Co sądzicie o antycygniźmie

Niepotrzebny i niezrozumiały, jak zresztą inne uprzedzenia.

ale z drugiej strony bardzo wielu z nich po prostu szkodzi innym

Jak wszyscy inni. To nie jest kwestia rasy, a pozycji w społeczeństwie.

Ej no panowie wiem że cwirreda brakuje ale idzie sie obejść bez niego

Kiedy widzę cygana to automatycznie sprawdzam czy mam telefon i portfel.
Pamiętam jak typowa cygańska matula, wraz ze swoimi dziatkami próbowała zaj.ebać kiełbasę w osiedlowych delikatesach XD

Najlepszy też jest ich stary XD
Typowy patriarcha cygańskiego rodu. Wszyscy ubrani w jakieś t-shirty, kobiety charakterystyczne kiecki... A on? Garniak i rolex na łapie B)

jacek1s pisze:
Jak wszyscy inni. To nie jest kwestia rasy, a pozycji w społeczeństwie.

ale może częścią ich kultury są takie rzeczy

W jaki sposób? I która część ich kultury?

w tym sensie że bardzo wielu ludzi z tej kultury jest szkodnikami przez co duża część romów może nie wyrobionego odczucia o tym że te rzeczy są złe

Tylko że cyganeria to nie rasa tylko bardziej kultura, w dodatku taka która wpycha w jedną konkretną pozycję w społeczeństwie. Trochę podobna sytuacja co w plemionach afrykańskich. Można wyciągnąć ludzi z tej pozycji ale żeby faktycznie dostosować tych ludzi do życia w społeczeństwie trzeba pokoleń

Typie nawet nie jesteś blisko prawdy. W przypadku czarnych i ludzi z krajów arabskich. Bycie czarnym to nie jest kultura oznaka że któryś z twoich przodków pochodzi z jednego z kilkunastu niepowiązanych ze sobą obszarów geograficznych. To nie jest nic co mówi cokolwiek o człowieku więc w tym wypadku nawet nie trzeba nikogo przekonywać do niczego. Większość czarnoskórych ludzi nawet nie muszą być przekonywani do niczego, zapewniasz im godne życie, poczucie bezpieczeństwa i edukację i problem gangów maleje. A z ludźmi z krajów arabskich to zwyczajnie pie....isz głupoty bo zabijanie za religie jest rzeczą w i tak mało cywilizowanych miejscach gdzie życie nie byłoby zbyt przyjemne nawet i bez tego. Każda dominującą dzisiaj religia jest religią pokoju i większość nikogo nie zabija. To że radykałowie są do tego zdolni to inna sprawa. Ty wykorzystałeś przesadę przesady to pokazania że ludzie przesadzają. Przykład taki jak gdybyś powiedział że polacy ogólnie lubią bić gejów na ulicy bo większość to robi gdzie większość to jakiś jeden dres na osiedlu socjalnym. Tymczasem mowa o grupie społecznej która jest jednak dość jednolita i charakterystyczna

Przynajmniej w znaczeniu cygan jako "wizerunek" a nie po prostu osoba wywodząca się z grupy etnicznej Romów, bo samo pochodzenie nie jest problemem. Mówię tu o osobach wpisujących się w tą część tej grupy społecznej która żyje w bezrobociu, w odizolowanych społeczeństwach ignorując obowiązek szkolny i tak dalej

Marequel pisze:
Typie nawet nie jesteś blisko prawdy. W przypadku czarnych i ludzi z krajów arabskich. Bycie czarnym to nie jest kultura oznaka że któryś z twoich przodków pochodzi z jednego z kilkunastu niepowiązanych ze sobą obszarów geograficznych. To nie jest nic co mówi cokolwiek o człowieku więc w tym wypadku nawet nie trzeba nikogo przekonywać do niczego. Większość czarnoskórych ludzi nawet nie muszą być przekonywani do niczego, zapewniasz im godne życie, poczucie bezpieczeństwa i edukację i problem gangów maleje. A z ludźmi z krajów arabskich to zwyczajnie pie....isz głupoty bo zabijanie za religie jest rzeczą w i tak mało cywilizowanych miejscach gdzie życie nie byłoby zbyt przyjemne nawet i bez tego. Każda dominującą dzisiaj religia jest religią pokoju i większość nikogo nie zabija. To że radykałowie są do tego zdolni to inna sprawa. Ty wykorzystałeś przesadę przesady to pokazania że ludzie przesadzają. Przykład taki jak gdybyś powiedział że polacy ogólnie lubią bić gejów na ulicy bo większość to robi gdzie większość to jakiś jeden dres na osiedlu socjalnym. Tymczasem mowa o grupie społecznej która jest jednak dość jednolita i charakterystyczna

Chyba nie rozumiesz tego co czytasz. Napisałem to specjalnie żeby uwydatnić jego błędny tok rozumowania. Nie musisz mi tłumaczyć, że tak nie jest, bo ja doskonale zdaje sobie z tego sprawę, możesz wytłumaczyć to jemu.

"Napisałem to SPECJALNIE"
XD

imo
jednym z większych błędów PRLu było właśnie nakaz cyganom "zejścia" z taborów i ulokowanie ich na stałe w jednym miejscu.

Polacy próbujący nie być rasistami wobec Romów challenge (impossible)

Imagine nie wiedzieć, że większość krajów Afryki to kraje trzeciego świata lub gorzej.

no dobra i co to zmienia xd

tfw powiesz m*rzyni i bedziesz pierdzial ze chodzilo ci o afryke bo jak wiadomo osoby ciemnoskore - tak jak antylopy, imigranci i chatki z gowna - wystepuja tylko w afryce

/nie przeczytalam ze to jacek teraz bedziesz mi scenariusze na szesc akapitow smarowal nic nie mowilam zostaw mnie w spokoju

Typie wiem że to powiedzenie istnieje w naszym języku, zwracam uwagę że sklejenie w ...j rasistowskiego powiedzenia i zdania "nikt tu nie jest rasistą" jedno po drugim brzmi jakbyś pisał shitpost a nie argument

Marequel pisze:
Typie wiem że to powiedzenie istnieje w naszym języku, zwracam uwagę że sklejenie w ...j rasistowskiego powiedzenia i zdania "nikt tu nie jest rasistą" jedno po drugim brzmi jakbyś pisał shitpost a nie argument

To powiedzenie nie jest w żaden sposób rasistowskie.

No jest, sprowadza zajebiście wielką grupę ludzi którzy różnią się od ciebie praktycznie tylko ilością barwnika we krwi do "lol mają szałas ale debile", i to ma być usprawiedliwione bo na jednym kontynencie w paru krajach jest bieda. No spoko

Co xd

Nic do nich nie mam. Nie mieli wplywu na to gdzie sie urodzili. Gorzej, wtedy gdy zachowują się jak "typowi cyganie"

pl.wikipedia.org/wiki/Romowie

To są Romowie, których nazywasz Cyganami.



