Właściciel
Podrapał brodę
- To źle... Co z misją?
-Misja zakończona sukcesem, reszta drużyny żyje.
Daje to co zgrali technicy.
Właściciel
- Dobrze. Ile już jesteś w czynnej służbie?
Właściciel
- Wychodzi na to że jesteś najstarszy służbą. Oddział musi mieć dowódcę
Właściciel
- Dostaniesz awans na kaprala i będziesz dowodzić swoim oddziałem
-Dziękuję kapitanie, są jakieś zadania dla naszego oddziału?
Właściciel
- Przygotujcie się, niedługo odbijamy Ziemię
-Rozumiem, dam znać oddziałowi. Odmeldowuje się.
Wychodzi, idzie do oddziału.
Właściciel
Wszyscy siedzieli w kwaterach z ponurymi minami
-Panowie, za jakiś czas ruszamy odbić Ziemię.
Właściciel
- Jest już jakiś plan ataku?
-Wyluzuj, na razie mamy być tylko w stanie gotowości.
Właściciel
- Czeka nas poważna walka, ciężko wyluzować
Właściciel
- Możemy pograć w karty
Ktoś się uśmiechnął krzywo
Gram w karty z oddziałem.
Właściciel
- Co tam masz?!
Jeden z twoich ludzi złapał za rękę drugiego
-Tej uspokójcie się. Dave, jeśli oszukiwałeś-przegrywasz.
Właściciel
- Nic nie zrobiłem!
- To pokaż rękawy!
- Spadaj, nie masz prawa
Właściciel
- A bo co?
Wyzywająco podniósł głowę
-Dwa powody:
a)Nie tolerujemy oszustów
b)Jestem waszym nowym dowódcą i nie chcę kłótni w oddziale.
Właściciel
- Nie mam zamiaru nic pokazywać
- O żesz ty...
Kiedy miało już dojść do rękoczynów na okręcie ogłoszono alarm
-Co do?!
Oddział! Brać sprzęt!
Właściciel
Odezwały się głośniki
- Dowódcy na mostek
Właściciel
Było tam już kilku oficerów
- Panowie, sytuacja jest trudna. Cytadela została porwana przez Żniwiarzy. Zamknęli jej skrzydła i wprowadzili na orbitę Ziemi. Z Londynu prowadzi promień na Cytadelę, Żniwiarze transportują nim żywych i trupy. Waszym, oraz kilku tysięcy innych żołnierzy, jest dotrzeć do promienia, wejść w niego i skończyć na Cytadelę. Tam macie otworzyć ramiona żeby mógł zadokować Tygiel. Pytania?
Właściciel
- Już niedługo ruszymy przez przekaźnik, przygotować oddziały
-Tak jest.
Wychodzi.
-Oddział! stan Gotowości! Ruszamy odbić Cytadelę.
Właściciel
Ogłoszono alarm bojowy, okręt podszedł do przekaźnika
Właściciel
____________________________________________________________________________________
DRUGA EDYCJA