CWIRRED pisze:
Ja ogólnie uważam że wszyscy szczepyści mają kompleks yntelygenta.
1. Kolektywizm jest gorszy od indywidualizmu. Kto wygrał zimną wojnę? Indywidualistyczne USA.
2. Antyszczepionkowcy to też ludzie i zasługują na wolność tak jak ty. Jak już mówiłem są ludzie co nie chcą brać udziału w eksperymencie medycznym.
3. Strajk Kobiet to też mniejszość i to mniejsza niż antyszczepyści a jakoś są brani pod uwagę w debacie publicznej. Mamy takie szczęście że antyszczepyści to w dużej części wyborcy PiSu więc PiS będzie miał dylemat - czy szczepić i tracić poparcie na rzecz szczepionko sceptycznej Konfederacji, czy nie.
4. To nie zmienia faktu że przesadziliście z ta szybkością mutowania.
1. XD. Nie można popadać w skrajności. Nie należy stawiać dobra jednostki jako wartość absolutną, tak samo jak dobra grupy. Grunt to odpowiedni balans. Jeśli bez działania na szkodę jednostki jesteśmy w stanie sprawić, by nie szkodziła grupie, to nie widzę przeszkód by to zrobić. A jak już chcemy odwoływać się do wolności, to byłoby to coś w rodzaju "wolności do wyjścia na zewnątrz i mania (prawie) pewności że nie złapania żadnego choróbska" (wiem, nie brzmi to dobrze, ale z pewnością spojrzałbyś na to inaczej gdybyś zachorował na jakąś chorobę mimo zaszczepienia się).
2. W jakim eksperymencie? Eksperyment byłby jakby podawać ludziom jakąś nieprzetestowaną mieszaninę w celu zobaczenia co się stanie. Szczepionki dostępne w powszechnym i przymusowym obiegu to sprawdzone rozwiązania.
4. N a wirusa grypy co roku jest nowa szczepionka. To bardzo szybkie tempo.