Cygan to obelżywy zwrot. To samo dotyczy murzyna. Korzystanie z nich niekoniecznie czyni z ciebie rasistę, ale jeśli będziesz ich ciągle używać po otrzymaniu informacji, że są to obelgi, robi się to sussy. W twoim przypadku jest to oczywiste, bo nawet nie starasz się tego robić w sprytny sposób. Wiem, że wiesz, że jesteś rasistą, po prostu przestań się pogrążać.

W sumie zamiast Polacy powinienem był powiedzieć Europejczycy, bo Romowie byli źle traktowani w zasadzie przez każdy kraj, w którym byli. I tak, warunki życia w większości krajów Afryki są bardzo złe, ale to nie usprawiedliwia używania obelg.

jacek1s pisze:
Jakich Romów? Nie wydaje mi się by oni pochodzili z Rzymu. Ten lud nazywa się Cyganami, taki jest ich egzonim w Polsce. Dodatkowo jak zwykle masz w zwyczaju wyśmiewasz Polaków, bo to przecież ten ciemny naród, który nic nie wie i jest sto lat za murzynami. Dodatkowo nikt w tej dyskusji nie pisze nic rasistowskiego.

Twoja wiadomość jest w ...j rasistowska. Tak samo jak wiadomości LUKKASSA2000, zanim usunął konto. Nie rozumiem też sensu tworzenia tego tematu przez JuliuszaCezara12_. Juliuszu, jeżeli to czytasz, to czy uważasz, że wieki dyskryminacji, nienawiści, stereotypów i propagandy pomogą jakiejkolwiek grupie będącej na celowniku zintegrować się z normami prawnymi i kulturowymi i stać się produktywnymi członkami społeczeństwa? A może uważasz za bardziej prawdopodobne, że to tylko wyalienuje ich jeszcze bardziej?

Cyganie to określenie na ten lud w Polsce, Romowie to określenie Cyganów na ich własną grupę. Jeśli chcesz być poprawny to musisz ich określać "ludźmi", bo to właśnie po polsku oznacza określenie "romowie".



Obelżywym słowem w USA jest Polak, więc nagle to jest obelżywe? U nas obraża się za pośrednictwem nie tylko cygana i murzyna, ale również żyda. Nagle ludzi mamy określać tylko ludźmi bez żadnej przynależności narodowej lub etnicznej, bo Twoim zdaniem każdy jest rasistą i nazywający Cygana Cyganem jest rasistą i na pewno użył tego słowa negatywnie xDDD
Nagle mam określać Cygan w sprytny sposób podobnie jak murzyna czy żyda, nie rób kabaretu z tej grupy xD

Nie byli traktowani źle bez powodu, byli źli w wielu krajach i nie mieli co liczyć na głupią, nieodwzajemnioną po ich stronie pomoc. Od kiedy pomaga się człowiekowi, który bez żadnych skrupułów Cię okrada i nie chce się asymilować? Ludzie mają w dupie kto mieszka w ich kraju, dopóki zachowują się jak inni ludzie to nikt nic do nich nie ma, problem jest kiedy ludzie wędrują do Twojego kraju żeby kraść i siać zamęt. Gdyby ciężko pracowali tak jak Polacy za granicą, to ludzie by to doceniali, a tak to sami sobie zapracowali nomen omen na taką renomę.
Dodatkowo nikt nie używa obelg w stosunku do tych ludzi z Afryki poza Marequelem.

Nie, moja wiadomość nie jest wcale rasistowska. To już przerabiałem z Marequelem.

Rzucasz bezpodstawne oskarżenia w jego stronę. Marequel zastosował retoryczną sztuczkę, aby przekazać swój punkt widzenia. Chodziło mu o to, że rasizm jest absurdalny. Kpiąco przyjął takie stanowisko, aby pokazać, jakie jest ono niedorzeczne. Zupełnie nie zrozumiałeś, co miał na myśli.

"Którzy różnią się od ciebie praktycznie TYLKO ILOŚCIĄ BARWNIKA WE KRWI"

Mówi, że między ludźmi nie ma żadnej różnicy, te różnice są wymyślone. Że rasizm jest głupią rzeczą, w którą ludzie potrafią uwierzyć.

Swoją drogą, czy to nieironicznie moment "bo inni, więc ja też"? Tylko z tą różnicą, że osoba, o której mówi, nie jest nawet rasistą lmao

jacek1s pisze:
Cyganie to określenie na ten lud w Polsce, Romowie to określenie Cyganów na ich własną grupę. Jeśli chcesz być poprawny to musisz ich określać "ludźmi", bo to właśnie po polsku oznacza określenie "romowie".

Obelżywym słowem w USA jest Polak, więc nagle to jest obelżywe? U nas obraża się za pośrednictwem nie tylko cygana i murzyna, ale również żyda. Nagle ludzi mamy określać tylko ludźmi bez żadnej przynależności narodowej lub etnicznej, bo Twoim zdaniem każdy jest rasistą i nazywający Cygana Cyganem jest rasistą i na pewno użył tego słowa negatywnie xDDD
Nagle mam określać Cygan w sprytny sposób podobnie jak murzyna czy żyda, nie rób kabaretu z tej grupy xD

Nazywają siebie Romami i tak powinieneś ich nazywać. Kiedy mówię ci moje imię, nie nazywasz mnie jakimkolwiek imieniem, które ci się podoba. Nazywasz mnie moim imieniem. Słowo cygan to obelżywy zwrot. Nie jestem zainteresowany dalszą dyskusją na ten temat, więc jeśli w następnej odpowiedzi znowu wylecisz z tym rasistowskim gównem, to po prostu zgłoszę cię, aż zostaniesz zbanowany. Najwyraźniej poprzednie odpowiedzi zostały już przez kogoś zgłoszone, ponieważ zostały usunięte.

jacek1s pisze:
Nie byli traktowani źle bez powodu, byli źli w wielu krajach i nie mieli co liczyć na głupią, nieodwzajemnioną po ich stronie pomoc. Od kiedy pomaga się człowiekowi, który bez żadnych skrupułów Cię okrada i nie chce się asymilować? Ludzie mają w dupie kto mieszka w ich kraju, dopóki zachowują się jak inni ludzie to nikt nic do nich nie ma, problem jest kiedy ludzie wędrują do Twojego kraju żeby kraść i siać zamęt. Gdyby ciężko pracowali tak jak Polacy za granicą, to ludzie by to doceniali, a tak to sami sobie zapracowali nomen omen na taką renomę.

Nie. Słowo "Cygan" zostało nadane Romom, którzy migrowali z północno-zachodnich Indii na Bliski Wschód oraz do Europy i Ameryki Północnej. Europejczycy zakładali, że Romowie pochodzą z Egiptu i są Egipcjanami ze względu na ich ciemną skórę i narzucili im słowo "Cygan". Romowie to największa mniejszość etniczna w Europie.

Romowie byli zmuszani do niewolnictwa przez 500 lat, prawie 80 procent ludności romskiej w Europie zostało zamordowanych w Holokauście i nadal są ofiarami przestępstw nienawiści i doświadczają dyskryminacji w szkole, dostępie do opieki zdrowotnej i mieszkania.

Tak. Mam też świadomość, że słowo cygan odnosi się do złodziei, ale nie dlatego, że byli złodziejami, ale dlatego, że byli po prostu inni. Nazywa się to uprzedzeniem, a współcześni romowie po prostu włączyli tę ideę do swojej kultury. W.B Dubois nazwał to podwójną świadomością. Wielu afroamerykańskich niewolników włączyło również do swojej kultury wiele negatywnych skojarzeń opowiadanych przez ich białych panów, co się nazywa podwójną świadomością. Jeśli powiem ci wystarczająco długo, że jesteś złodziejem, w końcu nim zostaniesz
plato.stanford.edu/entries/double-consciousness

Tym właśnie jest podwójna świadomość. Uciskamy ich i popychamy w kąt, wyśmiewając ich kulturę. Nie sądzisz, że może to wpłynąć na grupę ludzi i sposób, w jaki postrzegają siebie?

Nienawidzę rasistowskich kretynów. Z całego serca. Sprawiają, że ​​moja krew cholernie się gotuje. "Sami sobie zapracowali na taką renomę" powiedział dosłownie każdy j...ny rasista, który nie ma j...nego pojęcia, przez co przeszli Romowie.

Cueusso pisze:
Rzucasz bezpodstawne oskarżenia w jego stronę. Marequel zastosował retoryczną sztuczkę, aby przekazać swój punkt widzenia. Chodziło mu o to, że rasizm jest absurdalny. Kpiąco przyjął takie stanowisko, aby pokazać, jakie jest ono niedorzeczne. Zupełnie nie zrozumiałeś, co miał na myśli.

"Którzy różnią się od ciebie praktycznie TYLKO ILOŚCIĄ BARWNIKA WE KRWI"

Mówi, że między ludźmi nie ma żadnej różnicy, te różnice są wymyślone. Że rasizm jest głupią rzeczą, w którą ludzie potrafią uwierzyć.

Swoją drogą, czy to nieironicznie moment "bo inni, więc ja też"? Tylko z tą różnicą, że osoba, o której mówi, nie jest nawet rasistą lmao

To nie są bezpodstawne oskarżenia. Jeśli facet w zwykłym powiedzeniu doszukuje się rasizmu to najwyraźniej sam nim jest. Żaden normalnie myślący człowiek nie widzi w tym powiedzeniu nic rasistowskiego, a skoro jego retoryka ogranicza się do widzenia murzynów jako zacofanych debili w szałasach, to ja już nie mam na to wpływu, bo to jego daleko idące wnioski. Ja jedyne co widzę w tym powiedzeniu to porównanie rozwiniętego państwa europejskiego do nierozwiniętego państwa afrykańskiego sprzed 100 lat. Nie widzę w tym powiedzeniu żadnego murzyna w domku z dirta.

Oczywiście, że ludzie są różni, nie tylko kulturowo ale również są różnego rodzaju różnice między rasami.
Jakoś wśród białych Europejczyków nie widzę fałdy mongolskiej. Jak i również wśród czystych rasowo Azjatów nie widzę zakręconych afro włosów. To są podstawy biologii, których mnie czy Ciebie uczono w szkole i najwyraźniej nie uważałeś na nich zbytnio skoro uważasz, że ktoś te różnice wymyślił xD
Rasizm to nie jest kwestia wiary.

Tutaj nie wiem o kim mówisz, że nie jest rasistą, ani kto mówi o kim, bo nie zacytowałeś wiadomości.

Cueusso pisze:

Nazywają siebie Romami i tak powinieneś ich nazywać. Kiedy mówię ci moje imię, nie nazywasz mnie jakimkolwiek imieniem, które ci się podoba. Nazywasz mnie moim imieniem. Słowo cygan to obelżywy zwrot. Nie jestem zainteresowany dalszą dyskusją na ten temat, więc jeśli w następnej odpowiedzi znowu wylecisz z tym rasistowskim gównem, to po prostu zgłoszę cię, aż zostaniesz zbanowany. Najwyraźniej poprzednie odpowiedzi zostały już przez kogoś zgłoszone, ponieważ zostały usunięte.

Nie, to że w jakimś państwie ktoś się jakoś określa to nie znaczy, że mam go tak nazywać. To, że Walijczycy określają Walię Cymru, to nie znaczy, że mam pisać o Walii per Cymru xDDD czego Ty nie rozumiesz? Przecież nikt nie ma obowiązku znać nazwy państwa lub etnicznej grupy osób w ich języku i określać ich tak jak oni sami. Po to w języku polskim powstało określenie Cygan żeby na Cygana mówić, że jest Cyganem. Polacy nie gęsi, swój język mają. I tak jak rozumiem, że na Inuitów nie mówi się Eskimosi z powodu niefortunnego tłumaczenia, tak nie rozumiem gdzie Ty dopatrujesz się rasizmu w słowie Cygan. A wiadomości często znikają, bo Jeja to nie jest serwis dyskusyjny, to jest serwis rozrywkowy, więc tu się nie dyskutuje na tematy polityczne lub tematy tabu, bo moderatorzy chodzą i usuwają komentarze przez to, że za komentarze użytkowników mogą stracić reklamowanie się poprzez Google. Dlatego wielu ludzi, którzy chcą dyskutować na poważniejsze tematy po prostu idą na discord i tam dyskutują.

Cueusso pisze:

Tak. Mam też świadomość, że słowo cygan odnosi się do złodziei, ale nie dlatego, że byli złodziejami, ale dlatego, że byli po prostu inni. Nazywa się to uprzedzeniem, a współcześni romowie po prostu włączyli tę ideę do swojej kultury. W.B Dubois nazwał to podwójną świadomością. Wielu afroamerykańskich niewolników włączyło również do swojej kultury wiele negatywnych skojarzeń opowiadanych przez ich białych panów, co się nazywa podwójną świadomością. Jeśli powiem ci wystarczająco długo, że jesteś złodziejem, w końcu nim zostaniesz
plato.stanford.edu/entries/double-consciousness

Tym właśnie jest podwójna świadomość. Uciskamy ich i popychamy w kąt, wyśmiewając ich kulturę. Nie sądzisz, że może to wpłynąć na grupę ludzi i sposób, w jaki postrzegają siebie?

Gadasz głupoty, że aż ciężko się to czyta. W Niemczech była nagonka na Polaków, że są złodziejami samochodów, bo faktycznie nimi byli, a nie przez uprzedzenia. To samo ma miejsce z Cyganami.
Jakoś przez te uprzedzenia w stosunku do Polaków mało który Polak obecnie jedzie do Niemiec z myślą żeby kraść samochody. Mało tego, opinia Niemców na temat Polaków zmieniła się o 180 stopni i obecnie wielu Niemców chwali sobie Polskich pracowników.
A co do murzynów, to oni wcielili w życie te negatywne skojarzenia, bo łatwiej się żyje będąc złodziejem niż uczciwym pracownikiem. Łatwiej jest chodzić po ulicy i wciskać ludziom narkotyki niż robić 8 godzin w pracy. Żaden murzyn nie wcielił sobie w życie negatywnych uprzedzeń dlatego, że zgodził się z tym, że faktycznie jest złodziejem, przestań gadać głupoty.

Cueusso pisze:

Nienawidzę rasistowskich kretynów. Z całego serca. Sprawiają, że ​​moja krew cholernie się gotuje. "Sami sobie zapracowali na taką renomę" powiedział dosłownie każdy j...ny rasista, który nie ma j...nego pojęcia, przez co przeszli Romowie.

W takim razie nie ma dnia żebyś nie chodził wkurzony, skoro dopatrujesz się rasizmu w określeniach na narodowości czy grup etnicznych. A skoro chcesz nam przedstawić przez co przeszli Cyganie, to zapraszam. Może kogoś będą interesowały te wypociny o gettach Cyganów, którzy wciskają ludziom kit i uczą swoje dzieci kraść oraz żebrać zamiast wysłać je do szkoły. Bo wyzywać od rasistów to widzę, że zawsze jesteś pierwszy chętny, ale przez co przeszli Cyganie, to już nie uargumentowałeś. Poza tym, że Cyganie byli eksterminowani podobnie jak inne "gorsze" względem siły niemieckiej rasy (Żydzi, Polacy, Murzyni), to nie przedstawiłeś nic. Dodatkowo nawet jeśli będzie Ci się chciało wypocić historię Cyganów, to nie wiem w jaki sposób miałoby to wpłynąć negatywnie na to, że zasłużyli sobie na taką renomę jaką mają obecnie. Przecież to jest oczywiste, że złe zdanie o Cyganach mogą zmazać tylko Cyganie ciężką pracą, asymilacją i byciem użytecznym dla obywateli kraju w którym się znajdują. Dlatego Ty wymagasz od Polaka, Niemca czy Anglika tego, że ma dobrze traktować kogoś, kto się nie chce asymilować i kradnie? Gdzie Ty w tym widzisz logikę i sens?

Dla lepszego czytania zapodam najbardziej "rasistowską" piosenkę o Cyganach jaka istnieje:


Miłego czytania i słuchania tych rasistowskich, obelżywych określeń :)

typie ale ograniczanie osób czarnoskórych do zacofanych ludów to jest dosłownie znaczenie tego przysłowia. Wiesz że jak coś się staje przysłowiem to to z czego się ono wywodzi i co ten zestaw słów znaczy w dosłownym znaczeniu nagle nie znika prawda?

A skąd Ty wiesz z czego się wywodzi to powiedzenie? xD
Poza tym, że powstało na skutek szybkiego rozwoju Europy czego o Afryce nie można powiedzieć, to nie ma żadnego głębszego dna, którego Ty się doszukujesz.
Nawet jeśli już byś chciał się uprzeć, że to nie dotyczy samej Afryki, a Afrykańczyków, to tu też nie ma nic rasistowskiego, bo biały człowiek w cyklu ewolucyjnym jest dalej niż czarny ze względu na to, że biały człowiek jest wynikiem ekspansji czarnego człowieka do Europy, więc cofnięcie się 100 lat za murzynów to jest realny regres. Nie ma nic on wspólnego z rasizmem, a samą historią i faktami. Nikt tu nie ogranicza czarnoskórych osób do zacofanych ludów.

jacek1s pisze:
biały człowiek w cyklu ewolucyjnym jest dalej niż czarny

Zaczynasz gadać głupoty większe niż zwykle.

Jeśli czarna rasa ewoluowała i dostosowała się do życia poza Afryką, to tak biała rasa jak i z resztą żółta też jest dalej w cyklu ewolucyjnym niż Afrykańczycy.

Bo umiem czytać xd. Z resztą to powiedzenie nie odnosi się do ludów afrykańskich tylko do osób o danym kolorze skóry, a nawet jeśli to ludów narodów i kultur w afryce jest tyle że nie miałbyś proporcjonalnie dużo większego rozstrzału niż gdyby to przysłowie brzmiało "100 lat za ziemia". Nie było by to aż tak rasistowskie gdyby to powiedzenie odnosiło się na przykład konkretnie do Sudanu Południowego który faktyczenie jest narodem który dosłownie wygląda jak symulacja ery kamienia łupanego ale z modem na ak47, ale no nie xd, to przysłowie jest zbudowane na bazie przekonania że skoro są ludy które żyją w chatach z ziemii i są czarni, więc czarni jako całość są zacofani. To jest jedyny kontekst jaki można to interpretować bez naciągania.
Poza tym xd. Sugerowanie że jest jakaś kolejność zaawansowania w ewolucji. Mmmmmm w takim razie aborygeni którzy byli odcięci od reszty świata i całej euro/afro/azjatyckiej mniej lub bardziej wymiesznej puli genetycznej musieli na tej swojej Australii się stać nadludźmi bo dowolnie wybrany afrykańczyk ma więcej genetycznie wspólnego z przeciętnym polakiem niż z przeciętnym aborygenem. A ludzie chorzy na raka to już w ogóle. Nowotwór to jest coś co powstaje przez mutacje, ludzie z rakiem mutują z osób bez raka więc ludzie z rakiem są wyżej ewolucyjnie.
To wcale nie jest tak że czarny kolor skóry jest mutacją korzystną w bardzo nasłonecznionym klimacie, a biały kolor skóry po prostu cię nie zabija w umiarkowanym klimacie ale nie daje też kożyści, więc jeśli jakikolwiek kolor skóry miałby z jakiegokolwiek k...a powodu byc uznawany za niższy ewolucyjnie to właśnie biały bo chroni mniej przed środowiskiem. Nawet na twoją kożyść zignoruje całkowicie to że jakikolwiek powód by wartościować geny w kontekście innym niż w kontekście jednego konkretnego środowiska, albo tego czy ta mutacja może cię zabić czy nie, jest w gruncie rzeczy błędny.I ty śmiesz mówić że nie jesteś rasistą xddd

Ty naprawdę masz jakieś braki, że nie potrafisz zrozumieć, że to powiedzenie nie powstało w czasach multikulturowego zróżnicowania w USA czy Europie xD
Podejrzewam, że w czasach kiedy to powiedzenie powstawało murzyni poza Afryką rzadko gdzie żyli, no chyba, że do zbierania bawełny. To powiedzenie nie powstało wczoraj czy nawet 10 lat temu. No tak, bo teraz nie można nazwać Cygana Cyganem, trzeba go określać człowiekiem, a powiedzenia należy przekształcić ze 100 lat za murzynami na 100 lat za ziemią, co nawet logicznego sensu nie ma xD
A co do Sudanu, to może ktoś mówiący to powiedzenie ma właśnie Sudan na myśli i co teraz? Nagle nie jest to rasistowskim powiedzeniem? Zdradzę Ci - nigdy nie było. To powiedzenie jest rasistowskie tylko i wyłącznie w Twoich ustach, bo Ty nadajesz mu innego znaczenia niż ma pierwotnie.
Kontekstów może być tyle ile ktoś sobie wymyśli, kontekst bez dodatków jest taki jaki podawałem Ci w cytacie jakiś czas temu.
Oczywiście, że jest kolejność w ewolucji. Jeśli to podważasz to podważasz całą teorię ewolucji. Antropogeneza, mówi Ci to coś?
O dostosowaniu (czyli również między innymi zmianie koloru skóry) mówiłem wcześniej, więc nie będę się powtarzać. Z resztą... co Ty usiłujesz udowodnić tym wywodem? Że niby biały człowiek jest gorszy od przeciętnego Afrykańczyka, bo ma biały kolor skóry? Gadasz non stop o kolorze skóry podczas gdy ja mówię o dostosowaniu się jako całości, a nie kolorze skóry. Dla własnego dobra przestań się już pogrążać w tych rasistowskich wywodach. Ja nie mówię nic o tym, że nie jestem rasistą, ja mówię, że Ty nim jesteś.
I jeszcze gdyby ten rasizm miał jakiekolwiek podwaliny racjonalizmu to niemiałbym z tym żadnego problemu, wtedy mógłbyś dyskryminować jakąś społeczność przez to, że jest niebezpieczna i luz, ale Ty po prostu uznajesz, że ktoś jest gorszy bo tak, bez żadnego racjonalnego podejścia czy dowodów. Bo co to jest za podejście, że ktoś ma taki kolor skóry, to mu nic nie daje, a ten ma taki kolor skóry to mu już daje? Zarówno biały jak i czarny kolor skóry ma swoje plusy i minusy, nie ma że ktoś jest lepszy bo ma taki kolor skóry, a drugi gorszy bo ma inny. Ja oceniam całokształt dostosowania się człowieka do otoczenia i życia w nim, a nie sam kolor skóry tak jak Ty to przedstawiasz. I tak jak Azjaci są przystosowani do życia w zimnych środowiskach, tak Afrykańczycy są przystosowani do życia w gorących środowiskach. Człowiek biały jest przystosowany do życia w środowisku umiarkowanym, ale poradzi sobie w zasadzie w każdym środowisku jeśli nie będzie ono ekstremalne. Afrykańczyk w Polsce doznałby hipotermii w lekką zimę. Mało tego, znam dziewczynę z Hiszpanii, która w zimniejszy dzień jesieni doznała hipotermii, bo nie była przygotowana na takie temperatury. Ludzie żyjący w umiarkowanym środowisku łatwiej dostosują się do zmiany temperatury niezależnie czy będzie ona szła do góry czy w dół, Afrykańczyk nie ma takiej możliwości, bo on śniegu na oczy nie widział. Podejrzewam, że również Inuita w Afryce by nie dał sobie rady. Każda rasa we własnym środowisku radzi sobie bardzo dobrze, ale to nie oznacza, że Afrykańczyk jest na tym samym etapie rozwoju co człowiek biały. Żeby tak było to człowiek biały musiałby się cofnąć w czasie o X czasu, więc zaliczyć regres.

Pozwól że przypomne

Marequel pisze:
Wiesz że jak coś się staje przysłowiem to to z czego się ono wywodzi i co ten zestaw słów znaczy w dosłownym znaczeniu nagle nie znika prawda?

I co z tego że w momencie kiedy to przysłowie powstało akurat część afryki była trochę z tyłu, nie zmienia to zbyt wiele w tym że dosłownie to przysłowie odnosi się do wyglądu człowieka a nie do kontynentu. Odnoszę się do koloru skóry bo o kolor skóry jest oparte całe to przysłowie. To przysłowie nie brzmi "100 lat za afryką" ani nic takiego, ono nie odnosi się w żadnym stopniu do lokacji

Poza tym no k...a, zwraca ci człowiek uwagę że nie ma sensu wartościować mutacji w katergorii progress/regress, ty robisz cały wywód w którym przyznajesz mi rację, a potem na końcu dajesz "ale to nie oznacza, że Afrykańczyk jest na tym samym etapie rozwoju co człowiek biały". No k...a zdecyduj się, jak chcesz być w centrum to raczej się powinno odchodzić od skrajności a nie trzymać kurczowo na raz dwóch które się wykluczają

Nie jestem rasistą, ale odczuwam odruchową niechęć i/lub ostrożność wobec osób z niektórych grup etnicznych. Dlaczego?
Nie przypisuję negatywnych cech i szkodliwych zachowań genom odpowiedzialnym za związane z wyglądem cechy rasowe. Nie wykluczam, że taka genetyczna zależność może istnieć, ale jeśli nawet istnieje, to jest ona niewielka. Postrzeganie tego jako najważniejszej cechy danej osoby byłoby głupie.
Duży wpływ na człowieka ma jednak kultura, w jakiej się wychował. A jeśli chodzi o kultury, to tu już zdecydowanie wyznaję podział na lepsze i gorsze. Kultura cygańska jest po prostu zła, podobnie kultura plemienna, kultura szariatu lub kultura gangsterska z ulic amerykańskich miast.
A jeśli znaczna część osób o danej etnicznej aparycji należy do danej kultury, no to niestety domyślnie będę ich postrzegać przez pryzmat tej kultury. Nie uważam żeby czyniło mnie to rasistą, dopóki każdemu daję szansę dowieść, że akurat w jego wypadku stereotypy się nie sprawdzają.

jacek1s pisze:
Nie, to że w jakimś państwie ktoś się jakoś określa to nie znaczy, że mam go tak nazywać. To, że Walijczycy określają Walię Cymru, to nie znaczy, że mam pisać o Walii per Cymru xDDD czego Ty nie rozumiesz? Przecież nikt nie ma obowiązku znać nazwy państwa lub etnicznej grupy osób w ich języku i określać ich tak jak oni sami. Po to w języku polskim powstało określenie Cygan żeby na Cygana mówić, że jest Cyganem. Polacy nie gęsi, swój język mają. I tak jak rozumiem, że na Inuitów nie mówi się Eskimosi z powodu niefortunnego tłumaczenia, tak nie rozumiem gdzie Ty dopatrujesz się rasizmu w słowie Cygan.

Nie obchodzi mnie to, jest to ciągle rasistowska obelga. Nazywają się Romami. To będzie pierwszy krok do usunięcia negatywnych skojarzeń, ponieważ takie słowo lub słowa, które są powiązane z pewnymi grupami, przyczyniają się do negatywnych skojarzeń, jakie ludzie mają z tymi grupami. Tak, to jak przedstawiana jest ich kultura, to głównie wina innych, a nie ich. Myślę, że Romowie głównie wprowadzili te negatywne poglądy do swojej kultury od innych. Oczywiście nie wyszło to znikąd. Pochodzi to z uprzedzeń, jakie ludzie mieli na temat Romów.

"The post-1989 transition in Eastern Europe has created a huge ethnic underclass consisting of over 5 million Roma who by every statistical indicator - political, social, and economic (literacy, income, life span, infant mortality, diet, representation in government, access to health care and legal aid, education, employment) have the lowest status of any ethnic group in Eastern Europe."

"In 1993, Jozsef Pacai, the mayor of the Slovak village of Medzev said, "I'm no racist, but some Gypsies you would have to shoot." Since 1989, progrom and mob attacks against Rom neighborhoods have been reported in Romania, Bulgaria, Hungary, and the Czech and Slovak Republics, coupled with deliberate non-intervention by authorities. Institutional racism is evident in police brutality and court prejudices."
www.culturalsurvival.org/publications/cultural-survival-quarterly/persecution-and-politicization-roma-gypsies-eastern-europe

jacek1s pisze:
Rasizm to nie jest kwestia wiary.

Tak, to coś znacznie gorszego niż wiara. Jest to aktywne oszukiwanie się, by uwierzyć w coś, co jest ewidentnie nieprawdziwe, podczas gdy wiara jest po prostu oszukiwaniem się, by uwierzyć w coś, co nie jest ewidentnie prawdziwe.

jacek1s pisze:
A co do murzynów, to oni wcielili w życie te negatywne skojarzenia, bo łatwiej się żyje będąc złodziejem niż uczciwym pracownikiem. Łatwiej jest chodzić po ulicy i wciskać ludziom narkotyki niż robić 8 godzin w pracy. Żaden murzyn nie wcielił sobie w życie negatywnych uprzedzeń dlatego, że zgodził się z tym, że faktycznie jest złodziejem, przestań gadać głupoty.

Dosłownie napisałeś, że bycie dilerem narkotyków jest łatwiejsze niż praca, co jest idiotyczne. Jesteś odklejony mocno od rzeczywistości, już pomijając to, że jesteś idiotą i moja cierpliwość do ciebie się skończyła.

Jeśli przestępstwo jest łatwiejsze i lepsze niż 8 godzin pracy w normalnej pracy, to nie jest winą przestępcy, że złamał prawo. Mówi to z kolei dużo o twoim społeczeństwie, twojej gospodarce i twojej kulturze.

Być może istnieje większy, bardziej nadrzędny powód, dla którego niektórym czarnoskórym łatwiej jest handlować narkotykami niż znaleźć pracę. Prawie jak system czy coś, który wpływa na życie ludzi i wpływa na to, jakie możliwości są dla nich dostępne.


Gdyby ogólnie łatwiej było handlować narkotykami niż znaleźć pracę, na świecie byłoby znacznie więcej dilerów, w ...j więcej. Poza tym, czy bronisz tego systemu? Czy nie masz nic przeciwko temu, że możesz być uprzedzony do kogoś, kto żyje w systemie, w którym przestępczość jest lepsza niż legalna praca?

To, co napisałeś, jest słabo przemyślane. Jak każdy rasizm. Nie wykracza poza "wygląda inaczej = zły". To jest zakres rozumowania. Aż nie łapię. Z palcem w nosie można obalić te bzdury, jak możesz nieironicznie w coś takiego wierzyć?

jacek1s pisze:
Jeśli czarna rasa ewoluowała i dostosowała się do życia poza Afryką, to tak biała rasa jak i z resztą żółta też jest dalej w cyklu ewolucyjnym niż Afrykańczycy.

Klasyczny błąd w rozumieniu ewolucji. Nic nie jest 'dalej' w ewolucji, a w ewolucji nie ma 'cyklów'. Istnieją organizmy lepiej dostosowane do środowiska i gorzej. Czarnoskórzy mieszkańcy Afryki są tak samo przystosowani do środowiska jak biali mieszkańcy Europy.

Marequel pisze:

I co z tego że w momencie kiedy to przysłowie powstało akurat część afryki była trochę z tyłu, nie zmienia to zbyt wiele w tym że dosłownie to przysłowie odnosi się do wyglądu człowieka a nie do kontynentu.

Co z tego? To, że przysłowia powstają na podstawie otaczającej nas rzeczywistości. Skoro Afryka była zacofana (z resztą nadal jest) to dało to przyczynek do powstania takiego porównania. W którym fragmencie tego przysłowia widzisz odniesienie do wyglądu człowieka? Gdzie jest napisane cokolwiek o tym jak wygląda człowiek na podstawie tego powiedzenia? Jedyne co jest zawarte to wskazanie na rasę, a nie na wygląd. Być za murzynami oznacza być zacofanym. Nie oznacza to, że ktokolwiek ma coś do wyglądu murzynów. Odnosi się to jedynie do ich rozwoju kulturowego, gospodarczego itd. a nie do tego jak wyglądają.

Marequel pisze:

Odnoszę się do koloru skóry bo o kolor skóry jest oparte całe to przysłowie. To przysłowie nie brzmi "100 lat za afryką" ani nic takiego, ono nie odnosi się w żadnym stopniu do lokacji

Wskazanie na murzynów jednoznacznie określa o jaki kontynent chodzi. Gdyby popularne było powiedzenie 100 lat za Inuitami, to nagle należy to zmienić, bo nie wiesz, że chodzi o obszar arktyczny? Doedukuj się po prostu, bo niczego innego nie mogę Ci doradzić. Doszukujesz się dziury w całym.

Marequel pisze:

Poza tym no k...a, zwraca ci człowiek uwagę że nie ma sensu wartościować mutacji w katergorii progress/regress, ty robisz cały wywód w którym przyznajesz mi rację, a potem na końcu dajesz "ale to nie oznacza, że Afrykańczyk jest na tym samym etapie rozwoju co człowiek biały". No k...a zdecyduj się, jak chcesz być w centrum to raczej się powinno odchodzić od skrajności a nie trzymać kurczowo na raz dwóch które się wykluczają

A co ma do tego bycie centrystą? Dodatkowo ja nic nie mówię o tym czy ma sens kategoryzowanie czy nie, mówię jedynie o tym, że powiedzenie, którego użyłem jest zgodne z prawdą i nie jest rasistowskie.

Wormy pisze:
Klasyczny błąd w rozumieniu ewolucji. Nic nie jest 'dalej' w ewolucji, a w ewolucji nie ma 'cyklów'. Istnieją organizmy lepiej dostosowane do środowiska i gorzej. Czarnoskórzy mieszkańcy Afryki są tak samo przystosowani do środowiska jak biali mieszkańcy Europy.

To zależy o czym mówisz, bo nie jest to doprecyzowana wiadomość. Jeśli mówisz o ich naturalnych środowiskach to tak, są dostosowani na ten moment na tyle dobrze na ile pozwoliła ewolucja, a w przyszłości będą dostosowani jeszcze lepiej.

