast ruszył do dobrze sobie znanego iura Naczelnika żeby załatwić wszystkie formalności.

Avatar gulasz88
Właściciel
Stanąłeś przed masywnymi orzechowymi drzwiami prowadzącymi do wieży spełniającej rolę biura Naczelnika.

Avatar Bilolus1
Zapukał więc do nich po czym spróbował wejść do środka.

Avatar gulasz88
Właściciel
Naczelnik stał i patrzył przez wielkie okno na falujące morze, paląc dogasającego już papierosa - Morze Xertlna jest piękne o tej porze roku, nie sądzisz? - Rzekł odwracajac się do ciebie.
Zdjęcie użytkownika gulasz88 w temacie [Dzielnica Portowa] Więzienie Rochenoir
//Kto jeszcze uwielbia Bioshock'a?

Avatar Bilolus1
- Jak dla mnie Naczelniku może to tylko wielka tajemnica, co oczywiście nadaje mu uroku. Więc chętnie przyznam iż jest piękne..jednak nie chciałbym przebywać przy nim tyleż czasu.- odparł-.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Ja spędziłem na nim i wokół niego całe życie. A Naczelnikiem to ja jestem dla tych śmieci w murach, Leo. Mów mi po prostu Duncan. -Podszedł do ciebie i uścisnął ci dłoń po przyjacielsku.

Avatar Bilolus1
- No, w takim razie Duncanie załatwiłem już wszystko czego potrzebowałeś a także nową maskę dla siebie. Cały sprzęt najwyższej jakości ręcznie robiony.. resztę, tego większego wyczekuje ale lada dzień powinien też się pojawić.- zaczął o sprawach w których tu przyjechał-.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Znasz mnie, ja potrzebuje tylko konkretów. - Podszedł to barku i wyciągnął staro wyglądającą butelkę burbona. - Pijesz?

Avatar Bilolus1
- No pewnie.- odparł siadając przy jego biurku i.. zdejmując maskę czego nie robił przy wielu ludziach - tak właściwie spytany przy kim by to zrobił raczej na pewno odpowiedziałby że tylko przy naczelniku -. Słyszałem że sprawiają ci jakieś problemy tutaj, coś wielkiego ?

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie większe niż zazwyczaj. - Podał mu szklankę. - Czasem jakiś się zbuntuje lub spróbuje uciec, ale cios pałką w morde lub postrzał w kolano na pełnym morzu skutecznie ich uspokaja. - Zaśmiał się krótko.

Avatar Bilolus1
Także się zaśmiał po czym wychylił szklaneczkę i nawiązał nowy temat.

- Zastanawia mnie pewna rzecz Duncanie...ostatnio podczas burzy obserwowałem błyskawice i zastanawiałem się czy..nie można by spróbować ich zniewolić..wyobrażasz to sobie ? Ujarzmione błyskawice które pilnowałyby wyjścia z twojego więzienia, ten który spróbuje uciec skończy porażony milionem voltów i dalej się już raczej nie ruszy.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Smakowicie. Podobny plan mają Zelianczycy na Uniwesytecie Północnym, tylko że oni chcą wsadzić pioruny do broni! Z resztą dla nich rzecz jest ciekawa tylko wtedy kiedy można ją wypić, wydupczyć lub nią zabić. - Zaśmiał się donośnie.

Avatar Bilolus1
Także porządniej się zaśmiał.

- Będziesz dzisiaj jechał na spotkanie w klubie Obserwatorów ? Wydaje mi się że nie wiele czasu nam zostało.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Jak najbardziej, a co do czasu... - Wyjął z kieszeni zegarek kieszonkowy i sprawdził godzinę. - ... to jeszcze go trochę mamy. Powiedz mi no Leo, masz jakąś paninekę?

Avatar Bilolus1
Podniósł brew i zaśmiał się głośno.

- Mój drogi Duncanie z moją twarzą żadna panna nie potrafi mi się oprzeć.- zażartował -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Nie wątpie! - Zaśmiał się. - A pytam bo trochę się martwie. Kiedy ty właściwie byłeś z kobietą?

Avatar Bilolus1
- Pozwól że się zastanowię..- udał przez chwilę że się zastanawia po czym odparł -. Uhh.. będzie z dwadzieścia lat, i to z jakąś dz*wką, a w dodatku były to czasy w których bez opanowania piłem.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Chryste Leo, co z tobą! - Powiedział łapiąc się za głowę. - Ty weź zrób coś ze sobą. Nie podoba ci się jakaś sąsiadka, lub sprzątaczkam

Avatar Bilolus1
- Lata jakoś szybko mijały, a ja byłem tak pochłonięty pracą że żadna zbytnio mnie nie zajmowała .- zaśmiał się -. Chociaż ostatnio dałem podwyżkę jednej pokojówce za odwagę w sprawie dostarczenia mi listów wprost do pracowni..co dla większości pracowników byłoby jak wejście do jaskini lwa i, po tym postanowiła wprost dla mnie, poświecić trochę dekoltem..

Avatar gulasz88
Właściciel
- No widzisz, od razu jakiś postęp! A ładna chociaż? - Usiadł przy biurku.

Avatar Bilolus1
- No pewnie, nie dość że młoda, ładna to i z dekoltem oraz miłym dla ucha głosem. Ale wiesz Duncanie, że mam zbyt miękkie serce żeby kogoś do czegoś zmuszać.- odpowiedział Leoncouer wygodniej rozsiadając się w fotelu -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- To nie zmuszaj jej. Po prostu nie opieraj się. - Dopił drinka.

Avatar Bilolus1
- Skoro tak to ujmujesz..to chętnie skorzystam z rady -. zaśmiał się -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- I prawidłowo. - Rówierz się zaśmiał i spojrzał na butelkę. - Smakuje ci burbon?

Avatar Bilolus1
- Nawet niezły, trzeba przyznać, nawet niezły.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Wiesz kiedyś w takim małym miasteczku Réndo złapaliśmy grupę fałszerzy alkoholu. Otóż wlewali swój samogon do butelek po tym znany i alkochol warty pięć dolców sprzedawali za pięćdziesiąt. Już miałem ich wsadzać na barkę więzienną gdy skosztowałem ich podróbki i wiesz co? Była o niebo lepsza od tych szczynów które podrabiali! Gdy zapytałem ich czemu to robili odpowiedzieli, że potrzebują kasy na zezwolenie na produkcje alkoholu, a ja wiedziałem że taki talent nie może się zmarnować więc w zamian za całą kontrabandę i dwadzieścia procent akcji firmy wypuściłem ich i opłaciłem licencje. - Zakręcik szklanką w dłoni. - Czasem trzeba być człowiekiem.

Avatar Bilolus1
- Trzeba przyznać że tak..wielu wynalazców nie zasłynęło tylko przez to że nie było ich stać..

Avatar gulasz88
Właściciel
- Dzięki bogu mamy ten nieszczęsny uniwerek, gdzie jak przyjdziesz z dobrym projektem to masz szanse na stypendium. Szkoda tylko że to podlega wyłącznie pod inżynierów. Wszyscy inni geniusze nie mają na co liczyć.

Avatar Bilolus1
- Szkoda, szkoda..ale i też dobrze że kogokolwiek biorą a nie tylko dzieciaki szlachty które nic nowego nie wprowadzą a po prostu je stać.

Avatar gulasz88
Właściciel
- A nie zawsze, nie zawsze... - Spochmurniał nieco. - Okej, chyba trzeba się zbierać, nie sądzisz?

Avatar Bilolus1
- No.. przydałoby się .- wstał -. Powiedz no Duncanie, żółtodziobowi czego takie spotkania zazwyczaj dotyczą ?- spytał -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Decydujemy o losach państwa, a czasem i całego kontynentu. - Powiedział poważnie a potem się zaśmiał. - Ale zazwyczaj omawiamy tylko bieżące sprawy. - Również wstał u udał się do wyjścia.

Avatar Bilolus1
- No, to widzę bardzo ciekawe rzeczy -. lekko się zaśmiał po czym także ruszył do drzwi-.

Avatar gulasz88
Właściciel
Po chwili byliście już na dole a pod drzwiami stała luksusowa dorożka.
- Pojedziemy moim. - Powiedział naczelnik. - Odeślij swojego woźnicę.

Avatar Bilolus1
Rozejrzał się za Timmym po czym podszedł do niego i stwierdził (oczywiście uprzednie zakładając maskę)

- Wracaj do domu Timmy, ja pojadę z Naczelnikiem.- zagadał po czym szybko się odwrócił i wrócił do Duncana -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Oczywiście. - Timmy odjechał jednak i tak spotkaliście się na promie płynącym na nabrzeże.

Avatar Bilolus1
Tak więc po prostu czekał, raczej nie należał do ludzi rozmownych a z Naczelnikiem też nie miał zbyt wielu wspólnych tematów..

Avatar gulasz88
Właściciel
Po chwili byliście już w porcie. Timmy odjechał machając ci na dowidzenia, a ty z naczelnikiem byliście już w drodzę na spotkanie.
Today it's a good day! Zmiana Lokacji!

Avatar Bilolus1
Odmachał oczywiście lekko Timmiemu po czym wygodnie się rozsiadł i czekał aż dojadą na miejsce oglądając świat wokół siebie.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Aye aye. - Powiedział i zakasłał. Dorożka ruszyła przedzierając się przez zatłoczoną ulicę.

W końcu dotarliście do więziennego portu. Strażnik od razu was wpuścił i wsiedliście na barkę.

Avatar Bilolus1
- To trochę ironiczne że tyle osób z wewnątrz chcę tą barką odpłynąć a ja śmigam nią prawie codziennie, nie sądzisz ?- zaśmiał się lekko Hans wpatrzony w wodę -.

Avatar gulasz88
Właściciel
- Rzeczywiście *kaszle* calkiem zaskakujące. - Stwierdził wgapiając się w morze. Po chwili dotarliście na suchy ląd a Timmy zaparkował tam gdzie ostatnio.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku