//O nie... Przejdę tam...
Otworzyła odrobinę wrota i przecisnęła się zanim ktokolwiek zdołał to zobaczyć i cicho zamknęła bramę.
//Hue, hue!!
Erykhit pisze:
W pałacu trwały uroczystości. Było mnóstwo jedzenia.
Zagrajmerka pisze:
Patrzy się, trochę nierozgarniętym wzrokiem. Przełyka jabłko i mówi wolno:
-Nieee...
Revir pisze:
Ludzie zauważają bardzo dziwną postać przemieszczająca się między zakamarkami
Revir pisze:
-Witaj, witaj