Zgoda, akcept. Zaczniesz na Korelii.

Kto pierwszy?

Kuba, ja rozumiem i ci łopatologicznie wyjaśnię. Twoja postać ma 38 lat. Od Blokady Naboo minęło 13, a więc w czasie, gdy odkryto Dartha Maula (i go zabito) twój Ivo miał 25 lat. To zdecydowanie za dużo, by mógł wtedy zbudować swój pierwszy miecz. Pierwszy miecz padawan tworzy w wieku 12-13 lat. A wtedy nikt nie wiedział o kimś takim jak Maul (oprócz Palpiego :P), dlatego twoja postać nie mogła stworzyć wtedy takowego miecza :D

Rafael_Rexwent pisze:
Kuba, ja rozumiem i ci łopatologicznie wyjaśnię. Twoja postać ma 38 lat. Od Blokady Naboo minęło 13, a więc w czasie, gdy odkryto Dartha Maula (i go zabito) twój Ivo miał 25 lat. To zdecydowanie za dużo, by mógł wtedy zbudować swój pierwszy miecz. Pierwszy miecz padawan tworzy w wieku 12-13 lat. A wtedy nikt nie wiedział o kimś takim jak Maul (oprócz Palpiego :P), dlatego twoja postać nie mogła stworzyć wtedy takowego miecza :D

Jestem Ci winni Koreliańskie lampasy.

I ty Kubuś.

Aha. No dobra, teraz rozumiem. To poprawić, czy nie?

Popraw, bylebym się nie czepiał.

Zmieniłem wiek na dwadzieścia cztery.

Srutututu... Zgoda.

