Konto usunięte
Biegł dalej, nawet szybciej, nie zważając czy tamten gość idzie za nim.
Właściciel
Mudzyn
Udałoby ci się dobiec bez problemu, gdyby nie mały fakt- jakiś samochód zajechał ci drogę.
Zastopował. Uciekł dosyć niedaleko. Nasłuchiwał, czy coś się dzieje - a jak się dało, to szuka miejsce, po którym mógłby się wdrapać na dach.
Właściciel
Charlie
Drabina, całkiem niedaleko.
Podchodzi do tej drabiny i wchodzi po niej. Uważa, by się nie wypierniczyć.
Właściciel
Charlie
Nic takiego się nie stało, bezpiecznie wszedłeś na górę.
Właściciel
Mudzyn
Trzech ludzi, w kominiarkach.
Konto usunięte
- Promieniowanie wyżarło wam mózg czy samobójcy?
Konto usunięte
- Mogę Ci naboje oddać, od broni spi***alaj.
Właściciel
Dwóch z nich wyciągnęło pistolety, trzeci-karabin samopowtarzalny.
Konto usunięte
Wyciągnął deagla, przerzucił M16 do przodu i odbezpieczył AKM.
- Chyba samobójcy.
Właściciel
Wycelowali w ciebie broń, ale jeszcze musieli ją odbezpieczyć.
Właściciel
Zabiłeś jednego, pozostali zaczęli do ciebie strzelać. Nieumiejętnie.
Właściciel
Zraniłeś jednego, w ramię. Drugi wysiadł z samochodu i ukrył się za nim.
Szuka wyróżniających się budynków na mapie.
Właściciel
Kamil
Od koloru, do wyboru... znaczy się nie, bo większość jest pewnie zniszczona.
Zawsze można samemu wybrać.
Konto usunięte
- Bo wszystkich zabiję.
Zranionego przycisnął nogą do siedzenia, tą nie okaleczoną, a do drugiego wymierzył.
Właściciel
Mudzyn
Jeden niepokojący fakt-ranny odbezpieczył granat.
Konto usunięte
- No to jednak samobójcy.
Zastrzelił go po czym rzucił się po granat i wyrzucił go w dal.
Właściciel
Odrzuciłeś go i tym samym uratowałeś swoją skórę. Więc został jeden na jeden.
Konto usunięte
Przeskoczył przez maskę i przebił kulami przeciwnika.
Właściciel
Udało się, uśmierciły go już pierwsze dwa.
Szuka jakiegoś sklepu z bronią,albo knajpy.
// A tak w ogóle,mogę się dowiedzieć,w jakiej jestem dzielnicy Warszawy?//
Właściciel
Kamil
Niedaleko był mały bar, widać go z twojej pozycji.
///Masz mapę, prawda?
Konto usunięte
No to teraz mam samochód.
Pozbierał fanty z trupów.
Rozejrzał się po okolicy.
//zakrzywianie czasoprzestrzeni intensifies
Idzie w kierunku baru.
// Z tego co wiem,nie mam mapy. //
Właściciel
Mudzyn
Broń i amunicja słabej jakości.
Charlie
Wydawała się bezpieczna. W okolicy nie było niczego interesującego.
Kamil
///Da się pogubić, nie miej za złe.
Dotarłeś tam. Żywy.
Konto usunięte
Dużo mi nie powiedziałeś, chcę konkretów.
//Spoko,mnie to nie przeszkadza.//
Wchodzi i szuka czegoś cennego,jedzenia lub picia,albo broni.
Właściciel
Kamil
Znalazłeś 0,5 litra bliżej nieokreślonego alkoholu i suszone mięso, 10 dag.
Mudzyn
Dwa pistolety zrobione ręcznie z części z innych pistoletów, tak samo jak z karabinem samopowtarzalnym. Amunicja również była robiona "na brudno", więc większe prawdopodobieństwo że sam się tym zabijesz, niż kogoś.
Szuka jakiejś skrytki,w której właściciele baru mogli mieć coś cennego.
Właściciel
Kamil
Czegoś takiego nie znaleziono.
Rozgląda się za jakimś sklepem, w którym mógłby znaleźć pożywienie.
Czemu by nie? Skierował się w stronę Biedronki po dachach.
Konto usunięte
Jednak same śmieci, wsiadł do auta i rozejrzał się za tamtym typem.
Właściciel
Charlie
Musiałeś jednak zejść, gdyż dotarłeś do ronda, a biedronka była po drugiej stronie.
Mudzyn
Był martwy, więc nie zmienił swojej pozycji.
Rozejrzał się, co na dole mogłoby zamortyzować jego upadek.