Enklawa Magów Powietrza

Avatar
Konto usunięte
Złapał ową lotnię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Magowie odepchnęli się od ziemi za pomocą Magii Powietrza i wzbili się w niebo. Dopiero po chwili uświadomiłeś sobie, że lecisz i machasz nogami kilkaset metrów nad ziemią. Latanie było, bez dwóch zdań, wspaniałym uczuciem.

Avatar
Konto usunięte
Zaczął się rozglądać po okolicy, uwielbiał takie widoki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ludzie i zwierzęta na dole wyglądali jak mrówki. A Wy zbliżaliście się do Enklawy.

Avatar
Konto usunięte
Kończąc oglądanie i ekscytację spojrzał w stronę Enklawy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak na razie to tylko latający fragment ziemi. Nic niezwykłego, nie?

Avatar
Konto usunięte
Popatrzył znów w dół, dokładnie pod siebie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dokładnie pod Tobą było sporej wielkości jezioro. Ale stąd wygląda jak kałuża.

Avatar
Konto usunięte
-Jesteśmy naprawdę wysoko...
Znów spojrzał na latający kawałek ziemi i czekał, aż do niego dolecą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I w końcu wylądowaliście. Całość przypominała małe miasto. A właściwie budynki przyrastające do wielkiej Świątyni.

Avatar
Konto usunięte
Nie interesował się architekturą czy bóstwami, więc rozejrzał się po ludziach, gdyż intrygowało go, że prawdopodobnie wszyscy są magami powietrza.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeśli wcześniej miałeś co do tego wątpliwości to teraz możesz być pewny, że Enklawę zamieszkują mnisi i wojownicy - Magowie Powietrza.

Avatar
Konto usunięte
Spojrzał na kobietę pytająco nie wiedząc co dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rozpłynęła się w tłumie Magów tak jak jej towarzysze.

Avatar
Konto usunięte
Począł rozglądać się w około przez chwilę, jeśli nie zobaczył owej kobiety lub czegoś nie zwykłego ruszył do świątyni na środku szukając starszyznę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Świątyni pilnowali ubrani w identyczne stroje co spotkani wcześniej Magowie, strażnicy. Zagrodzili Ci drogę lotniami - kijami i czekali, aż podasz jakiś powód na wejście do Świątyni. W końcu to było ich święte miejsce.

Avatar
Konto usunięte
-Przychodzę po Ostrze Wiatru.
Rzekł rękami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Strażnicy nie odpowiedzieli i nadal stali niewzruszenie blokując Ci przejście.

Avatar
Konto usunięte
Począł zwiedzać szukając miejsca gdzie może znajdować się owe ostrze.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zapewne w Świątyni, ale zdałoby się podać jakieś lepsze wytłumaczenie po co chcesz wejść.

Avatar
Konto usunięte
Poszukał kartki lub czegoś na czym mógłby coś napisać, jeżeli nic nie znalazł to napisał na ziemi przed strażnikami "Przychodzę po ostrze wiatrów".

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To już wiemy. Tylko na co Ci ono? - zapytał jeden ze strażników mierząc Cię uważnie wzrokiem od stóp do głów.

Avatar
Konto usunięte
"Mój mistrz mnie o to poprosił, a pragnienie mistrza to moje pragnienie."

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Aha. A kim jest ten mistrz, jeśli można spytać?

Avatar
Konto usunięte
-Gariel Vassah.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A czym się zajmuje? - zapytał lekko podchwytliwie.

Avatar
Konto usunięte
-Dokładnie nie wiem, nie mówi o ważnych sprawach sługom.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Masz szczęście, że wielu starszych Magów go zna. Możesz wejść. - powiedział jeden ze strażników i odsunął Ci się z drogi wraz ze swym towarzyszem.

Avatar
Konto usunięte
Wszedł do owej świątyni idąc powoli i rozglądając się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Podłoga wykonana była w całości z marmuru. Tak jak rzeźby przedstawiające wielu ludzi i Efów, a także Krasnoluda, Naga i Goblina. Ubrani byli w szaty Magów Powietrza co znaczyło, że z pewnością byli jakimiś ważnymi członkami tej grupy.

Avatar
Konto usunięte
Skończył zwiedzać i teraz wzrokiem zaczął szukać starszyznę, której się tu spodziewał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Byłeś jedynym żywym na korytarzu, nie licząc posągów.

Avatar
Konto usunięte
//W sensie, ze posągi żyją?//
Przyjrzał się bliżej posągowi krasnoluda.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie. Chyba...//
Długa broda, szaty Maga Powietrza, toporek u pasa i rubaszny uśmiech na twarzy.

Avatar
Konto usunięte
Skierował palca do czoła krasnala.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ciężko było. Zwłaszcza dlatego, że sam posąg miał blisko sześć metrów wysokości, a do tego piedestał mający półtora metra.

Avatar
Konto usunięte
Zaczął, więc dalej obszukiwać świątynie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Takie łażenie mogło uchodzić za świętokradztwo lub profanację. Z pewnością przyślą Ci jakiegoś przewodnika.

Avatar
Konto usunięte
Czekał, więc na przewodnika.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu przybył lekko posiwiały mnich z długą brodą i gołą głową.

Avatar
Konto usunięte
Ukłonił mu się lekko.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Również kiwnął Ci głową i najwyraźniej czekał, aż pierwszy się odezwiesz.

Avatar
Konto usunięte
Wskazał na gardło i kiwnął przecząco głową.

Avatar Kuba1001
Właściciel
"Co Cię do nas sprowadza, niemy wędrowcze?" - zapytał w języku migowym.

Avatar
Konto usunięte
-Poszukuje ostrza wiatrów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ekhm... Ekhm... Liczba pojedyncza.//
- Jesteś gotów przejść trzy próby? - zapytał tym razem na głos.

Avatar
Konto usunięte
//Mała pomyłka ;v//
Skinął głową potwierdzająco.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Chodź za mną. - powiedział kierując się do wyjścia z sali posągów.

Avatar
Konto usunięte
Skierował się za nim dalej się rozglądając.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Poprowadził Cię przez korytarz pełen posągów i powoli skierowaliście się na pusty brukowany dziedziniec.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku