Laderas

Tylko nie one!
- to może zabrzmieć dziwnie, ale byłam członkinią tego oddziału... - odpowiedziała mając nadzieję, że jej istnienie nie było utrzymywane w sekrecie.

Laderas

- Dziewczyno, mamy 2019 rok. Jesteśmy cywilizowanymi ludźmi. - zamilkł na chwilę - W każdym razie cywilizowani. Ten oddział ma dopiero co powstać, zresztą właśnie w tym celu nas wysłano

Laderas

- Dopiero powstaje? - Zastanowiło ją to. - chyba wiem co zaszło. Wygląda na to, że cofnęłam się w czasie, tylko nie za bardzo wiem jak wam to udowodnić...

Laderas

- Dobrze, a teraz idź się pobawić, gdzie indziej dziecko. Ruszaj! - ostatnie słowo skierował do kogoś w środku, po czym pojazd ruszył

Laderas

Odsunęła się na bok i wpadła na pewien pomysł.
- a czy ten oddział nie miał za zadanie chronić smoki? - to powinno ich przekonać.

Laderas

- Ej, dobry pomysł, wiesz? Będziemy musieli jakieś chronić. - no i odjechali

Laderas

No i super. Czekaj, przecież ona jest smokiem! Wystrzeliła za nimi z prędkością odrzutowca.

Laderas

Uderzyłaś skrzydłem o bok pojazdu, który się przewrócił do rowu

Laderas

O nie. Podleciała do rowu i sprawdziła czy nikt nie jest ranny.
- przepraszam! - pisnęła. - zapomniałam o moich skrzydłach!

Laderas

Nikt nie odpowiada. Przed oczami przeleciało ci całe twoje życie. Z jedną różnicą. Otóż, kiedy wcieliłaś się do wojska ktoś stwierdził, że to niebezpieczne zajęcie, za przykład podając wypadek samochodowy z udziałem "jakiegoś smoka". OOF

Laderas

Cofnęła się od pojazdu. Nie mogła o tym myśleć. To nie może być prawda. To nie jest prawda! To nie dzieje się na serio! To był tylko wypadek! Podleciała do pojazdu i starała się jak mogła aby wyważyć drzwi. To był tylko wypadek, a nawet jeśli zrobiła komuś krzywdę to zrobi wszystko, co w jej mocy aby naprawić swój błąd.
- czy ktokolwiek jest przytomny? Odezwijcie się!

Laderas

Wyważyłaś drzwi. Poleciały prosto w jednego z żołnierzy, który stęknął z bólu

Laderas

- przepraszam! - krzyknęła. Zaczęła ostrożnie wyciągać żołnierzy z samochodu.

Laderas

No dało radę, ale tak trochę się wykrwawiają. Jeśli powiedziałbym, że na pewno mają sprawne wszystkie narządy wewnętrzne to bym skłamał

Laderas

No nie, NO NIE! Co ona powinna teraz zrobić! Jest tylko pokemonem!
- macie jakieś radio?

Laderas

Nie odzywali się, więc pewnie się zgadzają. Tylko pokemonem? Ktoś tu ma zaniżoną samoocenę~

Laderas

Panicznie zaczęła szukać radia, telefonu, czegokolwiek czym można wezwać pomoc.