Przed rebeliami gethów planeta była zamieszkana przez quarian. Badali oni niestabilne słońce w układzie, które groziło przedwczesna zmianę w czerwonego olbrzyma. W czasie walk planeta szybko upadła a same gethy raczej rzadko się tam zapuszczają prowadząc nieliczne badania. Ze względu na niesprzyjające warunki tarcze pancerzy wystawione na działanie promieni przeciążają się w ciągu chwili. Żniwiarze nie zapuszczają się na planetę a oddziały gethów ograniczają się jedynie do patrolowania przestrzeni międzygwiezdnej

POZA GRĄ:
Druga Edycja rozpoczyna się od strony czwartej

Okręt przeskoczył, zaczął się zbliżać do orbity. Oddział ruszył do promu

Ruszył z nimi.

Wszyscy się przygotowali
- Dobra, słuchać uważnie. Uszczelnić pancerze i oddychać przez filtry, a najlepiej z butli. I nie wyłazić na słońce, rozwali wam tarcze a potem spali pancerze. Wszystko jasne?
Jimmy powiódł po wszystkich wzrokiem. Na twój omni-klucz przyszła wiadomość

Uszczelnił pancerz i sprawdził Omni-Klucz.

Wiadomość od Helen
- Uważaj na siebie
Prom wyleciał z okrętu i wleciał w atmosferę

Uśmiechnął się lekko.
-Dobra panowie zróbmy to co do nas należy.

- Przypominam że nie będzie łączności od teraz do czasu aż wylecimy z atmosfery
Promem zaczęło bujać, głos Jimma był przytłumiony przez hełm

//Usuń posta.
Czekał.

Prom gdzieś wylądował. Po otworzeniu drzwi uderzyło was gorąco. Wszyscy powoli wyszli z promu
- Quariańska architektura... Nieczęsto te dwa słowa występują obok siebie...
Jimmy przyglądał się ruinom

-Chodźmy...

Oddział ruszył powoli. Poruszał się od cienia do cienia
- Mój skaner szaleje, nie dowiemy się w sumie gdzie iść...

-To będzie długi pobyt na Haestromie...
Ruszał z oddziałem.

Gdzieś z piętra dało się słyszeć dźwięk wydawany przez Getha

-Ku*wa jak ja nie lubię Gethów.

Kolejny taki dźwięk pojawił się po przeciwnej stronie

-Ku*wa no i znowu.

- Ich czujniki pewnie też szaleją

-Pewnie tak.

Za rogiem stało kilka Gethów i coś robiła na konsolach

-Wyeliminować.

Oddział odezwał się nierówną kanonadą. Po chwili cała grupa Gethów została zniszczona a spośród ruin dało się słyszeć głośne dźwięki wydawane przez Gethy
- Wku*wiły się...

-Mogą nam podskoczyć.
Zaśmiał się.
-Ale na poważnie już.Uważajcie i pamiętajcie,że jeśli nam się uda Shepard załatwi nam flotę Quarian.

Zewsząd wyszły Gethy, wszystkie możliwe. Żołnierze, Pyra, Grenadierzy, Łowcy, nawet kilka Behemotów. Zaczęły was zalewać ogniem, zostaliście przygwożdżeni

Strzelał w jednego z Gethów.

Momentalnie padły ci tarcze

Schował się za osłoną.Nie wiedział jaką po prostu się schował i przeładował.

- Rzucam!
Zwiadowca rzucił kilka granatów różnej maści. Zapalające, biotyczne, kasetowa, odłamkowe i przeciwsyntetyczne. Na chwilę zapanował chaos po stronie wroga, wszyscy się wychylili i zaczęli strzelać ogniem zaporowym

-Muszę przeżyć.Dla Helen...
Wychylił się i zaczął strzelać.

Udało ci się odstrzelić lampki Behemota. Trochę zdezorientowany wypuścił w twoją stronę serię ze strzelby plazmowej, większość przeszła górą

Schował się i odczekał chwilę po czym znowu strzelał w Behemota.

Wytrąciłeś mu broń z ręki. Rakieta wystrzelona przez grenadiera pomknęła w twoją stronę

Schował się za inną osłoną.

Uderzyła i rozsypała betonowy blok na kawałki. Zaraz przed twoją twarzą pojawił się Łowca, wyłączył kamuflaż optyczny i przełączył omni-klucz w try bojowy. Uniósł ostrze

Strzelał mu w twarz po czym pobiegł trochę dalej od Łowcy.

Nie wytrzymały mu tarcze i doszło do przeciążenia, układ scalony się spalił. Behemot cię zauważył i zdołał rozbić twoje tarcze, wbiegłeś prosto w słońce

Pobiegł w cień i zaczął strzelać w Behemota.

Padły mu tarcze ale pociski nie przechodziły przez jego pancerz
- Pobiegnij w lewo, może go rozwalę!
Max stał gdzieś z tyłu, nawet go nie było widać

Pobiegł w lewo.

Behemot postrzelił cię w nogę. Max w tym rasie odstrzelił mu rękę oraz rozwalił mu sensory
- Wykończ go!

Wykończył Behemota.
-Medyk! Dostałem w nogę!

Behemot wybuchł zarzucając cię odłamkami, rozerwał ci przednią płytę pancerza. Medyk już do ciebie podbiegł i zaczął cię łatać

-Piep**one Gethy.

- Powinno być lepiej
Oddział ledwo się trzymał, Łowcy chodzili gdzie chcieli

Strzelał w Getha Pyra.

Przestrzeliłeś mu butle, stanął w płomieniach

Więc zaczął teraz strzelać w Getha Grenadiera.

Przykrył cię ogień kilkunastu Gethów Żołnierzy

Schował się i przeładował.
-Max zabij Grenadiera!
Zawołał głośno po czym zaczął strzelać w Gethy żołnierzy.

Grenadier upadł bez głowy. Upadło ci się zabić dwóch żołnierzy ale broń ci się zacięła