Cueusso pisze:
Nie obchodzi mnie to, jest to ciągle rasistowska obelga. Nazywają się Romami. To będzie pierwszy krok do usunięcia negatywnych skojarzeń, ponieważ takie słowo lub słowa, które są powiązane z pewnymi grupami, przyczyniają się do negatywnych skojarzeń, jakie ludzie mają z tymi grupami. Tak, to jak przedstawiana jest ich kultura, to głównie wina innych, a nie ich. Myślę, że Romowie głównie wprowadzili te negatywne poglądy do swojej kultury od innych. Oczywiście nie wyszło to znikąd. Pochodzi to z uprzedzeń, jakie ludzie mieli na temat Romów.

"The post-1989 transition in Eastern Europe has created a huge ethnic underclass consisting of over 5 million Roma who by every statistical indicator - political, social, and economic (literacy, income, life span, infant mortality, diet, representation in government, access to health care and legal aid, education, employment) have the lowest status of any ethnic group in Eastern Europe."

"In 1993, Jozsef Pacai, the mayor of the Slovak village of Medzev said, "I'm no racist, but some Gypsies you would have to shoot." Since 1989, progrom and mob attacks against Rom neighborhoods have been reported in Romania, Bulgaria, Hungary, and the Czech and Slovak Republics, coupled with deliberate non-intervention by authorities. Institutional racism is evident in police brutality and court prejudices."
www.culturalsurvival.org/publications/cultural-survival-quarterly/persecution-and-politicization-roma-gypsies-eastern-europe

Jest jeśli jej jako taką użyjesz. Dokładnie tak samo jak polak, żyd czy murzyn.
Nazywają się Romami, my ich nazywamy Cyganami - to aż takie proste.
Nawet jeśli zmusiłbyś w jakiś sposób żeby Cyganów nazywać Romami, to po prostu ludzie zaczną używać określenia rom jako negatywne określenie. To również jest aż takie proste.
Uprzedzenia na temat Cyganów wyszły z tego, że ludzie wychodzili na miasto z pieniędzmi, a wracali bez grosza, bo ich okradziono, a nie stąd, że komuś się Cygan nie spodobał to uznał, że roześle plotkę, że Cyganie kradną i tak zostało.

Cueusso pisze:

Tak, to coś znacznie gorszego niż wiara. Jest to aktywne oszukiwanie się, by uwierzyć w coś, co jest ewidentnie nieprawdziwe, podczas gdy wiara jest po prostu oszukiwaniem się, by uwierzyć w coś, co nie jest ewidentnie prawdziwe.

To nie jest kwestia oszukiwania się, to kwestia dyskryminacji.

Cueusso pisze:

Dosłownie napisałeś, że bycie dilerem narkotyków jest łatwiejsze niż praca, co jest idiotyczne. Jesteś odklejony mocno od rzeczywistości, już pomijając to, że jesteś idiotą i moja cierpliwość do ciebie się skończyła.

Jeśli przestępstwo jest łatwiejsze i lepsze niż 8 godzin pracy w normalnej pracy, to nie jest winą przestępcy, że złamał prawo. Mówi to z kolei dużo o twoim społeczeństwie, twojej gospodarce i twojej kulturze.

Być może istnieje większy, bardziej nadrzędny powód, dla którego niektórym czarnoskórym łatwiej jest handlować narkotykami niż znaleźć pracę. Prawie jak system czy coś, który wpływa na życie ludzi i wpływa na to, jakie możliwości są dla nich dostępne.


Gdyby ogólnie łatwiej było handlować narkotykami niż znaleźć pracę, na świecie byłoby znacznie więcej dilerów, w ...j więcej. Poza tym, czy bronisz tego systemu? Czy nie masz nic przeciwko temu, że możesz być uprzedzony do kogoś, kto żyje w systemie, w którym przestępczość jest lepsza niż legalna praca?

To, co napisałeś, jest słabo przemyślane. Jak każdy rasizm. Nie wykracza poza "wygląda inaczej = zły". To jest zakres rozumowania. Aż nie łapię. Z palcem w nosie można obalić te bzdury, jak możesz nieironicznie w coś takiego wierzyć?

Masz rację, to ja jestem odklejony od rzeczywistości, bo według Ciebie chyba trzeba ukończyć Harvard żeby chodzić po ulicy i ludziom wciskać zioło xD
Myślisz, że tym ludziom, którzy są dilerami chciałoby się kończyć szkołę żeby pracować 8 godzin nawet w takiej pracy niezbyt wymagającej pod względem edukacji typu rozwożenie paczek? To chyba jesteś z lekka niepoważny. A po tych wyzwiskach całkowicie powinienem już unikać dyskusji z Tobą, bo nie daję Ci więcej jak 11 lat i dostęp do wikipedii zważywszy na to co piszesz i jak się zachowujesz.

No tak, to nie wina przestępcy, że jest przestępcą, to Ci wszyscy wyimaginowani rasiści dookoła, to ich wina xDDDD nie wierzę, że piszesz to na poważnie, naprawdę xDD

Byłoby więcej dilerów gdyby nie to, że ludzie boją się konsekwencji bycia dilerem. Są dobrze wychowani lub po prostu wolą pracować uczciwie, bo nie mogliby spać po nocy wciskając ludziom takie gówno, nie uważasz? Rozruszaj trochę tego bloba w głowie, uruchom wyobraźnię i pomyśl. Dilerów i tak jest o wiele za dużo. Idąc sobie ulicą w USA na pewno zaczepi Cię diler. W jakim Ty świecie żyjesz, że w Twoim świecie tych dilerów jest mało?

Oho, zaczęło się narzucanie mi rasizmu. Tylko nie za to co piszę, a za to czego nie piszę. Jeśli Twoim zdaniem rasizm wygląda w taki sposób jak "wygląda inaczej = zły", to oznacza to jedynie tyle, że zarówno Ty jak i Marequel jesteście rasistami, nie świadczy to o niczym innym. Bo czym innym jest porównywanie kolorów skóry przez Marequel z czego wyszło mu, że biały kolor jest gorszy niż rasizmem? Albo Twoje nadawanie określeniom na grupy osób jedynie negatywnego znaczenia jak nie rasizmem? Jesteście zakłamanymi rasistami, który próbują się tego wypierać jeszcze bardziej dyskryminując i obrażając osoby, które rasistami nie są. Moja dyskusja z Tobą dobiegła końca, bo nie widzę sensu dyskutować z człowiekiem, który jedyne co ma do zaoferowania to obrażanie drugiej osoby i płakanie.

jacek1s pisze:
To zależy o czym mówisz, bo nie jest to doprecyzowana wiadomość. Jeśli mówisz o ich naturalnych środowiskach to tak, są dostosowani na ten moment na tyle dobrze na ile pozwoliła ewolucja, a w przyszłości będą dostosowani jeszcze lepiej.

Może odnieś się do głównego trzonu zdania, a nie do dodatku napisanego od niechcenia.

jacek1s pisze:
Co z tego? To, że przysłowia powstają na podstawie otaczającej nas rzeczywistości. Skoro Afryka była zacofana (z resztą nadal jest) to dało to przyczynek do powstania takiego porównania. W którym fragmencie tego przysłowia widzisz odniesienie do wyglądu człowieka? Gdzie jest napisane cokolwiek o tym jak wygląda człowiek na podstawie tego powiedzenia? Jedyne co jest zawarte to wskazanie na rasę, a nie na wygląd. Być za murzynami oznacza być zacofanym. Nie oznacza to, że ktokolwiek ma coś do wyglądu murzynów. Odnosi się to jedynie do ich rozwoju kulturowego, gospodarczego itd. a nie do tego jak wyglądają.

murzyn

Wskazanie na murzynów jednoznacznie określa o jaki kontynent chodzi. Gdyby popularne było powiedzenie 100 lat za Inuitami, to nagle należy to zmienić, bo nie wiesz, że chodzi o obszar arktyczny? Doedukuj się po prostu, bo niczego innego nie mogę Ci doradzić. Doszukujesz się dziury w całym.

Murzyn – określenie osoby czarnoskórej w języku polskim.[...] Określenie kontrowersyjne, przez część użytkowników języka uznawane za pejoratywne. W 2020 r. Rada Języka Polskiego zarekomendowała zaprzestanie używania tego określenia w komunikacji o charakterze publicznym.
Dosłownie pierwszy paragraf na wikipedii

A co ma do tego bycie centrystą? Dodatkowo ja nic nie mówię o tym czy ma sens kategoryzowanie czy nie, mówię jedynie o tym, że powiedzenie, którego użyłem jest zgodne z prawdą i nie jest rasistowskie.

Serio muszę na to odpowiadać? Mógłbym po przekleić twoje cytaty z ostatnich 5 wiadomości z twojego miodania na zmianę z twojego miotania się w "ale o co wam chodzi ja tylko powtarzam to co obalono pare dekad temu co nie jest uznawane za fakty przez nikogo kto nie jest rasistą szukającym argumentu dla nienawiści rasowej"
Typie to że nie nawołujesz bezpośrednio do mordowania czarnoskórych nie znaczy że to co mówisz nie jest rasistowskie

Poza tym tak naciągasz wszystko że ja pie....e
Argument: "kategoryzowanie na lepsze gorsze nie ma sensu, ale gdyby ktoś się uparł to obiektywnie jedna mutacja lepiej chroni przed rakiem skóry i opażeniami niż druga"
Jacuś "HUR DUR RASIZM RASIZM JAK ŚMIESZ RASISTO, PRZECIEŻ KATEGORYZOWANIE NIE MA SENSU CHYBA ŻE JA TO ROBIE"
Argument: "system nie do końca pozwala na równe szanse i margines społeczny czasem ma wybór tylko między przestępstwem a głodowaniem'
Jacuś: "HUR DUR JAK ŚMIESZ RASISTO, A POZA TYM TO IM SIĘ NIE CHCE PO PROSTU, JA JAKO CZŁONEK GRUPY SPOŁECZNEJ KTÓRA JEST UPRZYWILEJOWANA NIE MAM TAKIEGO PROBLEMU WIĘC ONI TEŻ NIE MOGĄ"

Wormy pisze:
Może odnieś się do głównego trzonu zdania, a nie do dodatku napisanego od niechcenia.

A do czego się tu odnosić? O cyklu rozwoju ludzkości można sobie poczytać bez problemu.

Marequel pisze:
murzyn

Murzyn – określenie osoby czarnoskórej w języku polskim.[...] Określenie kontrowersyjne, przez część użytkowników języka uznawane za pejoratywne. W 2020 r. Rada Języka Polskiego zarekomendowała zaprzestanie używania tego określenia w komunikacji o charakterze publicznym.
Dosłownie pierwszy paragraf na wikipedii

Murzyn wskazuje jedynie na region występowania tej rasy, a nie na jej wygląd. Jeśli powiesz murzyn osobie, która nigdy murzyna na oczy nie widziała to nic jej to nie mówi, nie wie jaki ma kolor, nie wie jakie ma włosy, kolor oczu itd.
A to co Rada Języka Polskiego rekomenduje nie ma żadnego znaczenia. Jeden polonista powie tak, drugi powie inaczej.

Marequel pisze:

Serio muszę na to odpowiadać? Mógłbym po przekleić twoje cytaty z ostatnich 5 wiadomości z twojego miodania na zmianę z twojego miotania się w "ale o co wam chodzi ja tylko powtarzam to co obalono pare dekad temu co nie jest uznawane za fakty przez nikogo kto nie jest rasistą szukającym argumentu dla nienawiści rasowej"
Typie to że nie nawołujesz bezpośrednio do mordowania czarnoskórych nie znaczy że to co mówisz nie jest rasistowskie

Tylko, że to Ty nawołujesz do nienawiści, a nie ja. Ja używam słów zgodnie z ich przeznaczeniem, a nie w kontekście ubliżania jakiejkolwiek rasie czy narodowości.

Marequel pisze:
Poza tym tak naciągasz wszystko że ja pie....e
Argument: "kategoryzowanie na lepsze gorsze nie ma sensu, ale gdyby ktoś się uparł to obiektywnie jedna mutacja lepiej chroni przed rakiem skóry i opażeniami niż druga"
Jacuś "HUR DUR RASIZM RASIZM JAK ŚMIESZ RASISTO, PRZECIEŻ KATEGORYZOWANIE NIE MA SENSU CHYBA ŻE JA TO ROBIE"
Argument: "system nie do końca pozwala na równe szanse i margines społeczny czasem ma wybór tylko między przestępstwem a głodowaniem'
Jacuś: "HUR DUR JAK ŚMIESZ RASISTO, A POZA TYM TO IM SIĘ NIE CHCE PO PROSTU, JA JAKO CZŁONEK GRUPY SPOŁECZNEJ KTÓRA JEST UPRZYWILEJOWANA NIE MAM TAKIEGO PROBLEMU WIĘC ONI TEŻ NIE MOGĄ"

O czym Ty gadasz? Wytrzeźwij zanim usiądziesz przed klawiaturą.

kolejność ustalania poprawności językowej
powstanie słowa jako neologizm → wykorzystanie go przez pojedyńczą osobę → przyjęcię się go w konkretnej grupie społecznej i ustalenie definicji → przyjęcię się danego słowa w danej definicji przez ogół polulacji → ocena i skategoryzowanie przez polonistów → przedyskutowanie go przez Radę Języka Polskiego na temat wprowadzenia go na stałe do słownika razem z ustalonym i zdefiniowanym znaczeniem → wysłanie listu formalnego do jacusia z prośbą o zatwierdzenie
Mówimy tu o decyzji rady języka polskiego, czytaj w założeniu konsensusie ogółu, na temat tego jak oficlajny język tego kraju powinien wyglądać, a to że jeden polonista się nie zgadza zmienia dosłownie gówno w temacie, to że ktoś nie zna tego słowa zmienia jeszcze mniej. No chyba że język w którym to piszesz nie jest językiem polskim ale wtedy oznacza to mniej więcej tyle że jesteś w tym języku ...jowy bo brzmi zupełnie jak polski