Imię: Viro.
Nazwisko: Gez.
Ksywa: Nie posiada takowej.
Rasa: Człowiek.
Wiek: 45 lat standardowych.
Wyposażenie: 200000 kredytów, szaty z najlepszych materiałów na wyjście, buty do kolan, DL-44 ukryty pod fałdami płaszcza, wibroostrze w cholewie buta. Do tego armia i flota.
Armia:
50.000 batalionów piechoty.
50.000 batalionów artylerii.
200.000 pojazdów, a są to: Głównie śmigacze i chmurne wozy uzbrojone w lasery i blastery, niektóre mają też wyrzutnie rakiet czy granatów ze skromnym zapasem amunicji. Wyposażeni są też w skiffy różnych wariantów, uzbrojone na ogół w trzy lekkie lasery na dziobie (wersja podstawowa i zwiadowcza), trzy lasery i dwa turbolasery (wersja pancerna, bo i pancerz mocny) oraz w działo jonowe, turbolaser, trzy lasery i wyrzutnię rakiet (wersja specjalna). Poza nimi wyposażeni są też w maszyny Republiki i Konfederacji pozyskane drogą kupna na czarnym rynku lub zebrania części, czy też całych maszyn, z pól bitw. Są to głównie AT-DP, AT-RT, AT-ET, OG-9, Octuptarra. DSD-1, droidy-kraby i IG-227.
Armię zasilają też nieliczni najemnicy i płatni zabójcy oraz wielu oficerów.
Flota:
4500 myśliwców: H-60 Tempest, Dagger, CloakShape, Cutlass-9, Byblos G-1A, Porax P-38, Z-95 HeadHunter Mk.I, Z-95 HeadHunter. Uzbrojenie takie, jak w standardzie, a te, które nie miały osłon i hipernapędu, są w niego, w miarę posiadania czasu i kredytów, wyposażane.
Jedynie Byblos został gruntownie przebudowany. Każda wersja jest wyposażona w hipernapęd, a wersje są trzy. Pierwsza to maszyna szturmowa: Osłony, dodatkowy laser na rufie, jedna wyrzutnia rakiet i jedna wyrzutnia torped.
Wersja Zwiadowcza: Brak osłon, lepszy napęd, dodatkowe działko na rufie, zaawansowany sprzęt wykrywający.
Wersja desantowa: Dwa lekkie blastery wysuwane spod kadłuba, wyrzutnia rakiet, działko na rufie, osłony, możliwość przenoszenia pasażerów.
Elitarną maszyną myśliwską jego floty jest R-41 Starchaser.
1200 promów: Mają kilka desantowców Diament (używanych wyłącznie do transportu pajęczych droidów), nieco kanonierek LAAT/i i LAAT/c a także CR-20 i promy Kappa. Do działań abordażowych mają znikomą ilość Drochów i nieco więcej Pinas. Do działań związanych z handlem posiadają holowniki CRX, a do działań na pograniczu tego i walki - holowników artyleryjskich. Jego spółka górniczo-przetwórcza posada barki górnicze Trilon i statki górnicze Y-8.
500 frachtowców: Są to G9 Rigger, Gozanti i YT-1300. Te pierwsze służą go przemytu i ograniczonych działań zbrojnych, drugie służą jako ochrona konwojów, często przerabiane, wymieniając część laserów na turbolasery. Ostatnie to zarówno legalny przewóz towarów, jak i przemyt i walka. Są wtedy wyposażane w blastery do walki na lądowiskach, wyrzutnie torped i rakiet oraz lepsze osłony. Flota handlowa opiera się na HT-2200, transportowcach Loronar i Gallofree GR-75. Nie brak też Actionów VI. Mają nawet nieco Botajef AA-9.
400 korwet: Ta część floty opiera się na Maruderach (wyposażonych w dodatkowe turbolasery, mogące przenosić eskadrę myśliwców lub z działami zamienionymi na wyrzutnie rakiet), CR90 (modyfikowanych o dodatkowe turbolasery, lasery i działa jonowe), a najcięższą jednostką tego typu są koreliańskie kanonierki DP-20. Do tego ograniczona liczba Chargerów.
300 fregat: Kilka przechwyconych maszyn typu Munificent, Pelty i przezbrojone z Actionów VI fregaty uzbrojone w dwanaście turbolaserów, sześć dział jonowych, trzy wyrzutnie torped i przenoszące sześć myśliwców.
50 krążowników: Tu są jedynie Carraki, Munifex 1000, Arquitens i Neutron Stary. Najcięższymi jednostkami są jednak Kalothy, Drednoty Rendilii i jeden okręt rdzeń LH-1740.
Historia: Viro urodził się na pewnej planecie Zewnętrznych Rubieży. Jego rodzina była bogata, gdyż posiadali spółkę zajmującą się wydobyciem surowców, ich obróbką, przerabianiem i sprzedażą, a także ograniczoną produkcją statków. Wiele zarabiali też na transporcie. Gdy ojciec, a później matka, umarł, przekazał młodzieńcowi firmę. Miał wtedy ledwie dwadzieścia lat. Od tego czasu znacznie ją rozbudował, dzięki czemu zaczęła przynosić spore dochody. Dlatego też Viro zaczął tworzyć prywatną armię, a później flotę, do obrony interesów, planety i swojej osoby. Z czasem, po cichu, zaczął brać udział w piractwie, handlu bronią, przyprawą i niewolnikami. Te potajemne interesy zaczęły przynosić mu coraz większe zyski. I tak jest do dziś. Znacznie starszy, ciągle poszerza wpływy swego małego państewka, czekając na chwilę, gdy będzie mógł to zrobić droga podbojów. A ma kogo i co napadać, natomiast wojna i skierowanie oczu obu stron na front, tylko mu to ułatwi.
Kogo popiera: Żadną ze stron walczących. Jednak w wypadku ataku jednej z nich, może powiadomić o tym drugą, gdyż zna osoby zarówno z Republiki, jak i Konfederacji.
Stopień: Wojskowego brak. Jednak jest władcą swej planety i głównym zwierzchnikiem sił zbrojnych.
Planeta Startowa: Dodam, ale najpierw potrzebna mi jakaś chwytliwa nazwa :V

Możesz dodać jeszcze okręt flagowy w stylu Venatora czy Lucrehulka. Poza tym spoko.

To biorę jeszcze Vanatora. A planeta później. Kto pisze wtedy pierwszy?

Ty.

Imię: Rivero.
Nazwisko: Kirt.
Ksywa: Nie posiada.
Rasa: Mandalorianin.
Wiek: 39 lat standardowych.
Wyposażenie: 20.000 kredytów, mandaloriańska zbroja: cała niebieska, lecz elementy pancerza na prawym ramieniu są czarne. Zbroja wykonana jest z beskaru i durastali. Składa się na nią odporny na wodę, ogień i próżnię kombinezon, hełm z makrolornetką i wizjerem zapewniającym 360 stopniowe pole widzenia i noktowizor. Do tego podkute buty i miażdżyrękawice. Pozostałe płyty i elementy pancerza są takie, jak w standardzie. Nie ma peleryny, ani kamy. Do tego ma wibroostrze i swój blaster. Otrzymał go od ojca, który wprowadził w nim wiele modyfikacji. Rivero tak samo, więc nie da się obecnie rozpoznać jego modelu, rodzaju czy firmy. Broń ma celownik optyczny, trzy tryby ognia (strzały pojedyncze, serie i ogień ciągły), możliwość zastosowania nakładki do wystrzeliwania granatów, możliwość zamontowania tłumika, możliwość dodania miniaturowego zbiornika i dodatkowej końcówki lufy, by zmienić go w miniaturowy miotacz ognia. Pojedynczy strzał można też zatrzymać w lufie na dłużej, by zadał większe obrażenia. Broń można trzymać jedną lub dwoma rękoma. Poza tym posiada małą flotę piracką. W jej skład wchodzi flagowy krążownik Kaloth "Czarny Krayt," a także dwie korwety Maruder z tuzinem turbolaserów każda o nazwach "Gundark" i "Rankor." Mają też YT-1300 służący za zwiad, wyposażony w dodatkowe dwa działa jonowe, dwie wyrzutnie torped, śluzę z palnikami plazmowymi i stawiacz min. Min mają ograniczoną ilość, i są to zwykłe, stare miny kontaktowe. Ale idealnie nadają się do blokowania drogi. Następną jednostką jest korweta CR90 wyposażona w sześć turbolaserów, trzy działa jonowe, sporą ładownię i wyrzutnię rakiet, służącą do rozjazdów tam, gdzie nie wypada udać się Kalothem. Każda z korwet Maruder może przenieść po eskadrze myśliwców, a krążownik posiada miejsce na dwa. Na tym ostatnim stacjonują maszyny typu CloakShape, a na pozostałych lekkie Daggery. Daggery służą w każdej misji, a CloakShape służą jako cięższy argument i są na ogół ukrywane i wysyłane w najmniej spodziewanym przed przeciwnika momencie. Prywatnym statkiem pirata jest transportowiec Citadel przenoszący dwójkę Gwiezdnych Łowców R-41.
Historia: Rivero urodził się na Mandalorze. Od dziecka brał z ojcem udział w wojaczkach, uczył się walki wręcz, sztuki przetrwania, strzelania i pilotowania myśliwców. Gdy dorósł ojciec wręczył mu zbroję, którą Rivero przemalował i dał karabin, który przebudował. Otrzymał też transportowiec Citadel. Początkowo pracował jako najemnik, później zaczął szukać szczęścia w przemycie, a na koniec został piratem. Dzięki swojej charyzmie szybko zwerbował załogę pewnego YT-1300 i koreliańskiej korwety. Zastawiali zasadzki, łupili, kradli i sprzedawali. Tego, czego nie przepili, inwestowali w rozbudowę swej pirackiej floty do stanu obecnego. Teraz są postrachem Zewnętrznych Rubieży, a rezydują w okolicach Mgławicy Moskitów.
Kogo popiera: Nikogo.
Stopień: Kapitan.
Planeta Startowa: Mogłaby być Mgławica Moskitów. Sam dodam.

Spoko... Ale kolor pancerza związany z symboliką czy nie?

Niezbyt, po prostu wygląda zajebiście. A, no i jest mańkutem.

I wszystko jasne. Zielone światło.

Dodać temat i zacząć pierwszym postem?

Tak.

Imię: Silet.
Nazwisko: ----
Ksywa: Razor.
Rasa: Nikto, a dokładnie Kajain'sa'Nikto, czyli Czerwony Nikto.
Wiek: 42 lata standardowe.
Wyposażenie: Dwa miecze świetlne o szkarłatnych klingach i rękojeściach w kształcie haka. Ma też da DL-44, nieco granatów i min, wibroostrza i zbroję z corotsis, a także myśliwiec Belbullab-24, który ma lepszy hipernapęd klasy dwa i nieco podkręconą prędkość. Większych okrętów nie ma na własność, ale zdarza się mu je rekwirować.
Historia: Urodził się na planecie Kintan. Jego ojciec był członkiem elitarnej organizacji Morgukai, do której należał też ojciec jego ojca. Jednakże Silet uzyskał całą swoją wiedzę od swego rodziciela, łącznie ze sztuką wojenną i walką wręcz. Otrzymał charakterystyczne wibroostrza z corotsis i zbroję z tegoż materiału. Później wyruszył w galaktykę. Morgukai byli wtedy słabi i rozproszeni, więc Silet pracował na własną rękę. Początkowo został najemnikiem i łowcą nagród, a gdy uzyskał wystarczająco wiele pieniędzy z tej profesji zakupił mały arsenał i myśliwiec R-41 Gwiezdny Łowca. Wtedy ruszył polować na Jedi. Udało mu się zabić dwóch, Rycerza i jego ucznia, gdy wytropił go inny członek Zakonu. Wtedy Razor z myśliwego stał się zwierzyną. Pojedynek był długi i wyrównany, jednak to Jedi wygrał, pozbawiając swego przeciwnika dumy, ekwipunku, statku (który wysadził) i rąk na wysokości łokci. Pewnie by zginął, gdyby nie wrodzona determinacja i łut szczęścia. A mianowicie trafił na patrol droidów, które zabrały go do swojej bazy. Zainteresował się nim sam hrabia Dooku. Gdy Silet przysiągł mu lojalność i stwierdził, że będzie walczyć z Jedi, otrzymał nowe ręce (znacznie czulsze i silniejsze. Mógłby mieć szanse pokonać Wookiego w siłowaniu się na rękę, a także może miażdżyć kończyny, kruszyć kości i wyduszać życie z wrogów. Zostały one dodatkowo pokryte warstwą corotsis. Po tym, otrzymał od Lorda Sithów kolejny prezent, a mianowicie dwa miecze świetlne, których obecnie używa. Tak wyekwipowany wybrał sobie jeszcze myśliwiec i ruszył na poszukiwania Jedi, z którym przegrał. Znalazł go dość szybko i znów stoczyli pojedynek, ale tym razem nie był on, aż tak wyrównany. Silet zakończył go, skracając wroga o głowę. Zabrał mu wtedy miecz, miecze zabitych wcześniej Jedi, a także cały arsenał i wyposażenie. Użył tego wszystkiego i obecnie cały czas pracuje dla Konfederacji, tropiąc i zabijając Jedi oraz pomagając w niektórych bitwach, lecz nigdy tych dużych, gdyż uważa się za wojownika, a nie za prostego żołnierza. Do dziś jego konto zasila tuzin martwych Jedi, a liczbie trzech padawanów, ośmiu Rycerzy i jednego Mistrza. Warto dodać, że osiągnął to też dzięki hrabiemu i generałowi Grievosuowi, którzy uczyli go walki na miecze świetle.
Kogo popiera: Konfederację.
Stopień: Wojskowego nie posiada, lecz jest Mrocznym Jedi, co chyba daje mu rangę komandora.
Planeta Startowa: Zdaję się na Właściciela.

Raxus, ty pierwszy post.

