Opowiadania

Avatar Fan_Sherlocka_Holmesa
Świetna historia, Krówsko jest legendą i bóstwem.

Avatar Panzwierz
Jakieś 7,5 roku temu wydarzyło się wielkie Bombardowanie domu królika niewolnika, on następnie Nie mając pojęcia co się właśnie dzieje na zewnątrz, wyszedł tam, wystawiając się na pierwszy ogień. Lecz Bizmut który miał w kieszeni go uratował, dostał on bizmut od Pewnego jelenia, o dość nietypowym różowym kolorze. Ten jeleń Był nałogowym palaczem, myślał on, że pomidory rosną w ziemie, dlatego królik niewolnik Zgodnie z jego poleceniem zasadził je przed domem. Te pomidory były bardzo Smaczne i duże, dlatego zrobili z nich ketchup który następnie sprzedali za niemałą cenę, nie wiedzieli on jednak, że Podczas mielenia tych pomidorów zachodzi reakcja chemiczna, która powoduje stopniowe uwalnianie się złota. Jeden z kupców tego ketchupu Chciał ich oszukać, że to masło, jeleń mu uwierzył, ale królik Który zawiadomił leśną policję o kłamaniu, szybko Złapali delikwenta okazał się on krabem powiązanym z mafią której przywódczynią była Znana wszystkim w lesie mrówka robornica, która w ramach protestu utworzyła tę mafię. Jednakże Nie wiedziała, że jednym z jej podwładnych jest policjant który dostał misję zniszczenia gangu, kiedy się dowiedziała O tym zagrożeniu dla istnienia oragnizacji, wezwała swojego najlepszego przyjaciela i współpracownika - żółwia imieniem Błyskawica. Był on Bardzo szybki, jak na żółwia oczywiście, szybko zaczęli działać musieli dowiedzieć się kto jest przeciwnikiem, zaczęli Przeszukiwać piwnice pod całym lasem. Zaglądali pod każdy kamyk, wchodzili do każdego domku i na każde drzewo. Lecz to co ujrzeli zaglądając do piwnicy jelenia, było tak szokujące, że Żółw omdlał. Będący z nimi królik prawie to zrobił, ale dzielna mrówka się nie poddawała. Tym, co tam zobaczyli, było wielkie i potężne gniazdo potężnego geja który porwał Niewinne muchy, znały one się bardzo dobrze z mrówką. Jednak rozłączyła ich kłótnia o Orzechy ziemne, których właścicielem był ojciec mrówki, muchy bardzo dobrze wiedziały, że Tych orzechów pod żadnym pozorem nie wolno było sprzedawać, gdyż zamieniały one inne istoty w muchy. Lecz pewnego razu Jakiś klaun wpadł na pomysł zrobienia z nich masła orzechowego, zakończyło się to Kompletnym fiaskiem i zamienieniem całej klauniej rodziny w kolorowe muchy. Lecz nie na tym działanie orzechów poprzestało, gdyż po kilku dniach cała klaunia rodzina zamieniła się w młode POTĘŻNE GEJE, ludzie myśleli, że

(Będzie kontynuacja)

Avatar
Konto usunięte
Jejku, jakie długie nam już to wyszło.

Avatar Panzwierz
cristofer6 pisze:
Jejku, jakie długie nam już to wyszło.

No, A dopiero zaczynamy

Avatar Panzwierz
Co sądzicie o tej historii?

Avatar
Konto usunięte
Panzwierz pisze:
Co sądzicie o tej historii?

Taka se

Avatar
Konto usunięte
Szfindol pisze:
Taka se

Wiem, bo my też piszemy tak se :v
Ta historia nie ma konkretnego celu ani fabuły, nie nadaje się na taką prawdziwą.

