Właściciel
- Przypilnujcie techników, będą zgrywać bazy danych
Właściciel
Specjaliści się rozeszli, infiltrator i snajper przeglądali trupy
Właściciel
- Kilka giwer, nic nadzwyczajnego
Właściciel
- Raczej tak, mały oddział, nawet nie ma co zbierać
Do techników
-Wiadomo coś?
Chodzi w tę i z powrotem
-Jak zawsze, nic do roboty.
Właściciel
- Dobra, skończyliśmy. Z powrotem na lądowisko
Wszyscy ruszyli tą samą drogą, którą przyszli
Właściciel
Prom się dymił, wyglądał jak po wybuchu bomby
Właściciel
Zasypały was strzały ze wszystkich stron
Kryje się za osłoną.
-Dobra, gdzie oni są.
Obserwuje.
Właściciel
Za waszymi plecami było urwisko, przed wami, na pierwszym piętrze laboratoria, w oknach byli strzelcy. Na prawe klatka schodowa, Inżynier właśnie stawia wieżyczkę. Po prawej korytarz, Centurion wyrzucił tam granat dymny
-Niech ktoś wezwie pomoc! Jesteśmy w pułapce!
Strzelam w okna.
Właściciel
- Nie pomogą nam, jesteśmy odcięci!
Zostaliście przygwożdżeni
Staram się strzelać na oślep.
Właściciel
Większość kul przeszła dołem
-Mamy jakieś straty w ludziach?!
Właściciel
- Na razie n...
Zanim dowódca skończył mówić snajper rozsądził mu szczękę. Oficer upadł
-Dowódca oberwał!
Obserwuje sytuacje.
-Ma ktoś granaty dymne?!
-Pięknie, po prostu pięknie.
Właściciel
Kilka granatów dumnych spadło obok was
-Zbliżają się!
Przechodzi do dowódcy, sprawdza czy żyje.
Właściciel
Właśnie się wykrwawiał, szczęka leżała kawałek dalej
-Medyk! Sprawdź czy da się go jeszcze uratować!
Właściciel
Po chwili ciężko się na tobie oparł, umarł
Właściciel
- Nie ma co rozpaczać teraz, strzelaj!
Biotycy uwijali się jak w ukropie
Staram się namierzyć przeciwnika.
Właściciel
Biotyk źle wymierzył trajektorię i wpadł na ciebie podczas szarży biotycznej
Popchnął go za osłonę
-Następnym razem uważaj!
Właściciel
Złapał się za brzuch i usiadł ciężko za osłoną
Właściciel
- Tak... Muszę tylko odpocząć...
Właściciel
Pojawił się drugi prom
- Ruchy, ruchy, ruchy!
Bierze ciało kapitana
-Nie zostawię tutaj nikogo z naszych, nawet jeśli nie żyje.
Właściciel
Oddział wszedł już do promu
- Pospiesz się!
Właściciel
- Wszyscy
Prom wyszedł z laboratorium i zadokował w pancerniku
-Wysłał już ktoś wiadomość o śmierci kapitana?
Właściciel
- Sam o tym powiedz kapitanowi
Idę na mostek, podchodzę do kapitana.
-Szeregowy Jack melduje się po misji. (dobrze? zielony jestem ;-;)
Właściciel
- Ty? A czemu nie twój dowódca?