Imię:Alexander
Nazwisko: Xelior
Ksywa: Darth Alex
Rasa: Człowiek
Wiek: 28 ludzkich lat
Wyposażenie: 20000 kredytów, czerwony miecz świetlny, kryształy do miecza świetlnego - Corucsa, jako główny, i Quixoni jako pomocniczy, otrzymany w prezencie od pewnego członka Ciemnej Strony Mocy zmodyfikowany Headhunter AF4, szata Sitha a pod nią pancerz.
Historia: Alex urodził się na Tatooine, jako syn dwóch zwykłych ludzi. Na początku żył jak to zwykły dzieciak, jednak w wieku 6 lat odkryto u niego posiadanie niejakiej "Mocy", po czym został, jak można było się domyślić, wcielony za jego i jego rodziców zgodą w zastępy zakonu Jedi. Był tam przez całe dzieciństwo, aż w końcu ukończył szkolenie, a kiedy skończył szkolenie - odszedł od Jedi. Kilka dni później dołączył do Ciemnej Strony Mocy z nieznanej przyczyny i od tej chwili wykonuje zadania, które zostają mu zlecone przez Sithów, bądź kogokolwiek innego. Byle to nie miało nic wspólnego z pomocą dla Jedi. Oh, zapomniałbym, w wieku 25 otrzymał swój pierwszy myśliwiec od pewnego członka Ciemnej Str. Mocy, który ma do dzisiaj, tyle że...jest nieco "podrasowany".
Kogo popiera: Ciemna strona mocy
Stopień: Mroczny Rycerz
Umiejętności: Duszenie mocą, telepatia, odrzucenie/odepchnięcie Mocą i całkiem duże zasoby wiedzy o myśliwcach, czyli dokładniej mówiąc i mechanik.
Technika Walki: Forma V, ew. Forma VII
Planeta Startowa: Naboo
Wygląd: Czarne średnie proste włosy, jasna cera, szrama przy lewym oku a'la Anakin, czerwone oczy, średnio-umięśniona sylwetka oraz typowa dla Sithów szata, pod którą znajduje się pancerz.

Kuba, Rafael, wyjaśnijcie czemu nie.

korobov pisze:
Kuba, Rafael, wyjaśnijcie czemu nie.

Cóż, tamci panowie jak najwyraźniej nie odezwą się. Może ty powiesz, co jest źle w mojej karcie?

Uno - X-wing. Co najwyżej HeadHunter AF4. Osobiście polecam, maszynka bardzo podobna do X-winga i podobnie skuteczna.
Dos - w wieku 15 lat to zostaje się adeptem. Do Zakonu biorą maksymalnie w wieku pół roku. Potem odrzucają, bo za stare (wyjątek - Anakin Skywalker)
Tres - dlaczego tak nagle sobie przeszedł na Ciemną Stronę?
Mogę się dowalić o jeszcze wiele rzeczy, ale pozostanę przy tych najważniejszych.

Znaczy do 6-7 lat przymknąłbym oko ( z bardzo dobrym wytłumaczeniem), ale racja.

Tu był beniz

Heheheheheh...hahahahahhahhahaha... dobra, pośmialiśmy się a teraz trochę faktów:
1. Poszukiwaniem wrażliwych na Moc zajmowali się Rekruterzy Zakonu
2. NIGDY, ale to NIGDY dziecka nie wcielano do Zakonu pod przymusem. To rodzice dziecka decydowali, czy ma iść do Zakonu, czy nie.
3. Jeśli takiemu Adeptowi/Padawanowi się w Zakonie nie podobało to zawsze mógł odejść, czy to do Korpusu Rolniczego, czy to całkowicie.
4. Proces przejścia na Ciemną Stronę jest znacznie bardziej skomplikowany, ale z racji tego, że sam Lucas to zrąbał u Anakina, to niestety takie kwiatki powstają.

Ok, to...co mam poprawić?

Dzięki. Ale fakt, był bardzo skomplikowany. Na przykład u Landa (moja postać) to trwało ponad 10 lat i zwykle miał wybory jak bohaterzy tragedii antycznej.

Historię, ekwipunek... Nazwa "blaster" to jest szeroka i mogę Ci dać tak stary, że nawet nie strzela lufą.

A teraz?

Czerwony miecz nie mówi za dużo. Może kryształy z jakich jest złożony? Coś o technice walki?

Btw. ktoś mi powie jak można mieć szramę na oku? :D

Popek dał radę :D

Niestety, rak oczu to ciężka choroba.

Ku*wa, głupi ja...miałem na myśli PRZY oku ;-;

A teraz wszyściutko pasuje, panowie?

miecz ma zazwyczaj dwa, a nawet trzy krysztaly

Pogramy w warcaby?

Look at my character and say, can it be Accepted now or not?

not

Ty tam cichaj. Nie jesteś modem/adminem
kek

Ale racja net.

Wait..czyli...mam akcepta?

Podbijam temat.

Doprecyzuj nazwę kryształu...

Zmieniłem typ kryształu, właściwości oraz dodałem nazwę. Pasuje?

Ponownie podbijam.