Avatar
Konto usunięte
Tego zimowego dnia stary Sidorowicz jak zwykle siedział w długim, wełnianym szlafroku przed kominkiem czytając swoją ulubioną książkę Strugackich. Poły długiego szlafroka opadały za fotel w stylu późnego Breżniewa, a końcówką paska figlarnie bawił się ulubiony kot starego sprzedawcy o imieniu Rentgen.
Po dłuższej chwili do wysokiego pokoju wszedł syn Sidorowicza i zasiadł na tapczanie.
- Tato, musimy porozmawiać.
Sidorowicz nie podniósł wzroku znad książki. Nie zauważył nawet, że jego syn jest w pokoju. Chłodne wychowanie wszak było częścią rosyjskiej tradycji.
- Tato, przeczytałem właśnie... w dalekopisie - zawahał się syn. Wiedział, że ojciec żyje mentalnie w 1986 roku i nie uznaje Internetu - że nowonałożony sarkofag nie utrzymał promieniowania i nagromadzone ciśnienie wybuchając poszerzyło Zonę. Tato. Zona wróciła na mapę.
Stary Sidorowicz nie poznał po sobie, że ta informacja go zaskoczyła. Złożył książkę, oprawioną w skórę i zdjął okulary spoczywające na jego pękatym nosie. Jego korpulentna postać, krótkimi krokami podeszła do zdobytej przez dziadka w Berlinie szafy. Sidorowicz pogładził gałki szafy czule i po chwili otworzył ją. W środku był tylko, albo aż, pełen kombinezon PSZ-9D który dzielił wieszak z masko-noktowizorem 3 generacji.
Stary handlarz pogładził z czułością kombinezon. Nie odważył się jednak dotknąć przełączników spoczywających na piersi manekina. Zdjął okulary, wcisnął na głowę maskonoktowizor i odwróciwszy się do syna rzekł:
- Zona nigdy nie zniknęła z mapy mojego serca, synu. Zamów antyrady. Wracamy do Czarnobyla.

Avatar mkiuytfdsxcvbnk
Panzwierz pisze:
Jakieś 7,5 roku temu wydarzyło się wielkie Bombardowanie domu królika niewolnika, on następnie Nie mając pojęcia co się właśnie dzieje na zewnątrz, wyszedł tam, wystawiając się na pierwszy ogień. Lecz Bizmut który miał w kieszeni go uratował, dostał on bizmut od Pewnego jelenia, o dość nietypowym różowym kolorze. Ten jeleń Był nałogowym palaczem, myślał on, że pomidory rosną w ziemie, dlatego królik niewolnik Zgodnie z jego poleceniem zasadził je przed domem. Te pomidory były bardzo Smaczne i duże, dlatego zrobili z nich ketchup który następnie sprzedali za niemałą cenę, nie wiedzieli on jednak, że Podczas mielenia tych pomidorów zachodzi reakcja chemiczna, która powoduje stopniowe uwalnianie się złota. Jeden z kupców tego ketchupu Chciał ich oszukać, że to masło, jeleń mu uwierzył, ale królik Który zawiadomił leśną policję o kłamaniu, szybko Złapali delikwenta okazał się on krabem powiązanym z mafią której przywódczynią była Znana wszystkim w lesie mrówka robornica, która w ramach protestu utworzyła tę mafię. Jednakże Nie wiedziała, że jednym z jej podwładnych jest policjant który dostał misję zniszczenia gangu, kiedy się dowiedziała O tym zagrożeniu dla istnienia oragnizacji, wezwała swojego najlepszego przyjaciela i współpracownika - żółwia imieniem Błyskawica. Był on Bardzo szybki, jak na żółwia oczywiście, szybko zaczęli działać musieli dowiedzieć się kto jest przeciwnikiem, zaczęli Przeszukiwać piwnice pod całym lasem. Zaglądali pod każdy kamyk, wchodzili do każdego domku i na każde drzewo. Lecz to co ujrzeli zaglądając do piwnicy jelenia, było tak szokujące, że Żółw omdlał. Będący z nimi królik prawie to zrobił, ale dzielna mrówka się nie poddawała. Tym, co tam zobaczyli, było wielkie i potężne gniazdo potężnego geja który porwał Niewinne muchy, znały one się bardzo dobrze z mrówką. Jednak rozłączyła ich kłótnia o Orzechy ziemne, których właścicielem był ojciec mrówki, muchy bardzo dobrze wiedziały, że Tych orzechów pod żadnym pozorem nie wolno było sprzedawać, gdyż zamieniały one inne istoty w muchy. Lecz pewnego razu Jakiś klaun wpadł na pomysł zrobienia z nich masła orzechowego, zakończyło się to Kompletnym fiaskiem i zamienieniem całej klauniej rodziny w kolorowe muchy. Lecz nie na tym działanie orzechów poprzestało, gdyż po kilku dniach cała klaunia rodzina zamieniła się w młode POTĘŻNE GEJE, ludzie myśleli, że

(Będzie kontynuacja)

Poprosiłbym teaser kontynuacji chociaż

Avatar Panzwierz
mkiuytfdsxcvbnk pisze:
Poprosiłbym teaser kontynuacji chociaż

ok

Avatar balladaowikingu
mkiuytfdsxcvbnk pisze:
Poprosiłbym teaser kontynuacji chociaż

nie było...

Avatar Panzwierz
co to za gowno...................

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku