Port w Cintrze

Avatar
Konto usunięte
Miejsce postoju i obsługi statków.

Avatar
Konto usunięte
<przychodzi z Dudu i Michałem> Więc jaki statek wybieramy ?

Avatar
Konto usunięte
-Statek? Masz tyle kasy?
Zapytał Dudu.
-Znam takiego jednego, ma na imię Angwish, lub Angwisance. Zna się trochę na żegludze, może by nam coś poradził?

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
-Statek? Masz tyle kasy?
Zapytał Dudu.
-Znam takiego jednego, ma na imię Angwish, lub Angwisance. Zna się trochę na żegludze, może by nam coś poradził?

-No to ruszajmy

Avatar
Konto usunięte
-Nie wiem gdzie się on jednak znajduj... Chociaż w sumie to wiem...
Zaśmiał się.

Avatar
Konto usunięte
-No to może ruszymy się co?

Avatar
Michaelpl03
- Racja... Nudzi mi się...

Avatar
Konto usunięte
-Czerwona latarnia... Tam najpewniej jest.
Rzekł Dudu.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
-Czerwona latarnia... Tam najpewniej jest.
Rzekł Dudu.

-Prowadź

Avatar
Michaelpl03
- Czekaj... Zanim popłyniemy... Mam... Chorobę morską...

Avatar
Konto usunięte
-Nie wiem czy... anioł może z nami iść.
Rzekł z udawaną powagą Dudu.

Avatar
Konto usunięte
Michaelpl03 pisze:
- Czekaj... Zanim popłyniemy... Mam... Chorobę morską...

Tylko że ty możesz za nami lecić

Avatar
Michaelpl03
kuba1231232003 pisze:
Tylko że ty możesz za nami lecić

- To mało da... Przecież nie mogę cały czas latać... Długa będzie ta podróż?

Avatar
Konto usunięte
-Racja, to nic nie da. Dodatkowo musimy zdobyć jakoś "bonę finarfin".
Zakasłał.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
-Racja, to nic nie da. Dodatkowo musimy zdobyć jakoś "bonę finarfin".
Zakasłał.

-Jak? Znasz kogoś?

Avatar
Konto usunięte
-Później coś wymyślimy... Teraz Edward i ja udamy się do "Czerwonej Latarni", bo ty aniele raczej nie możesz.
Zaśmiał się.

Avatar
Michaelpl03
- Nudno tu... Aż zgłodniałem od tej nudy!
*Poszedł do oberży*

Avatar
Michaelpl03
*Przychodzi*
- Jeszcze nie wrócili?

Avatar
Konto usunięte
<Przychodzi z Edwardem i Angwishem. Zauważywszy Anioła zawołał go do siebie>
-O! Aniele, jesteś. Słyszałem, że masz chorobę morską. Niestety nie możesz z nami jechać, ale mam dla Ciebie dobrą nowinę. Udaj się do Andre. Wzywał Ciebie. Ma sprawę.

Avatar
Michaelpl03
- Szkoda... Ciekawe, czego Andre ode mnie chce...
*Udaje się w kierunku Siedziby Lorda Andre*

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
<Przychodzi z Edwardem i Angwishem. Zauważywszy Anioła zawołał go do siebie>
-O! Aniele, jesteś. Słyszałem, że masz chorobę morską. Niestety nie możesz z nami jechać, ale mam dla Ciebie dobrą nowinę. Udaj się do Andre. Wzywał Ciebie. Ma sprawę.

-Płyńmy

Avatar
Konto usunięte
Weszli na burtę. Kotwica została podniesiona. Statek ruszył.
-Edwardzie? Zajmij swoją kajutę.
Powiedział Dudu, przechadzając się po statku.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
Weszli na burtę. Kotwica została podniesiona. Statek ruszył.
-Edwardzie? Zajmij swoją kajutę.
Powiedział Dudu, przechadzając się po statku.

<idzie do kajuty trochę zmodyfikować zbroję>

Avatar
Konto usunięte
Udał się w stronę Angwisha. Statek odbijał powoli z portu.

Avatar
Michaelpl03
*Przyszedł i zaczął wpatrywać się w morze*
- Coś długo ich nie ma... Ale poradzą sobie!

Avatar
Michaelpl03
*Wstał i udał się w stronę Kanałów Cintryjskich*

Avatar
Michaelpl03
*Znowu przyszedł, znowu wpatrując się w morze*
- Kiedy oni wrócą?! Co oni tam robią, że nie wracają?

Avatar
Konto usunięte
-Katastrofa, morska katastrofa.
Rzekł dziwny głos.

Avatar
Michaelpl03
- Znowu szaleję?

Avatar
Konto usunięte
Głos słabnął.
-Ka... Kat... Katastrofa!!
Ucichł całkiem.

Avatar
Michaelpl03
- Już całkiem oszalałem...
(Muszę iść...)

Avatar
Michaelpl03
*Obudziwszy się, Anioł pobiegł do kuźni*

Avatar
Michaelpl03
*PONOWNIE przychodzi, z tych samych powodów...*
- Nie no, tego już za wiele! Już dawno powinni tu być!

Avatar
Konto usunięte
Znowu ten sam głos.
-Śmmierr-rrrć!

Avatar
Michaelpl03
(Możesz opisać ten głos?)

Avatar
Konto usunięte
Głos ucichł, jednak odezwał się znowu. Michał pamiętał go skądś, ale nie mógł przypomnieć do kogo należał.
-Sz...Szukaj mię w...
Przerwał. Odezwał się po chwili. Powiedział jednak bardzo dziwne zdanie. Michał zrozumiał tylko dwa słowa:
-Andre...Cela...

Avatar
Michaelpl03
- Hm... Dziwne... *Pobiegł w kierunku Siedziby Lorda Andre*

Avatar
Konto usunięte
Przyszła trzymając w ręce torbę pełną cukierków.
-Drogie były, ale...
Kilka włożyła sobie do buzi.
-Opłacało się.
Usiadła przed jakąś rybacką karczmą i obserwowała ludzi.

Avatar
Konto usunięte
-Eugh?
Etsuko przeciągnęła się ziewając. Wytrzepała sobie z włosów siano. Wygrzebała się z miękkiego stogu i rozejrzała się.
-Mało coś ludzi.
Szła z ciekawością oglądając statki.

Avatar
Konto usunięte
<statek cumuje się>-I oto Cintra a raczej port w Cintrze więc lepiej najpierw chodźmy do Lorda Andre żeby wszystko ustalić i zdać mu raport.<złapał Amandę za rękę>

Avatar
Konto usunięte
-Stój, sir Bediverze!
Ryknął Dudu.
-Gdzie idziesz? Nie radzę iść do Andre, zwłaszcza z Nią. Jeżeli chcesz porzucić służbę to nie radzę nikomu tego oznajmiać. W porcie nic wam nie zrobią, jednak jeżeli wyjdziecie na miasto to już po was. Zastanów się, Bedivere. Chcesz zostać uznany za dezertera?
Zapytał Dudu.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
-Stój, sir Bediverze!
Ryknął Dudu.
-Gdzie idziesz? Nie radzę iść do Andre, zwłaszcza z Nią. Jeżeli chcesz porzucić służbę to nie radzę nikomu tego oznajmiać. W porcie nic wam nie zrobią, jednak jeżeli wyjdziecie na miasto to już po was. Zastanów się, Bedivere. Chcesz zostać uznany za dezertera?
Zapytał Dudu.

-Nie chcę rzucać służby chcę być w wojsku ale także być w związku z Amandą

Avatar
Konto usunięte
-Nie ma blankietu, ani uprawnienia do przebywania w tym mieście. Port jest bezpieczny, tutaj nie krążą wojska Andre.
Oznajmił Dudu.
-Co zamierzasz zrobić?

Avatar
Konto usunięte
-Mogę tu poczekać.- oznajmiła Amanda zasłaniając uszy kapturem.- Albo jeśli chcesz, przyprowadź Jenny tu.

Avatar
Konto usunięte
Erykhit pisze:
-Nie ma blankietu, ani uprawnienia do przebywania w tym mieście. Port jest bezpieczny, tutaj nie krążą wojska Andre.
Oznajmił Dudu.
-Co zamierzasz zrobić?

-Albo pójdę do Andre żeby powiedzieć mu o tym albo do króla

Avatar
Konto usunięte
-O czym powiedzieć?- przestraszyła się Amanda.
Nie chciała nikogo narażać na śmierć.

Avatar
Konto usunięte
-O czym, że rzucasz służbę?
Zapytał sir Parsifal.

Avatar
Konto usunięte
-Właśnie. Choć raz z Dudu mamy to samo zdanie, a raczej pytanie.

Avatar
Konto usunięte
-Mów mi sir Parsifal.
Oznajmił, zwracając się do elfki.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Rafiki_4
Właściciel: Rafiki_4
Grupa posiada 9710 postów, 72 tematów i 104 członków

Opcje grupy Fantastyka i...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Fantastyka i magia